Odstępca to również ktoś, kto odstępuje od jarzma mentalnej niewoli, którą stanowią owe "zasady"
Ta "mentalna niewola" uwolnila mnie od strachow przed umarlymi , przesadow , wiary we wrozby , strachu przed pieklem ( kiedy bylem maly to w to wierzono o czym Sebastian nie musi wiedziec ) zabobonow, plucia przez lewe ramie i placenia za poslugi religijne .
Ta niewola dala mi nadzieje ze "Przyjdzie Krolestwo Boze i uczyni wole Boza tak w niebie jak i na Ziemi "
Ta niewola spowodowala ze nie boje sie przyszlosci w postaci grzyba atomowego
Ciesze sie ze jestem niewolnikiem Jahwe
Faktycznie, ja nikogo nie zastraszam sms-ami i nikomu nie życzę śmierci z ręki Jehowy. Zdecydowanie not my style
Przeciez wszyscy wiedza ze SJ to fanatycy religijni podpalajacy swiatynie , linczujacy ex-ow, torturujacy za odstepstwo, itd itd itd itd
PS to jest ironia (aby ktos nie powiedzial ze sie do tego przyznalismy oficjalnie )