Skocz do zawartości


Zdjęcie

"uzależnienie od czasopism"


  • Please log in to reply
54 replies to this topic

#1 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-03, godz. 10:48

(...)"uzależnienie od czasopism" dobre określenie. coś dostaję, ale nie muszę tego kupić. jest zalecenie, abym przeczytał, ale nikt mnie do tego nie zmusza. zatem bądź obiektywny i nie staraj się "na siłę" utwierdzać kogoś w przekonaniu, że to co mówisz jest słuszne, bo niestety nie zawsze

Macieju
Wyobrażasz sobie taką sytuację na zebraniu śJ, że idziesz na studium "Biblii" i tam prowadzący mówi zgromadzonym, że dziś zamiast wyciągnąć Strażnicę lub książkę, wystarczy wyciągnąć Biblię, gdyż tylko w oparciu o Biblię odbędzie się dzisiejsze studium? Jak długo taka osoba stałaby za mównicom, jak myślisz? A może odpowiedzi na to pytanie pomogą ci udzielić śJ i ex-śJ.

Macieju, z tego co ja wiem, to wszelkie nauczanie w "organizacji opiera się na tym, co dostarcza CK jako "pokarm na czas słuszny", nawet wykłady publiczne nie są sprawą dowolną mówcy, ale dostaje konspekt, który może poszerzyć w oparciu o artykuły ze Strażnic. A jeśli korzysta do poszerzenia wykładu z innych publikacji, to musi uważać, aby nie powiedzieć niczego, co by nie było zgodne z nauczaniem CK, bo to skończyłoby się upomnieniem, a przy powtarzających się takich sprawach, zakazem wykładów i KS-em.

To nazywam uzależnieniem milionów ludzi od publikacji WTS-u

Użytkownik Czesiek edytował ten post 2006-11-03, godz. 10:49

Czesiek

#2 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-04, godz. 11:01

Tak, a o co mają się opierać ? o przepowiednie Nostradamusa, Katechizm KK. Nauczają nauk, które są oczywiście również szczegółowo wyjaśniane. a jak sie Tobie wydaje, czy mam rozumieć, że np. nagle dwa dni przed końcem pażdziernika, w kościele ksiądz oglosi: "drodzy parafianie, dusza nieśmiertelna to pic na wodę, a tak wogóle nie ma Trójcy i Bóg ma na imię Jahwe. To, że na wykładach mówca opiera się na konspekcie, jest dla mnie zrozumiałe. jeżeli porusza jakiś konkretny temat, to powinien się jego trzymać, a nie rozwadniać go i omawiać 30 innych rzeczy. zatem nie przesadzajmy z tym uzależnieniem, bo odnoszę wrażenie, że to Ty Czesiu masz jakieś uprzedzenia. Dla mnie osobiście "Strażnica" nie jest podstawowym produktem. ona może mi pomóc w lepszym zrozumieniu pewnych zagadnień. podstawowym żródłem jest oczywiście Pismo Św.

#3 Asiunia

Asiunia

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 223 Postów

Napisano 2006-11-04, godz. 11:18

Tak, a o co mają się opierać ? o przepowiednie Nostradamusa, Katechizm KK. Nauczają nauk, które są oczywiście również szczegółowo wyjaśniane. a jak sie Tobie wydaje, czy mam rozumieć, że np. nagle dwa dni przed końcem pażdziernika, w kościele ksiądz oglosi: "drodzy parafianie, dusza nieśmiertelna to pic na wodę, a tak wogóle nie ma Trójcy i Bóg ma na imię Jahwe. To, że na wykładach mówca opiera się na konspekcie, jest dla mnie zrozumiałe. jeżeli porusza jakiś konkretny temat, to powinien się jego trzymać, a nie rozwadniać go i omawiać 30 innych rzeczy. zatem nie przesadzajmy z tym uzależnieniem, bo odnoszę wrażenie, że to Ty Czesiu masz jakieś uprzedzenia. Dla mnie osobiście "Strażnica" nie jest podstawowym produktem. ona może mi pomóc w lepszym zrozumieniu pewnych zagadnień. podstawowym żródłem jest oczywiście Pismo Św.





jakby faktycznie chcieli byc uczciwi i nie oszukiwac ludzi, wciskajac im ciemnote, powinni opierac sie wylacznie o Pismo Swiete...

no ale teraz to i ja widze... nie wspominajac czasow jak bylam pod wplywem tej pseudo-prawdy



pzdr

asia

#4 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-04, godz. 12:52

Tak, a o co mają się opierać ? o przepowiednie Nostradamusa, Katechizm KK. Nauczają nauk, które są oczywiście również szczegółowo wyjaśniane. a jak sie Tobie wydaje, czy mam rozumieć, że np. nagle dwa dni przed końcem pażdziernika, w kościele ksiądz oglosi: "drodzy parafianie, dusza nieśmiertelna to pic na wodę, a tak wogóle nie ma Trójcy i Bóg ma na imię Jahwe. To, że na wykładach mówca opiera się na konspekcie, jest dla mnie zrozumiałe. jeżeli porusza jakiś konkretny temat, to powinien się jego trzymać, a nie rozwadniać go i omawiać 30 innych rzeczy. zatem nie przesadzajmy z tym uzależnieniem, bo odnoszę wrażenie, że to Ty Czesiu masz jakieś uprzedzenia. Dla mnie osobiście "Strażnica" nie jest podstawowym produktem. ona może mi pomóc w lepszym zrozumieniu pewnych zagadnień. podstawowym żródłem jest oczywiście Pismo Św.


Widzę Macieju, że nie odróżniasz studiowania Biblii, od studiowania Strażnicy, czy innej publikacji WTS.
Poza tym, mówca nie przygotowuje sobie konspektu, ale dostaje gotowca, który może co najwyżej poszerzyć na zasadach jakie opisałem wyżej.
Co do uprzedzeń, to nie wmawiaj mi niczego. Jeśli coś nie tak napisałem wykaż, jeśli nie to nie stosuj tanich chwytów typy przypisanie niewłaściwej postawy piszącego, bo nie pozwolę sobie na to.
I życzę tobie, aby zdanie jakie napisałeś "podstawowym źródłem jest oczywiście Pismo Św." było prawdą w twoim życiu.
Czesiek

#5 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-04, godz. 13:54

Czesławie ja nie muszę Tobie nic przypisywać. Twoje wypowiedzi są ąż nazbyt stronnicze, żeby można je było określić mianem "obiektywnych". Czesławie osobiste studium Pisma Świętego, bez dodatków w postaci czasopism czy czegokolwiek, jest zaleceniem starszych zboru. sam bardzo chetnie czytuję Biblię i również dam Tobie serdeczną radę: oby dane Ci było zrozumieć co czytasz, bo na razie jakoś do mnie nie dociera przytaczana argumentacja.

#6 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-11-04, godz. 17:44

osobiste studium Pisma Świętego, bez dodatków w postaci czasopism czy czegokolwiek, jest zaleceniem starszych zboru. sam bardzo chetnie czytuję Biblię i również dam Tobie serdeczną radę: oby dane Ci było zrozumieć co czytasz, bo na razie jakoś do mnie nie dociera przytaczana argumentacja.


hmm zalecenia może i są gorzej z praktyką:
brak już czasu na dogłębne studium Biblii (Maciek Ty TYLKO czytasz!!! a czy romyślasz i analizujesz?) CK akurat radzi, że aby zrozumiec Biblie należy czytac literature WTS ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#7 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-04, godz. 18:41

hmm zalecenia może i są gorzej z praktyką:
brak już czasu na dogłębne studium Biblii (Maciek Ty TYLKO czytasz!!! a czy romyślasz i analizujesz?) CK akurat radzi, że aby zrozumiec Biblie należy czytac literature WTS ;-)

tak sebol czytam i zdecydowanie rozmyślam z równoczesnym analizowaniem. czytuję oczywiście cały wybrany fragment, a nie cytat wyrwany ze środka. co do kwestii znalezienia czasu na te czynności niech każdy z osobna odpowie sobie na to pytanie. oczywiście można np. w ramach relaksu ogladać kilka godzin dziennie telewizję. można jednak też znaleźć chwilę na przeczytanie fragmentu Pisma Świętego.

#8 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-11-04, godz. 19:36

no to chwała ci za to ! jesteś ewenementem ! i dlatego chyba nie jesteś jeszcze SJ !

Użytkownik sebol edytował ten post 2006-11-04, godz. 19:38

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#9 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-04, godz. 20:38

Czesławie ja nie muszę Tobie nic przypisywać. Twoje wypowiedzi są ąż nazbyt stronnicze, żeby można je było określić mianem "obiektywnych". Czesławie osobiste studium Pisma Świętego, bez dodatków w postaci czasopism czy czegokolwiek, jest zaleceniem starszych zboru. sam bardzo chetnie czytuję Biblię i również dam Tobie serdeczną radę: oby dane Ci było zrozumieć co czytasz, bo na razie jakoś do mnie nie dociera przytaczana argumentacja.


Czyli jeśli nie przytakuję WTS-owi w jego wykładni Biblii, to nie jestem "obiektywny"? A jeśli na podstawie Biblii i publikacji WTS-u wykazuję jego kłamstwa, to jestem stronniczy? A może pouczysz mnie Macieju czym jest "obiektywizm", skoro zarzucasz mi jego brak.
Co do osobistego studium Biblii i możliwości jej zrozumienia to nawet czytałem jakiś artykół w Strażnicy, a moje refleksje na jego temat znajdziesz tu: http://watchtower.or...?showtopic=1602

A co docierania czyjejś argumentacji, to zależy od twojego podejścia. Ja niewielki mam na to wpływ.
Czesiek

#10 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-05, godz. 13:01

Czesławie w moim odczuciu bycie obiektywnym polega na tym, żeby rzetelnie rozpatrywać różne aspekty. zapewniam Cię, że przeczytałem dużo postów na tym forum również Twoich i w wielu przypadkach są one przekoloryzowane. większość tutaj obecnych "doskonale wie" jak to się wszystko odbywa. sebol uważa: "jestem ewenementem, bo SAM czytuję Biblię". pewno wie dokładnie jak to się odbywa u członków ŚJ, Sebastian na przykład twierdzi, że "oznajmianie dobrej nowiny" to nic innego jak dystrybucja czasopism, Ty Czesiu uważasz, że ŚJ to wogóle zniewoleni ludzie niezdolni samoistnie zrobić nawet kroku. mnie udało się co prawda sklecić kilka przyzwoitych postów, ale raczej nikt nie przyznał mi racji, chociaż starałem się być jak najbardziej obiektywny w ocenie.
ale przecież nie mogę się dziwić skoro to forum ma przede wszystkim całkowicie wywrócić do góry nogami postrzeganie ŚJ przez osoby postronne. w końcu jego uczestnikami są albo byli ŚJ, albo ci, którzy wyznają już zupełnie odmienne poglądy. to oczywiście oznacza, że raczej trudno będzie tutaj prowadzić rozsądny dialog przy tak miażdzącej przewadze "pokrzywdzonych"

#11 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-11-05, godz. 14:00

Macieju: na wadze z jednej strony kładziemy czas SJ poświęcony na czytanie TYLKO Pisma Sw. a z drugiej strony czas SJ poświęcony na czytanie literatury WTS (w tym czas spędzony na zebranich), czy będzie stan równowagi ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#12 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-05, godz. 14:50

Czesławie w moim odczuciu bycie obiektywnym polega na tym, żeby rzetelnie rozpatrywać różne aspekty. zapewniam Cię, że przeczytałem dużo postów na tym forum również Twoich i w wielu przypadkach są one przekoloryzowane. większość tutaj obecnych "doskonale wie" jak to się wszystko odbywa. sebol uważa: "jestem ewenementem, bo SAM czytuję Biblię". pewno wie dokładnie jak to się odbywa u członków ŚJ, Sebastian na przykład twierdzi, że "oznajmianie dobrej nowiny" to nic innego jak dystrybucja czasopism, Ty Czesiu uważasz, że ŚJ to wogóle zniewoleni ludzie niezdolni samoistnie zrobić nawet kroku. mnie udało się co prawda sklecić kilka przyzwoitych postów, ale raczej nikt nie przyznał mi racji, chociaż starałem się być jak najbardziej obiektywny w ocenie.


Macieju
Jak ja "lubię" jak ktoś mówi mi co ja myślę? Czy ty jesteś bogiem, że to wiesz?
Co do czytania Biblii.
Już kilka razy miałem taką dyskusję ze śJ, ja zadawałem pytanie, gdzie coś pisze, na co był mi czytany fragment z Biblii, który miał niby potwierdzić nauczanie WTS-u, a następnie ja pytałem rozmówcę, gdzie to jest napisane co głosi, bo to co przeczytał, mówi tylko to i to, ale nic nie mówi na temat tego, co naucza WTS.
Przykład: Kwestia sporna, czyli zarzuty szatana wobec Boga. Na potwierdzenie tej nauki cytuje się Księgę Rodzaju i Księgę Joba, tylko niech ktokolwiek pokaże mi, że tam są postawione przez szatana Bogu takie zarzuty o jakich naucza WTS chociażby w książce Będziesz żył wiecznie w raju na ziemi, czy książce Wiedza, czy broszurze Wymagania.
Dlaczego o tym piszę w sprawie czytania Biblii. Dlatego, że te osoby były święcie przekonane, że tego właśnie naucza Biblia. Bo naukę Strażnicy nałożyły sobie na to co naucza Biblia i przestały dostrzegać to, co naprawdę naucza Biblia. Czytając automatycznie widziały nie to, co pisze Biblia, ale to, co naucza Strażnica. Takie właśnie widzenie Biblii potwierdzili mi też ludzie, którzy swoje życie poświęcili na służbie "organizacji". Aby to postrzeganie Biblii utrwalić WTS wydaje Codzienne badanie Pism, która to książeczka zawiera tekst dzienny i komentarz zaczerpnięty zw Strażnicy. Kiedy więc przeczytasz nawet dość duży fragment z Biblii, a do tego jeszcze taki komentarz ze Strażnicy, a ponadto dołożysz sobie nauczanie, że przecież zrozumienie tego co naucza Biblia otrzymuje tylko klasa niewolnika, to jako prawowierny śJ ile jesteś w stanie poznać z tego, co naucza Biblia?

A z nakładaniem na tekst Biblii ludzkiego nauczania można spotkać się nie tylko u śJ. Stąd w niektórych kościołach protestanckich (piszę niektórych, bo nie mogę ręczyć za wszystkie) naucza się chrześcijan właśnie zadawania sobie prostych pytań do przeczytanego tekstu z Biblii i notowania swoich spostrzeżeń. A następnie do rozmawiania na spotkaniach z innymi na temat tego, co przeczytały z Biblii.

ale przecież nie mogę się dziwić skoro to forum ma przede wszystkim całkowicie wywrócić do góry nogami postrzeganie ŚJ przez osoby postronne. w końcu jego uczestnikami są albo byli ŚJ, albo ci, którzy wyznają już zupełnie odmienne poglądy. to oczywiście oznacza, że raczej trudno będzie tutaj prowadzić rozsądny dialog przy tak miażdzącej przewadze "pokrzywdzonych"


Macieju
Chcesz rozsądnego dialogu? To zacznij w oparciu o Biblię pokazywać, że WTS głosi prawdę. Że prawdą jest to, że tylko "organizacja" jest taka "wyjątkowa". I tylko WTS służy prawdziwemu Bogu i jest tą prawdziwą religią jak o sobie głosi.
Tylko uważaj, bo na tym forum, jak zauważyłeś, są osoby, które znają "organizację" od wewnątrz.
Czesiek

#13 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-11-05, godz. 15:02

a propos tego co napisał Czesiek: czy istnieje jeszcze inna chrzescijanska grupa religijna (oprócz SJ), która ma swoje Trybuny Ludu, a przewodnicy tych grup zmuszają swoich członów do ciągłego ich czytania! a spotkania modlitewne czy też nabożeństwa polegają na czytaniu i analizowaniu tych gazetek ?

ps. ale odbiegliśmy od tematu! może trzeba poprosić moderatora o przeniesienie naszych postów do nowego wątku !?;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#14 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-05, godz. 18:52

a propos tego co napisał Czesiek: czy istnieje jeszcze inna chrzescijanska grupa religijna (oprócz SJ), która ma swoje Trybuny Ludu, a przewodnicy tych grup zmuszają swoich członów do ciągłego ich czytania! a spotkania modlitewne czy też nabożeństwa polegają na czytaniu i analizowaniu tych gazetek ?

sebolku. "spotkania modlitewne" ? "nabożeństwa" coś się Tobie chyba z Kościółkiem pomyliło :)

#15 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-11-05, godz. 19:55

sebolku. "spotkania modlitewne" ? "nabożeństwa" coś się Tobie chyba z Kościółkiem pomyliło :)


no wiesz zawsze to coś innego niż czytelnia !;-) do tego zbiorowa ;-)

ale tak na powaznie to daje sobie reke uciąc, ze Ty Macieju SJ nigdy nie zostaniesz ! a to z prostej przyczyny za dużo myslisz ! i postępujesz inaczej niż schemat! ;-) Pozdrawiam
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#16 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-06, godz. 09:47

no wiesz zawsze to coś innego niż czytelnia !;-) do tego zbiorowa ;-)
ale tak na powaznie to daje sobie reke uciąc, ze Ty Macieju SJ nigdy nie zostaniesz ! a to z prostej przyczyny za dużo myslisz ! i postępujesz inaczej niż schemat! ;-) Pozdrawiam

no i tu cię muszę zmartwić. mam jak najbardziej taki zamiar. pisałem jednak wcześniej, że muszę wyjaśnić pewne "techniczne" mankamenty. Poza tym wskazywanie na myślenie w kontekście schematu nie jest rozsądne zważywszy na fakt, że moja żona jest ochrzczonym głosicielem. czy mam rozumieć, że ona "myśli pod schemat" czyli nie mysli wogóle, albo szczątkowo ?

#17 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-11-06, godz. 10:16

większość tutaj obecnych "doskonale wie" jak to się wszystko odbywa.


No bo spora liczba obecnych tutaj była wewnątrz organizacji kilka a nawet czasem kilkadziesiąt lat. A Ty nawet jeszcze nie jesteś w środku i wydaje Ci się, że cokolwiek na ten temat wiesz.

Wiesz tyle, ile z zewnątrz widać.

Mój ś.p. dziadek (notabene wieloletni starszy, pionier specjalny, prześladowany za wiarę w czasach stalinizmu) mówił o takiej wiedzy "w d...ieś był - g...ś widział". No offence, Maciej, ale tak mniej więcej wygląda wartość Twojego "obiektywne spojrzenia" z pozycji kogoś, kto ŚJ zna od środka. Coś tam poczytałeś, na parę zebrań poszedłeś, łyknąłeś trochę propagandy jak koń dropsa i pouczasz ludzi, którym WTS nierzadko zmarnował pół życia, rozbił rodziny... Spuść z tonu, chłopcze.
[db]

#18 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-11-06, godz. 11:39

no i tu cię muszę zmartwić. mam jak najbardziej taki zamiar. pisałem jednak wcześniej, że muszę wyjaśnić pewne "techniczne" mankamenty. Poza tym wskazywanie na myślenie w kontekście schematu nie jest rozsądne zważywszy na fakt, że moja żona jest ochrzczonym głosicielem. czy mam rozumieć, że ona "myśli pod schemat" czyli nie mysli wogóle, albo szczątkowo ?


no to powodzenia ! ;-) mam nadzieje, że kiedyś znajdziesz pigułke na tą chorobę! czyli wirus już trawi Twój umysł !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#19 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-06, godz. 11:50

świetnie, że tak mnie szybko oceniasz db. ŚJ poznałem jakieś 18 lat temu. pierwsze studium dobyłem właśnie w tamtym okresie. w póżniejszych latach miałem większą lub mniejszą styczność. czasem nawet z bardzo długimi przerwami. w obecnej chwili od ponad półtorej roku regularnie uczestniczę w spotkaniach. mam za sobą zakończone w całości studium (w oparciu o dwie książki), moja żona jest ochrzczoną głosicielką.
zatem sugerowałbym, żebyś najpierw miał ogląd w ocenie, a potem wyrażał swoje opinie. bo jeżeli podobnie "lotem błyskawicy" chwytasz rewelacje o rozbijaniu rodzin i marnowaniu ludziom życia, to istotnie Twoje świadectwo jest g... warte. przyjemnie ?
więcej pokory przyjacielu :)

no to powodzenia ! ;-) mam nadzieje, że kiedyś znajdziesz pigułke na tą chorobę! czyli wirus już trawi Twój umysł !

tak, tak sebol. wiesz przecież, że wielu odpadło i wielu jeszcze odleci. nie wiem jak na dzień dzisiejszy Twój umysł został wyzwolony, ale sądząc po Twojej wcześniejszej wypowiedzi w stylu "spotkań modlitewnych i nabożeństw" dość trafnie obrazują jaką masz wiedzę na temat społeczności ŚJ. czy może się mylę ?

#20 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-11-06, godz. 12:15

nie wiem, co odpowie sebol, ale dziwne wydaje mi się sugerowanie, jakoby ktoś przez kilka lat będąc ŚJ mógł nie zauważyć (?) różnicy między nabożeństwami "kosciołów nominalnego chrześcijaństwa" a zebraniami świadków Jehowy...

Nie jest to zatem kwestia wiedzy, ale stosunku emocjonalnego do sprawy albo mniej lub bardziej trafnego sposobu opisywania.

Kontekst wypowiedzi Sebola wskazywał na to, że właśnie DOSTRZEGAŁ różnicę między nabożeństwami a spotkaniami ŚJ, gdy retorycznie pytał, czy jest druga grupa postępująca podobnie... Nazwał ironicznie Strażnicę "Trybuną Ludu" czyli uznał ją za pismo propagandowe a nie informacyjne.

Inaczej formułując myśl Sebola, można by zapytać "czy istnieje inna grupa religijna która ZAMIAST spotkań modlitewnych organizuje szkolenia oparte na propagandowej gazetce, wydawanej przez przywódców grupy?"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych