Skocz do zawartości


Zdjęcie

Teraz nie ma już wątpliwości


  • Please log in to reply
237 replies to this topic

#1 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2004-11-06, godz. 12:51

Jedna z włoskich stron o przekazie subliminalnym wśród nowości opublikowała kolejny ukryty demoniczny przekaz subliminalny w literaturze Strażnicy. Tym razem chodzi o ilustrację z "Przebudźcie się!" z 22 maja 1988 (str. 25). Ten przekaz jest wyjątkowy i inny niż wcześniejsze tego typu przekazy, ponieważ jest ewidentny i bardzo wyraźny, nie ma tym razem żadnej dwuznaczności i ewentualnej przypadkowej zbieżności linii na rysunku. Czaszkę na koszuli widać tu od razu gołym okiem. Wyrazistość tego rysunku rozstrzyga moim zdaniem na korzyść tych, którzy twierdzili, że takie fałdy na rysunkach Strażnicy nie powstają przypadkowo. Mnie to w każdym razie pozbawiło już resztek sceptycyzmu w tej sprawie. Coś na pewno jest na rzeczy.

Tu można obejrzeć ten rysunek wraz z powiększeniami i wyróżnieniami:

http://web.genie.it/...o2/TGeova18.htm

#2 Administrator

Administrator

    Forumowicz (51-500)

  • Admin
  • PipPip
  • 369 Postów
  • Gadu-Gadu:191423
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Irlandia

Napisano 2004-11-07, godz. 05:31

Jedna z włoskich stron o przekazie subliminalnym wśród nowości opublikowała kolejny ukryty demoniczny przekaz subliminalny w literaturze Strażnicy. Tym razem chodzi o ilustrację z "Przebudźcie się!" z 22 maja 1988 (str. 25). Ten przekaz jest wyjątkowy i inny niż wcześniejsze tego typu przekazy, ponieważ jest ewidentny i bardzo wyraźny, nie ma tym razem żadnej dwuznaczności i ewentualnej przypadkowej zbieżności linii na rysunku. Czaszkę na koszuli widać tu od razu gołym okiem. Wyrazistość tego rysunku rozstrzyga moim zdaniem na korzyść tych, którzy twierdzili, że takie fałdy na rysunkach Strażnicy nie powstają przypadkowo. Mnie to w każdym razie pozbawiło już resztek sceptycyzmu w tej sprawie. Coś na pewno jest na rzeczy.

Tu można obejrzeć ten rysunek wraz z powiększeniami i wyróżnieniami:

http://web.genie.it/...o2/TGeova18.htm

Mnie to nadal w ogóle nie przekonuje. Co te rzekome obrazki mają niby dowodzić? Że diabły kierują ręką grafików wykonujących obrazki dla Strażnicy?

#3 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2004-11-07, godz. 16:14

Mnie to nadal w ogóle nie przekonuje. Co te rzekome obrazki mają niby dowodzić? Że diabły kierują ręką grafików wykonujących obrazki dla Strażnicy?


Aż tak dewocyjnie bym tego nie interpretował. W sumie sam nie wiem czemu ma to służyć. Ale jakby nie było to fakty są tu nieodparte, czarno na białym widać, że to już nie przypadkowe omsknięcie pióra grafika. Niezależnie od tego, czy to działa, czy nie, ktoś kto wmontowywuje takie obrazki nie przypomina mi kogoś o szczerym, pobożnym sercu, o jasnych intencjach. A resztę zna już tylko Pan Bóg i ten kto to robi.

#4 PolonusTM

PolonusTM

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2004-11-09, godz. 08:37

To dlaczego się to umieszcza jest dość jednoznaczne. Umieszczanie takich symboli (a czaszka jest zdecydowanie symbolem niebezpieczeństwa, konieczności ostrożności etc. vide znaki 'uwaga wysokie napięcie') powoduje reakcję taką samą, jak zobaczenie takich symboli 'jawnie'. Widzisz symbol czaszki, ogarnia Cię ostrożność i słuszne poczucie potencjalnego zagrożenia. Umieszczenie niejawne symbolu wywołuje podobne reakcje lecz nieuświadomione.

Gdybym to ja wydawał Strażnicę, symboliki takiej byłoby więcej - poprzez złożenie tematycznie 'nabożnych' obrazków wraz z przekazem o zagrożeniach - ustawiamy czytelnika w środku bitwy pomiędzy dobrem i złem. Względny spokój warunków odbioru przekazu (w domu, wygodny fotel, herbatka u boku) zamienia się w ciszę w oku cyklonu - czytelnik ma wrażenie, że wszędzie czai się zło a jedynie nabożność pozwala chodzić po krawędzi dobra z ciągłym zagrożeniem upadkiem w przepaść złego przy odrobinie nieuwagi. Aby trzymać w zaangażowaniu trzeba straszyć - toczy się wojna, wszędzie widać macki zła, a jak nie widać, to my je namalujemy ;)

Działanie tego typu symboliki (demonicznej, seksualnej), czytelność, próg wrażliwości i inne nieuświadomione, narzucone interpretacje są tematem większości szkoleń z projektowania reklam wizualnych. Przykłady są błache, począwszy od rekomendowania idei/produktu/usługi poprzez brunetkę (brunetkom bardziej wierzymy) do tego, że słuchaczem/zainteresowanym etc. jest blondynka, którą można naprowadzać na dobrą drogę lub która właśnie odkryła zalety jakiegoś produktu (z blondynkami z kolei chętniej sami się utożsamiamy). Mózg ludzki posiada zdumiewająca zdolność np. odczytywania napisów złożonych z bardzo 'powykręcanych' liter, obróconych o jakiś kąt lub lustrzanie. Ciągłe mieszanie symboliki dobra i zła z myślą przewodnią w kierunku dobra powoduje, że czytelnik nieświadomie wielokrotnie deklaruje się po stronie dobra odrzucając zło. Tak więc czytelnik Strażnicy wieloktronie podczas lektury opowiada się po stronie dobra 'czując', że odrzuca tak wyraźnie go otaczające zło. Seria nawet małych deklaracji powododuje w końcu ugruntowanie przekonań oraz ich projekcje na inne tematy, np. dziwaczne dogmaty strażnicowe z jednoczesnym usunięciem krytycyzmu wobec nich. Są przecież oświetlone blaskiem dobrych 'opowiedzeń się po dobrej stronie' czytelnika.

#5 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2004-11-14, godz. 16:34

Dla mnie jeszcze jedna forma manipulacji, ktora w wyrafinowany sposób trzyma ludzi w organizacji. No chyba ze to odkryją. Ale rozmawiając ze starszym gdy pokazałam mu konkretne obrazki i dałam mu lupe zeby sobie lepiej, dokładniej obejrzał, bo ma słaby wzrok ten stwierdził - no co ty Ma...... z lupa tu bedziesz szukać dowodów, że to nie jest boska organizacja. Z tego wniosek, że jak ktos juz ma klapki, to trudno mu je zdjąć nawet tak oczywistymi dowodami. Dowodami może nie na to ze maja doczynienia z szatanem ale że przekaz w publikacjach nie jest czysty, jakiego moznaby się spodziewać gdyby kierował ta organizacja Bóg.
pozdrawiam wszystkich na forum.Ma :huh:
Ma

#6 Zuza

Zuza

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 133 Postów

Napisano 2004-11-16, godz. 18:26

Ciekawy ten artykuł (w zbliżonej sprawie) n/t podobieństw między ilustracjami w Opowieściach biblijnych WTS i Maxwella. Tyle, że czegoś mi w nim brakuje [tryb advocatus_diavoli = on] ;-) mianowicie rozwinięcia postawionej w nim nawet tezy, że być może ilustracje w obu książkach nie są bezpośrednią kopią, ale mają wspólną, jeszcze starszą "inspirację". Teza ta jest o tyle ważna, że nie wyklucza możliwości iż ta "wspólna inspiracja" to po prostu jakaś starsza publikacja WTS, a wtedy odpowiedź na pytanie "kto kopiował od kogo" nagle obraca się o 180 stopni.

Oczywiście sama możliwość istnienia takiej ewentualności jeszcze nie zaprzecza tezie postawionej w artykule. Tym niemniej stanowi sporą lukę w argumentacji i dopóki nie zostanie wyjaśniona, trudno uznać wysunięty wniosek, za nie do obalenia.

Tym bardziej, że aż prosi się o zadanie kolejnego pytania: Jeśli ilustracje w wydawanym w milionach egzemplarzy Moim zbiorze opowieści biblijnych są plagiatem z książki Maxwella, to czy ów Maxwell albo wydawnictwo Review and Herald Publishing Association próbowało dochodzić swoich praw w sądzie? Jeśli tak, to powinny pozostać po tym jakieś możliwe do odnalezienia ślady. A jeśli nie, to czemu tych praw nie dochodzono? Czyżby 13 lat po wydaniu książki Opowieści Biblijnej nie żył A.S. Maxwell ani nikt z jego spadkobierców a wydawnictwo rozpłynęło się w powietrzu? Nie wykluczam takiej możliwości. Doświadczenie jednak uczy, że w takich przypadkach prawie zawsze próbuje się wyrwać mamonę. W ten sposób przegrał proces M. Jackson (jeśli dobrze pamiętam, chodziło o jakąś piosenkę z albumu Dangerous), szargano autorkę Harry'ego Pottera, a jakiś polski pisarz s-f (albo jego spadkobiercy) próbował się procesować z twórcami Matrixa. A Maxwell (albo jego ilustrator) taką szansę na wyrwanie kasy od niebiednego przecież WTS przegapił?

Pozdrawiam
Siejąca zwątpienie :-P

#7 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-25, godz. 11:53

Hej Janku, Janku!

Dziwie sie, ze w tych ilustracjach nie dostrzegasz ducha Bozego. To Bog daje ci konkretne znaki, abys sie nawrocil, a ty odrzucasz jego pomoc. Czyzbys byl takim kozlem do kwadratu? Abys lepiej zrozumial o co chodzi podam dwa przyklady:

1) Na pewno znasz rysunek znajomych dwoch wiez w jednej ze Straznic na okladce. Jest to ostatni kadr tasmy, pochodzacej z zycia ludzkosci. Oznacza to, ze do konca tego systemu rzeczy jest juz naprawde blisko. Masz czas, aby sie nawrocic.

2) Znana ci jest na pewno tez ilustracja w jednej Straznic, w ktorej mozna zobaczyc gebe potwora z napisem JAH w jego zebach. Czy tak trudno domyslec sie, ze przedstawia on sytuacje kiedy na lud bozy Jehowy napadnie jego przeciwnik - Szatan? Gdy sie to stanie, a po czesci obserwuje sie to np. w Rosji, nie bedziesz mial mozliwosci, aby zamieszkac na rajskiej ziemi.

Pozdrawiam

#8 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2004-11-25, godz. 15:17

Czy może Wojtku widziałeś ilustracje w czasopismach i ksiązkach Straznicy z przekazem sublimalnym? JEŚLI NIE TO POSZUKAJ TAKICH ILUSTRACJI I ODPOWIEDZ SOBIE NA PYTANIE, CZY ZA POMOCĄ TYCH ILUSTRACJI BÓG CI COS PRZEKAZUJE .Pozdrawiam.
Ma

#9 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-25, godz. 17:26

Hallo Ma,

ja nie mowilem przeciez, ze to Bog cos przekazuje! Bogiem tego swiata jest Szatan Diabel i on wlasnie atakuje prawdziwych slug Bozych. To wyjasnia wlasnie dlaczego akurat tam znajduja sie te ilustracje subliminalne. Znajdziesz je tez, jak dobrze poszukasz w Kosciele Katolickim czy innych kosciolach, ale w mniejszym nasileniu. Ale wlasnie u SJ maja one specyficzny charakter. Jak dobrze spojrzysz na te obrazki, to zobaczysz ze maja one wlasnie na celu odwrocenie uwagi od Jezusa albo od Boga. Zastanoiw sie Ma. Masz jeszcze szanse zostac owca


Pozdrawiam

#10 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-25, godz. 17:47

Hallo Ma,

aby nie byc goloslownym podaje jeden przyklad:

http://members.cox.n...i/wtbts_023.htm


Zobacz co sie stanie, gdy zobaczysz tam trupia czaszke? Zniknie Jehowa, na ktorego to wlasnie powinnas patrzyc. A czyszka ci go zasania, czy nie widtzisz tego jak to dziala?

Przemysl

#11 PolonusTM

PolonusTM

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2004-11-28, godz. 08:33

Znajdziesz je tez, jak dobrze poszukasz w Kosciele Katolickim czy innych kosciolach, ale w mniejszym nasileniu. Ale wlasnie u SJ maja one specyficzny charakter. Jak dobrze spojrzysz na te obrazki, to zobaczysz ze maja one wlasnie na celu odwrocenie uwagi od Jezusa albo od Boga.

Wojtku, bardzo możliwe, że jak dobrze poszukam to znajdę takie wątki sublimalne mniej lub bardziej łatwo w literaturze innych wyznań. Nasuwa się jednak kilka przemyśleń:

- jeżeli tam są, a zakładam, że są - moim zdaniem służą temu samemu celowi - wzmocnieniu sygnału, że ta organizacja religijna "słuszną jest" i "dąży właściwą drogą"
- wzrost pewności co do organizacji jako jedynej wybawczyni jest tym, na czym zależy organizacjom religijnym - np. wierni nie są tacy dociekliwi a wręcz przeciwnie, bardziej fanatyczni

Pierwsi chrześcijanie ani nie wydawali Strażnicy (jak i innych pism) ani tym bardziej nie używali ilustracji do wzmocnienia przekazu. Być może używali innych technik, przy czym nauczanie w przypowieściach było bardziej narzędziem niesienia zrozumienia niż wzmocnienia przekazu.

Ilustracje natomiast w Strażnicy jak i w innych publikacjach różnych grup wyznaniowych mają na celu głównie niesienie i wzmacnianie "atmosfery". Jeżeli ktoś w nich upatruje czegoś innego, to znaczy, że faktycznie jest jak owca. Koniec systemu rzeczy spodziewany rychlej po tym, że na rysunku były dwie wieże a potem zostały zniszczone - to po prostu tłumaczenie rzeczywistości na poziomie opowieści o duchach opowiadanych sobie pod namiotem przez 10 latków na wakacjach.

W tym wątku poza tym omawiano możliwe znaczenie umieszczania w Strażnicach takich ilustracji. Nie mówiono o dziennikarskich kaczkach w stylu zamieszkania na rajskiej ziemi, mnożenie potomstwa na niej, przybycie Chrystusa w 1914 bo się jednak spóźnił na pociąg w 1874 itd... Powtarzanie tych samych bredni tylko, że głośniej i w nadziei, że się staną prawdą - to ma już swoją nazwę i się nazywa propaganda w/g Josepha Goebbelsa.

A bezpośrednie pisanie do "Janka Janka" i namawianie go do uwierzenia w strażnicowe chciejstwa niebiblijne zakrawa albo na dużą dozę naiwności albo na omijanie wszelkich artykułów choćby na tym serwisie. Co oznacza dla mnie ładnie wyprany mózg, brak odwagi i odważnej staranności w sprawdzaniu faktów.

#12 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-28, godz. 10:03

Hallo Polonus,

zburzenie dwoch wiez widac tez w ksiazce Wspanialy final Objawienia bliski na stronie 52, gdzie leza one z dwoma rogami na szczycie. Czy to tez powiesz, ze jest przypadkiem? Nie wiem czy zauwazyles, ale to wydarzenie spowodowalo, ze mozna uznac, ze potega amerykanska upadla. Przeanaluzuj sobie gieldy walutowe od tamtego czasu to to zauwazysz. A jaki teraz budynek wyroznia sie w Nowym Jorku: oczywiscie Straznica. Czy jeszcze tego nie widzisz, ze proroctwa opisane w ksiazce Objawienie zaczynaja sie spelniac? Jezeli tego nie widzisz, to jestes tylko politowania godnym kozlem

Pozdrawiam

#13 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2004-11-28, godz. 11:12

Po pierwsze Wojtku to dla mnie ta ilustracja ma zupełnie inne znaczenie a po drugie zachowujesz sie jak prawdziwy Świadek Jehowy- wyzywasz innych tym razem od kozłów.
Ma

#14 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-28, godz. 11:19

Hallo Ma,

jakie znaczenie ma wiec dla ciebie ta ilustracja?
Dlaczego mialbym sie zachowywac inaczej?

#15 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-28, godz. 17:26

Hallo Ma i Polonus,

a w ogole to odpowiedzcie sobie na nastepujace pytanie:
Jakie mam korzysci a co trace bedac Swiadkiem Jehowy?
Bo jezeli jest to prawdziwa religia, to bede mial zycie wieczne w raju na ziemi, a jezeli nawet falszywa, to i tak jestem lepszym czlowiekiem. W obydwu przypadkach wygrywam, co nie da sie powiedziec, jakbym byl w innej religii.

#16 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2004-11-29, godz. 07:00

""Dlaczego mialbym sie zachowywac inaczej?"
Dlaczego? No chociażby dlatego że elementarne zasady dobrego wychowania wymagaja tego.
Co stracisz a co zyskasz będąc świadkiem Jehowy? Ja nie pytałam co strace a co zyskam. Pytałam o prawdę i moim zdaniem to jest najważniejsze. Prawda o Bogu, obiektywna prawda. Religia posługująca sie kłamstwem , wykorzystujaca rózne sztuczki by przyciągnąć wiernych nie jest prawdziwa, bo gdybysmy tak uznali to równiez musielibysmy uznać że Bóg jest kretaczem i manipulantem.
Bardzo duzo straciłam będąc św. Jehowy a zyskałam dużo odchodząc.
Ma

#17 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-29, godz. 07:43

Hallo Ma,

a skad wiesz, ze te "jakoby niby demoniczne" obrazki, to nie wynik dzialania przeciwnika Bozego, Szatana Diabla? Przeciez nie wiesz tego!

A jezeli chodzi o klamstwa, to pokaz mi, gdztie to niby Swiadkowie Jehowy mieliby klamac? Podaj mi chociaz jeden naoczny przyklad?

#18 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-29, godz. 07:47

Hallo Ma,

a skad wiesz, ze te "jakoby niby demoniczne" obrazki, to nie wynik dzialania przeciwnika Bozego, Szatana Diabla? Przeciez nie wiesz tego!

A jezeli chodzi o klamstwa, to pokaz mi, gdztie to niby Swiadkowie Jehowy mieliby klamac? Podaj mi chociaz jeden naoczny przyklad?

A kiedy to odeszlas? Czy nie widzisz, ze Jehowa zaczal czyscic zbory? Jeszcze masz okazje wrocic!

#19 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2004-11-29, godz. 08:14

Jest wiele kłamstw. Jedno z najpowazniejszych to kłamstwo że czasy konca zaczęły sie w 1914 r, oparte na fałszywych obliczeniach . Dokładne informacje znajdziesz na tym forum lub na stronie Broklynu.
Nastepne kłamstwa to wyznaczanie kilkakrotnie przynajmniej daty końca czyli Armagedonu chociaz o tej godzinie nie wie wg Biblii nawet Jezus. Oczywiście daty te były chybione.
Wiele, wiele innych kłamstw doktrynalnych, dobrze poszukaj zdejmując klapki to znajdziesz.
Zastanów sie jeszcze nad miłościa wsród swiadków Jehowy, czy ona naprawde jest, bo ja zauwazyłam jedynie miłośc warunkowa, ktora z prawdziwa miłościa nie ma nic wspólnego.
Radze poczytać trochę madrych pism na temat manipulacji.
Tylko do tego musiałbys zdjąć klapki i zacząć mysleć samodzielnie, co dla osób zmanipulowanych jest niestety trudne.
Odeszłam na szczęście znajdując wiele kłamst lub pólprawd w czasopismach,wykładach itp.. Nie jestem jeszcze wykluczona, więc możesz ze mna rozmawiać bez obawy.
Nie mam ochoty wracac do organizacji posługujacej sie kłamstwami by zdobyc jak najwiecej kasy. Nie będę więc owieczka w twoim rozumieniu.
Pozdrawiam i życzę miłej lektury.
Ma

#20 Wojtek

Wojtek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2004-11-29, godz. 08:25

Hallo Ma,

znam te artykuly na stronie, ale nie przekonuja one mnie. Odbieram to jak szukanie dziury w calym.

A jezeli chodzi o rzekome daty konca, to pragne cie poinformowac, ze np. z rokiem 1975 to bylo tak, ze niektorzy sobie sami ten rok dopowiedzieli, a to juz nie jest wina Towarzystwa. Podobnie jak terza niektorzy dopowiadaja sobie rok 1934 chociaz Straznica tego nie podala.

A jezeli chodzi o te niby pieniadzte o ktorych wspominasz, to od kogo niby ma Towarzystwo je otrzymywac? Czy od biednych Polakow, ktorzy nie maja co do garnka wlozyc?

A kiedy bedziesz wykluczona? Mialas juz komitet? Co ci zarzucono?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych