Napisano 2006-11-19, godz. 09:49
Terebincie. Pytasz:
"Dlaczego Bóg tak chętnie przychyla się do propozycji szatana,"
Czytam, po raz kolejny Twe pytanie...
Nie wiem, co masz na myśli?
Jedyne, czego domyślam się, to księga Hioba (Joba).
Czy Bóg chętnie przychylił się? Nie wiem.
Sądzę, że Bóg nigdy „nie przychyla się”, jeśli nie odniesie to pozytywnego skutku.
Choć w jakiś, dla mnie niezrozumiały sposób, ograniczył Szatanowi dostęp do Nieba, (raczej do „Tronu”) to jednak nie wiemy, w jaki sposób komunikują się istoty duchowe (Aniołowie, Arhaniołowie, Cherubini...)
Przyjęcie propozycji Szatana, względem Hioba miało (tak mnie wydaje się), pokazać pozostałym Stworzeniom że nie wszyscy są źli. Że w warunkach skrajnie nieprzyjaznych i tak będą posłuszni Bogu. Nie stracą wiary, ani nadziei.
Przypomina mi się werset:
1Kor 4:9 BT „Wydaje mi się bowiem, że Bóg nas, apostołów, wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych. Staliśmy się bowiem widowiskiem światu, aniołom i ludziom;”
NS , ponieważ staliśmy się widowiskiem teatralnym światu i aniołom, i ludziom.”
2Kor 3:2 Bw „Wy jesteście listem naszym, napisanym w sercach naszych, znanym i czytanym przez wszystkich ludzi;”
- dodałbym także, że i przez aniołów.
I ludzie i aniołowie są stworzeniem Bożym.
Z małą różnicą:
Hbr 2:7 BT "mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś."
Przecież to niektórym z ludzi, Bóg pozostawił sąd nad istotami duchowymi!
1Kor 6:3 BT „Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów? O ileż przeto więcej sprawy doczesne!”
Szatan, swą propozycją złożoną Bogu, nic nie zyskał, a właściwie „przegrał”.