Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
48 replies to this topic

#1 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 16:43

Kiedyś postanowiłem odwiedzić to forum z powodów..... wielu. I już prawie urzekła mnie dobroduszność Pana "delfinka" porażony dowodami Pana "śmierci" i rozbity do cna argumentacją Pana "wojaka szwejka" postanowiłem zerwać z jedyną fałszywą ...
kiedy to oczy moje przykuły wypowiedzi Pana "z gazetką". Od tej pory interesuje mnie to forum, raczej pomaga niż szkodzi.

#2 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 17:49

Przypominam sobie także wiele ciekawych odpowiedzi na zarzuty które "obalaly" "jedyną fałszywą" tym bardziej umacniając mnie, że jednak coś w wierzeniach Świadków Jehowy jest prawdą.

#3 liza

liza

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 515 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 17:52

Przypominam sobie także wiele ciekawych odpowiedzi na zarzuty które "obalaly" "jedyną fałszywą" tym bardziej umacniając mnie, że jednak coś w wierzeniach Świadków Jehowy jest prawdą.

No to zycze przyjemnej zabawy <_<

#4 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 18:06

No to zycze przyjemnej zabawy <_<


Czytałem fragment postu w którym (prosze mnie skorygować jeśli się mylę)stwierdzono, że Pani mąż jest Świadkiem Jehowy. Czy różńica w poglądach pomaga mu być Świadkiem czy raczej osłabia Go w wierze? :rolleyes:

#5 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 19:23

Wiec zeby jednak znalezc odpowiedz na to pytanie pokusze sie o nastepne pytanie: czy gdybyscie znali miejsca skad pochodzimy nasze sale krolestwa to czy donieslibyscie na nas?

#6 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-08-16, godz. 19:31

dlaczego miałbym donosić i tak sam już się boisz.
pozdrawiam Andrzej

#7 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2007-08-16, godz. 19:37

Przypominam sobie także wiele ciekawych odpowiedzi na zarzuty które "obalaly" "jedyną fałszywą" tym bardziej umacniając mnie, że jednak coś w wierzeniach Świadków Jehowy jest prawdą.

Oczywiście. W wierzeniach ŚJ znajduje się ziarno prawdy i nikt tego nie neguje :lol: Problem w tym, że jest to jedno ziarno.
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#8 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 19:39

dlaczego miałbym donosić i tak sam już się boisz.


Wlasnie ze sie nie boje rozmawialem juz na ten temat a Ty odstepca nie jestes wiec tym bardziej kontakt z Toba podobno mi nie zaszkodzi :P

#9 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2007-08-16, godz. 19:52

Wiec zeby jednak znalezc odpowiedz na to pytanie pokusze sie o nastepne pytanie: czy gdybyscie znali miejsca skad pochodzimy nasze sale krolestwa to czy donieslibyscie na nas?

Akurat w mojej denominacji donosicielstwo nie jest mile widziane. Znam kilkoro SJ, którzy zagladaja na to forum,jak również kontaktują się z odstępcami na czatach. Wiem gdzie mieszkają i z jakich są zborów, ale nie przyszło mi do głowy, żeby na nich donieść. Niestety na jedną moją koleżankę doniesli ci sami bracia, którzy przebywali na tym samym czacie co ona i rozmawiali z tymi samymi odstępcami. Miała po tym dość niemiłą wizytę panów w garniturach.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#10 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2007-08-16, godz. 19:55

Bo u was Dosia, wszystko wolno.. co dobre i złe, to donoszenie jaki ma sens ?

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#11 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 20:11

Akurat w mojej denominacji donosicielstwo nie jest mile widziane. Znam kilkoro SJ, którzy zagladaja na to forum,jak również kontaktują się z odstępcami na czatach. Wiem gdzie mieszkają i z jakich są zborów, ale nie przyszło mi do głowy, żeby na nich donieść. Niestety na jedną moją koleżankę doniesli ci sami bracia, którzy przebywali na tym samym czacie co ona i rozmawiali z tymi samymi odstępcami. Miała po tym dość niemiłą wizytę panów w garniturach.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Widzisz Dosia z toba to mozna konie krasc ;) a powaznie racje ma P.K Dick dlatego wole w obozie byc z najmniejszym z moich braci niz z nalepszym przyjacielem ze swiata

#12 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2007-08-16, godz. 20:14

Bo u was Dosia, wszystko wolno.. co dobre i złe, to donoszenie jaki ma sens ?

Dikuś w mojej denominacji obowiązuje miłośc bliźniego, a w tym zawarte są wszystkie przykazania. To że nie każdy z nas ich przestrzega, nie oznacza, że wolno nam robić "co dobre i co złe". Wśród Świadków Jehowy też są grzesznicy, to znaczy, że im "wszystko wolno.. co dobre i złe". Raczej wskazuje na to, że jesteśmy po prostu grzesznymi ludzmi.
Brzydzę się donosicielstwem, kojarzy mi się z najpodlejszymi ludzmi...i nie odnajduję w nim żadnego sensu, raczej chęć zaszkodzenia bliźniemu.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#13 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-08-16, godz. 20:16

Wiec zeby jednak znalezc odpowiedz na to pytanie pokusze sie o nastepne pytanie: czy gdybyscie znali miejsca skad pochodzimy nasze sale krolestwa to czy donieslibyscie na nas?



Możesz mi wierzyć, że gdybym chciał, mógłbym załatwić od ręki komitecik kilkudziesięciu prawowiernym braciszkom. B) Cóż, nie jestem jednak małostkowy i nie będę się zniżał do poziomu sekciarskiego konfidenctwa.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#14 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2007-08-16, godz. 20:19

Jaracz, a tak poważnie, kto by z mocarnych braci mających środki techniczne ku wykluczaniu chciał z Tobą gadać ?
Przecież jesteś łodstępcom.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#15 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 20:27

Możesz mi wierzyć, że gdybym chciał, mógłbym załatwić od ręki komitecik kilkudziesięciu prawowiernym braciszkom. B) Cóż, nie jestem jednak małostkowy i nie będę się zniżał do poziomu sekciarskiego konfidenctwa.

O bracie_ Jaraczu Wspanialomyslny :lol: Jaki ty wielkoduszny jestes. Trzymasz w rekach wielu niedoswiadczonych, teraz rozumiem skad te scenopisy rozmow i najnowsze przecieki. Niech zyje grupa trzymajaca wladze :lol: !

#16 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2007-08-16, godz. 21:03

Dla mnie jest to jedyne miejsce, gdzie można popróbowac porozmawiac ze ŚJ. Tzw. głosiciele, z którymi mam do czynienia, nie są w stanie wyjść poza "żółtą książeczkę", co pomału zaczyna mnie nudzić. Prawda jest niestety taka, że ŚJ są odporni nie tylko na argumenty, ale nawet na zwykłe zasady logiki. Dla mnie jest to w ogóle szok, że w XXI wieku są ludzie, którzy odrzucają pewne oczywistości, zastępujac je opatrznie rozumianą Biblią, na dodatek wg ich nauki daną "odstępcom", a nie "jedynej i prawdziwej organizacji bożej". To zupełnie tak, jakbym potępiał islam i w walce z nim opierał się na Koranie, który uznałbym za moją "świętą księgę". Natomiast tu na forum, jak się znajdzie jakis ŚJ, swoje stanowisko musi uzasadnić i wie, że ślad zostaje. Więc jakiś wysiłek intelektualny jest koniecznny, a nie tylko umiejetność czytania.

Użytkownik kjt edytował ten post 2007-08-16, godz. 21:20

"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#17 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 22:11

Dla mnie jest to jedyne miejsce, gdzie można popróbowac porozmawiac ze ŚJ. Tzw. głosiciele, z którymi mam do czynienia, nie są w stanie wyjść poza "żółtą książeczkę", co pomału zaczyna mnie nudzić. Prawda jest niestety taka, że ŚJ są odporni nie tylko na argumenty, ale nawet na zwykłe zasady logiki. , zastępujac je opatrznie rozumianą Biblią, na dodatek wg ich nauki daną "odstępcom", a nie "jedynej i prawdziwej organizacji bożej". To zupełnie tak, jakbym potępiał islam i w walce z nim opierał się na Koranie, który uznałbym za moją "świętą księgę". Natomiast tu na forum, jak się znajdzie jakis ŚJ, swoje stanowisko musi uzasadnić i wie, że ślad zostaje. Więc jakiś wysiłek intelektualny jest koniecznny, a nie tylko umiejetność czytania.

prosze bardzo choc nie podales zadnego konkretnego przykladu a jedynie: 1. [Dla mnie jest to w ogóle szok, że w XXI wieku są ludzie, którzy odrzucają pewne oczywistości]o jakich pewnych oczywistosciach mowisz? Czy chodzi Ci o mieszanie krwi? Czy o inna pewna i do tego oczywistość tego rodzaju2. Jakie argumenty i w zgodzie z jaka logikaNiestety wysilek jest konieczny a ja jestem strasznym leniem do tego stopnia ze nie zdazylem powiedziec Pawlowi R o moich obserwacjach na temat jego topicu o poscie. Mea culpa mea maxima culpaA moze potyczki to nie moj cup of tea, raczej usmiech i krotka szermierka ;) przeciez gdybym pana zalal masa faktow to pzeciez pan tu jest nie po to by je strawic ale pogryzc i wyrzucic :P

#18 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-08-16, godz. 23:00

Jaracz, a tak poważnie, kto by z mocarnych braci mających środki techniczne ku wykluczaniu chciał z Tobą gadać ?
Przecież jesteś łodstępcom.



Po co od razu gadać ;) Są przecież inne sposoby. Porozumiewanie się to nie kumoterstwo, a przecież cel byłby szczytny - oczyszczanie organizacji :lol: .

HS, naprawdę nie wiesz, o co mi chodzi? Czy tylko udajesz? No dobrze, zatem powtórzę po raz n-ty: mierzi mnie sekciarsko-totalitarne donosicielstwo, dlatego, jak wspomniałem, nie mam zamiaru zniżac się do tego poziomu. I ubolewam nad tym, że istnieją ludzie, którzy nie tylko godzą się na taki układ, a jeszcze sprawia im on statysfakcję. Jakby co, zawsze można podeprzeć się ulubionym wersetem (o bracie, który grzeszy) <_<
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#19 Homo_sum

Homo_sum

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 182 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 23:09

Po co od razu gadać ;) Są przecież inne sposoby. Porozumiewanie się to nie kumoterstwo, a przecież cel byłby szczytny - oczyszczanie organizacji :lol: .

HS, naprawdę nie wiesz, o co mi chodzi? Czy tylko udajesz? No dobrze, zatem powtórzę po raz n-ty: mierzi mnie sekciarsko-totalitarne donosicielstwo, dlatego, jak wspomniałem, nie mam zamiaru zniżac się do tego poziomu. I ubolewam nad tym, że istnieją ludzie, którzy nie tylko godzą się na taki układ, a jeszcze sprawia im on statysfakcję. Jakby co, zawsze można podeprzeć się ulubionym wersetem (o bracie, który grzeszy) <_<



Rozumiem czasem sie jednak sie nie d pewnych rzeczy obejsc, z twojego punktu widzenia to jak najwiecej takich byc powino ale czasem ktos sobie robi jaja jak ojciec "pio" i takiego bym zakapowal bez dwoch zdan i mam nadzieje ze nigdy mi nie powiedza skad sa. To tak jak z symetria chlopie tylko ja moze nie pokusilbym sie o fizyczne rozwiazanie ;)

#20 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2007-08-17, godz. 05:18

Wracając do tytułu Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo to zależy od siły psychiki każdego ŚJ z osobna.
Trzeba otwarcie powiedzieć że większość tu piszących ( ale nie wszyscy) źle wyraża się o ŚJ.
Podają różne argumenty przeciwko Świadkom: jedne omawiające prawdziwe wydarzenia, inne będące tylko projekcją prywatnych wyobrażeń że mogłoby tak być.
Występuje tu też swoista forma polowania na gorliwych świadków.
Towarzystwo wzajemnej adoracji uważnie takowego brata obserwuje i szybko zalewa go masą "demaskatorskich" postów.
Zło jakie tu widzę, to jakaś chora radość jaką się przejawia gdy trafi tu ŚJ co stracił wiarę i publicznie to omawia.
Taki jest serdecznie traktowany i zapewniany że ma tu przyjaciół.
Gdy brak takowych ofiar, na forum gada się o polityce i mnóstwie rzeczy codziennych, pospolitych.
Podsumowując:
Jak jakiś brat ma słabą psyche, niech tu nie zagląda.
Forum składa się bowiem z ateistów lub samodzielnych religiantów. Trudno się tu zbudować, łatwo zrujnować.
Nawet gdy podawana jest prawdziwa info o błędach popełnianych przez braci, brak podanej jednoznacznej alternatywy.
Bo jak się zauważa nie taki jest cel forum.
No to po co ono istnieje skoro nie umie podać nic w zamian?
Może po to, że skoro ludziom się nudzi to mają gdzie sobie pogadać?

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych