Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dowód na istnienie Boga?


  • Please log in to reply
28 replies to this topic

#21 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-12-25, godz. 16:49

Moglbys podac gdzie moglabym na ten temat poczytac?


Z pamięci mogę wymienić tylko: Szyjewski A., Etnologia religii.
Chyba jestem w stanie przesłać to w jpg jak zrobię zdjęcia - oczywiście fragment o prymatach.

#22 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-12-25, godz. 22:42

PS. Powoli kończy się mój czas antenowy na tym forum. Już nic nowego nie napiszę. Mogę tylko mielić jęzorem i stać się przez to śmiesznym.

Pozwole się nie zgodzić z Tobą w tej kwestii. Owszem, zdanie "nie wierzę w Boga świadomego" implikuje mniej wniosków od zdania "wierzę w Boga świadomego". osoba wierząca może np. starać sie o zbawienie innych ludzi, osoba nie wierząca z definicji nie będzie tego robić. Ale przecież to forum nie służy tylko dyskusjom doktrynalno-ideologicznym i walce o wieczne zbawienie innych ludzi. Bardzo lubię czytać Twoje słowa, jak odbieraleś swój pobyt w organizacji, ciągły doping do głoszenia itp. Lubię czytać Twoje spostrzeżenia nt. mechanizmów psychologicznych wpływu organizacji na jednostkę. Nie ma w nich jadu, a jest dużo obiektywizmu. I w tej dziedzinie wielu osobom możesz pomóc. Chociażby przez to, że ktoś zrozumie że nie tylko on tak się czuł bądź czuje i zrozumie że jego reakcje są normalne a nie np. inspirowane podszeptem diabła.

#23 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-12-30, godz. 16:35

Pawdob, uściskał bym Cię gdybyś stał tu obok mnie (albo ja obok Ciebie) ;)
Oddajesz również sedno moich myśli. Dodatkowo szkoda, że tak mało ludzi widzi różnicę między doborem naturalnym, a przypadkiem.
Szkoda, że tak mało ludzi udowadniających istnienie stworzyciela materii nie wie, że bez materii nie istnieje energia. Bogiem jest energia i materia będąca ze sobą w ciągłej "kwestii spornej" ale nie mogące istnieć bez siebie.

Szkoda, że tak mało ludzi widzi bezsens istnienia ludzików na jednej z planet we Wszechświecie, oraz brania pod uwagę ich problemów życiowych czy zachowań seksualnych jako wskaźników tego, czy Pan Ściskający Gąbkę ma prawo rządzić Całym Wszystkim Co Tylko Istnieje (lub nie) ;)

Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2008-12-30, godz. 16:36

"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#24 starowinka

starowinka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 130 Postów

Napisano 2009-03-20, godz. 09:33

W telewizji był ciekawy program o pracach prof Howkinga. Dowodził on że wszechświat jest wytworem anomalii w pierwotnej 'osobliwości' wielkości kropki. A może właśnie to był zapis Boży? Tak jak w jednej komórce żywej istoty zapisana jest cała jego przeyszła budowa. Może niejednorodność roszerzającego się punktu z którego powstał świat, to właśnie nie anomalia, ale zapis inteligentnej Boskiej istoty.

#25 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2009-10-14, godz. 12:59

Myślę, że kazdy z nas otrzyma dowód.
Prędzej czy później.
I jeśli znajdzie chwilę, spojrzy wstecz, to zobaczy, że życie to jest lekcja.
Może niektórzy będą musieli ją powtarzać? :)
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#26 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2009-10-14, godz. 13:17

Myślę, że kazdy z nas otrzyma dowód.
Prędzej czy później.
I jeśli znajdzie chwilę, spojrzy wstecz, to zobaczy, że życie to jest lekcja.
Może niektórzy będą musieli ją powtarzać? :)


Eee tam, to spekulacje ;-). Być może każdy otrzyma dowód, a być może nie. To wszystko kwestia wiary, dopowiadania sobie i spekulacji. Pewne jest jedno - że nie możemy niczego być pewni.

Kant stwierdza, że religia oparta jest na problematycznej hipotezie opartej o czystą spekulację. Słowem - nie ma w niej nic poza dopowiadaniem sobie treści, których i tak sprawdzić nie możemy. Dzieli on ludzi na cztery typy:
1. RACJONALIŚCI: Trzymają się w granicach rozumowego poznania i nic nie orzekają o istnieniu Boga, bo rozum na to nie pozwala;
2. NATURALIŚCI: Odmawiają rzeczywistości temu, co nadprzyrodzone;
3. CZYŚCI NATURALIŚCI: Dopuszczają możliwość nadprzyrodzoności, ale nie uważają jej za konieczną;
4. SUPRANATURALIŚCI: Opowiadają się za istnieniem nadprzyrodzoności.

Ja tam chyba pozostanę przy racjonalizmie... ;-)

#27 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2009-10-14, godz. 13:35

Eee tam, to spekulacje ;-). Być może każdy otrzyma dowód, a być może nie. To wszystko kwestia wiary, dopowiadania sobie i spekulacji. Pewne jest jedno - że nie możemy niczego być pewni.

Kant stwierdza, że religia oparta jest na problematycznej hipotezie opartej o czystą spekulację. Słowem - nie ma w niej nic poza dopowiadaniem sobie treści, których i tak sprawdzić nie możemy. Dzieli on ludzi na cztery typy:
1. RACJONALIŚCI: Trzymają się w granicach rozumowego poznania i nic nie orzekają o istnieniu Boga, bo rozum na to nie pozwala;
2. NATURALIŚCI: Odmawiają rzeczywistości temu, co nadprzyrodzone;
3. CZYŚCI NATURALIŚCI: Dopuszczają możliwość nadprzyrodzoności, ale nie uważają jej za konieczną;
4. SUPRANATURALIŚCI: Opowiadają się za istnieniem nadprzyrodzoności.

Ja tam chyba pozostanę przy racjonalizmie... ;-)

Zostawmy Kanta w spokoju.:)
Mnie osobiście do wiary w Boga przekonała genetyka.
I matematyka, nie spekulacja czy też uczucia.
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#28 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2009-10-14, godz. 13:41

Zostawmy Kanta w spokoju.:)
Mnie osobiście do wiary w Boga przekonała genetyka.
I matematyka, nie spekulacja czy też uczucia.


Proszę - możesz coś bliżej?

#29 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2009-10-14, godz. 13:48

Proszę bardzo - retrotranspozomy i rachunek prawdopodobieństwa.
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych