39 replies to this topic

[metalowa_glowa]

8 Bestia, którą widziałeś, była i nie ma jej,
ma wyjść z Czeluści, i zdąża na zagładę.

Nie wiem jak dla was ale dla mnie to taki bełkot jest..była i jej nie ma...no to jest czy jej nie ma w końcu?

[Profanka]

A "centurie" Nostradamusa czytał? Wiadomo ,że proroctwa pisane były dosyć dziwnym - dla nas - językiem ,ale gdyby tak za jakiś czas ( 3000 lat) ktoś chciał czytać to co pisze np pan Shermer w "Świecie Nauki", albo inny uczony czlowiek to tez byłby zdziwiony. Szkoda ,że nikogo nie interesuje taka sprawa...buuu.

[metalowa_glowa]

a jeśli uwzględnimy to, że to było dawno pisane i język się zmienił, to czy nie skończymy na tym, że każda przepowiednia mówi o wszystkim i przy odrobinie wysiłku mozna ją odnieść do wszystkiego? według mnie przepowiednia sprawdza się raz, bo jak by to miała być prawda generalna to byłby stosowny ton użyty w stylu: "i nie raz tak będzie, wielokrotnie itp itd"
a z nauką to trochę inaczej jest...za 3000 lat, mogą wysmiewać, że odkrywaliśmy rzeczy oczywiste, albo w pewnych kwestiach myliliśmy się

[L_E_A]

(...) według mnie przepowiednia sprawdza się raz (...)

Dobrze powiedziane, hehehe "według mnie". Nieraz chciałabym, zeby rzeczy sie działy wedlug mnie - wedlug tego, jak ja to widze, lub chce.
Jesli czytasz Pismo swiete i podchodzisz do lektury tejze z odpowiednia doza zaufania, to niejednokrotnie zauwazysz, że Bog daje nam do zrozumienia, ze wszystko to, co On pozwolił, zeby sie zdarzyło - mialo miejsce dla naszej nauki. Albo po to, by pokazac, że jakies konkretne zasady leza u podstaw jakichs konkretnych zdarzeń, incydentow, ludzkich zachowan. Jak inaczej zrozumielibysmy, dlaczego bedzie koniec? dlaczego Bog ma prawo byc zly? dlaczego Jezus musiał umrzec ? (całe mnostwo innych pytan sam sobie dopisz)

[ewa]

Szkoda ,że nikogo nie interesuje taka sprawa...buuu.

Profanko, być może to nie brak zainteresowania, tylko po prostu nikt nie zna odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytanie (a interesujące, owszem).

Pozdr

[metalowa_glowa]

(...) według mnie przepowiednia sprawdza się raz (...)

Dobrze powiedziane, hehehe "według mnie". Nieraz chciałabym, zeby rzeczy sie działy wedlug mnie - wedlug tego, jak ja to widze, lub chce.

No ale momencik, skąd masz pewność że moja interpretacja nie jest jedyną właściwą? Tak jak np wciskają panowie z Brooklynu, że to ich interpretacja jest właściwa...może to oni się mylą, a ja mam rację? Może oni mają racje a ja się mylę? Może oboje się mylimy rację ma kto inny? Może wszyscy się mylą bo taki problem nie istnieje?
Biblia jest stworzona po to, żeby nawracać ludzi o ile mnie nie myli jej przesłanie. Żeby ludzie się zapoznali z jej tekstem nauką itp...Ja po przeczytaniu wysnuwam wniosek, że przepowiednie sprawdzają się raz. Tylko że ja ten wniosek sam wysnuwam, tak jak jest napisane w Biblii, żeby samemu ją zgłębiać i nikomu nie wierzyć...To jak można wierzyć czemuś co ktoś zza oceanu ci podstawia pod nos i mówi jak nie uwierzysz to wylatujesz?

[L_E_A]

(...) wciskają panowie z Brooklynu (...) ci podstawia pod nos i mówi jak nie uwierzysz to wylatujesz?

Zostawmy na marginesie panów z Brooklynu i postarajmy się zrobic sami uzytek z naszych mozgow, "ku madrosci nachylajac swe ucho, ku roztropnosci serce" (cytat z 1000-latki), Stwórca nigdzie nie zapowiada, ze proroctwa beda miały jedno spelnienie. Logika podobienstwa procesu nauczania kogokolwiek czegokolwiek podpowiada, że aby kogos czegos skutecznie nauczyc, trzeba mu 1) wylozyc sprawe 2) objasnic nieznane mu okreslenia, uzyte w nauczaniu 3) posluzyc przykladem. I Stworca tak czyni, jak na kochajacego Ojca przystalo.

[Profanka]

Czasem ktoś uważa ,że spełnia się jakieś proroctwo i odnosi je do sytuacji lub osoby, ale to jeszcze nie znaczy ,że tak jest naprawdę. Zaryzykuję stwierdzenie ,że podane są w taki sposób , żeby nie można było zapobiec ich wypełnieniu się. Wiem ,że to brzmi dziwnie, ale uważam ,że ludzie mają sporo możliwości żeby tak zrobić , nawet gdy dotyczy to ziemskich sił natury.

[L_E_A]

(...)to jeszcze nie znaczy ,że tak jest naprawdę (...)

Cóż, tak sobie to tłumacz. Tylko robiąc w tym kierunku krok za krokiem, proponuję zastanowić się: "na czym właściwie opiera się moja wiara? bo na Biblii już nie". Być może to jest sposób na dojście do wniosku, że oto sami dla siebie staliśmy się Bogami. Tylko komu na tym zależy? I zależało od początku? (Rodz. 3:5).

[Profanka]

Wiara jest oczekiwaniem na rzeczy zapewnione choć jeszcze nie widoczne -cytat niedokładny - twierdzi ap. Paweł , a zatem wiara jest aktem rozumnego działania.
Gdyby proroctwo brzmiało np. tak :
" Za tysiąc lat od tej chwili zaczną na całej Ziemi wybuchać wulkany , meteory spadac będą na ziemię, a ludzie będą chorowac na nieznane choroby , na obłokach ukaże sie ognisty znak syna Człowieczego to wtedy nadejdzie koniec spoleczeństwa ludzkiego jeśli do tego czsu wy i wasi potomkowie nie nawrócicie się "
Czy istnieje możliwość ludzkiej interwencji w takim przypadku ??? Czy nie ?

[metalowa_glowa]

chyba istnieje możliwość interwencji, takiej, że się nawrócisz...no oczywiście mając w perspektywie te wulkany i wogóle..wybór trudny nie jest...a z innej beczki pytanie, jeśli Jezus mówi "nie znacie dnia ani godziny" to czy to nie wyklucza czasem proroctw? a jeśli nie wyklucza to na jakiej podstawie? przecież nie powiedział: "wy (maluczcy) nie znacie dnia ani godziny, ale znają ją prorocy/wizjonerzy/wróżki/bracia z brooklynu itp itd i im zaufajcie"

[Profanka]

Ciekawe co ów Dawid H Stern pisze w swoim komentarzu na temat owej "Szkarłatnej bestii" i siedzącej na niej kobiecie tudzież o ' nierządnicy razsiadłej nad wieloma wodami". Sądu nad nią njwyrażniej dokonuje bestia z siedzącą na niej kobietą.

[L_E_A]

(...) nie znacie dnia ani godziny (...)

Z proroctw wiadomo, że stanie się. Nie wiesz jedynie dokładnie kiedy. Przeglądając treści postów na tym forum, zastanawiam się, czy podanie tu konkretnych dat, zmieniłoby coś? Tak się tu większość uczestników tapla we wzajemnym malkontenctwie, narzekaniu na Boga, na proroków, i nie wiadomo co jeszcze. Na własny brak rozeznania? Przecież ów brak macie na własną prośbę.

[Profanka]

A kto tu mówi o datach ?
Dlaczego brak rozeznania mamy na własna prośbę - proszę o wyjaśnienie na czym polega owa prośba.
W róznych proroctwach jest wraznie napisane jak,dlaczego i co, tylko nie kiedy.
A że jest to napisane językiem dość... hermetycznym to juz inna sprawa.Ja jestem tylko czytelnikiem i mogę wysnuć takie wnioski bo mam do nich przesłanki. W 17 rozdziale Objawienia wyrażnie ukazane są dwie osoby płci żeńskiej , tylko mało wyrażnie na pierwszy rzut oka.
A gdyby proroctwa były podane w tak trywialny sposób jaki nakreśliłam dwa dni temu to nie byłoby sprawy i basta!

[L_E_A]

(...) W 17 rozdziale Objawienia wyrażnie ukazane są dwie osoby płci żeńskiej , tylko mało wyrażnie na pierwszy rzut oka.(...)

Przepraszam, ale sądziłam, że to pytanie o fragment z Objawienia to po prostu żart, forma zaczepki. Teraz jednakże zrozumiałam, że to poważna sprawa. Naprawiam swój błąd i jeszcze raz przepraszam.
Otóż: w Obj.17:1 czytamy o propozycji jednego z siedmiu aniołów, który to wyraził ochotę pokazania Janowi pewnej niewiasty, którą nazywa nierządnicą. W 17:2 opisuje ją w paru słowach, po czym w 17:3 czytamy, że przenosi się z Janem na miejsce, gdzie ową niewiastę można sobie obejrzeć. Tak więc pierwszy opis pochodzi z ust anioła, drugi zaś mamy od ziemskiego człowieka.
Nadal uważam, że to żart, z tym widzeniem tutaj dwu niewiast.
Ale niech tam. Dla mnie to swoisty trening. W zasadzie to dziękuję, bo od dłuższego czasu tam nie zaglądałam a warto przecież sobie przypomnieć, dlaczego jest tyle kłamstwa na świecie i tyle bluźnierstw, skoro to Nierządnica siedzi nad wodami, które potem ludy spijają.
Tytułem uzupełnienia (choć pewnie całkowicie niepotrzebnie) wspomnę, że 17:5 jest objaśnieniem słów z 17:2.

[Profanka]

Dlaczego to miałby być żart ? Oczywiscie dobrze jest potraktować pytającego jak niedouczonego prostaczka , który nie dośc że nie przeczytał jak nalezy, to jeszcze daje temu wyraz publicznie. Zgadzam się ,że potrzeba abyś jeszcze raz dokładnie przeczytała tekst .. uważnie.
Nie otrzrymałam od Ciebie odpowiedzi na pytanie dlaczego brak rozeznania mam na własne życzenie i w czym sie ten brak rozeznania przejawia. Czyżby w stawianiu jakichkolwiek pytań ?
Kto pyta , nie błądzi. " Berejczycy zaś byli szlachetniejsi od Tesaloniczan (...) codziennie bowiem badali pisma , czy istotnie tak się rzeczy mają"

[L_E_A]

(...) w czym sie ten brak rozeznania przejawia (...)

Odpowiedź : W dziwnych pytaniach.
(Rozumiem, że tak naprawdę to nie są pytania, a forma utyskiwania na cokolwiek, czego się dowiedziałaś z Biblii. Nie, przepraszam. Nie z Biblii. Od CK.!)
Zadawanie pytań nie jest złe. Jezus też zadawał pytania, aby odkryć przed odpowiadającymi na nie, ich prawdziwe oblicza.

[Profanka]

Nie ma dziwnych pytań ! Są tylko wymijające odpowiedzi.
Nie wiem gdzie zauwazyłaś jakieś utyskiwanie w moich wypowiedziach .
Czy komentowałam w jakikolwiek sposób czyjąkolwiek interpretację i narzekałam z tego powodu na kogoś ? Nie znam Cię oczywiście i nie wiem dlaczego komentujesz tak nieprzyjażnie moje proste spostrzeżenie z tekstu Biblii zadane na forum.Nie jestem Jezusem i nie próbuję odkrywać niczyjego oblicza w taki sposób.
- z poważaniem - Profanka

Ps. Nie mam zamiaru Cię obrażać !

[mirek]

Swego czasu pod koniec lat 90-tych w zborach była w obiegu ulotka mówiąca, że w aktach ONZ znajduje się dokument o zamiarze zniszczenia wszystkich religi. Wywołało to nawet wtedy podziw u ŚJ, że Bóg realizuje swoje proroctwa. Czy ktoś ma dostęp do treści tej ulotki i mogłby podać jej treść ewentualnie zeskanować?

[Adelfos]

Czy ktoś ma dostęp do treści tej ulotki i mogłby podać jej treść ewentualnie zeskanować?

Czytałem ten świstek w 1997 r. n.e. Wyglądał na nieco stary, bo sporządzony na sposób czarno-białych Strażnic. Kojarzę dopisek informujący, że to było tłumaczenie z francuskiego. Pierwszą moją myślą po przeczytaniu było, że coś się będzie działo. Drugą natomiast pytanie: 'dlaczego tyle zwlekają'? Ulotka informowała, że takie rozważania miały miejsce pod koniec lat 70-tych. Dziś wiem, że ONZ czeka na sygnał z Centrum Szkoleniowego w Patterson A tak na serio, to moim zdaniem celowo odświeżono wtedy tę rewelację w zborach, żeby rozniecić zapał głosicielski i przyspieszyć chrzty. Armagedon blisko skoro takie przymiarki do ataku na religię miały miejsce 20 lat temu... Właśnie wycofano doping w postaci "pokolenia 1914"*, więc z(a)wiedzeni próbowali jakoś ukoić smutek.
_______
*o czym ja dowiedziałem się dopiero w 1998 r. n. e.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-09-04, godz. 13:19