alan, on 2008-10-18 18:22, said:
Najbardziej mnie rozmieszył tekst pewnego straszego z którym oststnio rozmawiałem i twierdzi on że przyjechał tutaj ponieważ tutyaj są potrzeby i to chyba Jehowa go skierował. Nie zna języka wcale pracuje za marne pieniądze w służbę nie chodzi wcale no bo i jak, pierwsze co to oczywiście benefity od państwa, jak do tej pory to tylko prowadzi polską grupę studium książki i nic więcej bo nawet nie może uczestniczyć w spotkaniach starszym bo nic nie zrozumie.

Ha, nie ma to jak dorabianie ideologii to kwestii strasznie przyziemnych (nieideologicznych

)

Warmianka, on 2008-10-20 11:46, said:
Odłączyłam się wiele lat temu, ale mimo wszystko moi "kochani bracia" o mnie nie zapomnieli. Jeśli chodzi o robienie kasy zapominają o tym, że jestem odstępcą. Wczoraj poprzez naszą klasę otrzymałam taką propozycję pracy, hihihi rozśmieszyło mnie to trochę, że tak się bracia trudzą.
Treść mniej więcej taka:
"Wraz z grupą znajomych rozwijamy taki międzynarodowy projekt .(........... ) Ten projekt nie ma nic wspólnego z religią. (............) Pozostaje tylko sprawa zorganizowania spotkania, byśmy mogli się poznać osobiście i być mogła poznać cała koncepcję, zasady, metody pracy i swoje ewentualnie zadania. Wystarczyłaby jedna godzina na niezobowiązującą rozmowę, po której można podjąć dobrą dla wszystkich decyzję. Nie wiem, kiedy będziesz w ............... z jakiejś okazji. Jeśli by tak było, to warto wcześniej dać znać, najlepiej telefonicznie, bym mógł zorganizować takie spotkanie z Wami dwojgiem. O religii jak wiesz nie bardzo możemy rozmawiać......... Ale praca zawodowa to inna sprawa. Ja w Twoje ślady poszedłem, i prawie 5 lat byłem pionierem, fantastyczna służba. Brakuje w zborze takich ludzi, jaka Ty byłaś, ale to nie moja sprawa. My pogadamy, jeśli zechcesz, o interesach. Przy okazji miło będzie spotkać kogoś,w kogo ślady poszedłem,na kim się wzorowałem swego czasu
)) Miłego dnia. Twój brat,............
Rozczulające, chyba się sporo pozmieniało skoro pionier może prowadzić interesy z odłączonym. Czego się nie robi dla kasy.
Jak ktoś będzie chciał powspółpracować ze SJ i zarabiać z nimi kasę to chętnie podam namiary i szczegóły. "Brat" z pewnością się nie obrazi, bo zależy mu na rozwinięciu interesu nawet z odstępcami, bo przecież....będzie rozmawiał tylko o ......interesach