Oczywiście postępują zgodnie z Biblią w której rzekomo przeczytali, że np. osoba która przestała wierzyć w Boga jest odstępcą i nie należy z nią rozmawiać - prawda?
Poprzedni post bedzie dla uwaznych czytelnikow tego Forum dowodem na to iz :
1/ Odstepcy bardzo czesto oklamuja swoich sluchaczy i czytelnikow rzucajac w eter pseudonauki biblijne
albo
2/ Nie sa odstepcami gdyz nigdy do nas nie nalezeli i tylko za takich sie podaja szukajac taniej sensacji
albo
3/ Byli SJ ktorzy tak naprawde nie powinni nimi byc bo o naszej wierze i Pismie Swietym maja pojecie typowego parafianina
Dowod na moje tezy ?
Przedmowca ktory jest (?) odstepca pisze iz rzekomo mozna przeczytac w Biblii o tym iz z odstepca nie nalezy rozmawiac
Te rzekome slowa snajduja sie w Biblii dla przykladu tutaj
1Kor 5:11 Bp "Napisałem wam, abyście nie przebywali w towarzystwie takiego, który nazywa siebie 'bratem', a w rzeczywistości jest rozpustnikiem lub chciwcem, bałwochwalcą czy oszczercą, potwarcą lub pijakiem. Z takim człowiekiem nie należy wspólnie spożywać posiłków."
albo tutaj :
2 Jana 9 Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód, a nie trwa w nauce [Chrystusa], ten nie ma Boga.
Kto trwa w nauce [Chrystusa], ten ma i Ojca, i Syna.
10 Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go,
11 albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.
I to nie sa RZEKOME cytaty biblijne
Użytkownik homme_curieux edytował ten post 2007-05-17, godz. 16:32