Skocz do zawartości


Zdjęcie

1 Tym 3:16


  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-08-06, godz. 07:39

W wątku tym chciałbym odnieść się chyba do zapomnianego, ale ciekawego wersetu, który mógłby służyć za dowód Bóstwa Chrystusa:

1Tm 3:16 Bg „A zaprawdę wielka jest tajemnica pobożności, że Bóg objawiony jest w ciele, usprawiedliwiony jest w duchu, widziany jest od Aniołów, kazany jest poganom, uwierzono mu na świecie, wzięty jest w górę do chwały.”

1Tm 3:16 Bb „A bez wątpienia wielkać jest tajemnica pobożności, iż Bóg zstał się widomym w ciele, usprawiedliwiony w duchu, widzian jest od Aniołów, przepowiedzian jest poganom, uwierzono mu na świecie i jest wzgórę wzięt do chwały.


1Tm 3:16 BT „A bez wątpienia wielka jest tajemnica pobożności. Ten, który objawił się w ciele, usprawiedliwiony został w Duchu, ukazał się aniołom, ogłoszony został poganom, znalazł wiarę w świecie, wzięty został w chwale.”

1Tm 3:16 Bw „Bo bezsprzecznie wielka jest tajemnica pobożności: Ten, który objawił się w ciele, został usprawiedliwiony w duchu, ukazał się aniołom, był zwiastowany między poganami, uwierzono w niego na świecie, wzięty został w górę do chwały.”

1Tm 3:16 Bp „Bo z całą oczywistością ujawnia się wielka tajemnica pobożności: Objawił się nam jako człowiek, Duch Go potwierdził, ukazał się aniołom, ogłoszony został narodom, świat w Niego wierzy, do nieba został wzięty w chwale.”


1Tm 3:16 NS „Tak, niewątpliwie wielka jest święta tajemnica tego zbożnego oddania: 'On ujawniony został w ciele, uznany za prawego w duchu, ukazał się aniołom, głoszono o nim między narodami, uwierzono w niego na świecie, wzięty został w chwale'.”

Jak widzimy istnieją różne wersje tego wersetu. Niektóre przekłady (takie jak Biblia Gdańska czy Brzezka) zawierają tutaj słowo "Bóg" a inne sformułowanie "ten, który". Z pierwszej wersji wynikałoby więc, iż to sam Bóg, jest tym, który objawił się w ciele, natomiast z drugiej wersji nie wynika wprost kto nim jest. Zauważmy również, że PNŚ używa tutaj zaimka osobowego "on" co, jak zobaczymy dalej, nie jest zgodne z oryginałem greckim.

Najważniejszym jednak pytaniem jest, dlaczego takie różnice w tłumaczeniu oraz jaka pierwotna wersja tekstu wyszła z pod pióra apostoła Pawła? Odpowiedź na ostatnie pytanie jest dosyć trudna, bowiem istnieją dwie różne wersje rękopisów.

Jedne manuskrypty, i jest ich większość, zawierają tutaj słowo THEOS - "Bóg":

1Tm 3:16 Byz „και ομολογουμενως μεγα εστιν το της ευσεβειας μυστηριον θεος εφανερωθη εν σαρκι εδικαιωθη εν πνευματι ωφθη αγγελοις εκηρυχθη εν εθνεσιν επιστευθη εν κοσμω ανεληφθη εν δοξη”

1Tm 3:16 IGNT „και ομολογουμενως μεγα εστιν της ευσεβειας μυστηριον θεος εφανερωθη εν σαρκι εδικαιωθη εν πνευματι ωφθη αγγελοις εκηρυχθη εν εθνεσιν επιστευθη εν κοσμω ανεληφθη δοξη ”

1Tm 3:16 Scrivner „και ομολογουμενως μεγα εστιν το της ευσεβειας μυστηριον θεος εφανερωθη εν σαρκι εδικαιωθη εν πνευματι ωφθη αγγελοις εκηρυχθη εν εθνεσιν επιστευθη εν κοσμω ανεληφθη εν δοξη”

1Tm 3:16 Stephanus „και ομολογουμενως μεγα εστιν το της ευσεβειας μυστηριον θεος εφανερωθη εν σαρκι εδικαιωθη εν πνευματι ωφθη αγγελοις εκηρυχθη εν εθνεσιν επιστευθη εν κοσμω ανεληφθη εν δοξη”


Natomiast inne zawierają w tym miejscu zaimek względny HOS - "który":

1Tm 3:16 Tisch „και ομολογουμενως μεγα εστιν το της ευσεβειας μυστηριον ος εφανερωθη εν σαρκι εδικαιωθη εν πνευματι ωφθη αγγελοις εκηρυχθη εν εθνεσιν επιστευθη εν κοσμω ανελημφθη εν δοξη”

1Tm 3:16 WH „και ομολογουμενως μεγα εστιν το της ευσεβειας μυστηριον ος εφανερωθη εν σαρκι εδικαιωθη εν πνευματι ωφθη αγγελοις εκηρυχθη εν εθνεσιν επιστευθη εν κοσμω ανελημφθη εν δοξη”


Zauważmy na podobieństwo omawianych wyrazów. Różnią się one praktycznie tylko dwiema literami: THEOS. Istnieje więc pewne wytłumaczenie zaistniałej sytuacji: albo w oryginalnym tekście greckim wystąpiło pierwotnie słowo THEOS, które następnie podczas przepisywania rękopisów przybrało formę (H)OS, poprzez usunięcie początkowych liter słowa THEOS, a nawet może dosłownie tylko jednego znaku diakrystycznego; albo też pierwotnie w tekście apostoł Paweł umieścił zaimek względny HOS, który następnie podczas przepisywania rękopisów zostało słowo to zmienione na THEOS poprzez dodanie dwóch literek THE, tworząc w ten sposób wyraz THEOS.

Która jednak wersja tekstu jest najbardziej prawdopodobna? Odpowiedź na to pytanie jest również trudna do ustalenia, bowiem nie posiadamy oryginalnego rękopisu apostoła Pawła. Możemy jedynie domyślać się. I tak na przykład wersja z THEOS byłaby zgodna z innym miejscem Biblii, które wyraźnie mówi, że to Bóg jest tym, który przyjął ciało ludzkie:

J 1:1-3 Bw „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.(2) Ono było na początku u Boga.(3) Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.”

J 1:14 Bw „A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.”


Jako drugi argument opowiadający się po stronie THEOS będzie fakt, iż wydaje się wielce nieprawdopodobne, aby apostoł Paweł zaczynał zdanie od zaimka względnego HOS (który) nie wspominając wcześniej żadnego związku z podmiotem.

Jednak za drugą wersję (HOS) opowiadają się dzisiejsi krytycy tekstu biblijnego, twierdząc, że jest ona możliwa. Swoje stanowisko uzasadniają oni tym, że apostoł Paweł sformułował tutaj ogólnie znane credo w postaci hymnu na cześć Chrystusa a więc teoretycznie nie musiał rozpocząć zdania od podmiotu.

Jaka jednak jest prawda? Właśnie w tym celu założyłem ten wątek.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#2 Sylwan

Sylwan

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 112 Postów

Napisano 2008-08-06, godz. 11:19

Mirku

Zauważmy na podobieństwo omawianych wyrazów. Różnią się one praktycznie tylko dwiema literami: THEOS. Istnieje więc pewne wytłumaczenie zaistniałej sytuacji: albo w oryginalnym tekście greckim wystąpiło pierwotnie słowo THEOS, które następnie podczas przepisywania rękopisów przybrało formę (H)OS, poprzez usunięcie początkowych liter słowa THEOS, a nawet może dosłownie tylko jednego znaku diakrystycznego; albo też pierwotnie w tekście apostoł Paweł umieścił zaimek względny HOS, który następnie podczas przepisywania rękopisów zostało słowo to zmienione na THEOS poprzez dodanie dwóch literek THE, tworząc w ten sposób wyraz THEOS.


nie tyle różnica pomiędzy dwiema literami, a kwestia zapisu w rękopisach "nomina sacra" THEOS jako "QS", gdzie ta pierwsza to Theta druga Sigma. THEOS pisano jako skrót QS z kreseczką u góry, aby odróżnić od zaimka OS - właśnie 'hos' - który.
Są sugestie, że właśnie podobieństwo miedzy tymi 'wyrazami' były powodem, że kopista mógł pomylić 'OS' (hos) z 'QS' (theos). Zobacz może co Metzger jeszcze ciekawego pisze.
A swoją drogą to Flp 2:6 zaczyna się od zaimka, choć ze wspomnianym wcześniej podmiotem, ale jednak...

Pozdrawiam ciepło
Sylwan

#3 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-08-06, godz. 18:54

nie tyle różnica pomiędzy dwiema literami, a kwestia zapisu w rękopisach "nomina sacra" THEOS jako "QS", gdzie ta pierwsza to Theta druga Sigma. THEOS pisano jako skrót QS z kreseczką u góry, aby odróżnić od zaimka OS - właśnie 'hos' - który.

Dlatego też napisałem: poprzez usunięcie początkowych liter słowa THEOS, a nawet może dosłownie tylko jednego znaku diakrystycznego.

Swoją drogą zawsze mnie interesowało, jak wyglądał na samym początku taki tekst grecki. Udało mi się poszukać skanu objaśniającego to zagadnienie:

Dołączona grafika

Jak widzimy na powyższym skanie Nomina Sacra, THEOS zapisywano za pomocą dwóch dużych liter (majuskuł): THETA i SIGMA z kreseczką na górze. Podobnie wygląda też HOS, jedynie bez kreseczek, co zresztą napisałeś. Łatwo więc można było pomylić się przy przepisywaniu, zwłaszcza, gdy ktoś na przykład nie dokładnie narysował znak.


Są sugestie, że właśnie podobieństwo miedzy tymi 'wyrazami' były powodem, że kopista mógł pomylić 'OS' (hos) z 'QS' (theos).

A więc rzeczywiście łatwo było pomylić się i poprzez zapomnienie (albo dodanie) kreseczek, zmienić pierwotne brzmienie wersetu.

A może wiesz jeszcze, jak zapisywano zaimki osobowe? Bo Strażnica swoim tłumaczeniem, sugeruje, że w tekście chyba był zaimek osobowy AUTOS - on, skoro tak oddała zwrot HOS - który.

Chętnie dowiedziałbym się też, kiedy pojawily się współczesne teksty, które możemy dzisiaj czytać:

Dołączona grafika

Chętnie posłucham historii :rolleyes:


Zobacz może co Metzger jeszcze ciekawego pisze.

Metzger opowiada się po stronie lekcji z HOS. Oto jak argumentuje:

The reading which, on the basis of external evidence and transcriptional probability, best explains the rise of the others is HOS. It is supported by the earliest and best uncials (ALEF* A*vid C* Ggr) as well as by 33 365 442 2127 syrhmg,pal goth ethpp Origenlat Epiphanius Jerome Theodore Eutheriusacc. to Theodoret Cyril Cyrilacc. to Ps-Oecumenius Liberatus. Furthermore, since the neuter relative pronoun HO must have arisen as a scribal correction of HOS (to bring the relative into concord with MYSTERION), the witnesses that read HO (D* itd, g, 61. 86 vg Ambrosiaster Marius Victorinus Hilary Pelagius Augustine) also indirectly presuppose HOS as the earlier reading. The Textus Receptus reads THEOS, with ALEFe (this corrector is of the twelfth century) A2 C2 Dc K L P PSI 81 330 614 1739 Byz Lect Gregory-Nyssa Didymus Chrysostom Theodoret Euthalius and later Fathers. Thus, no uncial (in the first hand) earlier than the eighth or ninth century (PSI) supports THEOS; all ancient versions presuppose HOS or HO; and no patristic writer prior to the last third of the fourth century testifies to the reading THEOS. The reading THEOS arose either (a) accidentally, through the misreading of OC as QC, or (B) deliberately, either to supply a substantive for the following six verbs, or, with less probability, to provide greater dogmatic precision. (Bruce M. Metzger, A Textual Commentary on the Greek New Testament, Second Edition, strona 573-574).

A więc istnieją różne warianty tekstu, począwszy od HO, poprzez HOS a skończywszy na THEOS. Podsumowując można zapoznać się z nimi tutaj:

Dołączona grafika

czy też w bardziej czytelnej formie:

Dołączona grafika


A swoją drogą to Flp 2:6 zaczyna się od zaimka, choć ze wspomnianym wcześniej podmiotem, ale jednak...

Jednak w Flp 2:5 stoi podmiot, tak więc cały tekst odnosi się do Chrystusa. Z kolei, czy jakieś zdanie mogło w KOINE zaczynać się od zaimka bez podmiotu? Druga sprawa, jeśli omawiany tekst to hymn, to i tak chodzi w nim o Boga, bowiem hymny były śpiewane tylko na cześć Bóstw.

A jeszcze nasunęła mi się taka myśl, widac, że była też lekcja z samym zaimkiem względnym HO, a więc odnosząca się do słowa MYSTERION - tajemnica. Jeśli by tak było, to werset nasz brzmialby jakoś tak:

1Tm 3:16 „Bo bezsprzecznie wielka jest tajemnica pobożności, która objawiła się w ciele, została usprawiedliwiona w duchu, ukazała się aniołom, była zwiastowany między poganami, uwierzono w nią na świecie, wzięta została w górę do chwały.”

co sądzisz o takiej mozliwości?

Ja w ogóle mam ciekawą teorię związaną z tym wersetem i w jaki sposób została stopniowo ujawniana ta tajemnica. Na początku był tylko zaimek względny HO, który wskazywał na tajemnicę. Potem zrobiono z niego zaimek względny HOS, a następnie THEOS a w końcu wyszło HO THEOS. Wynika więc, że tą tajemnicą jest sam Bóg. :P
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#4 Sylwan

Sylwan

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 112 Postów

Napisano 2008-08-07, godz. 23:58

Mirek pytasz:

A może wiesz jeszcze, jak zapisywano zaimki osobowe? Bo Strażnica swoim tłumaczeniem, sugeruje, że w tekście chyba był zaimek osobowy AUTOS - on, skoro tak oddała zwrot HOS - który.


Otóż 'autos' formalnie oznacza: sam (on sam), z rodzajnikiem: ten sam, a w przypadkach poza mianownikiem oznacza: jemu, jego, jej itp. Zatem tu raczej nie doszukiwałbym się, że wcześniej było 'autos'. Choć analogiczne teksty np. Ef 2:14 mogłyby podpierać tę tezę. Oznaczałoby: ewentualnie "on (sam) objawił się w ciele", itp. - ciekawe!

Teksty NT nie znają takiego skrótu dla 'autos'. Skróty jak zauważyłeś generalnie tyczą się słów tzw. swiętych imion, istotnych teologicznie, częstych lub technicznych, które czy dla racji oszczędnościowych (bo papirus/pergamin drogi), praktycznych (oszczędność czasu) zostały wprowadzone. (Choć za dużo skrótów, to wtedy tekst nieczytelny, większa szansa na błąd typu: niezrozumiałe rozwinięcie skrótu, homonim itp.)
Jest ich kilkanaście (plus przypadki zależne, np.: KS, KU, KW, KN, KE - Kyrios, Kyriou, Kyriw, Kyrion, Kyrie) itd.; Czasami nie zawsze są widoczne kreseczki u góry.
W naszym skrót mógłby być: AS dla nominativu, au, ao itd. dla innych - makabra!

Chętnie dowiedziałbym się też, kiedy pojawily się współczesne teksty, które możemy dzisiaj czytać: Chętnie posłucham historii :rolleyes:


Słaby jestem z tej historii; Dla mnie "przygoda" z tekstem greckim zaczęła się od jakiegoś wydania Teubnera (ale to z biblioteki). Potem Tischendorf (XIX w) oraz tekst Alanda z lat 60-tych (ubiegłego wieku). Ale tekstów krytycznych jest multum.
Wczesniej to chyba pierwszy Stephanus (XV w bodajże), Erazm z Roterdamu się wysilał, nasz Wujek (NT z 1593 daje komentarze tekstualne), a potem to Westcott & Hort jako klasycy oraz ich "konkurent" - Tischendorf;

Współczesne teksty (pomijając pomniejszych Souterów, Taskerów itp) bazują na Nestle-Alandzie i Alandzie, w XIX w "modny" był jak wspomniałem: Westcott & Hort, Niemcy mieli von Sodena, i Nestle'go; katolicy Vogelsa, Merka (reprintowany) i Bovera (wznawiany) oraz obecnie wg mnie beznadziejny Gianfranco Nolli.
Dobry jest Swanson oraz wielotomowa edycja Instytutu z Monachium (editio critica maior). "Obecnie" lata 80-te "karierę" robi: Hodges & Farstad (oparty na tekstach bizantyńskich);
Szykuje się bodajże 28 wydanie Nestle'go - zobaczymy; I tak możnaby długo...

A jeszcze nasunęła mi się taka myśl, widac, że była też lekcja z samym zaimkiem względnym HO, a więc odnosząca się do słowa MYSTERION - tajemnica. Jeśli by tak było, to werset nasz brzmialby jakoś tak:
1Tm 3:16 „Bo bezsprzecznie wielka jest tajemnica pobożności, która objawiła się w ciele, została usprawiedliwiona w duchu, ukazała się aniołom, była zwiastowany między poganami, uwierzono w nią na świecie, wzięta została w górę do chwały.”

co sądzisz o takiej mozliwości?

Tak, widać w niektórych rękopisach rozważana była taka koncepcja. Być może zauważono nieścisłość gramatyczną zaimków i niektórzy kopiści zaczeli zamieniać (a potem my dorobimy tezę „constructio ad sensum”, i zawsze coś wykombinujemy, co nie?) :P

Z kolei, czy jakieś zdanie mogło w KOINE zaczynać się od zaimka bez podmiotu?


Trochę nie rozumiem pytania. W poezji, hymnach - wg mnnie - jak najbardziej. Weźmy np. 1P 2 od wersetu 22: „On grzechu nie popełnił….” Wyrywając je z kontekstu mamy odrębne zdania, zaczynające się od zaimka.

Czy o to chodziło?
Pozdrawiam ciepło
Sylwan




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych