80 replies to this topic

[Artur Schwacher]

To Alegro decyduje o takich rzeczach, to alegro pisze regulamin i to alegro ma prawo go interpretować.......a jak sie nie podoba to do widzenia.

Przykro mi.... jedyna opcja to próba przekonania korporacji Alegro, że to wygląda nieco inaczej ale to mozna potrwać i większych szans nie widzę...

[maskotka]

Myślę i myślę nad tym aż postanowiłem się podzielić wątpliwościami - bo może nie jestem normalny...

Od jakiegoś czasu śledzę na Allegro perełki i białe kruki z literatury WTS. Zaczaiłem się kilka razy na łakome kąski, ale aukcje ustawicznie były usuwane, a konto użytkownika zawieszane.
Udało mi się wreszcie trafić moment. Nauczony doświadczeniem napisałem do użytkownika i ustaliliśmy cenę i aukcja została zakończona przed czasem. Dotyczyła Harfy Bożej. W kilka godzin zablokowali mi konto. Masa samych pozytywnych komentarzy, nigdy nikogo nie oszukałem... dosyć szybkie i radykalne działania... Mój kontrahent oczywiście też ma zawieszone.

Zwariowałem czy jest coś na rzeczy?

Allegro › Regulamin › Załącznik nr 1
Załącznik nr 1. Towary zakazane i dopuszczone warunkowo

Zabronione jest wystawianie na Aukcjach następujących przedmiotów (przedmioty zakazane):

1. Przedmioty zawierające rażące treści pornograficzne, szczególnie treści pornograficzne z udziałem osób w wieku poniżej 15 lat, związane z użyciem przemocy lub z udziałem zwierząt;
2. Przedmioty zawierające treści nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość;
3. Materiały, które zawierają treści naruszające dobra osobiste osób trzecich;

[alan]

Na ebay'u natomiast można znaleść bardzo wiele literatury SJ (przynajmniej na stronie UK) co ciekawe nawet sami SJ handlują kalendarzami i programami komputerowymi które mają za zadanie olanować służbę od domu do domu. Ciekawe jak polski e bay podchodzi do tego zagadnienia. Jeśli nie allegro to wystawiać na e bay i po sprawie. A jak polski będzie wywalał to angielskim i po sprawie.

Jeśli jest ktoś zainteresowany jakimiś pozycjami w języku angielskim z e baya to mogę pomóc w zakupie i przesyłce do PL.

perełka
http://cgi.ebay.com/...S-C...:1|294:50

następna perełka
http://cgi.ebay.com/...Mil...:1|294:50

http://cgi.ebay.com/...em=360116119619

A to pewnie kogoś zainteresuje
http://cgi.ebay.com/...-Wi...:3|294:50

[Sebastian Andryszczak]

widzę Arturze że jesteśmy zgodni że siłą, sądem, ustawą, nakazem itd, nic nie wskóramy.

trzeba próbować przekonać allegro.pl że sprawa wygląda inaczej.

Pytanie do Artura i do innych osób: macie pomysły JAK przekonać allegro do zmiany postępowania?

Wypiszmy wszelkie pomysły, te super dopracowane oraz takie co się teraz na żywo rodzą w naszych głowach, podyskutujmy, może coś dobrego sie z tego urodzi...

[domino]

Pytanie do Artura i do innych osób: macie pomysły JAK przekonać allegro do zmiany postępowania?

Jeśli Nadarzyn płaci allegro za usuwanie takich aukcji - a jest to możliwe skoro allegro potrafi nawet usunąć konto (tym samym traci jakieś tam wpływy) to prościej będzie przekonać komara aby Cię nie gryzł. Zwykle gdzie zaczyna się kasa - tam już nie ma miejsca na ideały. Alan dobrze napisał - nie allegro to ebay i już. Po co się produkować, przekonywać gdy można przeprowadzić transakcję za pośrednictwem innego serwisu aukcyjnego?

[Artur Schwacher]

Może to gupie pytanie- a po co handlowac literaturą? Niektórzy niechcą tego trzymać - to rozdac potrzebującym i juz.

[domino]

Może to gupie pytanie- a po co handlowac literaturą? Niektórzy niechcą tego trzymać - to rozdac potrzebującym i juz.

Widzisz, doktryna ŚJ się cały czas zmienia. Zapytaj Świadków dlaczego nie rozpowszechniają literatury na przykład sprzed 30 lat i obserwuj ich konsternację.
Będzie gadka że teraz jest "nowe światło" albo inne wykręty typu że teraz literatura jest kolorowa a tamta była szara i brzydka. Jakby Prawda Boża wymagała "ładnego opakowania". Stara literatura jest dla organizacji po prostu niewygodna - tzw "odstępcy" mogą dostrzec różnice doktrynalne i wykazać niekonsekwencję Towarzystwa Strażnica. A Towarzystwu jest to baaardzo nie na rękę. Pytasz po co handlować starą literaturą. Arturze - gdyby allegro pozwoliło tym aukcjom się zakończyć to wiedziałbyś dlaczego... To nie są tanie rzeczy - po prostu.

[alan]

Widzisz, doktryna ŚJ się cały czas zmienia. Zapytaj Świadków dlaczego nie rozpowszechniają literatury na przykład sprzed 30 lat i obserwuj ich konsternację.
Będzie gadka że teraz jest "nowe światło" albo inne wykręty typu że teraz literatura jest kolorowa a tamta była szara i brzydka. Jakby Prawda Boża wymagała "ładnego opakowania". Stara literatura jest dla organizacji po prostu niewygodna - tzw "odstępcy" mogą dostrzec różnice doktrynalne i wykazać niekonsekwencję Towarzystwa Strażnica. A Towarzystwu jest to baaardzo nie na rękę. Pytasz po co handlować starą literaturą. Arturze - gdyby allegro pozwoliło tym aukcjom się zakończyć to wiedziałbyś dlaczego... To nie są tanie rzeczy - po prostu.

Szczególnie stare wydania np na których widnieje krzyż, albo kartki świąteczne wydawane w latach 30 to są perełki których świadkowie najlepiej by się wyparli. Publikacje które mówią o końcu świata z wykazaniem daty - niektóre perełki towarzysto nakazuje poprosu niszczyć a to już zacieranie prawdy

[Magnus NoX]

macie pomysły JAK przekonać allegro do zmiany postępowania?

Zatrudnić się u nich i objąć funkcję moderatora działu literatury... a najlepiej jakiegoś kierownika albo dyrektora

Ja bym mimo wszystko poszedł drogą sądową - wystawić, poczekać aż zdejmą aukcję/zawieszą konto i wtedy podać do sądu - w sądzie muszą pokazać podstawę prawną, na podstawie której nie wolno danej rzeczy sprzedawać.

[Sebastian Andryszczak]

i podstawą prawną będzie "nadużycie dot. komentarzy" albo stosowanie niewłaściwej czcionki albo coś równie idiotycznego

[Noc_spokojna]

Zatrudnić się u nich i objąć funkcję moderatora działu literatury... a najlepiej jakiegoś kierownika albo dyrektora

Ja bym mimo wszystko poszedł drogą sądową - wystawić, poczekać aż zdejmą aukcję/zawieszą konto i wtedy podać do sądu - w sądzie muszą pokazać podstawę prawną, na podstawie której nie wolno danej rzeczy sprzedawać.

A kto ma na tyle czasu, żeby się w to bawić?

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[Magnus NoX]

A kto ma na tyle czasu, żeby się w to bawić?

Ja nie mam
Dlatego olewam allegro - wiem, żeby tam starej literatury ŚJ nie szukać

[P.K.Dick]

Szczególnie stare wydania np na których widnieje krzyż, albo kartki świąteczne wydawane w latach 30 to są perełki których świadkowie najlepiej by się wyparli. Publikacje które mówią o końcu świata z wykazaniem daty - niektóre perełki towarzysto nakazuje poprosu niszczyć a to już zacieranie prawdy

Jakbyś zna lepiej literaturę SJ to nie pisałbyś takich bajek. Co jakiś czas otwarcie się pisze o dawnym praktykowaniu noszenia krzyża czy obchodzenia urodzin.

Zobacz chociażby dużą i ciężką zieloną książkę „SJ – Głosiciele Królestwa Bożego”

[alan]

Jakbyś zna lepiej literaturę SJ to nie pisałbyś takich bajek. Co jakiś czas otwarcie się pisze o dawnym praktykowaniu noszenia krzyża czy obchodzenia urodzin.

Zobacz chociażby dużą i ciężką zieloną książkę „SJ – Głosiciele Królestwa Bożego”

Dickuś jakoś nie znalazłem tam informacji o tym żę przepowiadany był koniec świata na rok np 1975
A jeśli chodzi o znajomość literatury to myślę że tutaj moglibyśmy mocno polemizować. Bo nie wiem czy dane ci było latać z czarnobiałymi czasopismami bo ja miałem taką okazję.

Użytkownik alan edytował ten post 2008-12-19, godz. 17:57

[P.K.Dick]

Rozpowszechniałem i takie, miałem ich sporo bo miały ciekawą zawartość. Choć było to wiele lat po ich wydaniu...

[pawel r]

Tylko dziwne, że usuwane są publikacje stare, a w miarę świeże nie są... na allegro rzecz jasna

Użytkownik pawel r edytował ten post 2008-12-20, godz. 16:51

[qwerty]

Może to gupie pytanie- a po co handlowac literaturą? Niektórzy niechcą tego trzymać - to rozdac potrzebującym i juz.

tu jest pies pogrzebany, gdzie znaleźć potrzebujących?
Widzisz Arti, są ludzie, którzy pomagają swiadkom uwolnić się z matrixa, i potrzebują do tego starych wydawnictw towarzystwa, aby pokazać czarno na białym bo jak swiadkowi nie pokażesz czarno na białym to nie uwierzy tylko powie, że to manipulacja przeciwników i diabła. więc są ludzie, którzy chcą mieć starsze wydania, ale niestety są one nie do zdobycia, wiec jedynie mozna liczyc ze ktoś odziedziczy po dziadkach mieszkanko nie jest sj i zechce sprzedac starocie na allegro, a tu taka niespodzianka.........
swiadkowi nawet ksero nie wystarczy, bedzie mówił , że to mistyfikacja, dlatego te stare rzeczy są tak cenne........ w słusznej sprawie uwalniania umysłów z sideł sekty!

[Agape]

swiadkowi nawet ksero nie wystarczy, bedzie mówił , że to mistyfikacja, dlatego te stare rzeczy są tak cenne........ w słusznej sprawie uwalniania umysłów z sideł sekty!

Juz dawno krazyly plotki, ze odstepcy dla zmylenia drukuja podrobione "Straznice".

[Adelfos]

Może to gupie pytanie- a po co handlowac literaturą? Niektórzy niechcą tego trzymać - to rozdac potrzebującym i juz.

"A po co przyjmować datki?"

P.S.
A co np. z aukcjami filmów z czasopism? Też powinny być usuwane, bo są "nie do sprzedaży. Artykuł dostępny wyłącznie z egzemplarzem..."

, że usuwane są publikacje stare, a w miarę świeże nie są... na allegro rzecz jasna

Potwierdzam, że istotnie ma to miejsce.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-12-23, godz. 17:07

[Czesiek]

Arturze, ale czy te "trochę racji" wystarcza do tak zdecydowanych działań ze strony allegro.pl? Bo obydwaj dobrze wiemy że WTS nie zamierza rozpowszechniać starych publikacji, a nawet próbuje hamować dostęp do nich.

I czy nic sie nie da zrobić? Masz jakiś pomysł?

Zawsze można adminom na Allegro wyjaśnić, że do roku 1989 publikacje WTS na Świecie były normalnie sprzedawane a dopiero po tym roku zmieniły się zasady dystrybucji. Można też wyjaśnić, że publikacje polskojęzyczne dostępne na zachodzie były także sprzedawane, tylko wydawane w Polsce jako nielegalne były rozpowszechniane poprzez rozdawanie. Może to pomoże w tym, aby nie zabraniali wystawiania na aukcjach literatury WTS wydanej do 1989 roku