Może post przerwy od kolejnej przepychanki i w końcu mogę się wypowiedzieć na temat filmu, który do mnie niespodzianie przywędrował dzisiaj (nie dostałem maila, że był wysłany, więc tym większa niespodzianka

).
Podobał mi się bardzo. Nie jestem geniuszem kinematograficznym i ciężko mi mówić kto był płytko/głęboko przedstawiony. Sara faktycznie jak na 17 lat za bardzo dojrzała ale jak już weźmiemy dłuższą wersję historii prawdziwej to się wszystko zgadza. Jonas był dla mnie super postacią. Było go mało bo film za krótki

Ale jakby zrobili z tego Przeminęło z Wiatrem (też ostatnio widziałem i się zastanawiam dlaczego dopiero teraz

) to by ludzie na to nie poszli do kina

Widać, że chłopak nie jest zadowolony z życia do końca, płaczem wita siostrę, płaczem radości... Ale jest mu mało i nie może wytrzymać i wraca. Trochę się tym zdziwiłem, prawdę mówiąc. Myślałem, że właśnie tym bardziej teraz z siostrą da radę.
Z punktu widzenia osoby zainteresowanej tematem, a w moim przypadku bycia trochę Teisem

, chciałoby się, żeby wszystko trochę bardziej zgłębić, więcej pokazać... ale zdaję sobie sprawę, że jak ktoś nie ma pojęcia o tym świecie (jednym i drugim) mogłoby to być nie do przełknięcia i sztucznie wydłużane. Z kolei bardzo bym chciał poznać właśnie recenzję filmu a) obecnego śJ (oprócz PK

) oraz

osoby zupełnie 'z zewnątrz' problemu bo zdaję sobie sprawę, że nie potrafię obiektywnie na tę historię spojrzeć.
Wczułem się bardzo w Teisa z powodu własnej biografii ale, ponownie, wydaje mi się, że dla osoby z zewnątrz nie będzie on odebrany jakoś konkretnie i faktycznie może za mało był jego wątek pokazany. No ale tutaj wracam znowu do motywu długości filmu.
Rozpisałem się tak bez ładu i składu ale podsumuję jakoś

Jak na 108minut (trochę mniej bo minus napisy) to pokazane było sporo i spójnie, bez przekłamań raczej (chociaż jeansy w służbie...?) z ciekawym oddaniem emocji i relacji między osobami. Osoba, która zna chociaż trochę środowisko i mechanizmy z nim związane na pewno w historię się wczuje.
Co do sprawy 'Organizacji' - w napisach końcowych była pozycja doradcy prawnego, więc kwestia procesów może być trafna. Chociaż z drugiej strony czy samo używanie 'Świadkowie Jehowy' nie mogłoby być powodem do podjęcia akcji przez WTS? Nikt nie ukrywa o której grupie społecznej jest to film