Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kult Jah a kult Księżyca


  • Please log in to reply
1 reply to this topic

#1 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-03-26, godz. 00:24

Podsumowując, można stwierdzić, że kult Księżyca był centralnym i najstarszym kultem politeistów. Obserwowano bezpośredni wpływ Księżyca na człowieka, na płodność, na samopoczucie, na pojawianie się rosy, na wielkość pływów mrskich, a więc na fundamenty egzystencji ludzkiej. Księzyc jest największym i najbliższym człowiekowi ciałem niebieskim. Jego oddziaływanie jest najczęstsze, cykliczne i najbardziej odczuwale. Właśnie z tych powodów Księżyc był uważany za najważniejszego boga panteonu pierwotnie we wszystkich religiach, ropoczynając od Babel. Jego rola jest tak wielka, że wręcz stanowi fundament kultu religijnego i główny motyw mitologii. Stolicą kultu Księżyca była Chaldea, a w niej Harran , czyli miasto z którego pochodził Abraham. Księżyc jak przystało na wielkiego boga miał wielką moc, więc różnorako oddziaływał. Stąd nosił wiele imion m.in. Sin, Naama (w Babiloni), czy Jah w Egipcie.

Skąd moje skojarzenie Księzyca z Jah? Jest kilka powodów. Po pierwssze powszechność występowania przyrostka "-jah" w imionach akkadyjskich i babilońskich okresu starego panteonu. Jeśli występują one tak często to pozycja bóstwa, którego imię przywoływał musiała być szczególnie ważna, a bóg szczególnie popularny. Mógł to więc być bóg Ojciec, bóg bogów, bóg Nieba i Ziemi, bo właśnie on kojarzy się z płodnością i naczelną pozycją ojca,a kult ten był centralny. Zdania są jednak podzielone, gdyż przyrostek "-jah" można odczytać również jako "który". Byłoby to dziwne znaczenie, ale wspominam o tym, gdzyż jest ono możliwe.

Stąd druga przesłanka łacząca Jah z Księżycem polega na tym, że najwyższe dostojeństwo i władza nad płodnością przypisywane przez dom Teraha Księżycowi, musiało zostać przypisane przez Abrahama Jahwe. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że płodność, czyli fundament życia, jest główną dziedziną, w której Jahwe wykazuje swą Wszechmoc. Sama podróż Abrahama rozpoczyna się właśnie dzięki obietnicy płodności. Kara jaka spotyka Filistynów jak i Egipcjan to bezpłodność. Nagroda dla Abrahama i jego bezpłodnych potomków to właśnie płodność. Kara jaka spada na Sodomitów jest wymierzona własnie za grzech przeciwko płodności. Czystość seksualna i pozycja płodności w hierarchii wartości stanowi ważny punkt zainteresowania Jahwe od początku jego kontaków z ludźmi. Jakże dziwnym na tle oczekiwań bóstw płodności jest przykazanie Pana płodności - nie będziesz pożądał!

Drugim powodem, dla którego twierdzę, że Abraham powoli tworzył wyobrażenie Jahwe odchdząc od skojarzeń lunarnych była Abrahamowa znajomość imienia Jahwe. Abraham nie usłyszał tego imienia z ust Boga ani go również nie wymyślił, gdyż już w potomkowie Seta wzywali imienia Jahwe. Imie to nie było pierwszym ani najważniejszym imieniem jakim Abram określał Boga. Pierwotnym imieniem było El (ogólnie bóg). Jego potomkowie czcili "boga ojca Abrahama". Abram odczuwał potrzebę nazywania tego boga który mu sie objawiał imieniem "bóg wieczny" "bóg Nieba i Ziemi". A sam Bóg powiedział że ukazywał sie jako "bóg wszechmocny" nie dając poznać o sobie niczego bliższego.

Abraham znał więc imię Jah i Jahwe więc nie whał się go użyć zaraz po przyjściu do Kanaan gdzie składając ofiarę dziękczynną "wzywał imienia Jahwe". Biorąc pod uwagę, że początkowo Abraham był politeistą wielbiącym Jahwe jako jedne z bóstw, interesujące byłoby pytanie - jaką pozycję przypisywał Jahwe przed usłyszeniem jego głosu? Chyba najważniejszą, skoro jedynego boga jaki jemu okazał się być żywy nie waha się nazywać Jahwe.

Powinniśmy jednak zadać pytanie, czy nie powinniśmy pisać Jahwe z małej litery tak, jak pisałoby się je jako imię pospolite. Wygląda bowiem na to, że rozumiano je wtedy zgodnie z jego znaczeniem etymologicznym - "jest, który jest", czy który się "okazuje". Wskazywać by mogło na takie rozumienie pojęcia jahwe to, że Abraham miał bardziej ulubione nazwy dla swojego boga - bóg wieczny, bóg Nieba i Ziemi. Podobnie Hagar "nazwała jahwe, który jej się ukazał, imieniem El Roj". Bóg w kantaktach z Abrahamem również najczęściej nie określał siebie imieniem Jahwe, ale jak oświadczył Mojżeszowi, objawiał się Abrahamowi jako bóg Wszechmogący. Zatem imię Jahwe wywodzące się z Harranu mogło określać najwyższego boga panteonu, którym był ... Księżyc!

Żydzi przywiązują wielką wage do nowiów Księżyca po dziś dzień! Siódmy, a więc "magiczny" nów, zwiastuje najważniejszy dzień - Dzień Odkupienia Bożych dzieci! Księżyc jest więc zapowiedzią wybawienia pochodzącego od niebiańskigo Ojca.

Ciągłe problemy jakie stwarzał kult płodności Izraelitom również wskazują na podobieństwa wyobrażeń jakie Izraelici mieli o Jahwe do głównych rysów Baala czy Isztar.

Po drugie (podaję za Racjonalistą) Egipski Tot będący przeciwnikiem Horusa miał swój symbol - Księżyc. Nazywano go właśnie Jah.

Tu znajdziecie więcej na temat etymologii Ahmose (Jahmose)

#2 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-03-28, godz. 15:03

Obchody nowiu.
U Żydów, z okazji każdego nowiu, dęto w trąby i składano ofiary, przewidziane w przymierzu Prawa (Liczb 10:10; 2 Kronik 2:4; Psalm 81:3; porównaj Izajasza 1:13-14). Należało wtedy złożyć nawet większe ofiary niż w normalnym dniu szabatu (Liczb 28:9-15). Chociaż nigdzie nie powiedziano wprost, że dzień nowiu jest dniem odpoczynku, z Księgi Amosa 8:5 wynika, iż nie wykonywano wtedy pracy. Najwyraźniej był to dzień świąteczny (1 Samuela 20:5), jak również dogodny czas na zgromadzenia, na których pouczano o prawie Bożym (Ezechiela 46:1-3; 2 Królów 4:22-23; Izajasza 66:23).

Siódmy nów każdego roku (równoznaczny z pierwszym dniem miesiąca Etanim, czyli Tiszri) był dniem szabatnim i w myśl przymierza Prawa porą całkowitego odpoczynku (Kapłańska 23:24-25; Liczb 29:1-6). Był to „dzień trąbienia”, ale o większym znaczeniu niż pozostałe dni nowiu. Zapowiadał nadejście Dnia Przebłagania, który przypadał na dziesiąty dzień tego miesiąca (Kapłańska 23:27-28; Liczb 29:1, 7-11).

Kult księżyca.
Izraelici wprawdzie wykorzystywali księżyc przy odmierzaniu czasu, ustalaniu miesięcy i świąt, jednak nie wolno im było uprawiać kultu księżyca, rozpowszechnionego wśród okolicznych narodów. Bogiem miasta Ur, stolicy Sumeru, skąd Abraham z rodziną wyruszył do Ziemi Obiecanej, był bóg księżyca Sin. Mimo iż mieszkańcy Ur byli politeistami, Sin był ich najważniejszym bóstwem i przede wszystkim jemu poświęcona była świątynia oraz ołtarze. Abraham i jego ludzie udali się z Ur do Charanu, również będącego ważnym ośrodkiem kultu księżyca. Prawdopodobnie w kulcie tym uczestniczył też ojciec Abrahama, Terach, który potem zmarł w Charanie (Rodzaju 11:31-32). Okoliczności te dodają wagi ostrzeżeniu, które Jozue skierował do Izraelitów po wkroczeniu do Ziemi Obiecanej, a które zapisano w Księdze Jozuego 24:2, 14: „Oto, co rzekł Jehowa, Bóg Izraela: «Po drugiej stronie Rzeki [Eufratu] mieszkali dawno temu wasi praojcowie, Terach, ojciec Abrahama i ojciec Nachora, i służyli innym bogom». Teraz więc bójcie się Jehowy i służcie mu w nienaganności i w prawdzie, i usuńcie bogów, którym służyli wasi praojcowie po drugiej stronie Rzeki i w Egipcie, a służcie Jehowie”.

Wśród czcicieli księżyca mieszkał również wierny Hiob, który nie naśladował ich zwyczaju słania ręką pocałunków księżycowi (Hioba 31:26-28). Sąsiadujący z Izraelem Midianici nawet na swoich wielbłądach zawieszali ozdoby w kształcie księżyca (Sędziów 8:21, 26). W Egipcie, gdzie przebywał Abraham, a później lud izraelski, gorliwie oddawano cześć księżycowi, którego patronem był Tot, egipski bóg pomiarów. Podczas każdej pełni Egipcjanie składali mu w ofierze świnię. W Grecji czczono go jako Hermesa Trismegistosa Hermesa Trzykroć Wielkiego). Kult księżyca sięgnął aż do półkuli zachodniej; w Meksyku i Ameryce Środkowej odnaleziono starożytne świątynie w kształcie piramid schodkowych, poświęcone księżycowi. W niektórych językach europejskich odpowiedniki słowa „poniedziałek” (Monday, Montag) wywodzą się z dawnego kultu księżyca i pierwotnie znaczyły „dzień księżyca”.

Czciciele księżyca przypisywali mu władzę nad płodnością i ufali, że zapewni wzrost ich uprawom, a nawet zwierzętom. W Kanaanie, gdzie w końcu osiedli Izraelici, u miejscowych plemion kultowi księżyca towarzyszyły niemoralne praktyki i obrzędy. Czasami czczono tam księżyc jako symbol bogini Asztarte. Uważano ją za towarzyszkę boga Baala. W okresie sędziów Izraelici często dawali się wciągnąć w kult obydwu tych bóstw (Sędziów 2:13; 70:6). Nieczysty kult księżyca wprowadziły do Judy również cudzoziemskie żony króla Salomona. Mieszkańcy Judy i Jerozolimy, pod kierownictwem kapłanów cudzoziemskich bogów, ‘sprawiali, że wznosił się dym ofiarny’ ku czci słońca, księżyca i gwiazd; trwało to do czasów króla Jozjasza (1 Królów 11:3-5, 33; 2 Królów 23:5, 13-14). Kiedy Jezebel, córka pogańskiego króla Sydończyków Etbaala, została żoną izraelskiego króla Achaba, także zaprowadziła kult Baala i zapewne bogini księżyca Asztarte (1 Królów 16:31). Na wygnaniu w Babilonie Izraelici znowu zetknęli się z oddawaniem czci księżycowi; tamtejsi astrolodzy uważali, że dni nowiu to sprzyjająca pora na stawianie wróżb (Izajasza 47:12-13).



Jeszcze innych razi słowo „lunatyk”, pojawiające się w Biblii gdańskiej w Ewangelii według Mateusza 4:24 i 17:15. Określenie to nawiązuje do greckiego wyrazu seleniázomai, który dosłownie znaczy „rażony księżycem”. Współczesne przekłady tłumaczą je na „epileptyk”. Użycie przez Mateusza w tych dwóch miejscach w odniesieniu do epileptyka potocznego określenia greckiego nie znaczy, że przypisywał tę chorobę księżycowi ani że tak twierdzi Biblia; po prostu użył słowa, którym najwidoczniej w tamtych czasach zazwyczaj posługiwali się ludzie mówiący po grecku. Przy okazji warto zauważyć, że obecnie słowo „lunatyzm” jest przyjętą nazwą pewnych zaburzeń snu, choć wcale nie przypisuje się ich wpływowi księżyca. Podobnie dzisiejsi chrześcijanie, posługujący się na przykład językiem angielskim, dalej nazywają pierwszy dzień tygodnia Monday, choć wcale nie uważają go za dzień poświęcony księżycowi.

W naszej erze. Za czasów Chrystusa Jezusa i apostołów Żydzi nie praktykowali kultu księżyca. Oczywiście zgodnie z przymierzem Prawa przestrzegali dni nowiu. Ortodoksyjni Żydzi w dalszym ciągu traktują dzień nowiu każdego miesiąca jako pomniejszy dzień przebłagania za grzechy popełnione w poprzednim miesiącu. W dniu 14 Nisan, gdy księżyc wchodził w fazę pełni, obchodzono Paschę; w tym samym dniu Jezus ustanowił Pamiątkę, czyli Wieczerzę Pańską, która miała upamiętniać jego śmierć (Mateusza 26:2, 20, 26-30; 1 Koryntian 11:20-26). Chociaż przymierze Prawa przestało obowiązywać, niektórzy chrześcijanie pochodzenia żydowskiego oraz inni dalej świętowali dni nowiu oraz sabaty - dlatego Paweł udzielił im korygujących rad, zapisanych w Listach do Kolosan 2:16-17 i do Galatów 4:9-11.

....................

Z Wikipedii

Bóstwa lunarne – typ bóstw uranicznych, będących personifikacją Księżyca, jego faz, funkcji i stanów (np. bóstwa zaćmienia Księżyca lub księżycowego halo, jak bogini Hine-korako u Maorysów z Nowej Zelandii).

Kult lunarny ukształtował się prawdopodobnie w okresie matriarchatu. Wielu religioznawców uważa, że to jeden z najstarszych kultów w historii religii. Jego powszechność sprawiła, że niektórzy badacze uznali mity lunarne za podstawę wszelkiej mitologii i religii. Założenie to stanowi podstawę panlunaryzmu.

Spis treści [ukryj]
1 Cykliczność
2 Sezonowość
3 Mitologia
3.1 Powiązanie z bóstwami solarnymi
3.2 Ważniejsze bóstwa
4 Zobacz też



Cykliczność

Księżyc przyciąga uwagę swoim rytmem stawania się, rodzenia i umierania – wydaje się podlegać tym samym uniwersalnym prawom co człowiek. Prawdopodobnie ta cecha sprawiła, że Księżyc stał się tak powszechnym przedmiotem refleksji religijnej.

Owa cykliczność sprawiła, że Księżyc utożsamiono z wszelkimi rytmami życia (por. nordyckie Norny), zmiennością, a co za tym idzie z wszelkimi sferami, którymi kieruje prawo cyklicznego stawania się: wodami, deszczem, roślinnością, wegetacją, urodzajem, losem, czasem, dwoistością życia i śmierci (co odzwierciedlała pełnia i nów), niekiedy ze światem pozagrobowym.

Stąd już nie daleko do interpretacji cykliczności jako związanej z płodnością – żeńskim bóstwom Księżyca przypisuje się zarówno dziewictwo, jak i płodność (tak jest m.in. w przypadku Artemidy). Męskie bóstwa Księżyca często łączy się z symbolami potencji i płodności (np. Sina łączono z bykiem), choć bywa, że przedstawia się ich jako starców.

Fazy Księżyca pozwalają mierzyć czas konkretny (w przeciwieństwie do czasu astrologicznego), czas "żywy" (jakby to określił Eliade), który wiąże się np. z deszczem, przypływami, zasiewami lub cyklem menstruacyjnym. W konsekwencji wiele zjawisk z różnych sfer związanych z wpływem Księżyca powiązano ze sobą, uznano je za równoważne. W związku z powyższym już od neolitu ta sama symbolika obejmuje Księżyc, wody, deszcz, płodność kobiet (przede wszystkim) i zwierząt, roślinność, pośmiertny los człowieka oraz obrzędy wtajemniczenia.


Sezonowość

Terminy obchodów kultowych także były wyznaczane przez fazy Księżyca. Kalendarz księżycowy stosowany jest do tej pory przez niektóre ludy zbieracko-łowieckie. Dawni Germanie poszli dalej - mierzyli czas według nocy. Ślady takiego mierzenia czasu zachowały się w tradycjach europejskich.

Chrześcijanie obchodzą święta, w których noc jest ważniejsza od dnia: Boże Narodzenie, Wielkanoc, Zielone Świątki, noc świętojańska Nadal też przy wyznaczaniu części z tych świąt uwzględnia się także fazę Księżyca (tak jest w przypadku Wielkanocy oraz zależnych od niej świąt ruchomych)..

Prawdopodobnie szabat pierwotnie wywodził się od świąt związanych z pełnią Księżyca. Ściśle z fazami Księżyca wiążą się wszystkie najważniejsze święta hinduizmu (bazą kalendarza sakralnego Indii jest sztuczna jednostka czasu tithi – dnia księżycowego = 1/30 miesiąca księżycowego).


Mitologia
W licznych religiach plemiennych bóstwa lunarne uznawano za stwórców świata i ludzi (np. bóg Arebati u Pigmejów, bogini Ataentsic u Irokezów) bądź bóstwa naczelne (np. bóg Alignak u Eskimosów z Alaski).

Wiele mitów związanych z kultem lunarnym wyjaśnia cykliczne zmiany Księżyca – jego umieranie (nów) i odradzanie się. Stąd przypuszczenie, iż motyw boga, który umiera i zmartwychwstaje ma właśnie lunarne korzenie.

Powiązanie z bóstwami solarnymi
Częstym motywem w wierzeniach jest przekonanie, iż Księżyc to jedno z oczu bóstwa nieba (drugim jest Słońce). Motyw ten jest obecny między innymi w mitologii japońskiej (Słońce – bogini Amaterasu oraz Księżyc – bóg Tsukiyomi powstały w trakcie ablucji oczu boga Izanagi, stwórcy świata) oraz egipskiej.

Powiązanie Księżyca i Słońca w wierzeniach oddawano także na inne sposoby, najczęściej poprzez przypisywanie im pokrewieństwa typu rodzic-dziecko babiloński (np. Sin jest ojcem Szamasza, boga słońcaa egipski Chonsu – synem Amona) , lub przedstawienia ich jako małżeństwo albo rodzeństwo (brat i siostra lub bliźnięta). Rzadko spotykanym zjawiskiem jest, aby to samo bóstwo (zwykle hermafrodytyczne) było personifikacją jednocześnie Księżyca i Słońca.

Kult lunarny często wiązał się z astrolatrią i kultem bóstw astralnych.


Ważniejsze bóstwa
aztecki Teciztekatl (Tecciztecatl),
babiloński Sin,
egipski Toth i Chonsu,
grecka Artemida i Selene,
słowiański Chors,
sumeryjski Nanna,
syryjska lwiogłowa Astarte, czczona w Egipcie jako m.in. pani Księżyca,

.....................


Nanna - sumeryjski bóg Księżyca. Nazywany też był Suen (w akadyjskim Sin). Inne imiona: Aszimbabar, Namrasit, Inbu. Jego imię zapisywano również liczbą trzydzieści (tyle jest dni w miesiącu księżycowym).

Był synem Enlila i Ninlil. Jego żoną została Ningal, z którą miał dzieci: Utu i Inannę.

Głównym miejscem kultu Nanny była swiatynia E-hulhul (Dom radości) w mieście Harran (dzisiejsza Turcja). Inne świątynie zlokalizowane były w Ur, Borsippie, Uruku, Aszurze, Babilonie, Agadzie, Kalchu i Larsie. W Ur kapłanki tego boga były wybierane spośród rodziny królewskiej, najsłynniejszą kapłanką była Enheduanna, poetka, córka Sargona Wielkiego. Kult tego boga był żywy aż do 382, kiedy cesarz Teodozjusz I Wielki rozkazał zburzyć świątynię w Harran.

Symbol: sierp Księżyca w pozycji leżącej lub barka, którą podróżował po nocnym niebie.

Zwierzę: byk lub lew-smok.

Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,3156
Bóg Ojca a El Elyon [Bóg Najwyższy]
Najwyższy bóg ugarycki El nosił nazwy „stwórca stworzenia"; „król"; „byk"; „dobry i łaskawy". To on na ludzi rozdziela królestwa. Zamieszkuje na świętej górze, u źródła dwóch rzek. Z określenia abu-adami 'ojciec ludzi' wynika, iż jest on także stwórcą ludzi (por. pierwszy człowiek w Biblii — Adam). Jahwe przejął nie tylko „małżonkę" ugaryckiego El, ale i najważniejsze przymioty. Również on był przedstawiany i czczony pod postacią byka.

Mówienie o wpływach jest jak najbardziej zasadne, gdyż kult boga El znajduje odzwierciedlenie w niektórych fragmentach Biblii, występował on także w lokalnych odmianach, np. El-Roj w Beer-Lahai-Roj (Rdz 16, 13-14); El Beth-'el w Betel (Rdz 35,7; 31, 13; 35, 1.3). Te sformułowania mówią nam o dawnych kanaanejskich sanktuariach Ela, które następnie zostały przejęte, „przez patriarchów" i były czczone jako „bogowie ojców". Kwestię tę Eliade wyjaśnia następująco: „Religia patriarchów charakteryzuje się kultem 'boga ojca'. (...) Formuły te mają odpowiedniki na starożytnym Wschodzie. 'Bóg ojca' jest pierwotnie bogiem bezpośredniego przodka, uznanego przez synów. Objawiając się przodkowi poświadczył rodzaj pokrewieństwa. Jest to bóg nomadów, nie związany z sanktuarium, lecz z grupą ludzi, którym towarzyszy i których chroni. (...) Po przybyciu do Kanaanu patriarchowie zetknęli się z kultem boga El i utożsamili z nim 'boga ojca'. Utożsamienie to sugeruje, że istniało pewne strukturalne podobieństwo między dwoma typami boskości. W każdym razie, po połączeniu z Elem, 'bóg ojca' stał się bogiem o wymiarze kosmicznym, którego jako bóstwo rodzinne i klanowe mieć nie mógł. Jest to pierwszy poświadczony historycznie przykład syntezy wzbogacającej dziedzictwo patriarchów, i nie będzie to przykład jedyny" (s.122). Z czasem „bóg ojców" i El został utożsamiony z Jahwe. Pisze dalej Eliade: "Podczas gdy bóg ojca pozostawał anonimowy, Jahwe jest imieniem własnym, podkreślającym Jego tajemnicę i transcendencję. (...) W procesie łączenia boga ojca i Ela Jahwe został z ni utożsamiony. Zapożyczył od Ela jego strukturę kosmiczną i tytuł króla. 'Jahwizm przejął z religii Ela również ideę boskiego dworu, który tworzą bene 'elohim' (R. de Vaux). Z drugiej strony, wojowniczy charakter Jahwe jest kontynuacją roli boga ojca, protektora par excellence swoich wyznawców." (str. 127).

Jednak „pogański" charakter tych bóstw czczonych jako prawowierne przebija się dość wyraźnie, np. w Rdz 31,13 mamy takie „słowa boże": "Ja jestem El Beth-'el [przełożone jako: „Bóg z Betel" lub "Bóg Betel"], gdzie namaściłeś stelę i gdzie złożyłeś mi ślub." Widać więc, że i „prawowierne bóstwa" były czczone przy stelach, czyli kamiennych słupach kultowych na cześć bóstw, zwanych w retoryce monoteistycznej „bałwanami".



.....................

Imię ojca i syna
Autor tekstu: Piotr Drobner


Wielką wagę Semici przywiązują do imion. Tym bardziej więc intrygująca jest zagadkowość imienia boskiego „Jahwe" — dziwna, nietypowa etymologia, dziwna, niezwykła treść. Nie tylko to imię sprawia problem: również imię największego proroka tego boga skrywa wiele tajemnic. A może obydwa imiona kryją tylko jedną tajemnicę?

...

Jak więc wytłumaczyć pochodzenie hebrajskich imion i nazw teoforycznych używanych od wieków w Kanaanie i Egipcie? Na setki lat przed Mojżeszem, jedna z żon Ezawa miała na imię Jehudit; prawnuk Abrahama, odległy praszczur Mojżesza miał na imię Jehuda (Juda)? Obydwa imiona w hebrajskim mają znaczyć : „będę sławić Jah[we]" ! Cokolwiek znaczą, rdzeń "Jah" jest nie do ukrycia! Syn Jakuba - Józef, to Jehoseph :„Jah[we] przyda, pomnoży, darzy". W przedmojżeszowych imionach : Joktan, Jokszan, Jobab, Job (Hiob) również znajduje się ten rdzeń. Także imię domniemanej izraelskiej matki Mojżesza — Johewed[Jokebed] mające znaczyć "chwała Jah[we]", "potęga Jah[we]" — było jej nadane oczywiście przed objawieniem Mojżesza.

Znane są przykłady nawet sprzed czasów Abrahama : tabliczki z Ebli, datowane na 2400 pne. wymieniają imię Mikayah — "któż jak Jah[we]"; nazwa góry na której Abraham miałby, jakoby, ofiarować Izaaka brzmi Moria czyli mori-jah : "nauczycielem jest Jah[we]).

Najpoważniejsze jednak wątpliwości rodzi imię Jehoszua - „Jah[we] jest zbawieniem". Jozuego poznajemy na samym początku Wyjścia jako dowódcę wojsk w walce przeciw Amalekitom (Ks. Wyjścia 17:8-16). Jest człowiekiem dorosłym, wojownikiem o uznanej renomie, musiał mieć co najmniej 16-18 lat. A Księga Wyjścia sugeruje, że czas między objawieniem imienia bożego a Wyjściem był zdecydowanie krótszy — wszystkie epizody dzieją się bezzwłocznie. Ale nawet gdyby było inaczej, jest faktem, że imię to jest wcześniejsze od „objawienia synajskiego", ogłoszenia i spisania Tory przez Mojżesza, a więc wcześniejsze wiedzy Żydów o wątkach raju, grzechu, pojęcia i potrzeby zbawienia.

..............

Ciekawym wątkie, o który zahacza Racjonalista jest imię JAHMOSE. Poczatkowo nie wierzyłem, że jest to możliwe. Ostanio doszedłem do wniosku przez przeczucie, że coś w tym musi być. A dziś znalazłem pełne potwierdzenie, że tak rzeczywiście było. Oto zaskakująca lista egipskich imion zawierająca przyrostek JAH, czytane jako AH.

Użytkownik bury edytował ten post 2008-03-28, godz. 15:05





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych