Skocz do zawartości


Zdjęcie

Religia a polityka


  • Please log in to reply
26 replies to this topic

#1 Tomasz O.

Tomasz O.

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 310 Postów

Napisano 2006-09-07, godz. 18:12

Kościół wszędzie musi głosić, nawet w polityce. Ciekawe co by było jakby sie nie wtracał w polityke? Wojna za wojną by była.Ale i tak nie daje rady poradzic ze wszystkimi wojnami.

#2 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-09-07, godz. 18:17

a ja powiem tak Kościół niech pozostanie tam gdzie jest jego miejsce! niech poucza, napomina niech zawsze bedzie w opozycji!
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#3 Tomasz O.

Tomasz O.

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 310 Postów

Napisano 2006-09-07, godz. 20:07

Myślisz, że tak będzie lepiej? Lepiej jak światem będą żądzić ateiści lub śJ? :) Moim zdaniem powinien się wtracać w politykę, oczewiście bez przesady, jak to robi Rydzyk że namawiał ludzi do głosowania na Kaczyńskiego

#4 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-09-07, godz. 20:20

A to co znaczy że kościół się ma wtrącać do polityki? Czym ma być te wtrącanie się? Nie wiem może to moje zdanie ale obecnie to raczej polityka szuka poparcia kościoła... Prawica z reguły idzie na czele z chasłami chrześcijańskimi a robi co robi - czasmi prawo a czasmi niesprawiedliwość :). Lewica też ciekawa bo jak u władzy to i pogada z kościołem a tak to poatakuje i liberalizm moralny chętnie zaaplikuje. Ciekawe że SLD tak piętnowało pomysł dotacji na muzeum przy Sanktuarium (dla mnie też pomyłka ale chodzi o hipokryzję lewicy), a samo przed wyborami miało pomysł zrobić to samo :D.

Więc co to znaczy by kościół się mieszał do polityki? Albo inaczej co to znaczy by kościół się nie mieszał do polityki? Ja nie wiem szczerze o co chodzi ani w jednym ani w drugim. Jednak co powinien robić to napewno głosić ewangelię i zasady moralne a jak to już kto odbierze to inna bajka :)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#5 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-09-07, godz. 20:34

zdrowe państwo to państwo laickie - w historii jest wiele złych przykładów symbiozy religii z polityką! ja nie chciałbym się obudzić w kraju, gdzie jedyna słuszna religią, państwową ! jest katolicyzm czy tez jehowityzm !

Użytkownik sebol edytował ten post 2006-09-07, godz. 20:34

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#6 Tomasz O.

Tomasz O.

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 310 Postów

Napisano 2006-09-07, godz. 20:34

Jakby politycy słuchali porad Kościoła, porad biblijnych oczewiście a nie biskupów tzn - nie zabijaj, nie kradnij, nie... i tp czy byliby wojny, korupcja, przekręty różne itd itp ? Pod takim względem musi się wtracać a nie doradzać kto ma ządzic, z jakim panstwem lepiej trzeba sie trzymac a z którym gorzej.Taka moja opinia.

#7 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-09-07, godz. 20:36

Pod takim względem musi się wtracać a nie doradzać kto ma ządzic, z jakim panstwem lepiej trzeba sie trzymac a z którym gorzej

w jaki sposób i kto to ma robic?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#8 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-09-07, godz. 21:10

Niech po prostu chrześcijanie mówią o zasadach ewangelii i tyle. Mówili to każdemu od żebraka po polityka. Od oświeconego po zamkniętego w więzieniu. Nie ma tu specjalnie co delibrować. Jeśli chodzi o kk to powiem szczerze że nauka co do zażyłości ze sferą polityki jest dokładnie nakreślona i jeśli ktoś korzysta z tej nauki to nie wejdzie w jakiekolwiek układy czy dwuznaczne zależności, ale jak wiadomo nie wszyscy przynajmniej jesli chodzi o kk czerpią z nauki kościoła, a szkoda...
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#9 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-09-07, godz. 21:24

czym różni się ateista, który przestrzega wysokich mierników moralnych i postepuje "po ludzku" tyle, że głosi że Boga nie ma, od bijącej się w piers osoby tzw. religijnej ? wreście czy ateista jest gorszym człowiekiem?

Użytkownik sebol edytował ten post 2006-09-07, godz. 21:26

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#10 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2006-09-07, godz. 22:02

właśnie własnie.... też z miłą chęcią dowiem sie na czym polega owa różnica....

z niecierpliwością przyznam, czekam na odpowiedź...
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#11 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2006-09-08, godz. 08:50

polityka niestety czy chcemy czy tez nie w pewien sposob ksztaltuje nasze zycie: ustawy, regulacje itd...nie widze powodu, dla ktorego nie powinien komentowac i zabierac glosu,gdy chodzi np. o aborcje, eutanazje, itp. Ma prawo wyrazac swoj glos, gdyz Kosciol nie jest tworem zyjacympoza ludzmi..
wiecej...Lud Bozy takze z duchowienstwem maja prawo do wlasnych pogladow politycznych-gdyz kazdy czlowiem jest osoba wolna...
Nie moze natomiast miec miejsca nakłanianie przez duchownych do popierania konkretnych partii politycznych, mowienie co maja robic w tej kwestii-gdyz Kosciol powszechny-taki ma wlasnie byc..
Nie znalazlem nigdzie w nauczaniu Kosciola wzmianki, ze pochwala takie postepowanie-wrecz przeciwnie.
Dla mnie postawa o Rydzyka jest karygodna i niedopuszczalna, gdyz postepuje niezgodnie z nauka Kosciola powszehnego (jestem katolikiem).
Czy mozecie mi powiedziec w jaki sposob KK"miesza sie"do polityki? Nie mowie o pojedynczych przypadkach (j.w.). Wszyscy jak w amoku powtarzaja to zdanie-Kosciol miesza sie do polityki-moim zdaniem ma prawo glosic swoje nauki WSZEDZIE gdzie to jest potrzebne i powinien zabierac glos w kluczowych kwestiach-bo chodzi o ludzkie zycie..
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#12 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2006-09-08, godz. 12:36

(chciałabym z góry przeprosić za długośc tego postu ale nie uwazam by był on podzielny i nie potrafiłam w odpowiedni sposb stworzyc z niego kilku postów bo jedno na drugim sie opiera i jedno drugiemu zaprzecza)

Z racji tego że jestem osoba niewierzacą a także apolityczną paradoksalnie interesuje mnie powyższy temat...Po przeczytaniu tego tematu postanowiłam przesledzić ten temat "wirtualnie" i przyznam szczerze że także nachodzi mnie mysl, że "coś tu nie gra"...
Trafiłam na ponizszy artykuł na stronie fundacji Opoka, który na pierwszy rzut oka wydaje sie być obiektywny ale czy tak jest? -oceńcie sami...

Oto fragment tego artykułu:

Ponadto ponieważ Kościół mocą swej misji oraz zgodnie ze swoją istotą nie powinien wiązać się z żadną szczególną formą kultury albo systemem politycznym, gospodarczym czy społecznym, może z racji tej swojej uniwersalności stanowić najmocniejszą więź pomiędzy ludzkimi wspólnotami i narodami, byleby tylko one mu ufały i w rzeczywistości przyznawały prawdziwą wolność w wypełnianiu tej jego misji.

z drugiej jednak strony czytamy dalej:

Sobór więc patrzy z wielkim szacunkiem na wszystko, cokolwiek prawdziwego, dobrego i sprawiedliwego mieści się w najróżniejszych instytucjach, jakie rodzaj ludzki założył i wciąż zakłada. Oświadcza nadto, że Kościół wszystkie takie instytucje chce wspierać w ich rozwoju, w tej mierze, w jakiej to od niego zależy i z jego misją może się łączyć.

Tylko gdzie kończy sie wsparcie a zaczyna poparcie? :huh: moim zdaniem ta granica wyjątkowo sie zaciera co daje kościołowi prawo do ewentualnego opierania sie na argumentacji wspierania a nie popierania...
cały artykuł mozna znaleźć tutaj: Opoka

Z koleji na łamach katolickiego pisma "Tygodnik Powszechny" pojawił sie artykuł w którym autor Jerzy Bokłażec pisze m.in. tak:

„Z punktu widzenia logiki demokratycznego państwa wolności nikogo nie powinno by obchodzić, gdyby np. Episkopat ogłosił się Centralnym Komitetem Partii Katolickiej, zgłosił swojego kandydata na prezydenta, a w kościołach zamiast nabożeństw odbywały się wiece polityczne” – zauważa Zbigniew Stawrowski w artykule „Logika państwa, logika Kościoła” („Gazeta Wyborcza”, 14-15 I 1995). Wyraźnie więc widać, że Kościół nie korzysta z pełni swych praw: jego przedstawiciele nie startują wyborach, nie zasiadają w ławach parlamentu, nie obejmują stanowisk w rządzie.

a dalej czytamy:

W praktyce ogranicza się do pośredniego wywierania wpływu na sferę polityczną: w mniejszym lub większym stopniu popiera niektóre ugrupowania, a także opowiada się po stronie pewnych rozwiązań prawnych, innym z kolei się przeciwstawia.

i teraz sie tak zastanawiam... jaki cel ma takie uswięcanie koscioła i podkreslanie, że nie korzysta ze wszelakich przymiotów w kwestii polityki...
a skoro autor tak skutecznie próbuje udowodnic, że kosciół jest apolityczny (dywagując nad samym pojeciem) to dlaczego kilka linijek później przekonuje nas że jednak wywiera jakąś formę wpływu na sferę polityczną...wydaje mi sie jednak, ze jest to absurdalne zaprzeczanie samemu sobie i zamydlenie oczu czytelnikowi rozprawką na temat pojec "polityki" i jego róznych znaczeń...a przeciez taka czy inna "polityka" była jest i będzie kwestią społeczną.
cały artukuł mozna znaleźc tutaj: Tygodnik Powszechny

i kolejny artykuł na pochybel swiatlo7.... pytałes czy ktos zna jeszcze jakies szersze przykłady ingerencji kościoła w politykę... owszem owszem...
na tej stronie: Racjonalista znajdziesz ulotki rozdawane w warszawskich kościołach w czasie uchwalania Konstytucji RP z 2 IV 1997 r.
Polecam przeczytanie całego artykułu!

znajdziesz w tym portalu także zapis dyskusji sejmowej nad zaangażowaniem kleru w politykę z czerwca 1995 roku , LINK.

z koleji znalazłam też inny artykuł zamieszczony na łamach Tygodnika Powszechnego, moim zdaniem stronniczy ale jest tam fragment godny uwagi:

Tymczasem od połowy lat 90. Kościół stroni od bieżącej polityki. Najlepszym tego przykładem jest zeszłoroczna, „potrójna" kampania wyborcza: to nie Kościół popierał polityków – to politycy szukali
(i nadal szukają) poparcia Kościoła. Na różne sposoby: w obecności kamer uczestniczyli w Mszach świętych, zamaszyście czynili znak krzyża, pobożnie klęczeli, pielgrzymowali do Częstochowy, zaś jeden z kandydatów na prezydenta – Lech Kaczyński – napisał list do proboszczów, przedstawiając się jako polityk bliski Kościołowi i jego wartościom.

i cos w tym chyba jest... (we fragmeńcie rzecz jasna) pomijam fakt, że ten właśnie argument uznawany jest jako tłumaczenie, ze to nie kosciół sie angażuje tylko jest angazowany co dla mnie jest bzdurą.... poprostu chciałam zwrócić uwagę na teze jako taką...
Ale gdyby kosciół nie zgadzał sie na takie postepowanie polityków to czy nie zaprzeczyłby i nie odcinałby sie od takiego zachowania polityków...?

Tutaj z koleji znajdziecie wyniki badania opinii publicznej na powyższe tematy: LINK

i znalazłam jeszcze jeden artykuł w którym m.in. czytamy:

Kościół niemal zupełnie nie zajmuje się stanem zdrowia państwa, jego władców, jego urzędów czy instytucji. Społeczna nauka Kościoła nie chce być nadwornym mędrcem, który tłumaczy wszystkim z jakim rodzajem dolegliwości politycznej, ekonomicznej czy innej mamy do czynienia, ani jak należy ją leczyć, co robić, żeby jej uniknąć na przyszłość, co robić, żeby w przyszłości być zdrowszym i silniejszym niż inne królestwa.

i jak to sie ma do agitacji, ulotek i powszechnego popierania działania chociazby LPR-u w tv Trwam?
tutaj znajdziecie cały artykuł: LINK

pozdrawiam i życze owocnych przemysleń...

ehh zapomniałam jednak dorzucić jeszcze jednen link na temat zaangażowania tv Trwam w politykę....
oto link: tv Trwam

a oto fragment:

Najwięcej sprzecznych odpowiedzi uzyskano na pytanie o spotkanie rekolekcyjne polityków PO z abp Stanisławem Dziwiszem w Bazylice w Łagiewnikach. 45% badanych osób nie widzi nic złego w tym, że abp Dziwisz patronował temu spotkaniu, a niemal tyle samo, bo 44% uważa, że nie powinien on spotykać się z politykami tej partii.


:blink:

Użytkownik Maryhna edytował ten post 2006-09-08, godz. 12:38

Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#13 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2006-09-08, godz. 14:29

Maryhna,

Jak widać Sobór wat. potwierdza to, o czym mówiłem. Doprawdy!Nie widzę niczego złego w angażowaniu się Kościoła w akcje organnizowane przez świeckie organizacje ( i nawzajem)-nawet jeśli są one rządowe. Jeśli celelm ma być np. pomoc potrzebującym Kościół wręcz nie powinien pozostać obojętny: albo samemu coś zorganizować,albo dla lepszego czasem efektu współdziałać z innymi organizacjami..
Jezus nie tylko nauczał,ale także pomagał potrzebującymi to także przykazał swoim uczniom..Czy Kościół powinien postępować tak jak śJ?Oni tylko głoszą..nie pomagają nikomu.."Niebawem Jehowa położy kres wszelkim cierpieniom"-oto ich recepta.Tylko,że taka postawa nie zapewni nikomu np. jedzenia,dachu nad głową w chwili obecnej-bo przecież niewiadomo kiedy nastąpi koniec...
Nawiązując do dalszych artykułów...Kościół powinien stanowczo występować w obliczu ograniczania wolności ludzkiej i braku poszanowania dla życia.(polecam Sobór Watykański II w całości :))
Natomiast to,że politycy szukają poparcia w Kościele, czasem Go brutalnie wykorzystując w kampaniach wyborczych,itp. to już nie jest wina Kościoła-wybacz!Biskupi wypowiadali się już w tej kwestii wielokrotnie. Kościół nie udziela poparcia żadnej partii politycznej. Jeśli ktoś postępuje inaczej, działa na własną rękę.
Imperium o Rydzyka nie jest dla mnie autorytetem-Radio Maryja nie jest dla mnie radiem katolickim, więc nie chcę się wypowiadać na temat co tam się dzieje...Bardzo mi się to nie podoba i już dawno powinno zostać zamknięte, gdyż działa na niekorzyść KK (moim zdaniem).
To na razie tyle,
pozdrawiam serdecznie
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#14 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2006-09-08, godz. 20:05

tak mój drogi ale gdyby kosciół tego nie chcial to nie pozwalałby na powoływanie sie na siebie przez polityków :huh:
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#15 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2006-09-09, godz. 08:52

maryhna,
co może zrobić Kościół poza zdementowaniem...? Ma toczyć otwartą walkę?
Czy Ty jesteś w stanie wpłynąć na ludzi,żeby np. nie mówili o Tobie kłamliwie?
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#16 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-09-09, godz. 17:50

maryhna,
co może zrobić Kościół poza zdementowaniem...? Ma toczyć otwartą walkę?
Czy Ty jesteś w stanie wpłynąć na ludzi,żeby np. nie mówili o Tobie kłamliwie?

Zgadzam się całkowicie. Bo ile można dementować? W nieskończoność?
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#17 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2006-09-10, godz. 10:24

maryhna,
co może zrobić Kościół poza zdementowaniem...? Ma toczyć otwartą walkę?
Czy Ty jesteś w stanie wpłynąć na ludzi,żeby np. nie mówili o Tobie kłamliwie?


myśle, że w dużym stopniu jestem wstanie, a nawet jeśli nie bezpośrednio to własnym postępowanie mogę dac świadectwo sprzeczne z tym co "opowiadają" inni...matko jak to zabrzmiało patetycznie ;)

a gdyby kościół sie nie mieszał to wydałby stanowisko oficjalne na ten temat i czynami potwierdzał swoj brak zainteresowania polityką, a tak nie jest... wręcz odwrotnie :huh:

pozdrawiam
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#18 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-09-10, godz. 10:57

czy zgadzacie się, że Kościół nie angażując się bezpośrednio ("głosuj na PiS" czy "głosuj na LPR") powinien zachować prawo oceny moralnej działań rządzących?

Czy ma prawo protestować np. przeciwko eutanazji, aborcji, wypowiadaniu wojny?

#19 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-09-10, godz. 11:09

Ponieważ polityka dotyczy dzisiaj wszystkich dziedzin życia, więc po prostu nie sposób nie angażowac się w politykę. Za każdym razem, gdy jem warzywa, idę do wojska, zażywam narkotyki, uprawiam seks, odmawiam uprawiania seksu, płacę pieniędzmi w sklepie albo robię cokolwiek innego staję po stronie jakiegoś stanowiska politycznego. Kościół MUSI ingerować w politykę, jeżeli władza zamierza np. zakazać bycia katolikiem (jak w Chinach).

Moim zdaniem Kościół jako organizacja nie powinien angażować się w politykę. Natomiast poszczególni przedstawiciele Kościoła jak najbardziej mogą i powinni to robić, byle we własnym imieniu. Ojciec Rydzyk, ikona zaangażowania Kościoła w politykę, jest "zły" nie dlatego, że ma określone poglądy i je głosi, tylko dlatego, że podpiera się autorytetem całego Kościoła. O. Rydzykowi wolno mówić "JA uważam, że tak powinno być", natomiast nie wolno "Kościół uważa, że tak powinno być". Pomijam tu całkowicie fakt, czy jego poglądy są słuszne czy nie.

#20 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-09-10, godz. 11:12

Sebastian w obecnej sytuacji politycznej osobiście uważam dla mnie za niemoralne głosować na LPR czy Samoobrone i SLD a przynajmniej wątpliwe na PiS ;)

A co do oceny moralnej to gdyby tego nierobił to moim zdaniem to tak jakby zaczął milczeć na temat tego co mówi Pismo Święte, a słowa są w nim niepojęte...
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych