Skocz do zawartości


Zdjęcie

Skandal: WTS i kasa z papierosów


  • Please log in to reply
78 replies to this topic

#41 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-02-11, godz. 07:57

Myślę, że wiele osób, które zabierają glos na tym forum znają historię opisaną w ewangelii wg. Lukasza 21:1-4.
Gdy pewna wdowa wrzucila do skarbony dwie monety niewielkiej wartości, to Pan Jezus zrobil coś, co nazywasz "szantażem emocjonalnym". I o dziwo faryzeusze, uczeni w piśmie i naczelni kaplani na Jego czyny reagowali podobnie jak Wy... Tak samo doszukiwali się gdzie popelnil bląd, starali się go na czymś przylapać. Zarzucali mu wiele rzeczy. Byl doskonaly, nic na niego nie mieli, a i tak znaleźli pretekst żeby Go zabić. Jak bardzo przypomina to Waszą postawę.

Spider
Jest tylko kilka małych różnic pomiędzy Panem Jezusem a WTS-em. Choćby taka, że Pan Jezus nie nawoływał aby dawać kasę na jego publikacje, lecz pochwalił wdowę za jej hojność, kiedy dała datek na funkcjonowania świątyni. I tego nie można nazwać szantażem emocjonalnym. WTS natomiast w pełni świadomie wykorzystuje przykład ofiarności małych dzieci dla wywołania poczucia winy i większej ofiarności na rzecz WTS-u. A to jż jest psychomanipulacja i to dokonana dla osiągnięcia własnych korzyści.
Czesiek

#42 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-12, godz. 12:36

Spider
Jest tylko kilka małych różnic pomiędzy Panem Jezusem a WTS-em. Choćby taka, że Pan Jezus nie nawoływał aby dawać kasę na jego publikacje, lecz pochwalił wdowę za jej hojność, kiedy dała datek na funkcjonowania świątyni. I tego nie można nazwać szantażem emocjonalnym. WTS natomiast w pełni świadomie wykorzystuje przykład ofiarności małych dzieci dla wywołania poczucia winy i większej ofiarności na rzecz WTS-u. A to jż jest psychomanipulacja i to dokonana dla osiągnięcia własnych korzyści.




Czesiek zwolnij... sądze, ze jednak nad wypowiedzia spidera warto sie zastanowic, mnie dala do myslenia.

Jezus nie mial publikacji? Tego nie wiadomo.
Wiadomo jedno, miał kasę zastanawia mnie jakich uzywal sposobow, na wyciagniecie ciezko zarobionych monet od swoich wiernych. Bo woreczek raczej brzeczał. Czy masz jakis pomysl w jaki sposob mogl ich zachecac. Obiecal im ze bedą zbawieni, albo ze to na rozwoj Krolestwa, co o tym sadzisz?

Jak ja bym byl apostolem i siedzial kolo Mistrza a ten poslugiwałby sie biezacym wydarzeniem, ktore wykazuje ofiarnosc biednej wdowy, to czulbym sie:

a) pobudzony do dawania
B) zmieszany grą na emocjach
c) okazalbym litosc wdowie, ze jest taka glupia (bo swiatyni i tak nie bedzie)
d) podziwialbym za silną wiarę w wyznawane wartości
e) oskarzyl Jezusa ze w pełni świadomie wykorzystuje przykład ofiarności dla wywołania poczucia winy i większej ofiarności na rzecz judaszowego skórzanego woreczka, zreszta dziurawego.


Oczywiście ja wybrałbym odpowiedź.... eeee, aaaa to zalezy od biezacego nastawienia:)

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2009-02-12, godz. 12:38

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#43 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-02-12, godz. 12:49

Czesiek zwolnij... sądze, ze jednak nad wypowiedzia spidera warto sie zastanowic, mnie dala do myslenia.

Jezus nie mial publikacji? Tego nie wiadomo.
Wiadomo jedno, miał kasę zastanawia mnie jakich uzywal sposobow, na wyciagniecie ciezko zarobionych monet od swoich wiernych. Bo woreczek raczej brzeczał. Czy masz jakis pomysl w jaki sposob mogl ich zachecac. Obiecal im ze bedą zbawieni, albo ze to na rozwoj Krolestwa, co o tym sadzisz?

Jak ja bym byl apostolem i siedzial kolo Mistrza a ten poslugiwałby sie biezacym wydarzeniem, ktore wykazuje ofiarnosc biednej wdowy, to czulbym sie:

a) pobudzony do dawania
B) zmieszany grą na emocjach
c) okazalbym litosc wdowie, ze jest taka glupia (bo swiatyni i tak nie bedzie)
d) podziwialbym za silną wiarę w wyznawane wartości
e) oskarzyl Jezusa ze w pełni świadomie wykorzystuje przykład ofiarności dla wywołania poczucia winy i większej ofiarności na rzecz judaszowego skórzanego woreczka, zreszta dziurawego.


Oczywiście ja wybrałbym odpowiedź.... eeee, aaaa to zalezy od biezacego nastawienia:)

No tak, Panu Jezusowi w tej chwili najbardziej zależało na kasie, wszak przyszedł do Jerozolimy aby dać się ukrzyżować.
Czesiek

#44 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-12, godz. 13:18

No tak, Panu Jezusowi w tej chwili najbardziej zależało na kasie, wszak przyszedł do Jerozolimy aby dać się ukrzyżować.


Przejaskrawiasz. Nie "najbardziej", tylko po prostu - zależało. Hierarchizuj logicznie:) Wiec na daremno uzyl przykladu?

Wracam do pytania aby wrocic do kontekstu:

Czy masz jakis pomysl w jaki sposob mogl ich zachecac. Obiecal im ze bedą zbawieni, albo ze to na rozwoj Krolestwa, co o tym sadzisz?

Nie, nie wymagam tak naprawde odpowiedzi, nie jestem przewrotny, Czesiek chodzi mi o to, ze ja zadając te pytania szukam dziury w calym:) i masz abolutną rację pisząc:

No tak, Panu Jezusowi w tej chwili najbardziej zależało na kasie, wszak przyszedł do Jerozolimy aby dać się ukrzyżować.

Uwazam, ze zarzut dotyczacy publikacji i przedstawionych tam dzieci jest szukaniem błędu, a czy on tam jest to zalezy od odpowiedzi a b c d e.... :)

Uwazam rowniez, ze Jezus gdy pochwalił wdowę za jej hojność, kiedy dała datek na funkcjonowania świątyni mogl, nie musial, chcial, nie chcial uzyc szantazu emocjonalnego, ale odpowiedz zalezy od a b c d e

dlatego warto zastanowic sie nad odpowiedzia spidera, co ja robię i czego szukam, dlaczego.

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2009-02-12, godz. 13:22

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#45 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-02-12, godz. 14:40

Przejaskrawiasz. Nie "najbardziej", tylko po prostu - zależało. Hierarchizuj logicznie:) Wiec na daremno uzyl przykladu?

Wracam do pytania aby wrocic do kontekstu:

Czy masz jakis pomysl w jaki sposob mogl ich zachecac. Obiecal im ze bedą zbawieni, albo ze to na rozwoj Krolestwa, co o tym sadzisz?

Nie, nie wymagam tak naprawde odpowiedzi, nie jestem przewrotny, Czesiek chodzi mi o to, ze ja zadając te pytania szukam dziury w calym:) i masz abolutną rację pisząc:

No tak, Panu Jezusowi w tej chwili najbardziej zależało na kasie, wszak przyszedł do Jerozolimy aby dać się ukrzyżować.

Uwazam, ze zarzut dotyczacy publikacji i przedstawionych tam dzieci jest szukaniem błędu, a czy on tam jest to zalezy od odpowiedzi a b c d e.... :)

Uwazam rowniez, ze Jezus gdy pochwalił wdowę za jej hojność, kiedy dała datek na funkcjonowania świątyni mogl, nie musial, chcial, nie chcial uzyc szantazu emocjonalnego, ale odpowiedz zalezy od a b c d e

dlatego warto zastanowic sie nad odpowiedzia spidera, co ja robię i czego szukam, dlaczego.

Pan Jezus wskazując tę wdowę nauczył uczniów doceniać to, co naprawdę się liczy, czyli nie ilość wrzuconej gotówki, lecz serce ofiarodawcy, nie działania na pokaz, lecz działania wynikającego z serca.
A co do rozwoju "Królestwa", to Pan Jezus nie chciał od swoich uczniów ich gotówki, lecz chciał nich samych.

Użytkownik Czesiek edytował ten post 2009-02-12, godz. 14:41

Czesiek

#46 sceptyk

sceptyk

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 6 Postów

Napisano 2009-03-08, godz. 01:13

Gdybym byl swiadkiem, czulbym sie troche zazenowany ale mysle, ze Ci tam gorze nie maja armii ekonomistow od inwestycji i nie sledza jak i w co inwestuja firmy, ktorym powierzyli aktywa.

#47 aPsik

aPsik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 49 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Szklarska Poręba/Wrocław

Napisano 2009-03-16, godz. 18:58

Gdybym byl swiadkiem, czulbym sie troche zażenowany ale mysle, ze Ci tam gorze nie maja armii ekonomistow od inwestycji i nie sledza jak i w co inwestuja firmy, ktorym powierzyli aktywa.


A ja myślę że oni mają bardzo dobrze wyszkoloną kadrę ekonomistów, i bardzo dobrze wiedzą w co inwestują. To nie jest organizacja Boża, ale organizacja mamony... Może mój post urazi czyjeś uczucia religijne i zostanie usunięty, ale tak uważam. Oni wcale nie patrzą ani na Boga, ani na ludzi. Może te jednostki co chodzą po ulicach i po domach wierzą ślepo w to, że służą Bogu, ale tym na górze nie wierzę w dobre intencje...

Pan Jezus wskazując tę wdowę nauczył uczniów doceniać to, co naprawdę się liczy, czyli nie ilość wrzuconej gotówki, lecz serce ofiarodawcy, nie działania na pokaz, lecz działania wynikającego z serca.
A co do rozwoju "Królestwa", to Pan Jezus nie chciał od swoich uczniów ich gotówki, lecz chciał nich samych.


Dobrze gadasz... ;) Myślę tak samo, i to samo rozumiem poprzez ten fragment. Poza tym, Jezus nie musiał zbierać datków, przecież mógł poprosić swoich uczniów rybaków o złowienie więcej rybek i wyjęcie monet z pyszczków ;) Hi hi...

Użytkownik aPsik edytował ten post 2009-03-16, godz. 18:51

"Dla religii tylko to jest prawdziwe, co jest święte; dla filozofii tylko to jest święte, co prawdziwe."

Ludwig Feuerbach


#48 aPsik

aPsik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 49 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Szklarska Poręba/Wrocław

Napisano 2009-10-04, godz. 10:19

Hej Kochani,

Mam prośbę odnośnie tego tematu - WTS a tytoń.

Pracuję jako Sprzedawca bezpośredni, ostatnio już 4 razy trafiłam na prezentację zamówioną przez ŚJ, nie po to żeby coś kupić, ale żeby mnie nawracać.

Jak wchodzę do domu ŚJ od razu wiem z kim mam do czynienia, więc uważam żeby nie dać się podpuścić do rozmowy na temat wiary, zbywam ich zaczepki, ale ostatnio pan był bardzo sprytny i wciągnął mnie w rozmowę.
Wypytywał jak to oni, pytanie zamknięte i czy powiesz tak czy nie to jest plus dla niego bo będzie mógł kontynuować jego żałosny wywód, natomiast ogromne i śmieszne było jego zdziwienie jak odpowiadałam pośrodku wymigując się jak oni od odpowiedzi. W końcu nie wytrzymał i zapytał czy spotkałam się ze ŚJ, na to ja mówię że skoro są świadkami to nasza dalsza rozmowa na temat wiary nie ma sensu.
-DLACZEGO? SKĄD PANI WNIOSEK, ŻE JESTEŚMY ŚJ?
-Panie IZAAKU :rolleyes: To pytanie nie mogło zasugerować że jesteście katolikami... Proszę nie rozmawiajmy o tym dłużej.

Wracam do prezentacji swojego produktu, toczy się rozmowa, nie wytrzymał - pyta mnie dlaczego mam takie nastawienie do Organizacji.
Powiedziałam kilka rzeczy, które mnie zrażają... typowa rozmowa ze ŚJ; nagle pada pytanie "a co Panią najbardziej drażni?? Bo naprawdę nie rozumiem..."

Powiedziałam, że hipokryzja i obłuda, zapytałam co by stało się z siostrą która by otworzyła sklep z art. tytoniowymi. Odpowiedzieli, że zostałaby wykluczona, albo bardzo mocno potępiona i pouczona... bronili WTS dlaczego tak właśnie by się stało. Na to mówię, no to mocno się trzymajcie bo właśnie WTS czerpał zyski z akcji jednej z największych firm tytoniowych na świecie...

Zapadła cisza, widziałam jak łzy płyną im do oczu, najpierw zaczęli się miotać i mówić, że to na pewno przeciwnicy podłożyli im to i że na pewno oni nie mają z tym nic wspólnego. moja odpowiedź: Nie nie, to była świadoma decyzja WTS o inwestycji pieniędzy właśnie w te akcje...

Powiedziałam im to mając w pamięci właśnie ten wątek z forum, teraz mam prośbę do kogoś kto ma jakiekolwiek kopie, cokolwiek co jest dowodem na to. Bo Ci ludzie mnie poprosili o to, nie mogą w to uwierzyć. Czy ktoś z was może mi pomóc to znaleźć?? Bardzo proszę o pomoc.

Sonia

"Dla religii tylko to jest prawdziwe, co jest święte; dla filozofii tylko to jest święte, co prawdziwe."

Ludwig Feuerbach


#49 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-10-04, godz. 17:09

Powiedziałam im to mając w pamięci właśnie ten wątek z forum, teraz mam prośbę do kogoś kto ma jakiekolwiek kopie, cokolwiek co jest dowodem na to.

Właśnie przed chwilą zaktualizowałam odnośniki do skanów wskazanych na początku tematu. Mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie pomocne.
.jb

#50 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-07, godz. 23:58

moja odpowiedź: Nie nie, to była świadoma decyzja WTS o inwestycji pieniędzy właśnie w te akcje...


No, tutaj trochę wtopiłeś, bo to jednak nie tak. Autorzy tych rewelacji "nieco" przesadzili próbując zagonić WTS w kozi róg i z tych materiałów w tym wątku nijak nie wynika, że WTS świadomie/celowo inwestował pieniądze w papierosy. Jak ktoś bardzo chce to może trochę ponarzekać, że powinni być bardziej skrupulatni, etc., ale moim zdaniem nic więcej.

Streszczenie całej sprawy:

1) WTS otrzymywało corocznie zysk wypracowany przez fundusz powierniczy założony przez Henriettę Riley w jakimś tam banku. Najwyraźniej WTS nie dostał do dyspozycji samego funduszu, ale miał być jego beneficjentem.

2) Ze względów podatkowych (jak przypuszczam) informacje o przekazach tego typu muszą być publicznie udostępniane w US, i stąd też pochodzi dokument który jest tak skrupulatnie teraz analizowany przez przeciwników Strażnicy.

3) Ze wspomnianego dokumentu wynika, że w omawianym roku (nie pamiętam już którym) WTS otrzymał z tego funduszu ok. 2mln $. Z tego $812 pochodziło bezpośrednio z przyznanej w danym roku dywidendy dla posiadanych przez bankowy fundusz powierniczy akcji Philip Morris Inc. (czy jak to się tam nazywa). Oczywiście fundusz nie posiadał tylko akcji Philip Morris Inc., ale zarabiał też obracając innymi aktywami (w sumie akcji tego konsorcjum posiadano za ok. $50 000 pod koniec roku - nie podano jednak czy fundusz na tej transakcji stracił czy zarobił - wykazano jedynie bezpośredni zysk z dywidend dla tychże akcji, wspomniane $812). Mówimy tu więc o znikomym promilu (nie procencie!) ze wspomnianego datku, który miałby pochodzić z zysków wypracowanych przez zewnętrzny fundusz powierniczy na akcjach Philip Morris Inc.

4) No i ostatnia sprawa - chociaż faktycznie Philip Morris Inc. to konsorcjum w którego skład wchodziła m.in. firma tytoniowa, to jednocześnie był on właścicielem w tym samym okresie browarów (Miller) oraz olbrzymiego Kraft Fooods (Alpen Gold, Cote d'Or, Jacobs, Milka, Maxwell House, Prince Polo i setki innych marek spożywczych). I z akcji tego całego konsorcjum pochodziła dywidenda $812 (+ewentualne zyski lub straty ze sprzedaży/kupna tych akcji), a nie z akcji samej firmy tytoniowej Philip Morris.

Jak dla mnie więc cała ta "afera tytoniowa WTSu" to, jak to ktoś kiedyś zgrabnie ujął, "niezłe pierdy", a co najmniej wybitny przejaw przecedzania komara i szukania dziury w całym.

Użytkownik Matuzalem edytował ten post 2009-10-08, godz. 00:29


#51 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-08, godz. 09:27

Tak na marginesie, ten wątek z aferą papierosową jest ciekawym przykładem na to w jaki sposób kształtuje się nagonka. W pewnym momencie Haael nawet użył zwrotu "haniebne udziały w HMRT", a ktoś inny że "trzeba mieć niezły tupet, żeby zaprzeczać dowodom".

Tak mi się przypomniał ten żart primaaprilisowy (spreparowany przez Brooklyn dla żartu list z Nadarzyna nakazujący zborom sprzedawać Salę Królestwa), który został podchwycony przez rosyjskie serwisy anty-ŚJ i potraktowany z powagą jako kolejny dobitny dowód obłudnego postępowania WTS.

Wygląda na to, że wystarczy puścić pogłoskę - jakość dowodów się nie liczy. Ludzie i tak tego nie sprawdzą, a fama pójdzie.

#52 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-08, godz. 19:53

jasne wszystko okejaśnie, tylko jak sprawa dotyczyła możliwości odbywania służby zastępczej w szpitalu zamiast odsiaki za odmowę to ciało kierownicze widziało problem w fakcie skąd pochodziłyby pieniądze dla odbywającego zastępczą służbę, że pieniądze były z MONu..... Więc chodzi o podwójne odważniki, jasne, zainwestowali kasę w fundusz powierniczy i nie kontrolują już jak fundusz pomnaża zyski...... Ale sytuacje podobne..... pieniędzy pochodzących z PH Morris nie powinni byli jednak zaakceptować. Niech sami inwestują kasę zgodnie z zasadami wymyslanymi przez siebie a dotyczącymi ciemnego ludu,którym władają...... Niedny poborowy w Polsce nie mógł iść pracować do szpitala tylko musiał odsiedzieć w jednej celi z kryminalistami dwa latka ( chyba po półtora wypuszczali za dobre sprawowanie ) bo kasa pochodziłaby z wojskowej kieszeni!!!!! Ale kasa z papierosów jako zyski jak najbardziej dlaczego nie, przecież to nie oni tam inwestowali.......
ZASADY ZASADY ZASADY niech wasze TAK bedzie TAK proste jak .........
nie potrafiłam uwierzyć.......

#53 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-09, godz. 08:25

Niedny poborowy w Polsce nie mógł iść pracować do szpitala tylko musiał odsiedzieć w jednej celi z kryminalistami dwa latka ( chyba po półtora wypuszczali za dobre sprawowanie ) bo kasa pochodziłaby z wojskowej kieszeni!!!!!




Za cięższej komuny nie wypuszczali. Mój ojciec dostał 3 lata, a wyszedł po 2,5 roku ze względu na zły stan zdrowia. O służbie zastępczej można było sobie pomarzyć. Czasy się zmieniają, a dla WTS pieniądz nie śmierdzi...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#54 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-10-10, godz. 09:15

a ja jako odstępca niestandaryzowany :) zgodzę się z Matuzalemem, że afera papierosowa WTS jest przecedzaniem komara i połykaniem wielbłąda.

biorąc pod uwagę że przywódcy WTS uważają siebie za jedynym super najlepszych przedstawicieli jedynego Boga można sobie pomarudzić że za mało sprawdzili, itd. ale nie można mówić o "haniebnych" udziałach itd.

#55 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2009-10-10, godz. 10:37

Matuzalem, jak zwykle rzeczowo i z sensem. A wiekszość wypowiadających się w tym wątku nie bardzo rozumie o co chodzi w całej sprawie. Przeczytajcie powoli i jak trzeba to 2 razy to co napisał Matuzalem. Oczywiście jeżeli komuś zależy na prawdzie, a nie tylko na tym by dowalić WTS-owi niezależnie od faktów.

#56 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-10-12, godz. 08:11

Ale zdajecie sobie sprawę, że trzymając pieniądze w dowolnym banku również inwestujecie w przemysł tytoniowy i zbrojeniowy?
[db]

#57 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2009-10-13, godz. 20:15

Ale zdajecie sobie sprawę, że trzymając pieniądze w dowolnym banku również inwestujecie w przemysł tytoniowy i zbrojeniowy?

Jestem ciekawy, czy ŚJ odsiadujący zamiast słuzyc w woju mieli świadomość, za co ich sie tam karmi? Przecież każde państwo czerpie gros swoich dochodów z akcyzy na alkohol i papierosy.
Nawet służbę zdrowia mamy po części dlatego, że ludzie palą.
Ale to jest ten sam brak konsekwencji jak w przypadku krwi - niby jej nie spozywają, ale wcinaja kotlety.:))))))
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#58 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-10-14, godz. 07:33

Ale to jest ten sam brak konsekwencji jak w przypadku krwi - niby jej nie spozywają, ale wcinaja kotlety.:))))))

Zawsze to co dla jednego będzie zdroworozsądkowym kompromisem, dla innego będzie brakiem konsekwencji.

Chcesz przykład? Popatrz na wegetarian. Jedne ich odłamy jedzą ryby i owoce morza, inne są tak radykalne, że nawet swoje pieski i kotki karmią zieleniną. Jak łatwo pierwszym zarzucić brak konsekwencji i hipokryzję, a drugim z kolei sekciarską głupotę, prawda?
[db]

#59 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2009-10-14, godz. 08:35

To nie jest to samo. ŚJ po prostu z jednej strony mówia o "zakazie spozywania krwi", a z drugiej strony pochłaniają jej kika litrów rocznie. Albo żona, albo szwagierka, db:)))))))
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#60 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-10-14, godz. 08:52

To nie jest to samo. ŚJ po prostu z jednej strony mówia o "zakazie spozywania krwi", a z drugiej strony pochłaniają jej kika litrów rocznie.

No więc to właśnie jest dokładnie to samo, co wegetarianie w martensach ze świńskiej skóry. Albo nocne sklepy z alkoholem prowadzone przez muzułmanów. Generalnie trudno wymagać racjonalności od czegoś tak z definicji irracjonalnego jak religia.

Użytkownik [db] edytował ten post 2009-10-14, godz. 08:54

[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych