O jaką subkulturę? To jest nieważne... Najważniejsze w tym wszystkim jest samo słowo subkultura, aby obrzydzić, źle skojarzyć, zdemonizować taki styl uczesania...Ciekawe o jaką subkulturę im chodziło bo osobiście nie słyszałem o tym żeby takie warkoczyki u kobiety były jednym z znaków rozpoznawczych jakiejkolwiek subkultury.Cóź może ktoś mnie oświeci??
Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?
#21
Napisano 2009-01-28, godz. 20:32
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#22
Napisano 2009-01-28, godz. 21:39
Niezłe baczki ma ta dziewczyna. I taki kobiecy profil...
to nie wszystko człowiekowi wolno.
Jest stróżem brata swego
i nie wolno mu brata swego zasmucać,
opowiadając, że Boga nie ma."
#23
Napisano 2009-01-28, godz. 22:04
#25
Napisano 2009-01-28, godz. 22:40
Komitecik murowany. W SJ wszelkie przejawy indywidualizmu są piętnowane.
Mówisz komitecik a w takim razie jakie ciężkie zarzuty mające uzasadnianie biblijne można zarzucić takiej osobie.?
Bo szczerze mówiąc wydaje mi się że na komitet to troche sprawa zbyt błaha.(Bardziej jakieś rozmowy zachęcające do zmiany image ale odrazu komitet?)Cóż oczywiście mogę się mylić.
DM, paragrafu oczywiście na to nie ma, ale to wszystko zależy od tego, jak bardzo liberalny jest zbór i wyrozumiali starsi...
U mnie w zborze (działo się to, kiedy mnie w nim jeszcze nie było, ale ta historia, ten przypadek był batem dla niepokornych braci) wykluczono brata, który przychodził na zebrania bez krawata - jak długo to trwało, nie wiem... Myślisz, że w zborze uważano, że wyleciał za to, że nie nosił krawata? Nie, za bunt przeciwko Jehowie, ponieważ po pierwsze, nie okazywał mu szacunku swoją postawą podczas uczty duchowej, jaką są zebrania... po drugie nie słuchał rad i próśb braci starszych, którzy w zborach robią za usta Jehowy... Wszystko zależy od zboru... Na serio nie wyobrażam sobie sytuacji w moim zborze, aby jakiś świadek - mężczyzna, który zapuścił włosy (nie mówiąc już o dredach, czy warkoczykach) utrzymałby się w zborze... Szybka gilotyna i po sprawie...
Wydaje mi się że możesz nie znać wszystkich szczegółów tej histori bo szczerze mówiąc wydaje mi się nieprawdopodobne by kogokolwiek można byłoby wykluczyć za nie noszenie krawatu(nie ważne jaką kto temu "przypiszę" nazwę .).Jeśli faktycznie coś takiego miało by miejsce to byłoby to jawne nadużycie ze strony miejscowych starszych.Cóz ja akurat mam dość długie włosy(ok 16-17cm) i nikt mi z tego tytułu problemu nie robi.Zero straszenia komitetami,nawet żadnych rozmów nie było.Oczywiście do zaszczytnych przywilejów nikt mnie bierze pod uwagę(noszenie mikrofonów,nagłośnienie itp.)ale jakoś mnie to szczególnie nie martwi
#26
Napisano 2009-01-28, godz. 23:13
I bardzo słusznie, ponieważ jeżeli godzi się ktoś na jakieś podporządkowanie (zbór, mąż, idea, praca etc.), to powinien to robić stuprocentowo - całym sercem - a nie tylko połowicznie. Albo żeby uniknąć wszelkiego rodzaju dyskrepancji, po prostu nie wchodzić w takie lub inne układy.(...) nie wyraża właściwej (dla niej jako kobiety) elegancji i subtelności, a przez osoby napotykane podczas głoszenia może być to odbierane jako symbol młodzieżowego buntu albo znak przynależności do jakiejś subkultury. (...)
#27
Napisano 2009-01-28, godz. 23:33
Ale to chyba nie jest dziewczyna... tak mi się przynajmniej wydaje...Niezłe baczki ma ta dziewczyna. I taki kobiecy profil...
Miałeś kiedyś komitet? Ja aż dwa... i nadużycia starszych znam, aż za dobrze...Wydaje mi się że możesz nie znać wszystkich szczegółów tej histori bo szczerze mówiąc wydaje mi się nieprawdopodobne by kogokolwiek można byłoby wykluczyć za nie noszenie krawatu(nie ważne jaką kto temu "przypiszę" nazwę .).Jeśli faktycznie coś takiego miało by miejsce to byłoby to jawne nadużycie ze strony miejscowych starszych.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#28
Napisano 2009-01-28, godz. 23:54
Ale to chyba nie jest dziewczyna... tak mi się przynajmniej wydaje...
Miałeś kiedyś komitet? Ja aż dwa... i nadużycia starszych znam, aż za dobrze...
Oj,Terebint,niezłe z ciebie ziólko,hm....aż 2 komitety i to od razu,czy recydywa?
#29
Napisano 2009-01-29, godz. 08:53
potem beda szybkie numery w malej salce 2 min przed zebraniem albo po..... i twarde slowa albo albo......
potem nie bedzie komitwtu za te owlosienie tylko a buntownicza postawe, i tu padnie werset. Za wyuzdanie ( o tak!!!) kto nie wierzy niech poczyta definicje wyuzdania w KSK...... wlosy beda tylko malo waznym przejwem postawy cechujacej bezczelnego glosiciela...... a na to to ja w 5 min znajde 10 wersetow.....
i zalozymy sie ze bedzie komitet?????
jest jednak racja jedna.... duzo zalezy od zboru.... jesli w zborze jest jaks miara swobody to kots z nim pogada. nie pomoze i zostawia go w spokoju.. tylko bedzie mial problemy z kins sie do sluzby umowic, nigdzie nie bedzie mle widziany.. bo bedzie uchodzil za zle towarzystwo, ..... a jesli zbor to beton... to bedzie dlugie ale jednak pozegnanie
#30
Napisano 2009-01-29, godz. 09:48
w pewnym momencie w tumanie kurzu który wydobywał się spod naszych mioteł znalazł się obok nas "wielce pobożny" brat, który jak wcześniej zdązyłyśmy zauwazyć przyszedł na stadion w celach bardziej pokazania się niż pomocy. Tenże brat spojrzał na tą siostrę i powiedział : "siostro, czy nie uważasz, że kolor twoich włosów daleko odbiega od skromnego wyglądu , jaki powinna mieć siostra". Ta siostra wtedy miała 40 lat, i już dorosłego syna, ale mimo, że była żywą obrotną osobą, wtedy skuliła się i nic na to nie powiedziała. Brat dodał: mam nadzieję, że na kongresie będziesz miała takie włosy, jakie przystoją chrzescijance". Przed kongresem przefarbowała włosy, na blond.
A ja zamiatałam dalej i zastanawiałam się skąd do licha ten laluś wie, jaki kolor włosów powinna mieć chrześcijanka?????
#31
Napisano 2009-01-29, godz. 16:47
około 20 lat temu, gdy byłam jeszcze płochym dziewczęciem, jedna z sióstr zrobiła sobie pasemka włosów na fioletowo. przechodziła taki kryzys osobowości w swoim życiu i coś chciała zmienić. Więc sobie pofarbowała na ekstrawagancki , wtedy, kolor. Posłużyła jej do tego gencjana. takie były czasy. wyglądała super. Było to akurat przed letnim kongresem. Poniewaz przed kongresami chodzi się i porządkuje stadion, to normalne u świadków, więc i my to równiez robiłyśmy we dwie....
w pewnym momencie w tumanie kurzu który wydobywał się spod naszych mioteł znalazł się obok nas "wielce pobożny" brat, który jak wcześniej zdązyłyśmy zauwazyć przyszedł na stadion w celach bardziej pokazania się niż pomocy. Tenże brat spojrzał na tą siostrę i powiedział : "siostro, czy nie uważasz, że kolor twoich włosów daleko odbiega od skromnego wyglądu , jaki powinna mieć siostra". Ta siostra wtedy miała 40 lat, i już dorosłego syna, ale mimo, że była żywą obrotną osobą, wtedy skuliła się i nic na to nie powiedziała. Brat dodał: mam nadzieję, że na kongresie będziesz miała takie włosy, jakie przystoją chrzescijance". Przed kongresem przefarbowała włosy, na blond.
A ja zamiatałam dalej i zastanawiałam się skąd do licha ten laluś wie, jaki kolor włosów powinna mieć chrześcijanka?????
Smutne.
----------------
W moim byłym zborze jedna młoda siostra (pionierka) obcięła włosy na króciutko, bardzo ładnie wyglądała no to zaraz jej kazali zapuszczać, ponieważ nową fryzurą , wg starszych, upodabniała się do mężczyzny (!) i przejawiała tym samym pychę (!!)
Użytkownik malinowa7 edytował ten post 2009-01-29, godz. 16:48
#32
Napisano 2009-01-29, godz. 17:47
Nie,nie miałem komitetu ale wszystko jeszcze przedemną A odnośnie krawata to np.ja go nie noszę wogóle od lat(wyjatek-Zgromadzenia Obwodowe,Okręgowe ,Pamiątka),od czasów chrztu ,przed chrztem i akurat przez ten czas raz brat starszy powiedział mi "gdzie masz krawat?"(było to gdzieś pół roku temu) ja się na to uśmiechnąłem i poszedłem dalej.(wtedy było u mnie w zborze 3 starszych).Obecnie jest 2(ten który odszedł to właśnie co zwracał mi uwagę).Cóż może poprostu "pracy" jest i tak zbyt dużo i 2 starszych nie ma czasu na takie głupoty.Ale to chyba nie jest dziewczyna... tak mi się przynajmniej wydaje...
Miałeś kiedyś komitet? Ja aż dwa... i nadużycia starszych znam, aż za dobrze...
Ps.Może kogoś tam ograniczyli za brak krawatu(I pewnie było to wieki temu) ale że było to powodem wykluczenia wybacz ale w to nie potrafię w to uwierzyć.
#33
Napisano 2009-01-29, godz. 20:08
fakt. ja też przypominam sobie pwenego brata, ktory nigdy nie nosił krawata, tylko takie fajne półgolfy, najczęściej czarne. do tego sztruksową marynarkę. wyglądał tak fajowsko. widziałąm go czasami na spotkaniach obowodowych i zawsze mysląłam ,że jest zainteresowanym, a nie bratem...któregoś dnia dopiero siostra powidziała mi , ze jest on taki "szczególny" i i nie chce chodzic w krawatach. podobno "uchodziło" mu to płazem, bo potafił bardzo sprtynie posługiwac się agrumentami bbiblijnymi w rozmowach ze starszymi na dowód tego, że nie musi nosic krawata zeby sie Bogu podobac......Nie,nie miałem komitetu ale wszystko jeszcze przedemną A odnośnie krawata to np.ja go nie noszę wogóle od lat(wyjatek-Zgromadzenia Obwodowe,Okręgowe ,Pamiątka),od czasów chrztu ,przed chrztem i akurat przez ten czas raz brat starszy powiedział mi "gdzie masz krawat?"(było to gdzieś pół roku temu) ja się na to uśmiechnąłem i poszedłem dalej.(wtedy było u mnie w zborze 3 starszych).Obecnie jest 2(ten który odszedł to właśnie co zwracał mi uwagę).Cóż może poprostu "pracy" jest i tak zbyt dużo i 2 starszych nie ma czasu na takie głupoty.
Ps.Może kogoś tam ograniczyli za brak krawatu(I pewnie było to wieki temu) ale że było to powodem wykluczenia wybacz ale w to nie potrafię w to uwierzyć.
myślę. ze gdyby większosc zjednoczyła się i zastosowała najprostsze argumenty mówiace o tym ze nikt nie moze narzucac nam ubioru, fryzury a odmiennośc nie stanowi o braku wiary i szacunku dla stwórcy, sytacje często nie byłyby tak chore.....
ale wielu zaatakowanych w ten czy inny ssposób ( mój brat na przykład raz został skorygowany za to że na pamiatkę pprzyszedł w muszcze a nie w krawacie, i rękawy od marynarki miał podciagnięte do łokci (ale to było modne w połowie lat 90 tych) , odpuścił, tzn "dostosował się do rad" cho wiem jak był o to oburzony.
Użytkownik novanna edytował ten post 2009-01-29, godz. 20:11
#34
Napisano 2009-01-29, godz. 21:13
#35
Napisano 2009-01-29, godz. 21:27
To mi sie wydaje logiczne. Skoro wg WTS mezczyzna nie moze nosic dlugich wlosow, bo tym sie upodabnia do kobiety, konsekwentnie kobieta nie powinna nosic krotkich.W moim byłym zborze jedna młoda siostra (pionierka) obcięła włosy na króciutko, bardzo ładnie wyglądała no to zaraz jej kazali zapuszczać, ponieważ nową fryzurą , wg starszych, upodabniała się do mężczyzny (!) i przejawiała tym samym pychę (!!)
Wracajac do pytania w tytule watku, nie wyobrazam sobie SJ z dredami, a przynajmniej nie w Polsce. Slyszalam od braci ze w innych krajach panuja inne zwyczaje co do ubioru np. ze w bardzo zimnych rejonach prawdopodobnie siostry glosza w spodniach, wiec byc moze dredy albo warkoczyki nie razilyby nikogo w innym kraju.
a u nas ci co obsluguja podczas pamiatki... tzn podaja emblematy< zalecane jest im by mieli muchy zamiast krawatow.... zawsze mnie to smieszylo bo wygladaja jak kelnerzy podczas ostatnije wieczerzy..... kiedys spytalem jednego o rachunek po pamiatce ale nie zajarzyl
#36
Napisano 2009-01-30, godz. 08:44
A chociaż mu trinkgeld zostawiłeś?a u nas ci co obsluguja podczas pamiatki... tzn podaja emblematy< zalecane jest im by mieli muchy zamiast krawatow.... zawsze mnie to smieszylo bo wygladaja jak kelnerzy podczas ostatnije wieczerzy..... kiedys spytalem jednego o rachunek po pamiatce ale nie zajarzyl
#37
Napisano 2009-01-30, godz. 10:52
#38
Napisano 2009-01-30, godz. 12:04
er hat nicht verstanden um was mir geht ... Hab einfach gelasen......A chociaż mu trinkgeld zostawiłeś?
#39
Napisano 2009-01-30, godz. 16:31
To mi sie wydaje logiczne. Skoro wg WTS mezczyzna nie moze nosic dlugich wlosow, bo tym sie upodabnia do kobiety, konsekwentnie kobieta nie powinna nosic krotkich.
Wiem, że WTS tak to tłumaczy, ale dla mnie to jest śmieszne i żałosne, bo nie długość włosów decyduje o tym , czy kobieta jest kobieca a mężczyzna męski. Natomiast dalsza gadka o pysze, którą ta siostra przejawia rzekomo upodabniając się do faceta to już grube nadużycie było!
Muszę jednak napisać, że dzisiaj przypadkiem natknęłam się na aktualne zdjęcia tej siostry na n-k i znowu ma krótkie włosy! Mama mi powiedziała, że jest pionierką stałą i przeprowadziła się z naszego miasta na teren, gdzie są tzw. większe potrzeby, więc może dlatego dali jej spokój i nosi fryzurę jaką chce.
#40
Napisano 2009-01-30, godz. 17:01
Jakość zdjęcia słaba bo robiłem na szybkiego, zaraz mnie stamtąd wyproszono - z budynku. Na kongresie mnie tylko obserwowano i byłem tyle ile chciałem. Szczecin, stadion Arkonki, 21.07.2007 12:47
Użytkownik pawel r edytował ten post 2009-01-30, godz. 17:03
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych