Moglbys podac gdzie moglabym na ten temat poczytac?
Z pamięci mogę wymienić tylko: Szyjewski A., Etnologia religii.
Chyba jestem w stanie przesłać to w jpg jak zrobię zdjęcia - oczywiście fragment o prymatach.
Napisano 2008-12-25, godz. 16:49
Moglbys podac gdzie moglabym na ten temat poczytac?
Napisano 2008-12-25, godz. 22:42
Pozwole się nie zgodzić z Tobą w tej kwestii. Owszem, zdanie "nie wierzę w Boga świadomego" implikuje mniej wniosków od zdania "wierzę w Boga świadomego". osoba wierząca może np. starać sie o zbawienie innych ludzi, osoba nie wierząca z definicji nie będzie tego robić. Ale przecież to forum nie służy tylko dyskusjom doktrynalno-ideologicznym i walce o wieczne zbawienie innych ludzi. Bardzo lubię czytać Twoje słowa, jak odbieraleś swój pobyt w organizacji, ciągły doping do głoszenia itp. Lubię czytać Twoje spostrzeżenia nt. mechanizmów psychologicznych wpływu organizacji na jednostkę. Nie ma w nich jadu, a jest dużo obiektywizmu. I w tej dziedzinie wielu osobom możesz pomóc. Chociażby przez to, że ktoś zrozumie że nie tylko on tak się czuł bądź czuje i zrozumie że jego reakcje są normalne a nie np. inspirowane podszeptem diabła.PS. Powoli kończy się mój czas antenowy na tym forum. Już nic nowego nie napiszę. Mogę tylko mielić jęzorem i stać się przez to śmiesznym.
Napisano 2008-12-30, godz. 16:35
Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2008-12-30, godz. 16:36
Napisano 2009-03-20, godz. 09:33
Napisano 2009-10-14, godz. 12:59
Napisano 2009-10-14, godz. 13:17
Myślę, że kazdy z nas otrzyma dowód.
Prędzej czy później.
I jeśli znajdzie chwilę, spojrzy wstecz, to zobaczy, że życie to jest lekcja.
Może niektórzy będą musieli ją powtarzać?
Napisano 2009-10-14, godz. 13:35
Zostawmy Kanta w spokoju.Eee tam, to spekulacje ;-). Być może każdy otrzyma dowód, a być może nie. To wszystko kwestia wiary, dopowiadania sobie i spekulacji. Pewne jest jedno - że nie możemy niczego być pewni.
Kant stwierdza, że religia oparta jest na problematycznej hipotezie opartej o czystą spekulację. Słowem - nie ma w niej nic poza dopowiadaniem sobie treści, których i tak sprawdzić nie możemy. Dzieli on ludzi na cztery typy:
1. RACJONALIŚCI: Trzymają się w granicach rozumowego poznania i nic nie orzekają o istnieniu Boga, bo rozum na to nie pozwala;
2. NATURALIŚCI: Odmawiają rzeczywistości temu, co nadprzyrodzone;
3. CZYŚCI NATURALIŚCI: Dopuszczają możliwość nadprzyrodzoności, ale nie uważają jej za konieczną;
4. SUPRANATURALIŚCI: Opowiadają się za istnieniem nadprzyrodzoności.
Ja tam chyba pozostanę przy racjonalizmie... ;-)
Napisano 2009-10-14, godz. 13:41
Zostawmy Kanta w spokoju.
Mnie osobiście do wiary w Boga przekonała genetyka.
I matematyka, nie spekulacja czy też uczucia.
Napisano 2009-10-14, godz. 13:48
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych