317 replies to this topic

[Czesiek]

Dzisiaj znalazłam traktat w skrzynce pocztowej...cały dzień ktoś był w domu, ale lepiej było wrzucić do skrzynki niż zapukać.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Dziś ostatni dzień kampanii, więc głosiciele rozdają (wrzucają do skrzynek pocztowych) traktaty. Też dostałem, a jak jechałem głosować, to widziałem, jak głosicielki wkładają traktaty do skrzynek, nawet nie fatygując się zadzwonić do domu, w którym byli gospodarze.
Ale wszystko zgodnie z nakazem NSK.

[cara]

Do mnie przez cały czas trwania kampanii nikt nie dotarł, aż dziw- bo skrzynki pocztowe dostępne ogólnie, każdy może wrzucić jakąś reklamę itp.

[Czesiek]

Do mnie przez cały czas trwania kampanii nikt nie dotarł, aż dziw- bo skrzynki pocztowe dostępne ogólnie, każdy może wrzucić jakąś reklamę itp.

Cara
To dlatego kociak na twoim avatarku tak posmutniał?

[cara]

Podświadomie chyba oczekiwałam na jakiś znak życia od świadków. Za to odkryłam, gdzie się podziewają- stoją wtopieni w mur na wrocławskim Dworcu Głównym z gazetkami w ręku niczym manekiny. Nie zaczepiają, nie podchodzą, nawet nie wyciągają reki ze Strażnicą w stronę przechodnia. Ciekawe, jak to raportują?

PS. Kociak żywcem wycięty ze Shreka Prosi się chyba o zmianę

[Czesiek]

PS. Kociak żywcem wycięty ze Shreka Prosi się chyba o zmianę

Cara
Zostaw kociaka, ładny jest.

[pawel r]

Podświadomie chyba oczekiwałam na jakiś znak życia od świadków. Za to odkryłam, gdzie się podziewają- stoją wtopieni w mur na wrocławskim Dworcu Głównym z gazetkami w ręku niczym manekiny. Nie zaczepiają, nie podchodzą, nawet nie wyciągają reki ze Strażnicą w stronę przechodnia. Ciekawe, jak to raportują?

Podobnie w Szczecinie na PKP, chociaż trzeba przyznać że tu od czasu do czasu się ruszą. Tzn 4 osoby przez 15 minut zachaczą 3-5 osób (obserwacje własne), równie udana sytuacja jest na tzw rondzie "Kołłątaja"

[Czesiek]

Podobnie w Szczecinie na PKP, chociaż trzeba przyznać że tu od czasu do czasu się ruszą. Tzn 4 osoby przez 15 minut zachaczą 3-5 osób (obserwacje własne), równie udana sytuacja jest na tzw rondzie "Kołłątaja"

Pani na rondzie jest niezła, a na dworcu to na zmianę jest z 10 osób, choć są dni, że nie ma nikogo.

[omyk]

O tych z wroclawskiego dworca juz slyszalam
W Katowicach tez czasem mozna spotkac

[wojtek37]

W Gdyni na dwprcu PKP też stoją, a są to bardzo aktywne starsze babeczki, a do tego ostrzegają by się szybko nawracać na ŚJ bo koniec złego systemu jest bliski.

[pawel r]

W Gdyni na dwprcu PKP też stoją, a są to bardzo aktywne starsze babeczki, a do tego ostrzegają by się szybko nawracać na ŚJ bo koniec złego systemu jest bliski.

Na głównym? Kolejny powód by wybrać się do Trójmiata. Dawno tam nie byłem a rodzinke mógłbym odwiedzić i przy okazji...

[wojtek37]

Na głównym? Kolejny powód by wybrać się do Trójmiata. Dawno tam nie byłem a rodzinke mógłbym odwiedzić i przy okazji...

O ile mi wiadomo to w Gdańsku na PKP w przejściu podziemnym z kolejki podmiejskiej tez zawsze stoją.

[pawel r]

Pewne przemyślenia jednej osóbki co do owego traktatu

Świadkowie Jehowy - religia prawdziwa???

[Kloo]

„Siłą rzeczy właśnie ten „niewolnik”, czyli zbór pomazańców, jest jedynym kanałem łączności uznawanym przez Boga i w „czasie końca” reprezentuje na ziemi Jego Królestwo.”Strażnica CII/4, str.22

[hard defector]

W nawiązaniu do tematu:

http://berea.pol.pl/...res_religii.htm

[stanislawcz]

Kloo liczysz na tyle honoru z ich strony i odwagi na polemikę? Że przestaną tylko podglądać? Może ktoś się odważy z nich, ale kto... Nic tu nie jest do ukrycia drodzy bracia tj GOŚCIE inaczej forum miało by inne obwarowania. Kto szuka prawdy czego może się obawiać?

Data 27.06.2007. Kto szuka prawdy, nie powinien sie niczego obawiać. Prawda zawsze zwycięży, czy to katolicka, czy mahometańska, czy buddyjska, czy wreszcie ŚJ. Pozbądzmy się uprzedzeń, duskutujmy!

[stanislawcz]

Dziś ostatni dzień kampanii, więc głosiciele rozdają (wrzucają do skrzynek pocztowych) traktaty. Też dostałem, a jak jechałem głosować, to widziałem, jak głosicielki wkładają traktaty do skrzynek, nawet nie fatygując się zadzwonić do domu, w którym byli gospodarze.
Ale wszystko zgodnie z nakazem NSK.

Dziś mamy 27 czerwca 2007 r i mimo, że mam kontakt ze ŚJ od 25 lat i otrzymuję ich literaturę /b e z p ł a t n i e/ źadnego specjalnego "traktatu" nie otrzymałem.Może po tak długim okresie wyjaśnisz dokadniej o co chodzi.

[jb]

Dziś mamy 27 czerwca 2007 r i mimo, że mam kontakt ze ŚJ od 25 lat i otrzymuję ich literaturę /b e z p ł a t n i e/ źadnego specjalnego "traktatu" nie otrzymałem.Może po tak długim okresie wyjaśnisz dokadniej o co chodzi.

Chodzi o kampanię prowadzoną przez świadków Jehowy w ubiegłym roku. Rozpowszechniano wtedy traktat (miał on postać czterostronicowej ulotki) "Kres religii fałszywej jest bliski!". W tej chwili z jego treścią można się zapoznać także na oficjalnej stronie Towarzystwa Strażnica: http://www.watchtowe.../article_01.htm

[stanislawcz]

Podświadomie chyba oczekiwałam na jakiś znak życia od świadków. Za to odkryłam, gdzie się podziewają- stoją wtopieni w mur na wrocławskim Dworcu Głównym z gazetkami w ręku niczym manekiny. Nie zaczepiają, nie podchodzą, nawet nie wyciągają reki ze Strażnicą w stronę przechodnia. Ciekawe, jak to raportują?

PS. Kociak żywcem wycięty ze Shreka Prosi się chyba o zmianę

Cay to też błąd ŚJ, że nie są nachalni, w przeciwieństwie np. do pospolitych oszustów oferujących różne wtdawnictwa, tłumacząc, że dochód uzyskany z nich będzie przeznaczony na szczytne cele, a w rzeczywistości zasilają kasę oszustów? Nie ładnie uderzać poniżej pasa.

[pawel r]

Cay to też błąd ŚJ, że nie są nachalni, w przeciwieństwie np. do pospolitych oszustów oferujących różne wtdawnictwa, tłumacząc, że dochód uzyskany z nich będzie przeznaczony na szczytne cele, a w rzeczywistości zasilają kasę oszustów? Nie ładnie uderzać poniżej pasa.

No tak jak świadek stoi i go nie widać to głosi, a jak wpycha się do domu i nie zastawia droge to tez głosi... I nikt nie mówi tu o oszustach i kasie tylko o zachowaniu, szukasz tego czego nikt nie porusza i nie zarzuca...

[Czesiek]

Dziś mamy 27 czerwca 2007 r i mimo, że mam kontakt ze ŚJ od 25 lat i otrzymuję ich literaturę /b e z p ł a t n i e/ źadnego specjalnego "traktatu" nie otrzymałem.Może po tak długim okresie wyjaśnisz dokadniej o co chodzi.

Czy wyjaśnienie JB wystarczy?
Poza tym to, że otrzymujesz coś za darmo nie oznacza, że ktoś za to nie płaci (popularnie nazywa się to dobrowolnymi datkami). Ja po raz drugi zapłaciłem za publikację WTS (raz za przekład NS obecnie za Wnikliwe poznawanie Pism), bo osoba która dostarcza mi publikacje nie jest bogata i nie stać by ją było na taki datek.

Użytkownik Czesiek edytował ten post 2007-06-27, godz. 08:19