Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zborowe Studium Książki: zmiany od stycznia 2009


  • Please log in to reply
167 replies to this topic

#121 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-09-13, godz. 10:28

Odświeżę nieco wątek:)
Właśnie rozmawiałam z moją mamą, dla której zebrania książki są tymi jedynymi, na których moze być obecna. Kilka miesięcy przed zakończeniem zwyczaju spotykania się w domach pewien miłościwy brat starszy przekazał mojej mamie, że zebrania nie będą się odbywały u niej bo inne osoby też chcą skorzystać z takiej mozliwości. Mama była kilka lat w grupie i nikt nie robil problemów, wszyscy jakoś rozumieli, że nie wejdzie na 4 piętro bo prawie nie chodzi. Ale na ostatnie 4 miesiące zmieniono grupy i dostała się w łapska starszego, na którego nie mogłam patrzeć nawet będąc gorliwą pionierką. I teraz mama siedzi i płacze, bo zebrania będą nie u kogo innego jak u przyjaciółki owego starszego. Jak ja tego drania nie cierpię. I wybaczcie, że tu się wyżywam, ale gdzie jeśli nie tutaj?
Kolejne postanowienie ciała, którym dają ciała.


Pozostaje tylko pyatnie czy ta przyjaciolka starzszego tez ma problemy z poruszaniem sie?
Jesli nie, to jest to zwykle chamstwo i bezczelnosc.

Jestem ciekaw ile jeszcze lat WTS utrzyma sie.Watpie zeby do Armagedonu :lol:
"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#122 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-13, godz. 11:05

Pozostaje tylko pyatnie czy ta przyjaciolka starzszego tez ma problemy z poruszaniem sie?
Jesli nie, to jest to zwykle chamstwo i bezczelnosc.

Jestem ciekaw ile jeszcze lat WTS utrzyma sie.Watpie zeby do Armagedonu :lol:


Absolutnie nie ma najmniejszych problemów z poruszaniem się. Mama zawitała do grupy ludzi młodych i w średnim wieku, za to cieszących się doskonałym zdrowiem. Szlag mnie po prostu trafia jak sobie o tym pomyślę.

#123 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-09-13, godz. 11:24

Absolutnie nie ma najmniejszych problemów z poruszaniem się. Mama zawitała do grupy ludzi młodych i w średnim wieku, za to cieszących się doskonałym zdrowiem. Szlag mnie po prostu trafia jak sobie o tym pomyślę.


Wiesz dla mnie czy dla Ciebie zycie bez zebran to po prostu wiecej czasu,ktory mozna spozytkowac na duzo bardziej wartosciowe rzeczy.
Dla Twoje mamy sa bardzo cenne i smutne jest to ,ze nie okazuje sie jej tzw. chrzescijanskiej milosci.
( a przeciez tyle sie o tym mowi )
"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#124 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-13, godz. 13:06

Wiesz dla mnie czy dla Ciebie zycie bez zebran to po prostu wiecej czasu,ktory mozna spozytkowac na duzo bardziej wartosciowe rzeczy.
Dla Twoje mamy sa bardzo cenne i smutne jest to ,ze nie okazuje sie jej tzw. chrzescijanskiej milosci.
( a przeciez tyle sie o tym mowi )


Akurat na przykładzie mojej mamy mogłabym wiele mówić o pseudo miłości chrzescijańskiej. Ponad 10 lat temu gdy budowaliśmy salę królestwa, udzielała się jak mało kto. Pracowała ciężej niż niejeden mężczyzna, ale w kronice budowlanej nie było jej na zdjęciach, choć na budowie była dzień w dzień. W kronice tryumfy święciły żony starszych, które wpadały raz na dwa tygodnie zobaczyć postęp prac. Kiedy zdrowie mamy zaczęło się gwałtownie psuć i nie mogła juz się udzielac ani w służbie, ani na zebraniach to żaden starszy nie pofatygował się z wizytą. O przepraszam jedna była, podczas której mama usłyszała że osłabła duchowo bo nie chodzi na zebrania. Usłyszała to zresztą od tego gada, który teraz zabrał jej możliwość uczestnictwa w zebraniach. Mama jest odwiedzana regularnie przez swoją przyjaciólkę i.... i nikogo więcej. Dla grona starszych, duchowych pasterzy, przestała istnieć. I teraz widze to zdecydowanie wyraźniej, bo nie jestem juz pokorną owcą.
Dzięki za odzew zamknietywsobie

#125 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-09-13, godz. 13:45

Dla grona starszych, duchowych pasterzy, przestała istnieć. I teraz widze to zdecydowanie wyraźniej, bo nie jestem juz pokorną owcą.



Na koniec tego watku powiem tylko,ze jako mloda osoba nie chce poswiecic swojego zycia dla tej Organizacji,
ktora w wielu wypadkach okazuje sie bezlitosna. :angry:

Pozdrawiam
"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#126 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-09-13, godz. 14:34

.Watpie zeby do Armagedonu :lol:

A oni tam po co? Przecież zaproszenie na tą imprezę skierowane jest do "królów całej zamieszkanej ziemi" (Objawienie 16,14)
Dołączona grafika

#127 gedeon

gedeon

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 95 Postów

Napisano 2008-09-14, godz. 08:35

Akurat na przykładzie mojej mamy mogłabym wiele mówić o pseudo miłości chrzescijańskiej. Ponad 10 lat temu gdy budowaliśmy salę królestwa, udzielała się jak mało kto. Pracowała ciężej niż niejeden mężczyzna, ale w kronice budowlanej nie było jej na zdjęciach, choć na budowie była dzień w dzień. W kronice tryumfy święciły żony starszych, które wpadały raz na dwa tygodnie zobaczyć postęp prac. Kiedy zdrowie mamy zaczęło się gwałtownie psuć i nie mogła juz się udzielac ani w służbie, ani na zebraniach to żaden starszy nie pofatygował się z wizytą. O przepraszam jedna była, podczas której mama usłyszała że osłabła duchowo bo nie chodzi na zebrania. Usłyszała to zresztą od tego gada, który teraz zabrał jej możliwość uczestnictwa w zebraniach. Mama jest odwiedzana regularnie przez swoją przyjaciólkę i.... i nikogo więcej. Dla grona starszych, duchowych pasterzy, przestała istnieć. I teraz widze to zdecydowanie wyraźniej, bo nie jestem juz pokorną owcą.
Dzięki za odzew zamknietywsobie


Opisana przez Ciebie historia jest typowa dla tego okresu organizacji
Nie ma już tkliwych,szczerych gotowych do poświeceń Starszych
Każdy szczery Nadzorca jeżeli miał zamienić pasienie na poganianie rezygnował z przywileju
Obecnie "młode wilczki" do bólu lojalni wobec WTS to pastuchowie zdolni tylko do wykonywania woli a nie do podejmowania samodzielnych decyzji
Egoizm i nepotyzm całkowicie ich zaślepił
Dlatego nie patrzy się na moralność ich dzieci skandaliczne zachowanie żon liczy się tylko to żeby trzymac to wszystko w garści
Tylko nadejdzie taki moment że w garści pozostanie "NIC"

Użytkownik gedeon edytował ten post 2008-09-14, godz. 08:36


#128 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-14, godz. 09:19

Tylko nadejdzie taki moment że w garści pozostanie "NIC"


I czekam na ten moment jak świadkowie na armagedon, tylko bliskich szkoda...

#129 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2008-09-14, godz. 10:23

Nie ma już tkliwych,szczerych gotowych do poświeceń Starszych
Każdy szczery Nadzorca jeżeli miał zamienić pasienie na poganianie rezygnował z przywileju
Obecnie "młode wilczki" do bólu lojalni wobec WTS to pastuchowie zdolni tylko do wykonywania woli a nie do podejmowania samodzielnych decyzji
Egoizm i nepotyzm całkowicie ich zaślepił

Nie wszyscy są tacy, i to mnie irytuje na tym forum, jednostronne opinie że wszyscy SJ są be.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#130 gedeon

gedeon

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 95 Postów

Napisano 2008-09-14, godz. 12:56

Nie wszyscy są tacy, i to mnie irytuje na tym forum, jednostronne opinie że wszyscy SJ są be.


Ja nie pisze że wszyscy ŚJ są źli !!!
Odniosłem się z racji doświadczenia do grupy zarządzającej
P.K.Dick- widziałeś orkiestrę w której każdy gra swoją nutę i nie reaguje na dyrygenta, bo ja nie !!!
Taki członek orkiestry ma do wyboru albo w 100% dostosuje sie do poleceń dyrygenta albo przestaje być członkiem orkiestry

#131 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-15, godz. 08:28

Nie wszyscy są tacy, i to mnie irytuje na tym forum, jednostronne opinie że wszyscy SJ są be.


Dick ogarnij się, jesteś póki co przodującym na tym forum, w podobnym ocenianiu odstępców i katolików. Znam wielu świadów, o których złego słowa nie mogę powiedziec, poza tym, że są kukiełkami organizacji. Nikt tu nie wrzuca wszystkich świadków do jednego worka.

#132 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-09-15, godz. 12:32

Nie wszyscy są tacy, i to mnie irytuje na tym forum, jednostronne opinie że wszyscy SJ są be.



Wcale że nie :P Ty, Dikuś, jesteś w porządku :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#133 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-09-15, godz. 20:07

Matrix
W tą pamiętną niedziele gdy tuz po nas, na Sali inny zbór miał mieć zebranie nie można było innym bracią przekazywać treści tego (sensacyjnego) komunikatu.

gdy czytam takie rzeczy, przypominam sobie wiele takich i innych sytuacji i zżymam się na samą siebie, że taka byłam wtedy ufna , tak bardzo ufna. teraz to dla mnie po prostu żenada. celowe tworzenie wrażenia podniosłości i sensacji, podniesienie sztucznego wrażenia niezwykłych wydarzeń...brrr. szkoda mi tych ,co do tej pory takimi komunikatami się przejmują.

#134 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2008-09-15, godz. 20:36

gdy czytam takie rzeczy, przypominam sobie wiele takich i innych sytuacji i zżymam się na samą siebie, że taka byłam wtedy ufna , tak bardzo ufna. teraz to dla mnie po prostu żenada. celowe tworzenie wrażenia podniosłości i sensacji, podniesienie sztucznego wrażenia niezwykłych wydarzeń...brrr. szkoda mi tych ,co do tej pory takimi komunikatami się przejmują.


Życie w zamkniętej społeczności trzeba jakoś urozmaicać. Może to jedna z metod ?

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#135 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-09-15, godz. 20:52

Życie w zamkniętej społeczności trzeba jakoś urozmaicać. Może to jedna z metod ?


tak. dobra metnoda....pod warunkiem, że wszyscy wiedzą, ze to kwestia urozmaicenia li tylko.
niestety gros ludzi słuchających takich komunikatów słucha tego jak głosu Boga. bo taki jest zamiar
moja biedna mama potem po takim komunikacie nie może spac po nocach i przez miesiąc ma o czym rozmawiac z przejęciem. i oczywiście zaraz mi mówi :"że koniec jest blisko"

Użytkownik novanna edytował ten post 2008-09-15, godz. 20:53


#136 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2008-09-15, godz. 20:57

No cóż - że koniec jest blisko - w to wierzyli również apostołowie.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#137 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-09-15, godz. 21:05

No cóż - że koniec jest blisko - w to wierzyli również apostołowie.

tak Dickusiu. i mieli być szydercy z kpinami i kpic z tego, że dzień boży się opóxnia mówiąc "gdzież jest przyobiecane przyjście jego"

#138 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2008-09-16, godz. 05:20

Więc historia się powtarza, a Boże zamierzenie nie uległo zmianie - nie znamy tylko dokładnego czasu rozstrzygnięcia.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#139 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-09-16, godz. 09:08

Więc historia się powtarza, a Boże zamierzenie nie uległo zmianie - nie znamy tylko dokładnego czasu rozstrzygnięcia.

prawda

#140 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-09-30, godz. 06:28

Dołączona grafika

Dołączona grafika
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych