Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przypuszczalna budowa raju.


  • Please log in to reply
278 replies to this topic

#241 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-21, godz. 13:01

... W razie uwag przypominam Ci, że jesteśmy na forum dyskusyjnym, a nie w czytelni miejskiej.

No właśnie powstał wątek i pytania w pierwszym poście. Ja się już wypowiedziałem co do pytań. Lubię obszerne wypowiedzi. No i tak to wyszło. A twoje wypowiedzi na te pytania to gdzie są? Wkładasz posty i zawsze nie na temat. Po co to więc czytasz, jak coś ci nie pasuje. Może więc w bibliotece dowiesz się więcej o raju.

#242 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-21, godz. 13:50

...Mogę polemizować z Tobą bardzo długo nad jednym dosyć dziwnym założeniem, że mózg funkcjonuje na podstawie systemu binarnego z którego wyprowadzasz daleko idące wnioski.
Jeśli nie rozumiesz, że wywodzisz swoje wnioski z nieprawdziwych założeń to spoko. Idę pogadać gdzie indziej.

To że wszelkie informacje w sensie pojęć, śladów obrazowych i innych spraw na poziomie przetwarzania informacji mózgowych są gromadzone w formie układu bitów jest raczej pewne. Wielu ludzi się domyśla, że tak to jest, bo rozumiemy jak przetwarzane są sygnały zmysłowe czy to o dźwiękach, czy o obrazie. Udawadnianie tu tego, że tak jest nie wydaje mi się ważnym celem tu w tym wątku. Natomiat Ty Padre bedący w mniejszości i uważający, że pamięć ludzka gromadzi dane w analogowy sposób, a nie cyfrowy i jeżeli coś cię tu kłuje w oczy lub z czymś się nie zgadzasz, to ty właśnie powinieneś "wywalić" swojego asa z rękawa i kłaść te teorie. Jeśli tego nie robisz w przejrzysty sposób, to już to twoja sprawa. Ja Ci tu nie będę wyjaśniał szczegółów, że tak się to ma z tą cyfrowością w mózgu, bo mi po prostu "ręce opadają".

#243 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-04-21, godz. 14:43

To że wszelkie informacje w sensie pojęć, śladów obrazowych i innych spraw na poziomie przetwarzania informacji mózgowych są gromadzone w formie układu bitów jest raczej pewne. Wielu ludzi się domyśla, że tak to jest, bo rozumiemy jak przetwarzane są sygnały zmysłowe czy to o dźwiękach, czy o obrazie. Udawadnianie tu tego, że tak jest nie wydaje mi się ważnym celem tu w tym wątku. Natomiat Ty Padre bedący w mniejszości i uważający, że pamięć ludzka gromadzi dane w analogowy sposób, a nie cyfrowy i jeżeli coś cię tu kłuje w oczy lub z czymś się nie zgadzasz, to ty właśnie powinieneś "wywalić" swojego asa z rękawa i kłaść te teorie. Jeśli tego nie robisz w przejrzysty sposób, to już to twoja sprawa. Ja Ci tu nie będę wyjaśniał szczegółów, że tak się to ma z tą cyfrowością w mózgu, bo mi po prostu "ręce opadają".


Wymagasz ode mnie wykładania czegoś w przejrzysty sposób? W Twoich elaboratach jakoś tego nie widać.
Czemu zakładasz, że skoro podważam Twoja teorię zapisu binarnego to automatycznie zakładam istnienie analogowego? Czy w swoim technicznym geniuszu, w swoich ponadczasowych odkryciach boskiej mądrości nie poznałeś innej formy gromadzenia i przenoszenia informacji?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#244 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-04-21, godz. 17:03

Po co to więc czytasz, jak coś ci nie pasuje. Może więc w bibliotece dowiesz się więcej o raju.

Nie jestem w stanie stwierdzić po "okładce" jaka jest treść "książki" więc zapoznaję się z treścią. Owszem znalazłem w bibliotekach więcej wartościowej literatury niż tej pochodzącej spod strażnicowych pras.
Dołączona grafika

#245 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-21, godz. 17:48

Nie ma innego sposobu gromadzenia tak szerokiego zakresu informacji przy pomocy jednego systemu, jak poprzez cyfryzację danych. Mózg jest binarny i to jest stwierdzone. Nie może więc zbierać dane jak zbiera się różności na półkę w regale, albo wprowadzać system kilkudziesięciu znaków, bo niby jakie to miałyby być znaki w masie mózgowej? Pewnie że były hipotezy o tym, że pamięć trwała zapisuje w komórkach neuronowych na łańcuchu RNA. Ale to i tak zbliżone jest do systemu binarnego. Jedynie tylko o 2 znaki więcej. Ostatnie hipotezy skłaniają się do zapisów sieciowych. A tu jest właśnie binarność. Padre po co chcesz tu odgrywać rolę nauczyciela i testować moją wiedzę. Pisz konkretnie jak coś wiesz, bo tak to nie wnosisz żadnych treści do dyskusji.

#246 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-04-21, godz. 18:15

Od kiedy system binarny i system czteroznakowy są do siebie podobne? To równie dobrze zapis dziesiętny i szesnatstkowy są do siebie zbliżone tylko kilka znaków więcej.

nie ma innej metody? Jak na twoją wyobraźnie to bardzo ograniczone pojęcie
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#247 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-21, godz. 18:44

Podobne bo mają mało znaków. Podobieństwo z małości. Jest to porównywalne, bo w zakresie jednego rzędu. System literowy, to już conajmniej 1 rząd więcej znaków. Proszę bardzo budujcie więc hipotezy na prawdopodobny system zapisu w pamięci trwałej człowieka. Ja też bym chętnie coś poczytał spod Waszych palców na klawiaturze kolego Padre i Arturze. Jak np. w masie mózgowej mogłyby zapisywać się przeróżności ludzkie, które plączą się po głowie za dnia i w nocy.

#248 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-21, godz. 18:53

Nie ma innego sposobu gromadzenia tak szerokiego zakresu informacji przy pomocy jednego systemu, jak poprzez cyfryzację danych.


CYFRYZACJA DANYCH
Hm... ładnie powiedziane. Znów język polski się wzbogacił.


Jak np. w masie mózgowej mogłyby zapisywać się przeróżności ludzkie, które plączą się po głowie za dnia i w nocy.


PRZERÓŻNOŚCI LUDZKIE
Aż boję się pomyśleć co to takiego może być.

#249 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-04-21, godz. 19:13

Podobne bo mają mało znaków. Podobieństwo z małości. Jest to porównywalne, bo w zakresie jednego rzędu. System literowy, to już conajmniej 1 rząd więcej znaków. Proszę bardzo budujcie więc hipotezy na prawdopodobny system zapisu w pamięci trwałej człowieka. Ja też bym chętnie coś poczytał spod Waszych palców na klawiaturze kolego Padre i Arturze. Jak np. w masie mózgowej mogłyby zapisywać się przeróżności ludzkie, które plączą się po głowie za dnia i w nocy.


Powiem Ci, że wiedza o właściwościach mózgu nie jest tajemna. Określeń informatycznych używa się w celu opisania zasady funkcjonowania, mocy obliczeniowej czy pojemności pamięci. Ale to nie oznacza, że nasz mózg dosłownie zapisuje 0 i 1 tak jak nasze pecety.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#250 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-21, godz. 19:18

Przeróżności, to myśli typu pojęcia, słówka, litery, wzory, wiedza, pamięć melodii, pamięć twarzy znajomych, epizody z życia, pamięć ruchowa mięśni palcowych pianisty itd. Wszystko co się w głowie gromadzi. W tym kontekście to właśnie miało oznaczać. Cyfryzacja to pojęcie stare w języku polskim. Np dane analogowe mogą być zcyfryzowane, czyli przetworzone na dane cyfrowe np najczęściej na binarne. Np w elektronice są takie przetworniki.

#251 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-23, godz. 11:25

Nowe kierunki na zatrudnianie się
Rajskie zasady niemożliwości rozprzestrzeniania się nieuczciwości poprzez usuwanie jej w zarodku, otwierają np możliwości eliminowania biurokracji. Weźmy np coś takiego jak samozatrudnianie się. Byłby ustanowiony np katalog na przeróżne prace, które są w grupie ludzkiej niezbędne dla utrzymywania jakiegoś zorganizowania. Po prostu zawsze coś napotykasz w stylu: jakieś niedopatrzenie, nieporządek, nieprawidłowość itp. Coś co drażni i irytuje. Pewne sprawy mogłyby być wykatalogowane w jakiejś tam grupie ludzkiej i należałyby do prostych czynności, które każdy mógły wykonać. Bez kierownictwa podejmuje się więc ktoś jakiejś tam pracy w związku z tym i na podstawie też ustalonych i powszechnie znanych norm dokonuje sobie samowpisania przychodu do swojej książki rejestracyjnej jako zapłata. Koniec i kropka. Prosta forma zatrudnienia. Niema firmy, a robota zrobiona i zapłacona. Wszystkie zapisy w książeczkach byłyby centralizowane, dla regulacji rynku pieniężnego. Np niedawno widziałem na ulicy ruchliwego wiaduktu zalegajacą na obrzeżach pozostałość po zimowych antypoślizgowych zasypkach. Leżała od jesieni poprzez zimę, aż do póżnej wiosny. Np rowerzystom to przeszkadza, bo mają mało miejsca na wymieszczanie się przy ich omijaniu przez pojazdy. Wiadomo, firma powinna to zrobić. Ale nie wszystko zawsze nadaje się pod maszynę. Było to akurat robione nocą metodą łopat i taczek. Czemu by np takie coś w raju nie mógł zrobić byle kto lepszy, który by to pierwszy spostrzegł i sam zaraz zrobił, a potem sam sobie napisał za to dochód wg ustalonych zasad? Nie zrobi nieuczciwie, bo wiedział będzie, że za takie coś pójdzie na nocne samospalenie przez anioła. Nie potrzeba firm, kadrowców itd do każdego drobiazgu.

#252 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-23, godz. 18:46

Czemu by np takie coś w raju nie mógł zrobić byle kto lepszy, który by to pierwszy spostrzegł i sam zaraz zrobił, a potem sam sobie napisał za to dochód wg ustalonych zasad?


A co to takiego?

#253 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-24, godz. 07:22

dochód wg ustalonych zasad - to po prostu mógłby być katalog, też powszechnie znany i wydany dla grupy społecznej, kontrolującej swoją miejscową równowagę gospodarki rynkowo-finansowej. W katalogu takim byłyby wyszczególnione pewne rodzaje robót i byłyby tam one po prostu staryfikowane. Tak aby można było sobie samemu ustalić zapłatę wg tych norm, po wykonaniu potrzebnej i użytecznej dla miejscowego społeczeństwa pracy, mającej charakter wykonanej nie dla siebie osobiście.
Mając np taką osobistą książeczkę, oprócz np samodzielnego wpisywania dochodu, mogłyby być też do niej wpisywane dochody przez pracodawcę uruchomionej fabryki, albo organizatora pewnych specjalniejszych robót.
Ksiażka taka mogłaby służyć na początku jako dokument do prawa nabywania dóbr osiąganych z pozostałości po dawnym świecie. W późniejszym czasie również do nabywania dóbr nowo wytwarzanych. Każdy np sam odbiera rzeczy mu potrzebne, w pewnych sklepach, ew ktoś nad tym organizacyjnie zarządza co do form nabywania. Wówczas z książki odpisuje się równowartość danego wyrobu. Odpisuje się samemu z chwilą nabycia, lub przez kogoś.
Chodzi tu głównie o to, że na początku po wystąpieniu regresu cywilizacyjnego dobrami pozostającymi należy gospodarować oszczędnie, zanim uruchomi się na dużą skalę gospodarkę.
Po prostu na początku może być trudno o wiele rzeczy. Np problemy z częściami zamiennymi do urządzeń technicznych. Jest duża różnorodność w tym co pozostanie.
Jak wspomniałem, w pewnych odstępach czasu szłaby sprawozdawczość osobista o stanie finansowym na książeczkach do ludzi zajmujących się równowagą rynkową.

Użytkownik Colargol edytował ten post 2008-04-24, godz. 07:27


#254 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-24, godz. 07:35

Po prostu na początku może być trudno o wiele rzeczy. Np problemy z częściami zamiennymi do urządzeń technicznych. Jest duża różnorodność w tym co pozostanie.


Hermiona Granger była bardziej zawansowana. Nie potrzebowała części zamiennych. Wystarczyło 'okulos reparos'.

#255 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-24, godz. 10:24

Kolego Szperacz. Moje założenia są nakierowane w kierunku mniej fantastycznym co do technologii w przyszłym ziemskim raju. Odrzucam super fantastyczne dary od Boga dla ułatwienia ludziom startu. Nie dlatego jakoby tak nie mogłoby być, ale dlatego, aby móc wykazać, że wiele można osiągnąć nawet przy obecnych współczesnych możliwościach technologicznych i wytworzyć cywilizację opartą na zgodzie międzyludzkiej, którą to poznajemy poprzez zamierzenie Jehowy, znane częściowo z Biblii. Dzieki takim "wizjom" można łatwiej zrozumieć jakie to mogłoby być proste osiągnąć ład do którego ludzkość podświadomie dąży, ale nic z tego nie może wyjść jeśli działa się na zasadzie nieposkramiania chciwości ludzkiej.
A więc nie wprowadzam teleportacji materii i ludzi w miejsce typowych środków komunikacji wymagających używania dróg lub torów kolejowych ew lotnictwa. Nie wymyślam przywożenia przywróconych do życia ludzi w NOL-ach i osadzania ich na ziemi wraz z komunikatami, kto tym razem został przywieziony. Nie stwarzam wizji gdzie Bóg w mig wyszkoli ludzi i wleje im wiedzę. Dzięki temu wizje te stają się bardziej realne i nie mają posmaku bajek dla dzieci. Pozwalają np technokratom i takim ludziom którzy też cenią osiągnięcia nauki, lepiej zrozumieć zamierzenie Boże jeśli mają np respekt do Biblii.

#256 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-25, godz. 04:01

Jak już nadmieniłem powyżej, to że ludzkość w proponowanym tu założeniu, miałaby sama wykonywać wszystkie rzeczy zwiazane z przeobrażaniem raju, wynikło z następujących założeń:
1. Chęć podkreślenia jak wiele zależy od zgodności ludzkiej i braku chciwości w osiągnięcu harmoni współistnienia i dojścia do zorganizowanego życia na ziemi.
2. Mniejsza skala bajkowości wizji, co bardziej przybliża raj do naszego współczesnego pojmowania rzeczywistości.
3. Większa radość i satysfakcja przy wykonywaniu dzieła własną pracą.
4. Lepsze rozumienie i panowanie nad własnymi produktami niż gotowcami

Jednak równie dobrze można by postawić założenie, że w przyszłości, w przypadku braku zasady nieudzielania pomocy materialnej ludziom, jaka mogła być w obliczu kwestii spornej, teraz w raju Bóg będzie już mógł nam wszystko wykonywać, z czym nie będziemy mogli sobie technologicznie poradzić, bo uległy zmianie niebiańskie zasady.
Chodzi o to, że skoro Szatan w Edenie zarządał w swojej koncepcji zagospodarowywania ziemi przez ludzi, pełnej wolnej woli dla nich, to logicznie należałoby pozostawić człowieka samemu sobie, aby do wszystkiego samodzielnie dochodził. Bóg w zasadzie powstrzymywał się w dostarczaniu ludziom pomysłów technologicznych. Co najwyżej wykonał im na początku odzież ze skóry, dostarczał pożywienie (manna, przepiórki), albo "podesłał" prostą i ekologiczną technologię odpadową (saperka i za obozowisko). Wszystko zaś pozostałe ludzie musieli wykonywać własnymi "ręcami".
Zaś skoro sprawa sporna byłaby rozwiązana definitywnie, więc zniknęłyby ograniczenia "ustawowe" związane z zakazem udzielania pomocy dla ludzi, mających charakter wspomagania przedsięwięć, dostarczania materiałów itp. Więc np mozolne prace jak pozyskiwanie surowców, karczowanie lasów, wyburzanie betonu, mogłoby być wykonywane np boską technologią na ludzkie zlecenie, ew poddanie się ludzi wprost na optymalne niebiańskie plany co do tej koncepcji zagospodarowania ziemi. A zamiast np obecnych pojazdów transportowych, Bóg podostarczał by ludziom NOL-e. Więc ta sprawa na ile będzie udzielone boskie wspomaganie dla ludzi, pozostaje pewną zagadką.

#257 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-04-25, godz. 08:11

Chodzi o to, że skoro Szatan w Edenie zarządał w swojej koncepcji zagospodarowywania ziemi przez ludzi,

"Potem Bóg ich pobłogosławił i rzekł do nich Bóg: 'Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię i opanujcie ją, a także podporządkujcie sobie ryby morskie i latające stworzenia niebios, i wszelkie żywe stworzenie, które się porusza po ziemi'" Rodaju 1,28

, znane częściowo z Biblii.
(...)
, lepiej zrozumieć zamierzenie Boże jeśli mają np respekt do Biblii.

Respekt do niekompletnego objawienia?

, aby móc wykazać, że wiele można osiągnąć nawet przy obecnych współczesnych możliwościach technologicznych i wytworzyć cywilizację opartą na zgodzie międzyludzkiej,

Od kiedy to rozwiązania technologiczne mają wpływ na praworządność człowieka?
Dołączona grafika

#258 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-25, godz. 13:36

"Potem Bóg ich pobłogosławił i rzekł do nich Bóg: 'Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię i opanujcie ją, a także podporządkujcie sobie ryby morskie i latające stworzenia niebios, i wszelkie żywe stworzenie, które się porusza po ziemi'" Rodaju 1,28
...Od kiedy to rozwiązania technologiczne mają wpływ na praworządność człowieka?

Koncepcja szatańska wynikła później, już po błogosławieństwie. Ona to zakłóciła boży plan zasiedlenia ziemi.
dobra i wysoko cywilizowana technika, użyta skutecznie w rękach praworządnego haryzmatycznego i sprawiedliwego władcy, jest skutecznym narzedziem wychowawczym. Więc dobre środki techniczne w wykrywaniu oszustw i przestępstw, oraz szybko wymierzana sprawiedliwość mogą mieć związek z praworządnością. Więc wysoko rozwinięta technologia może wpływać na praworządność, jeśli się umie i zarazem chce się ją do tego zastosować.

Użytkownik Colargol edytował ten post 2008-04-25, godz. 17:25


#259 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-04-25, godz. 18:33

Koncepcja szatańska wynikła później, już po błogosławieństwie.

Niestety nie posiadam 6-tej Księgi Mojżeszowej, więc jestem niedoinformowany.
Dołączona grafika

#260 Colargol

Colargol

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 319 Postów
  • Lokalizacja:południe Polski

Napisano 2008-04-25, godz. 22:02

Nie posiadasz 6-tej Księgi Mojżeszowej, bo takiej po prostu nie ma. A to o czym sam mówiłeś było w pierwszej Księdze 1:28 Po cóż więc uprawiasz kabaret, skoro Adelfos wiesz, że kuszenie było w 3 rozdziale 1 Mojżeszowej? Więc już po błogosławieństwie, no nie? Nastąpiła kwestia sporna, bo zostały postawione zarzuty. I np przedstawiona inna koncepcja, skoro Szatan poczynił starania, aby Ewa, a potem ew Adam stali się mniej ulegli i posiedli wiekszą wolną wolę. Więc zakłócił już Bogu koncepcję zasiedlania ludźmi uległymi, którzy byliby łatwiejsi do sterowania poleceniowego.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych