CORAZ JAŚNIEJSZE ŚWIATŁO
#1
Napisano 2008-04-05, godz. 09:41
nigdy o tym nie myślałam w ten sposób, ale znalazłam taki opis:
"Na koniec tej relacji chciałbym wrócić na chwilę do tematu "nowego światła" dawanego nam przez Ciało Kierownicze. W moim rozumieniu - wybaczcie moją ułomność - nowe światło, oznacza nowe zrozumienie. Jeżeli widzę przedmiot - stwierdzam że jest czarno-biały i okrągły. Nowe światło w tym wypadku oznaczałoby że patrząc na ten sam przedmiot stwierdzam że to piłka. Patrząc przez pryzmat słów owego starszego - "nowe światło" dawane członkom organizacji oznaczałoby - przy patrzeniu na ten sam przedmiot - stwierdzenie że to już nie jest czarno-białe i okrągłe a czerwone i kwadratowe. Mam nadzieję że kiedyś istotę "lepszego zrozumienia" poznam dogłębniej."
I włąśnie tak jest, coraz jaśniej świecące światło, będzie wydobywać szczegóły już istniejącej rzeczy, będzie ją bardziej uwidaczniać, uwypuklać............ ALE NIE ZMIENIAĆ!
Jestem ciekawa jak Wy o tym myślicie w powyższym kontekscie.
#2
Napisano 2008-04-05, godz. 10:05
A oznacza ono dla mnie nic innego jak marketingową odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Fantastyczny był dla mnie moment, gdy zrozumiałem, że nowe światło pojawia się dopiero w momencie, kiedy czegoś CK nie jest w stanie już dalej bronić lub ze względu na odkrycia naukowe stare światło stało się idiotyzmem.
Tak więc gdy pokolenie roku 1914-tego rozciągnięto jak gumę w majtkach do niebotycznej długości i groziło to strzeleniem w ręce naciągającego, wtedy zapodano "nowe światło"
Szkoda, że przysłowiowy ciemny lud to kupił przynajmniej większość
#3
Napisano 2008-04-05, godz. 10:19
Użytkownik kantata edytował ten post 2008-04-05, godz. 10:27
#4
Napisano 2008-04-05, godz. 10:32
bo "nowe światło" wywraca "stare światło" do góry nogami! Jaśniejsze światło - jak napisała qwerty oznaczałoby doprecyzowywanie.Zauważyliście: śj częściej mówi "nowe światło", niż "jaśniejsze światło".
U świadków zazwyczaj pojawia się "nowe światlo", które najczęściej "stare światlo" wkłada między bajki.
#5
Napisano 2008-04-05, godz. 10:40
#6
Napisano 2008-04-05, godz. 10:53
Niektórzy z nich mają się wyśmienicie Stoję oto przed Tobą W 1991 roku po raz pierwszy nieśmiało napomknąłem w zborze, że spodziewam się zmiany światła w kwestii pokolenia 1914. Zostałem posądzony o herezję i nazwany odstępcą! ( podróżujący powiedział nam wtedy, że to fundamentalna nauka śJ i na pewno się nie zmieni ) W 1995 roku zmieniono światełko - niestety nie mogłem tego nikomu przypomnieć, bo mnie już tam praktycznie nie było. Ciekawe, czy by mnie przeprosili?Ciekawe co się dzieje z tymi biedakami, co oddawali za "stare światło" życie, a teraz "nowe światło" wykazuje, że tamte ofiary już nie są adekwatne do dzisiejszego stanu "światła" To jest bardzo smutne i świadczy jak dalece ŚJ są podatni na manipulacje.
Dziękuję CK za nowe światło - dzięki niemu jestem wolnym człowiekiem!
PS. Oczywiście literalnie życia nie oddałem i również wspólczuję tym, co stracili je dosłownie! I za to mam ogromny żal do WTS-u!
Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-04-05, godz. 10:55
#7
Napisano 2008-04-05, godz. 11:12
Ciekawe co się dzieje z tymi biedakami, co oddawali za "stare światło" życie, a teraz "nowe światło" wykazuje, że tamte ofiary już nie są adekwatne do dzisiejszego stanu "światła" To jest bardzo smutne i świadczy jak dalece ŚJ są podatni na manipulacje.
Dla wierzących w życie wieczne w raju policzalne lata życia w tym systemie tracą na wartości.
Jak tu obrażać się na organizację o te 30 lat straconych, skoro oferuje wieczność?
Użytkownik kantata edytował ten post 2008-04-05, godz. 11:16
#8
Napisano 2008-04-05, godz. 11:24
"Są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli..."PS. Oczywiście literalnie życia nie oddałem i również wspólczuję tym, co stracili je dosłownie! I za to mam ogromny żal do WTS-u!
Tymczasem zaś, piardnij sobie szczerze w ich kierunku.
#9
Napisano 2008-04-05, godz. 11:26
#10
Napisano 2008-04-05, godz. 11:43
#11
Napisano 2008-04-05, godz. 11:56
Nic dodać nic ująć. Ja powiem tyle, że po 15 latach pod grubą spódnicą Matki Organizacji mogę stwierdzić, że tam nie tylko światła ale i powietrza brakuje! W sumie czasem pojawia się nowe światło jak ktoś pod oko nam przyłoży. I ono rzeczywiście się zmienia!I włąśnie tak jest, coraz jaśniej świecące światło, będzie wydobywać szczegóły już istniejącej rzeczy, będzie ją bardziej uwidaczniać, uwypuklać............ ALE NIE ZMIENIAĆ!
A w Strażnicy to te światła są radosne jak świetliki, jak błędne ogniki - pojawiają się i znikają raz z jednej strony raz z drugiej. Na koniec tego świecenia dziatwa może przeczytać w liście od Matki, że np. to nie ona nauczała, że Jehowa obiecał, że nie minie pokolenie od 1914 roku , ale że drugie owce w nadgorliwości spekulowały. I to jest nowe światło od Jehowy. Z krwią też Matula daliby takie nowe światło, ale mogłoby to ją kosztować procesy rodzin ofiar, więc woli frakcjonować krew udając, że posiada jakąś tajemną wiedzę o tym, jakim prawem pełna transfuzja nie podoba się Jehowie, a frakcjonowana podoba się.
Swoją drogą łatwo wyczytać z Pisma, że nosiciele nowego światła mieli być ... fałszywi prorocy! Prawdziwi chrześcijanie mieli NIEZMIENIE głosić TĄ SAMĄ dobrą nowinę do końca. I właśnie niezmienność TEJ dobrej nowiny miała być świadectwem jej Boskiego pochodzenia. Jednak Russello-Rutherfordyści mają zaktualizowaną wersję ewangelii: "czas się przybliżył!" No i mają znaki: A to wyliczanki, a to piramidki, a to rezolucje kongresowe, a to pierwszy sputnik. No i od początku było u nich: "Oto jest (Jezus) na pustkowiu" lub (ukryty) "w (naszych) wewnętrznych pokojach!" No i mamy proroków-pośredników między Bogiem a ludźmi, którzy odbierają wiernym prawa do usprawiedliwienia i prawa do picia krwi Jezusa. Ileż oni muszą się nagadać i nagimnastykować aby odsunąć ludzi od Boga. Święcą po oczach to z lewa to z prawa. Ale czy może dziwić to, że jak dostaniesz z piąchy w oko do widzisz nowe światełka? Tak, tak, dziatki Matki - nie spekulujcie, bo się znowu zdziwicie, zę te Wasze spekulacje zobaczycie w Strażnicy ale odpowiedzialność za nie spadnie na Was.
#12
Napisano 2008-04-05, godz. 12:04
Przecież bez niego większość by dawno dopuściła do siebie myśl, że niewolnik jest kanałem (ale w tym innym znaczeniu).
BTW: był już taki jeden, co miałam na imię 'niosący światło'
Użytkownik kantata edytował ten post 2008-04-05, godz. 12:07
#13
Napisano 2008-04-05, godz. 12:08
Samo sedno - jest klient znajdzie sie i towar! Trudno sie dziwić Cielcowi Kierowniczemu, że zachowuje sie jak Święta Krowa skoro dookoła sami prawdziwi wielbiciele mleka!Dla mnie pojęcie "nowe światło" ma tylko znaczenie świadkowskie. Nigdzie indziej z nim się nie spotkałem.
A oznacza ono dla mnie nic innego jak marketingową odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Fantastyczny był dla mnie moment, gdy zrozumiałem, że nowe światło pojawia się dopiero w momencie, kiedy czegoś CK nie jest w stanie już dalej bronić lub ze względu na odkrycia naukowe stare światło stało się idiotyzmem.
Tak więc gdy pokolenie roku 1914-tego rozciągnięto jak gumę w majtkach do niebotycznej długości i groziło to strzeleniem w ręce naciągającego, wtedy zapodano "nowe światło"
Szkoda, że przysłowiowy ciemny lud to kupił przynajmniej większość
#14
Napisano 2008-04-05, godz. 18:38
Ale nowe światło nadal oznacza, że oświetlany przedmiot pozostaje tym samym przedmiotem, tylko świecimy na niego "nowym" żródłem światła, może dostrzeżemy jakieś znaki w ultrafiolecie na tym przedmiocie ale to nadal ten sam przedmiot.Zauważyliście: śj częściej mówi "nowe światło", niż "jaśniejsze światło".
I to jest jedyna możliwość...... i w przypadku nowego światła i w przypadku jaśniejszego światła i w przypadku zmiany światła i w przypadku rozjaśniania światła Cokolwiek byśmy NIE ROBILI ZE ŚWIATŁEM OŚWIETLANY PRZEDMIOT JEST TEN SAM OD POCZĄTKU DO KOŃCA
#15
Napisano 2008-04-05, godz. 18:43
#16
Napisano 2008-04-07, godz. 09:27
I tak się ten bajzel kręci od dziesięcioleci! Szkoda tylko, że wielu płaci za to w swoim życiu naprawdę wysoką cenęNowe światło, nowe proroctwo, nowe rozumienie, nowi świadkowie...
#17
Napisano 2008-04-07, godz. 10:51
qwerty zabawna Twoja analiza swiatla i oswietlanego przedmiotu. Przypomnialas mi o korpuskularno-falowej naturze swiatla (corpus-cialo). Skutki „nowego swiatla”: „niewolnik” daje ciala co powoduje fale odstepstwa.może dostrzeżemy jakieś znaki w ultrafiolecie na tym przedmiocie ale to nadal ten sam przedmiot.
Pozdrawiam.
#18
Napisano 2008-04-07, godz. 11:07
Dobreqwerty zabawna Twoja analiza swiatla i oswietlanego przedmiotu. Przypomnialas mi o korpuskularno-falowej naturze swiatla (corpus-cialo). Skutki „nowego swiatla”: „niewolnik” daje ciala co powoduje fale odstepstwa.
Pozdrawiam.
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#19
Napisano 2008-04-07, godz. 13:12
#20
Napisano 2008-04-22, godz. 11:17
Ze śmiechu prawie spadłem z krzesła. Super!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych