65 replies to this topic

[ISZBIN]

Po dluzszej przerwie dostepne juz jest kolejny NSK tym razem z lipca (dla przypomnienia link).
Maly poslizg ale postaram sie poprawic by zawsze bylo na bierzaco

NSK 7/2007 jest dobre:P
Skrzynka pytań. Dowiecie się z niej o nowym rodzaju odstępców: AKTYWNY ODSTĘPCA, w odróznieniu od ZWYKŁEGO odstępcy? Cóz, dziadki z Brooklynu dalej masowo robią w portki ze strachu i dostają spazmu z nerwów, że Szatan** (no bo kto inny?) wymyslił Internet.

** Niebawem na pewno udowodnią to biblijnie, albo Internet spełni jakies szatańskie proroctwo:PP

[and]

też to zauważyłem i mam pytanie na czym polega aktywność odstępcy? czyżby zwykły odstępca miał się zamknąć w czterech ścianach i czekać na armagedon?

pozdrawiam

[pawel r]

Zwykły odstępca jest pod waładzą szatanów, a aktywny odstępca stał się już jednym z nich ;-)

[ISZBIN]

Zwykły odstępca jest pod waładzą szatanów, a aktywny odstępca stał się już jednym z nich ;-)

Chciałes chyba napisac DEMONÓW?

[hubert684]

też to zauważyłem i mam pytanie na czym polega aktywność odstępcy? czyżby zwykły odstępca miał się zamknąć w czterech ścianach i czekać na armagedon?

pozdrawiam

zwakla odstepca ma odstepcze poglady i sie nimi delektuje sam...ham jeden chciwy

aktywny odstepca jestjuz bardziej szczedrobliwy, chetnie wieli sie symi odstepczymi pogladami.

jest jeszcze odstepca specjalny.... czyt .Iszbin i sp.

hihihi nastepny to odstepca misjonarz.. wyszlokony w szkole Bednarskiego albo Lewandowskiego i puszczony na internet ale tu mi personalnie nikt nie przychodzi do glowy

[Noc_spokojna]

zwakla odstepca ma odstepcze poglady i sie nimi delektuje sam...ham jeden chciwy

aktywny odstepca jestjuz bardziej szczedrobliwy, chetnie wieli sie symi odstepczymi pogladami.

jest jeszcze odstepca specjalny.... czyt .Iszbin i sp.

hihihi nastepny to odstepca misjonarz.. wyszlokony w szkole Bednarskiego albo Lewandowskiego i puszczony na internet ale tu mi personalnie nikt nie przychodzi do glowy

Kurczę, no zadałeś hubercik klina ...szukam takiego od Bednarskiego, i też nie znajduje

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[brat_jaracz]

Właśnie jako aktywny odstępca na ogół rzucam jajkami i pomidorami w braciszków podążających na zebranie . Zgadzam się z Iszem: starcy na Brooklynie już są kompletnie zamotani.

Inna sprawa: zauważyliście, jaka jest gradacja problemów, jeśli chodzi o sprawę Internetu w "Skrzynce pytań?". Najpierw krótkie omówienie, co to właściwie jest siec, następnie spostrzeżenie, że w ten sposób często poszukuje się współwyznawców, a później oczywiście ostrzeżenie przed odstępcami. Dopiero na końcu, niejako wzmiankowo, ujęto najgroźniejsze, kryminalne niebezpieczeństwa związane z Internetem (pedofilia). Cóż, może dla SJ odstępstwo jest gorsze niż zboczenie... W całym tekście sprawą kluczową jest z pewnością dwulicowość użytkowników netu, a nie realne zagrożenia.

[hubert684]

Właśnie jako aktywny odstępca na ogół rzucam jajkami i pomidorami w braciszków podążających na zebranie . Zgadzam się z Iszem: starcy na Brooklynie już są kompletnie zamotani.

Inna sprawa: zauważyliście, jaka jest gradacja problemów, jeśli chodzi o sprawę Internetu w "Skrzynce pytań?". Najpierw krótkie omówienie, co to właściwie jest siec, następnie spostrzeżenie, że w ten sposób często poszukuje się współwyznawców, a później oczywiście ostrzeżenie przed odstępcami. Dopiero na końcu, niejako wzmiankowo, ujęto najgroźniejsze, kryminalne niebezpieczeństwa związane z Internetem (pedofilia). Cóż, może dla SJ odstępstwo jest gorsze niż zboczenie... W całym tekście sprawą kluczową jest z pewnością dwulicowość użytkowników netu, a nie realne zagrożenia.

mysle ze wolicowosc internautow jest realnym zagrozeniem......
nikt nie powie ci .. dzien dobry jestem odstepca i chcialbym ci nasiac plew do glowy.. albo ..hallo jestem napalonyna ciebie 10-cio letnia dziecino jak szczerbaty na kosc wiec spotkajny sie dzis tam za garazami...
wlasnie dwolicowosc internautow, ktorzy moga ale nie musza byc niebiezpieczni jest pierwszym z realnych zagrozen bo wszystko zaczyna sie od uspienia czujnosci... czyli jestem taki sobie poczatkujacy internauta i prawie wogole nie zna sie na necie.. itd itp....

[pawel r]

Hubert, ale dokładnie to samo masz w realnym świecie.

[edd]

Hubert, ale dokładnie to samo masz w realnym świecie.

Dokladnie. Jedyna roznica jest to ze nie widzisz danej osoby. Ale chyba 'odstepce' po wygladzie nie poznajesz nie? Czy moze masz jakis szosty zmysl przeswietlania czy ktos byl, jest albo bedzie SJ?

[hubert684]

macie racje. zgadzam sie. problem w tym ze wielu ludzi nie widzi realnosci zagrozenia w necie. dostrzegaja zagrozenie w realnym zyciu ale w necie czuja sie bezpieczni.
jesli do mojego syna na ulicy podejdzie facet i powie mu ze zaprasza go na cukierki za garazami to dostanie w krocze kopa i tyle ale jesli ten 13-latek w necie znajdzie sobie drugiego 13-tka i bedzie z nim rozmawial tygodniami a potem okaze sie ze ten 13-tek to nie 13-tek tylko 31 -latek to moze byc inaczej bo on juz poznal reakcje tegodziecka. nawiazal nic sympatii i byc moze zaufania.... wowczas historia moze potoczyc sie inaczej.. podobnie jest z tzw. odstepcami...
zagrozenie jest i tu i tu tylko niestwty zbyt czesto czujemy sie bezpieczniejsi , nieosiagalni po drugiej stonie monitora... i tak jak do pewnego stopnia moze nas tochronic przed molestowaniem tak nie musi chronic przed zaszczepianiem pogladow czy glosu obcych..... i tylko to rozumiem przez moja poprzednia wypowiedz

[brat_jaracz]

Hubert, oczywiście masz rację, w sieci pełno jest różnych bydlaków i s.synów podszywających się pod dzieci, ale... Nie zrozumiałeś chyba intencji mojej wcześniejszej wypowiedzi. Co jest gorszym zagrożeniem? Pedofil on-line czy osoba, która udaje sobie świadka, a bluźni przeciw Brooklynowi? Dla mnie sprawa jest oczywista. Natomiast czytając NSK mozna odnieść wrażenie, że większym zagrożeniem są odstępcy. I to jest chore.

[ISZBIN]

Hubert, oczywiście masz rację, w sieci pełno jest różnych bydlaków i s.synów podszywających się pod dzieci, ale... Nie zrozumiałeś chyba intencji mojej wcześniejszej wypowiedzi. Co jest gorszym zagrożeniem? Pedofil on-line czy osoba, która udaje sobie świadka, a bluźni przeciw Brooklynowi? Dla mnie sprawa jest oczywista. Natomiast czytając NSK mozna odnieść wrażenie, że większym zagrożeniem są odstępcy. I to jest chore.

Zamilcz aktywny odstepco!!

PS
A jak nazywa się czynny ŚJ co bluźni na WTS? Apeluję do Brooklynu, eee, nie bądźcie świnie, wymyślcie jakiś zaszczytny tytuł:PPP

[poszukiwacz]

Hubert, oczywiście masz rację, w sieci pełno jest różnych bydlaków i s.synów podszywających się pod dzieci, ale... Nie zrozumiałeś chyba intencji mojej wcześniejszej wypowiedzi. Co jest gorszym zagrożeniem? Pedofil on-line czy osoba, która udaje sobie świadka, a bluźni przeciw Brooklynowi? Dla mnie sprawa jest oczywista. Natomiast czytając NSK mozna odnieść wrażenie, że większym zagrożeniem są odstępcy. I to jest chore.

Cytuje cały akapit z NSK 7/2007:

"Internet ułatwia ludziom ukrywanie swej tożsamości, stanu duchowego oraz pobudek (Ps. 26:4). Rzekomy Świadek Jehowy w rzeczywistości może być wyznawcą innej religii, osobą wykluczoną ze zboru albo wręcz aktywnym odstępcą (Gal. 2:4). Znane są też doniesienia o pedofilach szukających za pośrednictwem Internetu swych ofiar.

Nie wiem, skąd żeś wytrzasnął swoje "wrażenie". Jest dokładnie przeciwnie, niż próbujesz zasugerować - gradacja jest w tym akapicie rosnąca, a nie malejąca. To zdanie na końcu o pedofilach ma najsilniejszą wymowę.

Przykro jest widzieć, że takie pierdoły, a często również Wasza pełna błędu i złej woli nadinterpretacja, jest Wam pożywką, a jedyną rzeczą, którą jesteście w stanie z siebie wydalić, jest tylko antyświadkowa propaganda. Czuć na odległość.....

Użytkownik poszukiwacz edytował ten post 2007-07-19, godz. 10:34

[brat_jaracz]

Widzę, Poszukiwaczu, że Twój punkt widzenia jest jedynie słuszny. I zapewne mocno ugruntowany "pokarmem duchowym na czas słuszny". Moim skromnym zdaniem wzmianka o pedofilach jest właśnie WZMIANKĄ, a nie esencją treści. Oczywiście, gdyby o tym nie napisano, SJ naraziliby się na kompletną śmieszność. Popatrz sobie choćby na zdarzenie owych dwóch problemów w cytowanym akapicie: pytam po raz drugi: jak można zestawiać odstępstwo z pedofilią?

Ps. Jeśli czytasz "pokarm", to zapewne jesteś specem od "pełnej błędu i złej woli nadinterpretacji". Zatem współczuję. Proponuję zrzucić łuski z oczu i zacząć myśleć samodzielnie. I daruj sobie frazesy. To nie zebranie służby

[poszukiwacz]

Moim skromnym zdaniem wzmianka o pedofilach jest właśnie WZMIANKĄ, a nie esencją treści. Oczywiście, gdyby o tym nie napisano, SJ naraziliby się na kompletną śmieszność. Popatrz sobie choćby na zdarzenie owych dwóch problemów w cytowanym akapicie: pytam po raz drugi: jak można zestawiać odstępstwo z pedofilią?

Zauważ, że samo pytanie dotyczy przede wszystkim sfery ściśle religijnej (bo jest publikowane w NSK) i dlatego akurat tej sprawie poświęca się najwięcej uwagi. Ale oczywiście, ponieważ mowa jest o zagrożeniach w Internecie, to wspominają też o pedofilii.

Może gdyby w pytaniu było "Jakie niebezpieczeństwa duchowe...", nie byłoby tej dyskusji. Ale według mnie to jest detal techniczny.

Użytkownik poszukiwacz edytował ten post 2007-07-19, godz. 15:08

[v]

Poszukiwaczu w necie jest o wiele więcej zagrożeń. Pornografia, narkotyki, teroryzm, komunizm itd. Jeśli NSK chce pisać o zagrożeniach religijnych to niech nie miesza w to pedofilii, bo troszkę tu nie pasuje. To zestawienie podswiadomie ma zniechęcić do szperania w necie. A Ty jakie wrażenie odnosisz?

[poszukiwacz]

Poszukiwaczu w necie jest o wiele więcej zagrożeń. Pornografia, narkotyki, teroryzm, komunizm itd. Jeśli NSK chce pisać o zagrożeniach religijnych to niech nie miesza w to pedofilii, bo troszkę tu nie pasuje. To zestawienie podswiadomie ma zniechęcić do szperania w necie. A Ty jakie wrażenie odnosisz?

No takiego o ukrytym działaniu wcale nie odnoszę. A tym bardziej wrażenia, które zaprezentował brat_jaracz. Facet ma dar nadprzyrodzonej wrażliwości na WTS.

[Artur Schwacher]

Chyba odporności....

[brat_jaracz]

Facet ma dar nadprzyrodzonej wrażliwości na WTS.
[/quote]


Z pewnością uczulenie na odstępców, które od dziesięcioleci prezentuje WTS, to mój wymysł. Kto sieje wiatr, ten musi zebrać burzę. Posiedź trochę w tym bagienku, panie kolego, zachowaj zdrowy rozsądek i trzeźwość myślenia, a później porozmawiamy.