Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy albuminy nadal są objęte biblijnym zakazem?


  • Please log in to reply
58 replies to this topic

#21 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-05, godz. 20:00

Brie,
Ciesze się, że masz swoje zdanie:)
Masz rację!! Prawo Mojżeszowe już nie obowiązuje.
Jak zatem rozumiesz te słowa? [wyszczególniłem interesujący mnie fragment dużymi literami]

"Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan nawracających się do Boga,
lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego co uduszone, i od krwi.
Z DAWIEN DAWNA BOWIEM W KAŻDYM MIEŚCIE SĄ LUDZIE, KTÓRZY W SZABAT CZYTAJA MOJŻESZA I WYKŁADAJĄ GO W SYNAGOGACH" (Dz 15:19-21)

Skoro masz swoje zdanie- to jak zrozumiałeś część, którą wyróżniłem?

Z jakiego powodu ap. "sugerowali" (por. Dz 15:29 "...Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego..."
poganom, żeby powstrzymywali się od krwi?

Jeszcze jednym sugestywnym fragmentem w sprawie spożywania (m.in. krwi) jest:

"Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym"
"Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i zostaje wydalone na zewnątrz. I tak uznał wszystkie potrawy za czyste." (Mk 7:15,18)

Z powyższych tekstów wynika, że wszystko co służy za pokarm może być przez nas pożywane. Także pokarmy zawierające przetwory z krwi (choć nie wszyscy muszą w nich gustować). Bo przecież Prawo Mojżeszowe-także w kwestii krwii zwierząt-nie obowiązuje chrześcijan jak sam wspomniałeś.

pozdrawiam
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#22 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-06-05, godz. 20:13

czym różni się transfuzja od przyjmowania pokarmu?
śJ twierdzą że można odżywiać się dożylnie i to się zgadza, ale tylko dlatego że są zaburzone inne funkcje organizmu. Krew wprowadzana do organizmu poprzez transfuzje nie jest pokarmem jest tkanką tak jak przeszczep innego organu. Kiedyś śJ zabraniali przeszczepów, ale odeszli od tego. Krew nie służy do budowy tkanek tylko do transportu materii potrzebnej do funkcjonowania organizmu. Komórki krwi po pewnym czasie są wydalane z organizmu, tak jak pozostałe komórki całego organizmu są wymieniane i wydalane jednocześnie zamieniane na nowe.
Jeżeli transfuzja jest spożywaniem krwi to logicznie biorąc przeszczepy też są spożywaniem organów dawcy.
Jeśli można dokonywać przeszczepów to można też dokonać przeszczepu krwi.

pozdrawiam Andrzej
pozdrawiam Andrzej

#23 MYSZ

MYSZ

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 229 Postów

Napisano 2007-06-05, godz. 20:17

Parę pościków wcześniej zadałam kilka pytań odnośnie krwi,czy byłby uprzejmy ktoś mi na nie odpowiedzieć....Z góry dziękuję...

#24 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-05, godz. 20:23

MYSZ

Wydaje mi się, że to pytanie jest zwłaszcza do śJ.

Ja ze swojej strony moge powiedzieć, że Biblia nie mówi nic na temat przyjmowania krwi ludzkiej, ani nie wprowadza podziału na frakcje, które można przyjmować a które nie.
Podział ten wprowadzili "mentorzy" z WTS. Bo czy można w ogóle powiedzieć, że jakiś składnik krwi jest ważniejszy niż inny? Bez komentarza..

Z drugiej strony jesli jest zakaz przyjmowania-to bezwzględny a nie z "wyjątkami"- bo gdzie w Biblii jest przyzwolenie na taką praktykę??
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#25 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-06, godz. 07:56

Brie,
Ciesze się, że masz swoje zdanie.


Zdarza mi się :)

Masz rację!! Prawo Mojżeszowe już nie obowiązuje.


Zgadza się :)

Jak zatem rozumiesz te słowa? [wyszczególniłem interesujący mnie fragment dużymi literami]

"Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan nawracających się do Boga,
lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego co uduszone, i od krwi.
Z DAWIEN DAWNA BOWIEM W KAŻDYM MIEŚCIE SĄ LUDZIE, KTÓRZY W SZABAT CZYTAJA MOJŻESZA I WYKŁADAJĄ GO W SYNAGOGACH" (Dz 15:19-21)

Skoro masz swoje zdanie- to jak zrozumiałeś część, którą wyróżniłem?


Te dodatkowe ciężary tkwiły w Prawie Mojżeszowym,które chrześcijan już nie obowiązywało,a którego Żydzi nauczali w synagogach

Z jakiego powodu ap. "sugerowali" (por. Dz 15:29 "...Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego..."
poganom, żeby powstrzymywali się od krwi?


To była uwaga końcowa podkreślająca znaczenie tego,o czym wcześniej napisano,czyli jakby powtórzenie nakazu.A nakaz ten dotyczył rownież ofiar składanych bożkom,tego,co uduszone i nierządu.

Jeszcze jednym sugestywnym fragmentem w sprawie spożywania (m.in. krwi) jest:

"Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym"
"Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i zostaje wydalone na zewnątrz. I tak uznał wszystkie potrawy za czyste." (Mk 7:15,18)


Zgadza się,Jezus uznał za czyste te wszystkie potrawy,ktore niegdyś uchodziły za nieczyste,i nie tylko;poddał krytyce drobiazgową czystość rytualną Żydów Mk 7:1-8.Krew jest natomiast uznana za swiętą a nie nieczystą.

Z powyższych tekstów wynika, że wszystko co służy za pokarm może być przez nas pożywane. Także pokarmy zawierające przetwory z krwi (choć nie wszyscy muszą w nich gustować). Bo przecież Prawo Mojżeszowe-także w kwestii krwii zwierząt-nie obowiązuje chrześcijan jak sam wspomniałeś.


Tak,wszystko za wyjątkiem krwi,która jest święta.Czytaj uważnie mój post,napiasałam tam,że nakaz z Dziejów Apostolskich rozdz 15 wers 28 i 29 odnoszący się w tym wypadku do Prawa Mojżeszowego obowiazuje.
pozdrawiam

*edycja okien cytatów | moderator

#26 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-06, godz. 14:41

Witam

Napisz mi zatem z jakiego powodu chrześcijanie nawracający się z pogaństwa mieli powstrzymywać się od krwi i kiedy? Odpowieź znajdziesz w kontekście tego fragmentu:

"Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan nawracających się do Boga,
lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego co uduszone, i od krwi.
Z DAWIEN DAWNA BOWIEM W KAŻDYM MIEŚCIE SĄ LUDZIE, KTÓRZY W SZABAT CZYTAJA MOJŻESZA I WYKŁADAJĄ GO W SYNAGOGACH" (Dz 15:19-21)


Dz 15:28,29 jest powtórzeniem powyższego fragmentu-bez części wyjaśniającej kiedy i dlaczego należy się powstrzymywać od krwi.
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#27 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-06, godz. 14:57

Chleby pokładne także były nazywane "świętymi", a jednak można było je spożyć (1Sm 21:4-7)? Jakże to możliwe skoro były swięte?

Krew zwierząt traci swą "moc ofiarniczą" wraz z przelaniem krwi Chrystusa. Nie ma potrzeby juz skladania ofiar ze zwierząt. Więc skoro zwierzęca krew straciła swą moc-jak może być rozpatrywana w kategorii świętości? Swiętą jest Krew Jezusa, która gładzi grzech świata.

Natomiast odnośnie spożywania (czegokolwiek):

"Królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym" (Rz 14:17)
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#28 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-06, godz. 19:52

Witam

Napisz mi zatem z jakiego powodu chrześcijanie nawracający się z pogaństwa mieli powstrzymywać się od krwi i kiedy? Odpowieź znajdziesz w kontekście tego fragmentu:

"Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan nawracających się do Boga,
lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego co uduszone, i od krwi.
Z DAWIEN DAWNA BOWIEM W KAŻDYM MIEŚCIE SĄ LUDZIE, KTÓRZY W SZABAT CZYTAJA MOJŻESZA I WYKŁADAJĄ GO W SYNAGOGACH" (Dz 15:19-21)
Dz 15:28,29 jest powtórzeniem powyższego fragmentu-bez części wyjaśniającej kiedy i dlaczego należy się powstrzymywać od krwi.

Witaj
napisałam,jak rozumiem ten fragment
może Ty rozwiążesz tą zagadkę,bo nie bardzo wiem,o co Ci chodzi... :(

#29 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-06, godz. 20:23

Chleby pokładne także były nazywane "świętymi", a jednak można było je spożyć (1Sm 21:4-7)? Jakże to możliwe skoro były swięte?

Były nazywane świętymi,ale nie było zakazu ich spożywania,przynajmniej dla kapłanów.

Krew zwierząt traci swą "moc ofiarniczą" wraz z przelaniem krwi Chrystusa. Nie ma potrzeby juz skladania ofiar ze zwierząt. Więc skoro zwierzęca krew straciła swą moc-jak może być rozpatrywana w kategorii świętości? Swiętą jest Krew Jezusa, która gładzi grzech świata.

Tak,ofiara Chrystusa jest jedynym odkupieniem.Ale krew stworzeń nie dlatego byla święta,że miała "moc ofiarnicza".To była już raczej konsekwencja.Chodziło głównie o to,że była święta,dlatego mogła stanowic ofiarę przebłagalną za grzechy.Dlatego Jezus przelał swoją świętą krew za nasze grzechy.

Natomiast odnośnie spożywania (czegokolwiek):

"Królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym" (Rz 14:17)


Różnie można rozumieć ten wers...myślę,że tu chodzi o sposób odżywiania,ale mogę się mylić...
pozdrawiam

Użytkownik Brie edytował ten post 2007-06-06, godz. 20:32


#30 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-07, godz. 20:49

Witam,

Wyróżniony fragment z Dz wskazuje na to, że ludzie ci powinni się powstrzymywać od tego, co uduszone i od krwi, aby nie gorszyć swoich bliźnich, żyjących wciąż wg starotestamentowych nakazów. Dokładnie to możemy wyczytać z tego fragmentu. Tu zawiera się odpowiedź dlaczego należało się powstrzymywać od krwi. Innych powodów w tym tekście nie znajdziesz.
Także ap. Paweł pisał o powstrzymywaniu się od niektórych pokarmów, jeśli mogłoby to „zgorszyć twojego brata”:

„Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste. Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz już zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie narażaj na zgubę tego, za którego umarł Chrystus. Niech więc posiadane przez was dobro nie stanie się sposobnością do bluźnierstwa! Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi. Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu. Nie burz dzieła Bożego ze względu na pokarmy. Wprawdzie każda rzecz jest czysta, stałaby się jednak zła, jeśliby człowiek spożywając ją, dawał przez to zgorszenie. Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi [gorszy albo osłabia].” Rz 14:14-21

„Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa, by nie gorszyć brata.”
1Kor 8:13

Poza tym jakoś po przeczytaniu NT nie mogę sobie wyobrazić, żeby Jezus mógł nawet sugerować, że gdy jest zagrożone życie człowieka można by było bronić mu (czasem) jedynej drogi do ocalenia jego życia. Bo niby cóż miałoby być ważniejsze? I w imię czego??

Wszystkie fragmenty w mówią o krwi zwierzęcej, zatem jak można było stwierdzić, że to chodzi także o ludzką?? To wręcz niewyobrażalne nadużycie pozbawione wszelakich podstaw. W dalszym ciągu nie mogę pojąć jak ktoś po przeczytaniu NT może się upierać przy stanowisku, że zakaz transfuzji jest „biblijnie uzasadniony”. Nic na to nie wskazuje-a chodzi o życie…

pozdrawiam
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#31 MYSZ

MYSZ

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 229 Postów

Napisano 2007-06-08, godz. 09:42

Zawsze jest możliwośc magazynowania przez świadków własnej krwi,wtedy myślę transfuzja nie powinna być kwestią sporną.Jeżeli i to jest niedopuszczalne-czego nie wiem-to byłoby to zwiedzenie totalne...inaczej nie umiem tego nazwac...

#32 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-08, godz. 12:59

Witam,

Wyróżniony fragment z Dz wskazuje na to, że ludzie ci powinni się powstrzymywać od tego, co uduszone i od krwi, aby nie gorszyć swoich bliźnich, żyjących wciąż wg starotestamentowych nakazów. Dokładnie to możemy wyczytać z tego fragmentu. Tu zawiera się odpowiedź dlaczego należało się powstrzymywać od krwi. Innych powodów w tym tekście nie znajdziesz.
Także ap. Paweł pisał o powstrzymywaniu się od niektórych pokarmów, jeśli mogłoby to „zgorszyć twojego brata”:

Wyróżniony fragment dotyczy również nierządu,czego nie wymieniłeś.Czyżby prawdziwi chrześcijanie mieli powstrzymywać się od nierządu,bo to mogłoby zgorszyć bliżnich?Nie,tu chodziło o coś więcej-to był nakaz Jehowy,dlatego mieli go przestrzegać,podobnie jak nakazu dotyczącego powstrzymywania się od krwi.A kto z prawdziwych chrześcijan żył w/g starotestamentowych nakazów?Przecież doszliśmy do wniosku,że Prawo Mojżeszowe już wtedy przestało obowiązywać,a z tego kontekstu wynika wręcz,że było niepotrzebnym ciężarem,ktorym grono apostołów nie chciało obarczać nowo ochrzczonych chrześcijan,wskazano na to,co najważniejsze.

„Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste. Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz już zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie narażaj na zgubę tego, za którego umarł Chrystus. Niech więc posiadane przez was dobro nie stanie się sposobnością do bluźnierstwa! Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi. Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu. Nie burz dzieła Bożego ze względu na pokarmy. Wprawdzie każda rzecz jest czysta, stałaby się jednak zła, jeśliby człowiek spożywając ją, dawał przez to zgorszenie. Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi [gorszy albo osłabia].” Rz 14:14-21

„Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa, by nie gorszyć brata.”
1Kor 8:13

Jedzenie mięsa a spożywanie krwi,która jest święta to coś całkiem innego.

Poza tym jakoś po przeczytaniu NT nie mogę sobie wyobrazić, żeby Jezus mógł nawet sugerować, że gdy jest zagrożone życie człowieka można by było bronić mu (czasem) jedynej drogi do ocalenia jego życia. Bo niby cóż miałoby być ważniejsze? I w imię czego??

Ważniejszy jest w tym wypadku nakaz Boży.Nasze życie jest cenne,ale to,co ma do powiedzenia w tej sprawie Bóg jest najważniejsze-dla Niego krew symbolizuje życie,jest święta.

Wszystkie fragmenty w mówią o krwi zwierzęcej, zatem jak można było stwierdzić, że to chodzi także o ludzką?? To wręcz niewyobrażalne nadużycie pozbawione wszelakich podstaw. W dalszym ciągu nie mogę pojąć jak ktoś po przeczytaniu NT może się upierać przy stanowisku, że zakaz transfuzji jest „biblijnie uzasadniony”. Nic na to nie wskazuje-a chodzi o życie…

Krew ludzka pod tym względem nie różniła się niczym od krwi zwierząt.Też była święta,choć nie przelewano jej na ołtarzach.To nie nadużycie,ale jak wykazałam jasno na podstawie biblii,nakaz naszego Stwórcy,który jest Dawcą Zycia i widzi,jak je szanujemy,przestrzegając rownocześnie jego postanowień.

pozdrawiam


pozdrawiam

*edycja okien cytatów | moderator

Użytkownik Brie edytował ten post 2007-06-08, godz. 13:58


#33 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-08, godz. 16:16

Możesz mi zatem wytłumaczyć dlaczego apostoł dodał te słowa:

„ Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy w szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach” (Dz 15:21)

Wystarczyło, żeby powiedział: „my chrześcijanie powstrzymujemy się od krwi”

Apostoł pisał jednak o „ludziach”, po co??? Dlaczego wskazał na nich??
Właśnie po to, żeby swoją postawą ich nie gorszyć. Byli to ludzie wciąż przyzwyczajeni do starego kanonu.
Ze względu na nich należało się powstrzymywać od „tego co uduszone i od krwi”. Tego, że chrześcijanin musi się powstrzymywać od krwi bezwzględnie-nie znajdziesz w tym fragmencie….Podobnie jak tego, że chodzi tu o krew ludzką….


Biblijnie nie uzasadniłaś, że uprawnione jest utożsamienie krwi zwierzęcej z ludzką. Skoro-jak sama zauważyłaś-nie przelewano jej na ołtarzach, to już widać tu różnicę…
Dlaczego Żydzi wzorujący się na ST nie uważają, że transfuzja krwi jest sprzeczna z Bożymi nakazami?? Zastanawiałaś się nad tym? Chyba, że uważasz, że ich wiedza na temat ksiąg ST jest marna.

Poza tym, jak w kontekście NT uzasadnisz, że w chwili zagrożenia życia, nie można skorzystać ze wszystkich dostępnych środków (m.in. transfuzji krwi), aby uratować człowieka? Czy jest to postawa wynikająca z Ewangelii Jezusa?

Jak widzisz Dz 15:21 stanowią kontekst, dlaczego ważne było powstrzymywanie się od krwi w konkretnym przypadku. Poparłem to także fragmentami o gorszeniu swoim postępowaniem braci. Wreszcie „duch Ewangelii” wskazuje na to, że należy ratować życie ludzkie bezwzględnie.

Jeszcze jedno. Wylewano krew z ZABITEJ zwierzyny. Jak to się ma do transfuzji, gdy dawca oddaje tylko cześć swojej krwi, pozostając dalej przy życiu? Kolejny przykład na to, że analogia między powstrzymywaniem się od spożywania krwi zwierzęcej a transfuzją krwi ludzkiej jest mało zasadna..

Pozdrawiam,
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#34 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-09, godz. 10:38

Możesz mi zatem wytłumaczyć dlaczego apostoł dodał te słowa:

„ Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy w szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach” (Dz 15:21)

Wystarczyło, żeby powiedział: „my chrześcijanie powstrzymujemy się od krwi”

Przecież powiedział raz,a ze to było dla nich tak oczywiste(wstrzymywanie się od krwi),nie musiał tego powtarzać po raz drugi.Wcześniej toczyła się dyskusja o obrzezanie i inne dawne nakazy.Dlatego postanowiono nie obarczać ich większymi ciężarami,niż to konieczne.Przeczytaj dla lepszego zrozumienia rozdział siódmy od początku,a dojdziesz do podobnych wniosków.

Apostoł pisał jednak o „ludziach”, po co??? Dlaczego wskazał na nich??
Właśnie po to, żeby swoją postawą ich nie gorszyć. Byli to ludzie wciąż przyzwyczajeni do starego kanonu.

Dlatego,że za nic mieli nauki Jezusa i dalej nauczali prawa,które było cięzarem dla prawdziwych chrześcijan.

Ze względu na nich należało się powstrzymywać od „tego co uduszone i od krwi”. Tego, że chrześcijanin musi się powstrzymywać od krwi bezwzględnie-nie znajdziesz w tym fragmencie….Podobnie jak tego, że chodzi tu o krew ludzką….

Nie ze względu na nich,ale ze względu na nakaz od Boga,który powtórzono w Dziejach w 15 rozdziale a wersie 28 i 29,gdzie podkreślono,żeby zachowywali tylko to,co konieczne,m.in.powstrzymywali sie od krwi.

Biblijnie nie uzasadniłaś, że uprawnione jest utożsamienie krwi zwierzęcej z ludzką. Skoro-jak sama zauważyłaś-nie przelewano jej na ołtarzach, to już widać tu różnicę…

Dla Boga każda krew jest święta,bo symbolizuje życie pochodzące od Niego,tym bardziej krew ludzka.

Dlaczego Żydzi wzorujący się na ST nie uważają, że transfuzja krwi jest sprzeczna z Bożymi nakazami?? Zastanawiałaś się nad tym? Chyba, że uważasz, że ich wiedza na temat ksiąg ST jest marna.

A dlaczego Żydzi zabili Jezusa?Zastanawiałeś się nad tym?

Poza tym, jak w kontekście NT uzasadnisz, że w chwili zagrożenia życia, nie można skorzystać ze wszystkich dostępnych środków (m.in. transfuzji krwi), aby uratować człowieka? Czy jest to postawa wynikająca z Ewangelii Jezusa?

Jest to postawa wynikająca z głębokiego szacunku do Boga i jego przykazań.

Jak widzisz Dz 15:21 stanowią kontekst, dlaczego ważne było powstrzymywanie się od krwi w konkretnym przypadku. Poparłem to także fragmentami o gorszeniu swoim postępowaniem braci. Wreszcie „duch Ewangelii” wskazuje na to, że należy ratować życie ludzkie bezwzględnie.

Kotekst , jak widzisz , pokazuje coś innego,jak widać wyrażnie.

Jeszcze jedno. Wylewano krew z ZABITEJ zwierzyny. Jak to się ma do transfuzji, gdy dawca oddaje tylko cześć swojej krwi, pozostając dalej przy życiu? Kolejny przykład na to, że analogia między powstrzymywaniem się od spożywania krwi zwierzęcej a transfuzją krwi ludzkiej jest mało zasadna..

Ale biorca bierze tą jej częś,a to jest niezgodne z biblijnym nakazem powstrzymywania się od krwi.

Pozdrawiam,

pozdrawiam :)

*edycja okien cytatów | moderator

#35 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-09, godz. 19:02

Brie,


"QUOTE
Apostoł pisał jednak o „ludziach”, po co??? Dlaczego wskazał na nich??
Właśnie po to, żeby swoją postawą ich nie gorszyć. Byli to ludzie wciąż przyzwyczajeni do starego kanonu.

Dlatego,że za nic mieli nauki Jezusa i dalej nauczali prawa,które było cięzarem dla prawdziwych chrześcijan."

Nie znajduję tu odpowiedzi na moje pytanie :(


"QUOTE
Ze względu na nich należało się powstrzymywać od „tego co uduszone i od krwi”. Tego, że chrześcijanin musi się powstrzymywać od krwi bezwzględnie-nie znajdziesz w tym fragmencie….Podobnie jak tego, że chodzi tu o krew ludzką….

Nie ze względu na nich,ale ze względu na nakaz od Boga,który powtórzono w Dziejach w 15 rozdziale a wersie 28 i 29,gdzie podkreślono,żeby zachowywali tylko to,co konieczne,m.in.powstrzymywali sie od krwi."

Fragment ten wskazuje, że właśnie ze względu na ludzi przyzwyczajonych do starego kanonu. to jest napisane, natomiast że ze wzgl. na Boga NIE.


"QUOTE
Dlaczego Żydzi wzorujący się na ST nie uważają, że transfuzja krwi jest sprzeczna z Bożymi nakazami?? Zastanawiałaś się nad tym? Chyba, że uważasz, że ich wiedza na temat ksiąg ST jest marna.

A dlaczego Żydzi zabili Jezusa?Zastanawiałeś się nad tym?"

Nie widzę tu związku między zabiciem przez Żydów Jezusa a transfuzją krwi-więc możesz przedstawić swoje stanowisko.


"QUOTE
Poza tym, jak w kontekście NT uzasadnisz, że w chwili zagrożenia życia, nie można skorzystać ze wszystkich dostępnych środków (m.in. transfuzji krwi), aby uratować człowieka? Czy jest to postawa wynikająca z Ewangelii Jezusa?

Jest to postawa wynikająca z głębokiego szacunku do Boga i jego przykazań."

Problem polega na tym, że wstrzymywanie podania krwi niekiedy kończy się śmiercią-a tego Bóg nie chce.
I jeśli jednak źle odczytujesz ten werset..skutki mogą być tragiczne. Zastanów się nad tym...[/b]

póki co, dobrej nocy! :)

Użytkownik swiatlo7 edytował ten post 2007-06-09, godz. 19:04

"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#36 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-10, godz. 11:58

Brie,
"QUOTE
Apostoł pisał jednak o „ludziach”, po co??? Dlaczego wskazał na nich??
Właśnie po to, żeby swoją postawą ich nie gorszyć. Byli to ludzie wciąż przyzwyczajeni do starego kanonu.

Dlatego,że za nic mieli nauki Jezusa i dalej nauczali prawa,które było cięzarem dla prawdziwych chrześcijan."

Nie znajduję tu odpowiedzi na moje pytanie :(

A jaka odpowiedz by Cię zadowoliła?Zgodna z Twoim rozumowaniem?
...hm...powiedz mi,co to są za ciężary,o których mowa w wersie 19?

"QUOTE
Ze względu na nich należało się powstrzymywać od „tego co uduszone i od krwi”. Tego, że chrześcijanin musi się powstrzymywać od krwi bezwzględnie-nie znajdziesz w tym fragmencie….Podobnie jak tego, że chodzi tu o krew ludzką….

Nie ze względu na nich,ale ze względu na nakaz od Boga,który powtórzono w Dziejach w 15 rozdziale a wersie 28 i 29,gdzie podkreślono,żeby zachowywali tylko to,co konieczne,m.in.powstrzymywali sie od krwi."

Fragment ten wskazuje, że właśnie ze względu na ludzi przyzwyczajonych do starego kanonu. to jest napisane, natomiast że ze wzgl. na Boga NIE.

Zastanów się,dlaczego akurat poganom nakazano,aby wstrzymali się od krwi,a nie np.nawróconym faryzeuszom,czy innym nawróconym Żydom.Jezeli znajdziesz odpowiedz na to pytanie,zrozumiesz,o co tak naprawdę chodzi w tym fragmencie.

"QUOTE
Dlaczego Żydzi wzorujący się na ST nie uważają, że transfuzja krwi jest sprzeczna z Bożymi nakazami?? Zastanawiałaś się nad tym? Chyba, że uważasz, że ich wiedza na temat ksiąg ST jest marna.

A dlaczego Żydzi zabili Jezusa?Zastanawiałeś się nad tym?"

Nie widzę tu związku między zabiciem przez Żydów Jezusa a transfuzją krwi-więc możesz przedstawić swoje stanowisko.

Nie widzisz związku?...hm...to może inaczej:A jakim oni mogą być autorytetem w sprawie transfuzji krwi,skoro ani Jezusa,ani Nowego Testamentu nie uznają?Nad tym się zastanawiałeś?

"QUOTE
Poza tym, jak w kontekście NT uzasadnisz, że w chwili zagrożenia życia, nie można skorzystać ze wszystkich dostępnych środków (m.in. transfuzji krwi), aby uratować człowieka? Czy jest to postawa wynikająca z Ewangelii Jezusa?

Jest to postawa wynikająca z głębokiego szacunku do Boga i jego przykazań."


Problem polega na tym, że wstrzymywanie podania krwi niekiedy kończy się śmiercią-a tego Bóg nie chce.
I jeśli jednak źle odczytujesz ten werset..skutki mogą być tragiczne. Zastanów się nad tym...[/b]

Toż,że życie ludzkie kończy się śmiercią jest niezależne od Boga,Bóg przecież tego nie chciał,nie tak to wszystko zaplanował.Złamać przykazanie tylko po to,żeby żyć jeszcze tę parę lat?Czy tego Bóg by chciał?Napewno nie...zastanów się nad tym...

póki co, dobrej nocy! :)

Miłego dnia i owocnych rozmyślań :)

#37 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-10, godz. 18:28

Dzięki, aczkolwiek nie ma nad czym. Biblia całkowicie popiera wykładnię przedstawioną przeze mnie...
Obyś nigdy nie stanęła przed realnym wyborem: albo życie swoje (bliskiego) albo nauki Organizacji
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#38 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-11, godz. 07:31

Dzięki, aczkolwiek nie ma nad czym. Biblia całkowicie popiera wykładnię przedstawioną przeze mnie...
Obyś nigdy nie stanęła przed realnym wyborem: albo życie swoje (bliskiego) albo nauki Organizacji

Jest nad czym,to bardzo ważna kwestia...liczyłam,że skoro te wersety można odczytać inaczej,przekonam się o tym...ale przekonałam się zupełnie o czym innym;że stanowisko biblijne,jakie prezentuję,jest najbliższe prawdy.
pozdrawiam

#39 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-11, godz. 10:09

Mogę jedynie powtórzyć Tobie i innym zwolennikom "powstrzymywania się od spożywania krwi":

"Obyście nigdy nie stanęli przed realnym wyborem: albo życie swoje (bliskiego) albo ludzkie nauki Organizacji"
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#40 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2007-06-11, godz. 11:04

Obyś Ty,ze względu na niewłaściwe zrozumienie tekstu, nigdy nie był w takiej sytuacji,ani tym bardziej narażony na konsekwencje swego błędnego rozumowania.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych