
kiedy zostałam świadkiem to nie było mi specjalnie żal tego co tracę nawet choinki.
Teraz nawet dni wolne w świeta mnie nie dotyczą,bo przeważnie pracuję,nie mówiąc już o aspekcie religijnym który mnie nie interesuje.
Bardzo żal mi wszystkich samotnych,opuszczonych i biednych ludzi w tym okresie,klimat jaki jest wtedy wytwarzany może sprawiac,że tacy ludzie odczuwają swoją samotnośc ze zdwojoną siłą..dlatego nie lubię tego okresu.