18 replies to this topic

[Terebint]

http://mcc.acoto.pl/?q=forum

Póki jestem w Warszawie to chyba go odwiedzę.

[Adelfos]

W linkach "reklamują" jeszcze takową wspólnotę: http://apostolski.wo...ss.com/kontakt/

[Terebint]

Dzięki Adelfos. Teraz nie mam za bardzo czasu, bo zaraz zabieram się do pracy, ale później przejrzę i zobaczę z czym to się je.

[hi fi]

W linkach "reklamują" jeszcze takową wspólnotę: http://apostolski.wo...ss.com/kontakt/

Śmieszą mnie te nazwy, Kościół taki, Kościół taki. Przecież Chrystus założył JEDEN Kościół. Jeden powszechny i apostolski Kościół. Ten Kościół trwa nieprzerwanie w Kościele rzymskokatolickim.
Czy to ten "Kościół" udziela ślubów parom homoseksualnym?
Zobacz tutaj

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-08-19, godz. 09:05

[sebol]

Śmieszą mnie te nazwy, Kościół taki, Kościół taki. Przecież Chrystus założył JEDEN Kościół. Jeden powszechny i apostolski Kościół. Ten Kościół trwa nieprzerwanie w Kościele rzymskokatolickim.
Zobacz tutaj

a mnie śmieszy to co piszesz ;-) ciekawe co na ten temat powiedzieliby prawosławni ;-)

[hi fi]

a mnie śmieszy to co piszesz ;-) ciekawe co na ten temat powiedzieliby prawosławni ;-)

Prawosławni? Kiedyś będą w łączności z biskupem Rzymu. To tylko kwestia czasu.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-08-19, godz. 10:28

[sebol]

chyba po Armagedonie ;-)

[edd]

Śmieszą mnie te nazwy, Kościół taki, Kościół taki. Przecież Chrystus założył JEDEN Kościół. Jeden powszechny i apostolski Kościół. Ten Kościół trwa nieprzerwanie w Kościele rzymskokatolickim.
Czy to ten "Kościół" udziela ślubów parom homoseksualnym?
Zobacz tutaj

Smieszny to Ty jestes.
Ze swoim pogladem i nastawieniem idealnie nadajesz sie na SJ.

[hi fi]

Smieszny to Ty jestes.
Ze swoim pogladem i nastawieniem idealnie nadajesz sie na SJ.

Chrystus założył jeden czy wiele Kościołów. Który z tych Kościołów może wskazać poprzedników w wierze, aż do czasów apostolskich?
Nie widzę też powodu do zmiany poglądów. A może masz jakąś rzeczową propozycję?

chyba po Armagedonie ;-)

"I zgromadziły ich na miejsce, zwane po hebrajsku Har-Magedon" (Ap 16,16)

Więc jest to miejsce. Nie rozumiem: "chyba po Armagedonie". Możesz to wyjaśnić?

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-08-19, godz. 18:03

[jb]

Nie rozumiem: "chyba po Armagedonie". Możesz to wyjaśnić?

Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego:

Armaged(d)on ostateczna, decydująca walka, bitwa między siłami dobra i zła; przen. wielka, krwawa, wyniszczająca obie strony wojna.

Dla zainteresowanych dyskusja na ten temat: "Dlaczego Armagedon?"

[sebol]

Więc jest to miejsce. Nie rozumiem: "chyba po Armagedonie". Możesz to wyjaśnić?

a wyobrażasz sobie prawosławnego rosyjskiego popa oddającego na klęczkach hołd watykańskiemu "popowi" ? ;-) daj spokój ! edd Ci juz napisał ! w tym temacie jesteś jak jehowicki ortodoks w futerku ortodoksyjnego katolika !;-)

[Terebint]

Jak czyta się posty takiego [...] jak Hiv to od razu nóż mi się w kieszeni otwiera.

Użytkownik jb edytował ten post 2008-08-19, godz. 22:14
nie używamy obraźliwych określeń

[hi fi]

a wyobrażasz sobie prawosławnego rosyjskiego popa oddającego na klęczkach hołd watykańskiemu "popowi" ? ;-) daj spokój ! edd Ci juz napisał ! w tym temacie jesteś jak jehowicki ortodoks w futerku ortodoksyjnego katolika !;-)

Ja tylko jestem wierny Pismu Świętemu i Tradycji. Świadkowie Jehowy nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem. Nie są chrześcijanami, więc przyrównanie mnie do nich jest...pudłem.
Pan Jezus, jedyny Zbawiciel, nie ustanowił zwyczajnej wspólnoty uczniów, lecz założył Kościół jako tajemnicę zbawczą. On sam jest w Kościele, a Kościół jest w Nim (J 15, 1 nn.; Ga 3, 28; Ef 4, 15-16; Dz 9, 5); dlatego pełnia tajemnicy zbawczej Chrystusa należy także do Kościoła, nierozerwalnie złączonego ze swoim Panem. Jezus Chrystus bowiem nadal jest obecny i prowadzi swoje dzieło odkupienia w Kościele i poprzez Kościół (por. Kol 1, 24-27) 47, który jest Jego Ciałem (por. 1 Kor 12, 12-13. 27; Kol 1, 18). Tak jak głowa i członki żywego ciała, chociaż nie są tożsame, są nierozdzielne, tak również Chrystusa i Kościoła nie należy utożsamiać, ale nie można też oddzielać, stanowią bowiem jedynego «całego Chrystusa». Ta sama nierozdzielność jest wyrażona w Nowym Testamencie także przy pomocy analogii Kościoła jako Oblubienicy Chrystusa (por. 2 Kor 11, 2; Ef 5, 25-29; Ap 21, 2. 9).
Dlatego w powiązaniu z jedynością i powszechnością zbawczego pośrednictwa Jezusa Chrystusa należy stanowczo wyznawać jako prawdę wiary katolickiej jedyność założonego przezeń Kościoła. Tak jak jest jeden Chrystus, istnieje tylko jedno Jego Ciało, jedna Jego Oblubienica: «jeden Kościół katolicki i apostolski». Ponadto obietnice Pana, że nigdy nie opuści swojego Kościoła (por. Mt 16, 18; 28, 20) i będzie nim kierował przez swego Ducha, oznaczają też, iż według wiary katolickiej jedyność i jedność Kościoła, a także wszystko to, co stanowi o jego integralności, nigdy nie przeminie. (źródło)

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-08-19, godz. 19:40

[sebol]

Jak czyta się posty takiego [...], jak Hiv to od razu nóż mi się w kieszeni otwiera.

oj nie przesadzaj ! hi fi jest w porządku ! ale czasami wg. mła przesadza !... no i wolno mu ! ;-) w końcu i w świecie zwierząt np. pies broni swojej śmierdzącej padliny toczonej przez robactwo ;-)

[Artur Schwacher]

Sebol teraz ty przeginasz......

[sebol]

ale wracając do tematu ;-) manifest, tego koscioła ;-)

Poprzez nazywanie siebie progresywnymi rozumiemy, że jesteśmy Chrześcijanami, którzy…

Odnaleźli zbliżenie z Bogiem poprzez życie i nauczanie Jezusa,

Zapraszają wszystkich ludzi do uczestnictwa w naszej wspólnocie i celebracji życia bez zmuszania ich do upodobniania się do nas by zostać zaakceptowanym (włączając, ale pozostawiając listę otwartą):
wierzących i agnostyków,
tradycyjnych Chrześcijan i pytających sceptyków

... jak dla mnie tzw. masło maslane ;-)

Użytkownik sebol edytował ten post 2008-08-19, godz. 20:54

[Terebint]

... jak dla mnie tzw. masło maslane ;-)

Ale chociaż homoseksualistów i agnostyków uważają za równych sobie ludzi. Nie podchodzą do innych od siebie z tym typowym chrześcijańskim poczuciem wyższości...

[Adelfos]

Część ludzkości werbowana jest na strach przed piekłem bądź Armagedonem od kochającego Boga, więc innych trzeba za pomocą liberalizmu wziąć w sidła.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-08-24, godz. 19:12

[Terebint]

Nie sądzę, aby liberalizm był sidłem, choć fakt, wielu konserwatystów tak uważa. Nie wiem, czy będę miał okazję, ale spróbuję w październiku odwiedzić ten kościół i podzielę się swoimi wrażeniami. Odwiedziłbym wcześniej, ale oni nie mają jeszcze swojej "kaplicy", jak to określają.