Skocz do zawartości


Zdjęcie

"świadkowski" chrzest: czy jest biblijny?


  • Please log in to reply
41 replies to this topic

#41 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-06, godz. 14:08

Chciałoby się powiedzieć...Matko kochana... :blink:

Pozdrawiam cieplutko


Dosia

#42 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-04-09, godz. 22:13

Pamiętam, że co do kwestii oddania się Bogu przed chrztem nie potrafiłem jej zrozumieć. Zawsze tłumaczyłem to sobie w ten sposób, że oddanie się Bogu przed chrztem to tylko modlitwa do Boga (że mu się oddaję) a nie faktyczne oddanie się Bogu sercem. Dziwnie się wtedy czułem. Dziś też tego do końca nie rozumiem.

Prawdę mówiąc, to oni sami dugo nie wiedzieli, jak to ugryźć.


Ja też nie wiedziałem jak kiedyś odpowiedzieć współpracownikom którzy się mnie pytali: "Po co bierzesz chrzest? Przecież już cię ochrzczono w kościele". Ciężko mi było im to wytłumaczyć. Chyba nie za bardzo mi to wyszło.

Kiedyś na forum poruszałem temat chrztu w organizacji niezbędnego do zbawienia człowieka który już poznaje religię ŚJ i z którym kończone jest studium. Argumentowałem to fragmentem z książki "Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego", rozdz. 18, s. 180 ak. 21:

(...) Czy szczerze pragniesz otrzymać znak wyróżniający sług Bożych? Znak ten obejmuje oddanie się Bogu i chrzest, bez tego bowiem nie można ocalić życia.


Niedawno jednak zapoznałem się z fragmentem z nowszej książki "Czego naprawdę uczy Biblia?", rozdz. 18, s. 176 ak. 4:

Taki chrzest jest wymagany od każdego, kto chce utrzymywać bliską więź z Jehową Bogiem. Stanowi publiczne potwierdzenie, że pragniesz Mu służyć i że ‛znalazłeś upodobanie w wykonywaniu Jego woli’ (Psalm 40:7, 8). (...)


Wynikałoby z tego, że organizacja złagodziła swe stanowisko co do konieczności przyjęcia chrztu jako warunku zbawienia. Niby jest powiedziane, że trzeba, że powinno się. Ale nie jest powiedziane, że chrzest w organizacji jest niezbędny do zbawienia. Jest tylko powiedziane, że chrzest pomaga utrzymywać zażyłą więź z Bogiem. Było to dla mnie zaskoczeniem a jednocześnie pozytywną zmianą.

Analizując dalej, można by powiedzieć, że dziś lepiej być tylko nieochrzczonym ŚJ. Przynajmniej nie ma ryzyka napomnienia lub wykluczenia. Organizacja oczywiście "zabezpiecza" głosiciela przed takim myśleniem:

17 Niektórzy zwlekają z oddaniem się Jehowie, bo obawiają się tak poważnej decyzji. Przytłacza ich świadomość, że jako ochrzczeni chrześcijanie będą ponosić przed Nim większą odpowiedzialność. Kiedy pomyślą, że mogliby Go zawieść i rozczarować, dochodzą do wniosku, iż najlepiej będzie się wstrzymać z tym krokiem.


Również w akapicie 24 jest znamienne dla organizacji twierdzenie:

(...) Musimy przy tym pamiętać, że nie oddaliśmy się jakiejś pracy, sprawie, organizacji czy innym ludziom, lecz samemu Jehowie


Oczywiście wszyscy wiemy, że przez chrzest oddajemy się głównie organizacji gdyż to ona od tej pory będzie decydować co jest dla nas właściwe a co nie. Biblia będzie tylko pomocą. Najważniejsze będą literatura i zarządzenia starszych zboru.

Użytkownik ble edytował ten post 2010-04-09, godz. 22:15





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych