Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ktokolwiek z Was został zaocznie wykluczony?


  • Please log in to reply
44 replies to this topic

#21 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2008-11-18, godz. 22:37

Pokazano mi Strażnicę 1974/5 s. 22-24 


Ale staroć. Przecież to jeszcze przed Armagedonem było. Musieli ostro szukac czegokolwiek. 

#22 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-11-19, godz. 06:38

Ale staroć. Przecież to jeszcze przed Armagedonem było. Musieli ostro szukac czegokolwiek. 


Staroć nie staroć. Podczas wizyty przed spotkaniem z komitetem zobaczyli że nie jestem byle głąbem zborowym który łyka wszystko jak młody. Musieli się zabezpieczyć. Ważne że na podstawie poniższego fragmentu z książki "Zważajcie (...)"

"Wyuzdanie jest skandalicznym, rażącym lekceważeniem
mierników moralnych Jehowy (Gal. 5:19; w84/7, s. 28;
w74/5, ss. 22-24)."

uzyskano solidną podstawę do zajrzenia do tego właśnie starocia. Twierdzili, że skoro w stosunkowo nowej książce dla starszych znajduje się link do tej starej Strażnicy to światło jest aktualne. W ten sposób po nitce do kłębka czyli od bzdetu do wykluczenia. I jak tu nie wierzyć wersetowi że 'kto jest nieprawy w najmniejszym, jest też nieprawy w wielkim'? ;)

Użytkownik ble edytował ten post 2008-11-19, godz. 10:14


#23 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-11-19, godz. 17:29

Szkoda Emka, że cię tak potraktowano. Dla mnie to jest po prostu jakaś paranoja, ludzie którzy są u władzy w Organizacji uważają że im wszystko wolno, jak ktoś nie chodzi na zebrania to go out i nic ich więcej nie obchodzi, nie informują o niczym. Ponownie stwierdzam że Organizacja wraca do starych metod wykluczania niemal bez powodu. To tylko świadczy o coraz większej bezsilności Organizacji wobec jej członków, pójściem na łatwiznę oraz totalnym olewaniu podstawowych obowiązków pasterskich.

Nic dziwnego, skoro może się uruchomić myślenie typu: "Po co będziemy się z nią męczyć, skoro ona nie chodzi na zebrania to wykluczmy ją ze zboru, z niej i tak nic nie będzie bo my przecież potrzebujemy kogoś kto będzie się mocno angażował w życie zboru i dużo głosił. A ponadto ona może spowodować zgorszenie wśród braci lub kogoś ze świata gdy popełni jakiś grzech, zresztą nie wiadomo co ona robi poza zborem, może dopuszcza się poważnych grzechów? Tak naprawdę to ona powoduje wśród braci już teraz zgorszenie tym, że nie chodzi na zebrania".

W taki oto sposób Organizacja chce się "oczyścić" z ludzi, którzy choć nie popełniają poważnych grzechów to odpuścili sobie chodzenie na zebrania i do służby. Jest to działanie zabezpieczające. Pozostaną tylko osoby które przynajmniej chodzą na zebrania i słuchają się starszych.

Powoli zaczynam dochodzić do wniosku że ta religia staje religią dyktatorską. Oby się nie okazało, że to sam Szatan zaczyna kierować ludźmi u władzy w Organizacji. Na szczęście po moim wykluczeniu nie utraciłem wiary w Boga. Byłoby głupotą tracić w Niego wiarę z powodu bezmyślnej decyzji niedoskonałych, grzesznych ludzi. W ten sposób byłbym gorszy od nich.

Do Nadarzyna nawet nie ma co pisać bo Nadarzyn w ogóle nie wnika w takie sprawy. Chyba że to starsi się do Nadarzyna zwrócą.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-11-19, godz. 18:03


#24 Emka

Emka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 164 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-19, godz. 20:46

Mam podobne przemyślenia. Niespecjalnie zależało mi na kontakcie ze zborem, teraz oczywiście już w ogóle. Jedyne, co, to po prostu zastanowiło mnie, jak łatwo przychodzi im wykopywanie tych, którzy do nich nie pasują. Gdyby jeszcze zrobili tak teraz, kiedy mieszkam z chłopakiem, można by to było zrozumieć - w końcu nie wzięłam ślubu, a mieszkam z facetem, no niemoralność i rozpusta. Ale wtedy, kiedy to zrobili, mieszkałam tylko z siostrą, zatem nie kwalifikowałam się pod żadną z przyczyn wykluczenia. Próbowałam podciągnąć się pod któryś z grzechów najbardziej tępionych w Biblii - i nie kradnę, nie zabijam, nie wyłudzam pieniędzy, nie głoszę fałszywych poglądów, nie upijam się (a, że inni to robią i są w zborze, to żadna tajemnica), nie przystałam także do żadnej innej religii. Ot, po prostu stałam się nieczynna. Czy to wystarczające przewinienie, by zafundować mi "płacz i zgrzytanie zębów"? :P

Samowola starszych w decydowaniu o tym, kto jest godzien służenia Bogu, jest bardzo niebezpieczna i absolutnie nie do zaakceptowania. Przykre, że traktują jednych jak niepotrzebne odpadki, podczas gdy pozwalają innym pozostawać w zborze mimo gorszych przewinień. Najgorsze jednak jest to, jak bezczelnie manipulują Biblią, by udowodnić swoją słuszność; to wyszukiwanie kuriozalnych fragmentów (na zasadzie "dajcie mi człowieka, a znajdzie się werset ;)), to ciągłe podkreślanie, że działa się w imieniu Boga, te zarozumiałe modlitwy o "Boże kierownictwo" sprawiają, że wzbiera we mnie obrzydzenie na myśl o tym, że kiedyś byłam częścią tego wszystkiego.
"When the war of the beasts brings about the world’s end
The goddess descends from the sky."

#25 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-11-20, godz. 09:20

a mozna posłuchać?


Niestety, wolałbym tego nie udostępniać nikomu ponieważ mogłoby to zostać puszczone w obieg internetowy a ja tego nie chcę.

Emka, a może jacyś bracia cię widzieli wcześniej gdzieś jak szłaś ze swoim chłopakiem za rękę? Bo gdyby tak było to wystarczy donos dwóch świadków tej sytuacji i gorzkie wyrazy zgorszenia aby starsi się tobą zajęli w imię "ochrony czystości zboru". Chodzi oczywiście o sympatyzowanie z kimś kto nie jest ŚJ a Organizacja krzywo się na to patrzy.

To dobrze, że nie zależy ci na kontakcie ze zborem. Starsi wykluczając daną osobę zapewne oczekują, że ta osoba się załamie, będzie jej smutno że nie ma już tylu "przyjaciół" i że będzie jej wstyd. Okazuje się jednak, że wykluczanie często przynosi odwrotny skutek, zwłaszcza u tych którzy mają swoje zdanie i nie dają się urobić byle słówkami. Skutek wtedy jest taki, że szukamy towarzystwa ludzi którzy nie będą nas osądzać poprzez jakieś chore wyroki innych ludzi tylko nas ocenią poprzez to jakimi naprawdę jesteśmy ludźmi. Ten świat nie kończy się na Organizacji. W innych religiach możemy znaleźć prawdziwych przyjaciół i to takich przyjaciół jakich nigdy tak naprawdę nie mieliśmy wśród ŚJ. Wstydzić też się nie mamy czego jeśli jesteśmy pewni że wyrok komitetu był bezpodstawny. Wstydzić to się powinni starsi. To oni odpowiedzą przed Bogiem za swe złe uczynki. Sami przyznali, że ponoszą podwójną odpowiedzialność.

Co do zaocznego wykluczania to nadal mi coś tu nie gra. Może w końcu się dowiemy czy jest to praktyka oficjalnie dopuszczona przez Organizację, czy po prostu jest to kolejny wymysł starszych.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-11-20, godz. 14:15


#26 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2008-11-20, godz. 10:31

Tak łatwo osądzić i skazać...i pozbyć się niewygodnej owieczki. A przecież w tym samym liście Judy są słowa:
22.Dla jednych miejcie litość, dla tych, ktorzy mają wątpliwości:23.ratujcie[ich], wyrywając z ognia, dla drugich zaś miejcie litość z obawą, mając w nienawiści nawet chiton zbrukany przez ciało.

Czy właśnie nie tak powinni postępować starsi? Chyba w jakimś celu zostali starszymi i spoczywa na nich jakaś odpowiedzialność za los powierzonych im owiec. Z tego wersetu wynika, że mają robić wszystko, żeby zagrożoną owieczkę "wyrwać z ognia". A zwrot: "wyrywać z ognia" oznacza, że potrzeba naprawdę dużo zaangażowania ze strony takiego starszego czy starszych. Natomiast to, o czym piszecie: zaoczne wykluczenie, wykluczenie w sytuacji nieudowodnionych przewinień to pójście na łatwiznę i droga na skróty, nie mówiąc już o tym, że prawo osądzania i skazywania ma jedynie Bóg.
Kim oni są, żeby wykluczać ze społeczności? Kto im dał takie prawo?

Użytkownik Brie edytował ten post 2008-11-20, godz. 10:33


#27 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-11-20, godz. 10:53

Niestety, wolałbym tego nie udostępniać nikomu ponieważ mogłoby to zostać puszczone w obieg internetowy a ja tego nie chcę.

Może na zlot przywieź do odsłuchania? ;)

W innych religiach możemy znaleźć prawdziwych przyjaciół i to takich przyjaciół jakich nigdy tak naprawdę nie mieliśmy wśród ŚJ.

Hu'bert potwierdzasz? :P
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#28 ninaw

ninaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 37 Postów

Napisano 2008-11-20, godz. 20:16

No no,czytam Was i ciesze sie niezmiernie ,że nigdy nie przyszlo mi do glowy wstepować do organizacji ŚJ :)
Gdy byłam dzieckiem,mój tato został wykluczony(szczegółow nie znam,ale mówił,że niepodobało sie starszym,ze zaczał mysleć samodzielnie :) ) .
Ja jako dziecko,przestałam chodzić na zebrania,od tamtej pory nie wiąże sie z żadną religią,bo myslę,że każda religia ma swoją politykę ;jest "pasterz" i "owieczki",które "nie mają głosu" :)
W to,że Bóg istnieje nie wątpie :)
Odwiedzają mnie SJ,rozmawiam z nimi na chodniku i zawsze mi mówią,abym przestała bładzić i wstapiła na własciwą drogę,a ja sobie mysle w duchu;skąd wiecie ,że wasza droga jest wlasciwa? :)

#29 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-11-20, godz. 23:05

To zanim zostaniesz ŚJ to idź do starszych i zapytaj się czy ci nie zrobią komitetu jak zostaniesz ŚJ i przestaniesz chodzić na zebrania albo znajdziesz sobie chłopaka nie-ŚJ ;) Sam stwierdzam, że gdy zostawałem ŚJ to nie znałem wielu "ciekawych" szczegółów. Chodzi mi oczywiście głównie o politykę karcenia w zborze oraz stanowisko co do małżeństwa. Nie wiedziałem że starsi są dyktatorami którzy tak naprawdę zrobią co im się podoba. Nie podejrzewałem też że samo nie chodzenie na zebrania skutkuje wykluczeniem.

To jakiś zlot będzie?

Tak naprawdę to wykluczenie kogoś z Organizacji przynosi straty, bo taka wykluczona osoba przestanie składać datki. Ponadto spada statystyka. Już nie wspomnę o sytuacji kiedy wykluczany jest mężczyzna, głowa rodziny ŚJ. Wtedy mogą się zacząć kłótnie i rozpad rodziny gotowy. A starsi powiedzą i tak że taka była wola Boża, oni tylko wykonują to co jest napisane w publikacjach niewolnika.

#30 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-11-21, godz. 06:03

Odwiedzają mnie SJ,rozmawiam z nimi na chodniku i zawsze mi mówią,abym przestała bładzić i wstapiła na własciwą drogę,a ja sobie mysle w duchu;skąd wiecie ,że wasza droga jest wlasciwa? :)

…bo to jest tak: są dwie drogi ;-) jedna ciernista, kamienista itd. - tą drogą idą SJ ;-) i jest druga droga taka niby wygodna, asfaltowa, którą idę ja i Ty ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#31 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-11-21, godz. 09:37

To zanim zostaniesz ŚJ to idź do starszych i zapytaj się czy ci nie zrobią komitetu jak zostaniesz ŚJ i przestaniesz chodzić na zebrania albo znajdziesz sobie chłopaka nie-ŚJ ;) Sam stwierdzam, że gdy zostawałem ŚJ to nie znałem wielu "ciekawych" szczegółów. Chodzi mi oczywiście głównie o politykę karcenia w zborze oraz stanowisko co do małżeństwa. Nie wiedziałem że starsi są dyktatorami którzy tak naprawdę zrobią co im się podoba. Nie podejrzewałem też że samo nie chodzenie na zebrania skutkuje wykluczeniem.

WTS moglby wydac specjalna broszurke z wykazem grzechow za ktore mozna byc wykluczonym, wtedy nikt nie bylby zaskoczony. Taka w wersji kieszonkowej, zeby mozna bylo nosic przy sobie i w razie potrzeby zajrzec. ;)
Do tego karte gwarancyjna na sugerowane daty konca swiata i termin waznosci "nowego swiatla". ;)

Użytkownik Agape edytował ten post 2008-11-21, godz. 14:45

Dołączona grafika

#32 Emka

Emka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 164 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 11:04

Taka broszurka mogłaby być bardzo ciekawa :lol:

"Grzechy objęte groźbą wykluczenia:

- wspólne przebywanie dwojga ludzi przeciwnej płci nie będących małżeństwem po godzinie 21 samotnie pod jednym dachem (jako dowód - relacja siostry z naprzeciwka, gorliwie służącej Bogu, przykładając szklankę do ściany)
- noszenie włosów do ramion, jeśli się jest mężczyzną (zły przykład i wyraźnie widoczny duch buntu)
- słuchanie muzyki, o której wiadomo, że wykonawca jest gejem, honorowym krwiodawcą albo byłym członkiem organizacji (Prince? Jackson?), bądź zespołu o wyraźnie bluźnierczej nazwie (De Mono?)
- posiadanie wątpliwości co do Jedynej Słusznej Organizacji, a co gorsza ujawnianie ich
- posiadanie w domu literatury wydanej przed 1975 rokiem (przeterminowane światło)
(...)"

Dopisek: "Organizacja zastrzega sobie prawo wykluczenia każdego członka ze swojej społeczności w trybie natychmiastowym, bez podawana przyczyny"

A na zebraniu, na którym byłaby wręczana, brat z mównicy z radością powiedziałby: "Oto kolejny dowód, że jesteśmy wybrani przez Boga! Jehowa troskliwie dba o swoją organizację, dlatego daje nam to oto wspaniałe narzędzie. Cóż za cudowny dowód Jego niezasłużonej i lojalnej życzliwości!"
"When the war of the beasts brings about the world’s end
The goddess descends from the sky."

#33 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-11-21, godz. 11:43

Emka, ze mną i moją żoną było wręcz przeciwnie. Przez wiele lat żyliśmy w przekonaniu, że już nikt nas nie traktuje jako ŚJ. Tymczasem podczas którejś wigilii ( :) :) :) ) kilka lat temu zrobiono nam nalot, aby uczynić zadość wymogom formalnym WTS-u i nas wykluczyć ( choć to my im podziękowaliśmy ). Oczywiście nikt podczas tej wizyty nie próbował nas zachęcić do pozostania. Przyjęli tylko nasze krótkie oświadczenie ustne. Widocznie uznali nas za osoby asertywne i nie ulegające szantażowi emocjonalnemu.

Może w Twoim przypadku było podobnie, i nawet nie próbowali się z Tobą skontaktować, wiedząc, że masz silną osobowość i własne zdanie.

#34 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-11-21, godz. 15:30

WTS moglby wydac specjalna broszurke z wykazem grzechow za ktore mozna byc wykluczonym, wtedy nikt nie bylby zaskoczony. Taka w wersji kieszonkowej, zeby mozna bylo nosic przy sobie i w razie potrzeby zajrzec. ;)
Do tego karte gwarancyjna na sugerowane daty konca swiata i termin waznosci "nowego swiatla". ;)

Prawo Mojzeszowe XXI w. :D a raczej to juz Prawo Brooklynowe :)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#35 Emka

Emka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 164 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 15:51

Prawo Mojzeszowe XXI w. :D a raczej to juz Prawo Brooklynowe :)


Też mi się tak skojarzyło :lol: Mogliby je wydawać od razu na kamiennych tabliczkach i publicznie ogłosić, że Dziesięć Przykazań się zdezaktualizowało i Bóg w swej miłości zsyła następne :P
"When the war of the beasts brings about the world’s end
The goddess descends from the sky."

#36 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 16:06

[ciach]
- posiadanie w domu literatury wydanej przed 1975 rokiem (przeterminowane światło)
([ciach]


Emka uwielbiam Cię czytać ostatnio.... :D

A tak poważnie - jak się zapatrują SJ na posiadanie takiej literatury? Czy jest dostępna w bibliotekach zborowych?

#37 Emka

Emka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 164 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 16:21

Dzięki, Fakirek :)

Co do literatury, to nie wydaje mi się, by była dostępna. A już na pewno nie ta czarno-biała. Zdaje się, że można czasami poprosić o jakieś konkretne czasopismo na zasadzie "to o świętach z 93 roku", ale nie wydaje mi się, żeby można było liczyć na coś więcej. U nas na Sali było takie pomieszczenie i nie można tam było bezkarnie grzebać, każdy miał tylko dostęp do swojej teczuszki ;)

Aczkolwiek nie wiem, jak bracia zapatrują się na trzymanie nieświeżego pokarmu w domu, nie słyszałam nigdy, żeby ktoś to potępiał. Moja mama ma oprawione roczniki od lat osiemdziesiątych i nikt się nigdy nie czepiał.
"When the war of the beasts brings about the world’s end
The goddess descends from the sky."

#38 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 18:29

To - tak praktycznie rzecz biorąc - jakie najstarsze publikacje mógłbym otrzymać gdybym poszedł na zebranie jako zainteresowany? bo się wybieram....

#39 Emka

Emka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 164 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 18:53

A jesteś taką prawdziwą "świeżynką"? Nie miałeś wcześniej kontaktu ze zborem, do którego się wybierasz? Bo jeśli tak, to bracia starsi z pewnością się tobą zaopiekują, ale jak tylko wspomnisz, że chciałbyś otrzymać jakieś czasopismo, ale starsze, i jeśli tylko okaże się, że jesteś zbyt dobrze zaznajomiony z tematem, to może im się włączyć światełko ostrzegawcze i ich detektor odstępców bipnie, że nie przywiodło Cię tu wcale oddziaływanie światła prawdy, ale, że jesteś wysłańcem Dyjabła, wilkiem w przebraniu owieczki. :P Zawsze lepiej udawać totalną sierotę, która przyszła tu pierwszy raz, bo znalazła ulotkę (chyba się je jeszcze roznosi?) albo usłyszała, że tu się tak ładnie śpiewa i chciała zobaczyć, kto to. Wtedy można też chyba zapytać o jakieś czasopisma, ale ciężko będzie od razu dorwać jakieś starocie.

W zasadzie chyba najłatwiej jest dostać się do starej prawdy, jak się jest czynnym głosicielem i ma się punkty. Wtedy można poprosić nadzorcę literatury o jakieś konkretne starsze czasopismo, o którym się wie, że coś jest w środku, bo będzie to potrzebne do punktu. Co prawda nie wiem, czy uda się dostać to z artykułem "Dlaczego wyczekujesz roku 1975?" ;)
"When the war of the beasts brings about the world’s end
The goddess descends from the sky."

#40 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-21, godz. 19:12

Tak, totalna świeżynka, która chce zrobić obserwację uczestnicząca .... hehe. Ale ok - to pytanie z ciekawości było tylko. A o 1975 w WTLIB jest więc spoko :).
Ale przydałyby mi się jakieś broszury i np Wspaniały finał, czy Świadkowie Jehowy głosiciele... albo "Wszelkie pismo..." ;-)
Rozumiem, że jak powiem, że jestem studentem, który interesuje się religiami to będą otwarci i dadzą mi mase literatury :P

A tak właściwie to w sali jest jakiś punkt wydawania literatuy? Tam otrzymują ja głosiciele czy każdy?

Użytkownik Fakirek edytował ten post 2008-11-21, godz. 19:14





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych