184 replies to this topic

[brat_jaracz]

Też prawda, nie da się ukryć, że pozostajemy pod ciągłym ciśnieniem wiadomych tradycji.

Paweł, to że nie znaleziono (określono) genu homoseksualizmu, wcale nie oznacza, że taki gen nie istnieje. Poza tym skłonności homoseksualne mogą być indukowane przez kombinacje chromosomów, stężęnie hormonów płciowych i inne czynniki niekoniecznie powiązane z genotypem homo sapies. Potrzeba jeszcze wielu lat, żeby się o tym przekonać.

Zresztą, jakie to ma znaczenie? Jestem zwolennikiem humanizmu i tolerancji, a niektóre postawy na tym forum stanowią ewidentne zaprzeczenie tych pięknych idei. Zamiast spierać się, czy homoseksualizm jest wrodzony, czy nie, chyba lepiej pomyśleć nad tym, jak kształtować szacunek do każdego człowieka, niezależnie od jego orientacji seksualnej.

[pawel r]

Ale czy ja tego tez nie mowiłem?

[sebol]

Zamiast spierać się, czy homoseksualizm jest wrodzony, czy nie, chyba lepiej pomyśleć nad tym, jak kształtować szacunek do każdego człowieka, niezależnie od jego orientacji seksualnej.

od i cała prawda ;-)

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

jak kształtować szacunek wobec homoseksualistów?

Po pierwsze, nie gnębić ludzi, którzy nie chcą pochwalać zboczeń.
Każdy akt homofilnej nietolerancji wobec normalności musi skutkować homofobią.
Proponowałbym ustawowy zakaz finansowania homofilii i homofobii przez państwo.

[brat_jaracz]

Wszystkie -filie i -fobie to patologie. Dlatego trzeba się od nich zdystansować. To podstawa szacunku dla człowieka.

[sebol]

amen

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

jakbym powiedział amen, to zachowalibyśmy się jak zbór protestantów
każdy mówi amen i każdy ma co innego na myśli

ale faktycznie trzeba się zdystansować od -filii i od -fobii

wystarczy po chrześcijańsku potępiać grzechy, a miłować grzeszników.

[pawel r]

jakbym powiedział amen, to zachowalibyśmy się jak zbór protestantów
każdy mówi amen i każdy ma co innego na myśli

hahaha coś wtym może być

[sebol]

wystarczy po chrześcijańsku potępiać grzechy, a miłować grzeszników.

hehe zalezy też co kto uważa za grzech ;-)

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

o ile można się spierać o krew u ŚJ czy antykoncepcję u katolików, o tyle św. Paweł potępia akty homoseksualne, dodając "nie łudźcie się, czyniący to nie wejdą do królestwa Bożego"

Wiem wiem, to są wersety "niepoprawne politycznie", ale one są w Biblii i nic tego nie zmieni.

[cara]

Pozostaje nam (każdemu z osobna- żeby nie było niedomówień) tylko określić, czy Biblia to wystarczający autorytet w tej sprawie

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

Oczywiście, masz rację cara. Dla ŚJ i dla chrześcijan Biblia jest autorytetem. Jeśli rozmawiamy, co jest grzechem, to w myślach dodajemy "wg Biblii". Jeśli ktoś nie uznaje Biblii, to wtedy oczywiście nie ma sensu używać pojęcia grzech.

[sebol]

no i czy jest coś takiego jak grzech ? ;-)

[pawel r]

no i czy jest coś takiego jak grzech ? ;-)

Hmmm I dlatego Cara faktycznie dobre pytanie zadała

[Terebint]

o ile można się spierać o krew u ŚJ czy antykoncepcję u katolików, o tyle św. Paweł potępia akty homoseksualne, dodając "nie łudźcie się, czyniący to nie wejdą do królestwa Bożego"

Wiem wiem, to są wersety "niepoprawne politycznie", ale one są w Biblii i nic tego nie zmieni.

W Biblii opisane jest pewne wydarzenie o kobiecie, którą przyłapano na cudzołóstwie i reakcję tłumu na to zajście:

Jana 8: 4-5 Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?

Jezus odrzekł (Jan 8:7) A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień.

Sebastianie, teraz wystarczy podmienić postacie i w miejsce kobiety cudzołożnej postawić "geja". Coś mi się wydaje, gyby takie pytanie - co z nim czynić? - zadali mu Twoi przyjaciele z Młodzieży Wszechpolskiej, to myślę, że posypały by się kamienie, i pierwsze wcale by nie poleciały w kierunku nieszczęsnego faceta, ale raczej rzucone by zostały w stronę Jezusa, ponieważ Jezus, w praktyce nic innego nie zrobił jak ZŁAMAŁ PRAWO BOŻE, które nakazał MOJŻESZ - zastępując je PRAWEM MIŁOSIERDZIA.

Tak samo apostoł PAWEŁ nigdy nie będzie tak ważny jak JEZUS i jego prawo. Samego apostoła czeka Sąd Boży i będzie musiał zdać relację ze swojego życia, biegu - sam o tym pisał - NASZEMU KRÓLOWI JEZUSOWI.

pzdr.

Pozostaje nam (każdemu z osobna- żeby nie było niedomówień) tylko określić, czy Biblia to wystarczający autorytet w tej sprawie

Dla mnie Biblia stanowi ogromny autorytet. Ale zawsze głównym punktem odniesienia jest Jezus Chrystus i Jego prawo miłosierdzia.

Dlaczego Jezus nikogo nie kamienował, tylko przebaczał każdemu grzechy?

pzdr.

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

przykład ciekawy, ale chcę zauważyc, że:

1) Jezus okazał "nietolerancję" wobec cudzołóstwa, gdyż "niezgodnie ze standardami europejskimi" powiedział "nie grzesz więcej".

nie wystąpił z inicjatywą legalizacji cudzołóstwa ani nie założył agencji towarzyskiej.

2) MW nie postuluje zabijania gejów, a jedynie nie nadawanie im nienależnych praw.

[Terebint]

1) Jezus okazał "nietolerancję" wobec cudzołóstwa, gdyż "niezgodnie ze standardami europejskimi" powiedział "nie grzesz więcej".

Z tym się zgadzam. Potępić uczynek - nie samego człowieka. Sam się nad tym wydarzeniem kiedyś dłużej zastanawiałem, ponieważ ciekawiło mnie, co by Jezus z tą kobietą uczynił, gdyby, powiedzmy za parę dni przyprowadzono by ją do Niego powtórnie. Pewnego razu przyszedł mi do głowy pewien werset biblijny:
Mateusza 18:21 - 22: "Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?
Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

2) MW nie postuluje zabijania gejów, a jedynie nie nadawanie im nienależnych praw.

Jeśli chodzi o takie prawa jak adaptacja dzieci to też jestem jak najbardziej przeciwny.

pzdr.

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

2) MW nie postuluje zabijania gejów, a jedynie nie nadawanie im nienależnych praw.

Jeśli chodzi o takie prawa jak adaptacja dzieci to też jestem jak najbardziej przeciwny.

Zaprawdę powiadam Ci, niedaleko jesteś od Młodzieży Wszechpolskiej

[Terebint]

Zaprawdę powiadam Ci, niedaleko jesteś od Młodzieży Wszechpolskiej

Sebastian! Nie strasz!

pzdr.

ps. Hehehe. Teraz dopiero zauważyłem moje wcześniejsze przejęzyczenie. Oczywiście chodziło mi o ADOPCJĘ, a nie o ADAPTACJĘ.

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

ja nie straszę, ja tylko zauważam bliskość naszych światopoglądów