Skocz do zawartości


Zdjęcie

[News!] Służba Pionierska


  • Please log in to reply
120 replies to this topic

#21 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-08-12, godz. 08:48

Dopisuję się do tematu z newsem z forum JWD. Właśnie poinformowano tam, że nastąpi zmiana dotycząca liczby godzin wymaganych do wygłoszenia od pionierów stałych i pomocnicznych. W przypadku pionierów stałych liczba ta została zredukowana do 50 godzin, a w przypadku pionierów pomocniczych – do 35 godzin. Listy w tej sprawie do gron starszych pod koniec miesiąca.
--
źródło
.jb

#22 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-12, godz. 09:39

Dopisuję się do tematu z newsem z forum JWD. Właśnie poinformowano tam, że nastąpi zmiana dotycząca liczby godzin wymaganych do wygłoszenia od pionierów stałych i pomocnicznych. W przypadku pionierów stałych liczba ta została zredukowana do 50 godzin, a w przypadku pionierów pomocniczych – do 35 godzin. Listy w tej sprawie do gron starszych pod koniec miesiąca.
--
źródło

O prosze to juz kolejna obnizka godzin! Widac wyraznie ze SJ nie maja juz tyle czasu dla swojej religii co kiedys. Najpierw redukcja zebrania ktorego frekwencje byly bardzo male (przynajmniej w Polsce) a teraz redykcja godzin.

Ciekaw jestem co tak na prawde kieruje dziadkami z CK ze podejmuja takie kroki. Wszak niedawno chwalili sie nowa najwyzsza pionierow w Polsce na czas pamiatki :blink:
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#23 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 09:45

Ta, kolejna rzecz dość przewidywalna. Stawiam wniosek, żeby pionierom pomocniczym, po przekroczeniu 35. godzny głoszenia, wydawać talony na darmową oranżadę bądź zupę z wkładką :lol: :P
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#24 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-12, godz. 09:46

35h!!! Wow!

Niedługo zostanie jedna msza w niedzielę, głoszenie dla chętnych i zbiór zaleceń (broń Boże przepisów) co do moralności ;-)
[db]

#25 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-12, godz. 10:24

Dokladnie DB. Wyraznie zmierzaja do duzej liberalizacji. A wszystko argumentowane: "nie chcemy nakladac na braci dodatkowego brzemienia" ;)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#26 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 10:58

Dokladnie DB. Wyraznie zmierzaja do duzej liberalizacji. A wszystko argumentowane: "nie chcemy nakladac na braci dodatkowego brzemienia" ;)


Ciekawe po co w ogóle funkcja: pionier.

Zastanawia mnie fakt pewnej psychomanipulacji.
Ile osób głoszących powiedzmy 15h miesięcznie zostanie pionierami? Kto zupełnie bez większego powodu poświęci 2x wiecej czasu aby tylko być odmarkowanym jako "pionier".
50h nie mobilizowało, a 35 już tak.

Wróżę - paradoksalnie - zwiększenie udziału w doniosłym dziele głoszenia.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#27 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-12, godz. 11:16

Ciekawe po co w ogóle funkcja: pionier.

Zastanawia mnie fakt pewnej psychomanipulacji.
Ile osób głoszących powiedzmy 15h miesięcznie zostanie pionierami? Kto zupełnie bez większego powodu poświęci 2x wiecej czasu aby tylko być odmarkowanym jako "pionier".
50h nie mobilizowało, a 35 już tak.

Wróżę - paradoksalnie - zwiększenie udziału w doniosłym dziele głoszenia.

35h to jest tylko nieco ponad 8h w każdy weekend (a jak się trafi miesiąc z pięcioma weekendami, to tylko 7h). Można być pionierem (a więc na świeczniku, wzorem, przykładem, blablabla) w zasadzie w ogóle nie głosząc na tygodniu. To w sumie niezły wabik.
[db]

#28 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 11:32

Wow, a za moich czasów to na początku było odpowiednio 90 i 70 godzin - czy coś w tym stylu. ;)

Użytkownik Terebint edytował ten post 2008-08-12, godz. 11:33

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#29 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-12, godz. 11:41

Wow, a za moich czasów to na początku było odpowiednio 90 i 70 godzin - czy coś w tym stylu. ;)

Tyle bylo :P
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#30 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 12:04

A ja jednak obstawiam stopniowy spadek liczby raportowanych godzin. Po pierwsze, zostały obniżone owe wzorce, o których mówimy. To niekoniecznie musi działać motywująco, na zasadzie: "Po co mam się wysilać i głosić połowę tego co pionier... Jak wypracuję trochę mniej, to też będzie miło". Po drugie, względy czysto racjonalne są również ewidentne (przede wszystkim praca zawodowa). No i można mieć nadzieję, że w końcu, może za kilkanaście lat, całkowicie zniknie raportowanie godzin, jeśli wyniki staną się odpowiednio żenujące, przynajmniej na poziomie głosicieli. :P

Użytkownik brat_jaracz edytował ten post 2008-08-12, godz. 12:06

"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#31 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 12:36

A ja myślę że Padre ma rację, chodzi o podwyższenie statystyk w tych dniach ostatnich, na pewno przeanalizowali, że dużo braci gorliwych zdaje te 30 h w miesiącu ( godzinka dziennie ) i stąd wysnuli wniosek, że ładnie ststystyki podwyższą. Nagle będą mieli 100000000% wzrost w dziele głoszenia w służbie pionierskiej :) No to już będzie bardzo widoczny znak końca :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#32 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-12, godz. 12:51

Wow, a za moich czasów to na początku było odpowiednio 90 i 70 godzin - czy coś w tym stylu. ;)

Tyle bylo :P

A nie 90/60 przypadkiem?
[db]

#33 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 13:00

Tyle bylo :P

A nie 90/60 przypadkiem?



Też mi się tak zdaje. Nie wiem jak Wam, ale mi się zdarzyło robić 60 h :) Były takie czasy :)

A ja myślę że Padre ma rację, chodzi o podwyższenie statystyk w tych dniach ostatnich, na pewno przeanalizowali, że dużo braci gorliwych zdaje te 30 h w miesiącu ( godzinka dziennie ) i stąd wysnuli wniosek, że ładnie ststystyki podwyższą. Nagle będą mieli 100000000% wzrost w dziele głoszenia w służbie pionierskiej :) No to już będzie bardzo widoczny znak końca :)



Co będzie, to będzie :) My, III owce, możemy się jedynie cieszyć, że przynajmniej ten problem mamy już "z bańki" :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#34 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-12, godz. 13:22

Ja podchodzę to tematu jak Qwerty. Mam na myśli gorliwych a nie takich jak my byliśmy, bumelantów.
Gorliwi zepną poślady i podciagną swoje osiągi do 35h.
Zobaczycie te artykuły w NSK. Na bank bedą w ten deseń szyte :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#35 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-12, godz. 13:44

Ja podchodzę to tematu jak Qwerty. Mam na myśli gorliwych a nie takich jak my byliśmy, bumelantów.
Gorliwi zepną poślady i podciagną swoje osiągi do 35h.
Zobaczycie te artykuły w NSK. Na bank bedą w ten deseń szyte :)

Co racja to racja. Dla takich co robili ze swej gorliwosci 30h/m-c 5 kolejnych godzin nie zrobi zadnej roznicy wiekszej a pionierem bedzie. I tak jak mowi Padre (Lamer :P ) nieuniknione sa zachety w NSK ktore maja poruszyc tych goliwszych ze to dla nich obnizaja limity godzinowe aby mogli "dostapic przywileju pioniera".
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#36 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2008-08-12, godz. 20:31

Tyle bylo :P

A nie 90/60 przypadkiem?




Tak było: Pioner zwyczajny 90h, pionier majtek 60 h.


Potem obnizyli, a teraz  jeszcze większa redukcja. 

Pioner zwyczajny wystarczy, że zrobi mniej niż wcześniej majtek (tylko 50h), a już jest pełnoczasowy! 



Pokazuje to jeszcze jedną prawdę. Skoro taka drasdtyczna obniżka oznacza to, że zwykli głosiciele tak mało głosza, że 90h/mies to poza ich zasięgiem, a i nagroda taka sobie... czyli w sumie żadna. 

A za rok trumfalnie ogółosza nową najwyższą liczbę pionierów, nową najwyższą liczbę pionierów pomocniczych itd, itp... tylko średni czas głoszenia na 1 głosiciela dalej będzie leciał na łeb na szyje. 

#37 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-08-13, godz. 07:08

[...]
A za rok trumfalnie ogółosza nową najwyższą liczbę pionierów, nową najwyższą liczbę pionierów pomocniczych itd, itp... [...]

I oto pewnie w tym wszystkim chodzi dziadkom z Brooklynu - aby pokazac ze wciaz wiecej i wiecej jest gorliwych SJ a to juz napewno jest znak konca ;)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#38 pojawiamsieiznikam

pojawiamsieiznikam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów

Napisano 2008-08-13, godz. 07:41

Pionierzy wydawali mi sie bardziej agresywni i krytyczni

Też odniosłem takie wrażenie dyskutując z jedną pionierką ostatnio. Młoda dziewczyna a cały czas była poważnie sztuczna, a jak coś powiedziałem to odpowiadała zaczepnymi pytaniami zakładając iż nie znam absolutnie Pisma Świętego, a ręku zamiast Pisma Świętego trzymała te swoje gazetki.

Najbardziej rozbawiają mnie pionierzy specjalni. Ci to żyją jak by byli na wakacjach. Idą do służby powolnym krokiem, między kolejnymi budynkami robią po 15 minut przerwy, a z ludźmi zamiast o piśmie świętym to gadają o pierdołach, i w taki sposób zbierają sztuczne godziny do raportowania. Pracować nie muszą, nigdzie im się nie śpieszy. Czy oni nie czują że czas nagli? Że już niebawem przyjdzie armagedon i trzeba tym ludziom powiedzieć o tym że jeśli nie zostają SJ to zginą?

#39 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-13, godz. 08:15

Co racja to racja. Dla takich co robili ze swej gorliwosci 30h/m-c 5 kolejnych godzin nie zrobi zadnej roznicy wiekszej a pionierem bedzie. I tak jak mowi Padre (Lamer :P ) nieuniknione sa zachety w NSK ktore maja poruszyc tych goliwszych ze to dla nich obnizaja limity godzinowe aby mogli "dostapic przywileju pioniera".


Turkaweczka dorze gada, polać mu czegoś mocniejszego :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#40 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-08-13, godz. 08:21

Najbardziej rozbawiają mnie pionierzy specjalni.

Gdzie ty mieszkasz, że spotykasz pionierów specjalnych? W Kazachstanie?
[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych