Skocz do zawartości


Zdjęcie

"świadkowski" chrzest: czy jest biblijny?


  • Please log in to reply
41 replies to this topic

#21 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-05-04, godz. 05:37

A u SJ chrzest to taka mała manifestacja i uznanie tego, ze 'bogiem' jest CK.

Poza tym wciaz sadze, iz jest to tworzenie sobie pewnego problemu (a biblijny czy nie, a wazny czy nie), i mozna te niedogodne rozwazania zalatwic za jednym zamachem, bo nawet jesli wazny, to drugi chrzest nie zaboli ani nie zabije, a jesli niewazny to tym lepiej jak bedzie porzadny i prawdziwy.
I po co tak włos na cztery dzielic?

#22 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-04, godz. 10:54

Można chrzcić się wielokrotnie, tylko po co. Sam akt chrztu niewiele wnosi do życia człowieka, jeśli nie idzie za nim wewnętrzna przemiana ochrzczonego. Chrzest jest potwierdzeniem naszej wiary w Boga, publicznym wyznaniem Chrystusa, namacalnym znakiem naszego oddania Bogu. Ale głównym przejawem naszej wiary nie jest chrzest, lecz nasze chrześcijańskie życie, nasze chodzenie z Bogiem. Tę prawdę trafnie zilustrował W. MacDonalds używając parafrazy Rzym 2:25-29, wstawiając zamiast słowa "obrzezanie'' , słowa"chrzest":
"Chrzest bowiem pożyteczny jest , jeżeli jesteś posłuszny Ewangelii; jeśli jednak nie chodzisz ścieżkami Ewangelii, chrzest twój stał się nie-chrztem. Jeżeli tedy ktoś nieochrzczony jest posłuszny Ewangelii, czyliż nieochrzczenie jego nie będzie poczytane za chrzest? I ten, który jest nieochrzczony, a jest posłuszny Ewangelii, osądzi ciebie, któryś przez literę i przez chrzest stał się chrześcijaninem, jednak nie chodzisz ścieżkami Ewangelii. Albowiem nie jest ten chrześcijaninem, który jest nim zewnętrznie, ani to jest chrztem, co jest zewnętrznie wykonywane na ciele; ale ten jest chrześcijaninem, który jest nim wewnętrznie, i to jest chrztem, co się stało w sercu, nie w literze, którego chwała nie jest z ludzi, ale z Boga".

Jak ja "kocham" taką manipulację Biblią. Chrzest nie jest obrzezaniem i nigdy nie miał takiej funkcji jaką miało obrzezanie w religii Izraela.
Chrzest jest przede wszystkim publiczną manifestacją, że jest się grzesznikiem, który potrzebuje Bożego zbawienia i okazaniem wiary, że Zbawicielem, który jedynie może pomóc jest Jezus Chrystus. Jest prośbą do Boga o czyste sumienie i przyjęciem przez wiarę Bożego daru łaski jakim jest nowe życie w Jezusie Chrystusie.
Czesiek

#23 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-05-04, godz. 17:28

A u SJ chrzest to taka mała manifestacja i uznanie tego, ze 'bogiem' jest CK.

Poza tym wciaz sadze, iz jest to tworzenie sobie pewnego problemu (a biblijny czy nie, a wazny czy nie), i mozna te niedogodne rozwazania zalatwic za jednym zamachem, bo nawet jesli wazny, to drugi chrzest nie zaboli ani nie zabije, a jesli niewazny to tym lepiej jak bedzie porzadny i prawdziwy.
I po co tak włos na cztery dzielic?


:rolleyes: ales to trafnie ujał,ja tez sadze,ze chrzest ma byc PRAWDZIWY :rolleyes:
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#24 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-05-04, godz. 20:49

Jak ja "kocham" taką manipulację Biblią. Chrzest nie jest obrzezaniem i nigdy nie miał takiej funkcji jaką miało obrzezanie w religii Izraela.
Chrzest jest przede wszystkim publiczną manifestacją, że jest się grzesznikiem, który potrzebuje Bożego zbawienia i okazaniem wiary, że Zbawicielem, który jedynie może pomóc jest Jezus Chrystus. Jest prośbą do Boga o czyste sumienie i przyjęciem przez wiarę Bożego daru łaski jakim jest nowe życie w Jezusie Chrystusie.

Nie stawiam równości między chrztem wierzących a obrzezaniem w Izraelu. To porównanie wydało mi się ciekawe, bo pokazuje, że sam akt chrztu może być pustym obrzędem. Jeśli nie idzie za nim wewnętrzna przemiana grzesznika, ukorzenie przed Bogiem, prośba do Boga "o czyste konto", wiara w Zbawiciela... to czy taki chrzest jest istotnie prawdziwym chrztem, czy czczym rytuałem.
Z dalszą Twoją wypowiedzią zgadzam się w 100%.

Drodzy Kasztanowa i rhundz
Co decyduje o porządności i prawdziwosci chrztu? Rozumiem, że nie bez znaczenia są Wasze osobiste odczucia związane z chrztem dokonanym u świadków. Tylko, czy patrzenie przez pryzmat własnych doświadczeń nie jest pewnym zawężeniem problematyki ważności "świadkowskiego" chrztu?
Pozwolę sobie na przytoczenie w tym miejscu relacji z Dziejów Ap. 8:26-30, znana historia o Filipie i dworzaninie królowej Etiopii. Po wyjaśnieniu fragmentu proroctwa Izajasza i zwiastowaniu dobrej nowiny o Chrystusie, eunuch był już gotowy zostać ochrzczonym. Czy Filip widział jakieś przeszkody? Wystarczyło wyznanie przed innym wierzącym( jechali tylko we dwóch) wiary, że Jezus jest Synem Bożym.
" ...eunuch rzekł: cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?
Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.
I kazał zatrzymać wóz, zeszli obaj, Filip i eunuch, do wody, i ochrzcił go"

Czy ten chrzest dokonany naprędce był rzeczywiście porządny? Czy o prawdziwości decydował fakt, że Filip działał pod wpływem Ducha? Czy nie najważniejsze było to, że dworzanin wierzył z całego serca w Chrystusa?
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#25 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-05-04, godz. 20:59

no dobrze, ale z kolei co to za ból ochrzczić się drugi raz i porządnie?


He he, dla mnie to byłby już trzeci raz. Uważam, że dwa razy to już był o jeden raz za dużo ... ;)

#26 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-05-04, godz. 21:49

no dobrze, ale z kolei co to za ból ochrzczić się drugi raz i porządnie?

No ale co za przyjemność chrzcić się raz, drugi, trzeci, ............ , aż we wszystkich wyznaniach. Ile to świąt? Już nawet nie potrzeba, by walczyć o 'Trzech Króli' ;) . Ponadto z ochrzczeniem trafiłby z całą pewnością na tą jedną, jedyną prawdziwą, :D :lol:
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#27 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2009-05-04, godz. 22:49

Nie uważacie kochani, że chrzest , w imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, jest , pewnego rodzaju znakiem wypisanym, na wieczność w naszym sercu.... ?. W/g magisterium KRzK - taki chrzest z wody, uczyniony nawet przez osobę niewierzącą - jest ważny, nie wnikam tutaj, w dalsze koniunkcje związane z podejściem do wiary, ..... ale ?!.

Tak więc przez chrzest stajemy się Dziećmi Bożymi, i Dziedzicami Jezusa - Syna Bożego, zostając włączeni w Mistyczne Ciało Jezusa, czyli Kościól. A ŚJ raczej chyba przeczą tej prawdzie, no i większość z nich nie utożsamia się jako "Dzieci Boże" bo nie wybierają się do Nieba. :huh:

Ef 4:5 BT
"Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest."

Użytkownik wojtek37 edytował ten post 2009-05-04, godz. 23:17


#28 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-05, godz. 08:57

Nie uważacie kochani, że chrzest , w imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, jest , pewnego rodzaju znakiem wypisanym, na wieczność w naszym sercu.... ?. W/g magisterium KRzK - taki chrzest z wody, uczyniony nawet przez osobę niewierzącą - jest ważny, nie wnikam tutaj, w dalsze koniunkcje związane z podejściem do wiary, ..... ale ?!.

Tak więc przez chrzest stajemy się Dziećmi Bożymi, i Dziedzicami Jezusa - Syna Bożego, zostając włączeni w Mistyczne Ciało Jezusa, czyli Kościól. A ŚJ raczej chyba przeczą tej prawdzie, no i większość z nich nie utożsamia się jako "Dzieci Boże" bo nie wybierają się do Nieba. :huh:

Ef 4:5 BT
"Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest."

Czyli co, chrzest jest magicznym obrzędem działającym sam z siebie poprzez wypowiedzianą formułkę??? Takie czary mary, hokus pokus i już człek jest zbawiony, nawet jak sam tego nie chce?
Więc nie dziw się Wojtku37, że dla protestantów chrzest w KK nie ma żadnego znaczenia.
Czesiek

#29 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2009-05-05, godz. 11:39

Nie mówi Czesiek w imieniu wszystkich protestatnów, bo wcale tak nie jest......
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#30 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-05, godz. 12:14

Nie mówi Czesiek w imieniu wszystkich protestatnów, bo wcale tak nie jest......

fakt, są tacy co traktują chrzest jako magię jak KK
Czesiek

#31 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2009-05-05, godz. 13:17

Anglikanie, Kalwinisci, Metodyści , Luteranie.... trochę tego jest....
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#32 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2009-05-05, godz. 20:12

tak się zastanawiam... bo urodziłem się w rodzinie ŚJ i wyleciałem z Organizacji z hukiem i to bez chrztu... i żadnego innego po drodze nie zaliczyłem... to jak ja się w tym kraju uchowałem :D
destination: ..::SALSERO::..

#33 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-05-05, godz. 20:32

w tym naszym kraju nikt nie ściga za brak chrztu. Jeszcze się ochrzcisz.
pozdrawiam Andrzej

#34 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2009-05-05, godz. 22:11

Czyli co, chrzest jest magicznym obrzędem działającym sam z siebie poprzez wypowiedzianą formułkę??? Takie czary mary, hokus pokus i już człek jest zbawiony, nawet jak sam tego nie chce?
Więc nie dziw się Wojtku37, że dla protestantów chrzest w KK nie ma żadnego znaczenia.


Oj podałem tylko cząstkę informacj, w tej sprawie, więc KKK mówi......


Chrzest dzieci

1250 Dzieci, rodząc się z upadłą i skażoną grzechem pierworodnym naturą, również potrzebują nowego narodzenia w chrzcie 36 , aby zostały wyzwolone z mocy ciemności i przeniesione do Królestwa wolności dzieci Bożych 37 , do którego są powołani wszyscy ludzie. Czysta darmowość łaski zbawienia jest szczególnie widoczna przy chrzcie dzieci. Gdyby Kościół i rodzice nie dopuszczali dziecka do chrztu zaraz po urodzeniu, pozbawialiby je bezcennej łaski stania się dzieckiem Bożym 38 .

1251 Rodzice chrześcijańscy powinni uznać, że taka praktyka odpowiada także ich roli opiekunów życia, powierzonej im przez Boga 39 .

1252 Praktyka chrztu dzieci od niepamiętnych czasów należy do tradycji Kościoła; wyraźne jej świadectwa pochodzą z II wieku. Jest jednak bardzo możliwe, że od początku przepowiadania apostolskiego, gdy całe "domy" przyjmowały chrzest 40 , chrzczono także dzieci 41 .

Wiara i chrzest

1253 Chrzest jest sakramentem wiary 42 . Wiara jednak potrzebuje wspólnoty wierzących. Każdy wierny może wierzyć jedynie w wierze Kościoła. Wiara wymagana do chrztu nie jest wiarą doskonałą i dojrzałą, ale zaczątkiem, który ma się rozwijać. Gdy katechumeni lub rodzice chrzestni słyszą skierowane do siebie pytanie: "O co prosicie Kościół Boży?", odpowiadają: "O wiarę!"

1254 U wszystkich ochrzczonych, dzieci i dorosłych, po chrzcie wiara powinna wzrastać. Dlatego co roku podczas Wigilii Paschalnej Kościół celebruje odnowienie przyrzeczeń chrztu. Przygotowanie do chrztu stawia człowieka jedynie na progu nowego życia. Chrzest jest źródłem nowego życia w Chrystusie; z niego wypływa całe życie chrześcijańskie.

1255 Aby mogła rozwijać się łaska chrztu, potrzebna jest pomoc rodziców. Na tym polega także rola rodziców chrzestnych, którzy powinni być głęboko wierzący, a także zdolni i gotowi służyć pomocą nowo ochrzczonemu, zarówno dziecku, jak dorosłemu, na drodze życia chrześcijańskiego 43 . Ich misja jest prawdziwą funkcją eklezjalną (officium) 44 . Cała wspólnota eklezjalna ponosi częściowo odpowiedzialność za rozwój i zachowywanie łaski otrzymanej na chrzcie.

V. Kto może chrzcić?

1256 Zwyczajnym szafarzem chrztu jest biskup i prezbiter, a w Kościele łacińskim także diakon 45 . W razie konieczności może ochrzcić każda osoba nawet nieochrzczona, mająca wymaganą intencję, używając trynitarnej formuły chrzcielnej. Wymagana intencja polega na tym, aby chcieć uczynić to, co czyni Kościół, gdy chrzci. Kościół widzi uzasadnienie tej możliwości w powszechnej woli zbawczej Boga 46 oraz konieczności chrztu do zbawienia 47 .

Rozumiem Czesławie, że rozchodzi Ci się o chrzest dzieci, w tej kwestji !?. I zapewniam Cię że nie jest to żadne hokus-pokus, choć czasem rodzice dokładnie tak do tego podchodzą - a szkoda, lecz nie wszyscy Katolicy , mają tak marną widzę na temat świadomości przeżywanej przez siebie i potomstwo - wiary.

Użytkownik wojtek37 edytował ten post 2009-05-05, godz. 22:15


#35 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-06, godz. 10:58

Oj podałem tylko cząstkę informacj, w tej sprawie, więc KKK mówi......


Chrzest dzieci

1250 Dzieci, rodząc się z upadłą i skażoną grzechem pierworodnym naturą, również potrzebują nowego narodzenia w chrzcie 36 , aby zostały wyzwolone z mocy ciemności i przeniesione do Królestwa wolności dzieci Bożych 37 , do którego są powołani wszyscy ludzie. Czysta darmowość łaski zbawienia jest szczególnie widoczna przy chrzcie dzieci. Gdyby Kościół i rodzice nie dopuszczali dziecka do chrztu zaraz po urodzeniu, pozbawialiby je bezcennej łaski stania się dzieckiem Bożym 38 .

1251 Rodzice chrześcijańscy powinni uznać, że taka praktyka odpowiada także ich roli opiekunów życia, powierzonej im przez Boga 39 .

1252 Praktyka chrztu dzieci od niepamiętnych czasów należy do tradycji Kościoła; wyraźne jej świadectwa pochodzą z II wieku. Jest jednak bardzo możliwe, że od początku przepowiadania apostolskiego, gdy całe "domy" przyjmowały chrzest 40 , chrzczono także dzieci 41 .

Wiara i chrzest

1253 Chrzest jest sakramentem wiary 42 . Wiara jednak potrzebuje wspólnoty wierzących. Każdy wierny może wierzyć jedynie w wierze Kościoła. Wiara wymagana do chrztu nie jest wiarą doskonałą i dojrzałą, ale zaczątkiem, który ma się rozwijać. Gdy katechumeni lub rodzice chrzestni słyszą skierowane do siebie pytanie: "O co prosicie Kościół Boży?", odpowiadają: "O wiarę!"

1254 U wszystkich ochrzczonych, dzieci i dorosłych, po chrzcie wiara powinna wzrastać. Dlatego co roku podczas Wigilii Paschalnej Kościół celebruje odnowienie przyrzeczeń chrztu. Przygotowanie do chrztu stawia człowieka jedynie na progu nowego życia. Chrzest jest źródłem nowego życia w Chrystusie; z niego wypływa całe życie chrześcijańskie.

1255 Aby mogła rozwijać się łaska chrztu, potrzebna jest pomoc rodziców. Na tym polega także rola rodziców chrzestnych, którzy powinni być głęboko wierzący, a także zdolni i gotowi służyć pomocą nowo ochrzczonemu, zarówno dziecku, jak dorosłemu, na drodze życia chrześcijańskiego 43 . Ich misja jest prawdziwą funkcją eklezjalną (officium) 44 . Cała wspólnota eklezjalna ponosi częściowo odpowiedzialność za rozwój i zachowywanie łaski otrzymanej na chrzcie.

V. Kto może chrzcić?

1256 Zwyczajnym szafarzem chrztu jest biskup i prezbiter, a w Kościele łacińskim także diakon 45 . W razie konieczności może ochrzcić każda osoba nawet nieochrzczona, mająca wymaganą intencję, używając trynitarnej formuły chrzcielnej. Wymagana intencja polega na tym, aby chcieć uczynić to, co czyni Kościół, gdy chrzci. Kościół widzi uzasadnienie tej możliwości w powszechnej woli zbawczej Boga 46 oraz konieczności chrztu do zbawienia 47 .

Rozumiem Czesławie, że rozchodzi Ci się o chrzest dzieci, w tej kwestji !?. I zapewniam Cię że nie jest to żadne hokus-pokus, choć czasem rodzice dokładnie tak do tego podchodzą - a szkoda, lecz nie wszyscy Katolicy , mają tak marną widzę na temat świadomości przeżywanej przez siebie i potomstwo - wiary.

jest takie fajne powiedzonko, czym różni się osoba niewierząca przed chrztem i po chrzcie. Przed chrzsztem osoba niewierząca jest suchym grzesznikiem, a po chrzcie jest mokrym grzesznikiem.
Natomiast w nauce KK grzesznik bez wiary w cudowny sposób zostaje oczyszczony z grzechu przez sam sakrament. Czysta magia.
Czesiek

#36 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2009-05-07, godz. 05:19

jest takie fajne powiedzonko, czym różni się osoba niewierząca przed chrztem i po chrzcie. Przed chrzsztem osoba niewierząca jest suchym grzesznikiem, a po chrzcie jest mokrym grzesznikiem.
Natomiast w nauce KK grzesznik bez wiary w cudowny sposób zostaje oczyszczony z grzechu przez sam sakrament. Czysta magia.

Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,

Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.

Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!

Miej serce i patrzaj w serce!"

#37 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-07, godz. 09:30

Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,

Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.

Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!

Miej serce i patrzaj w serce!"

Polarm
Nie lubię romantyzmu. I za głupotę uznaję zamienianie żywej relacji z Osobą na tajemnicze obrzątki mające na celu przybliżenie mnie do tejże Osoby. Po co zamiast korzystać z darmowego dostępu do Boga i Jego łaski zamieniać to na sakramenty, które w mistyczny sposób mają tą relację z żywą Osobą zastąpić?
Czesiek

#38 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-06, godz. 13:10

I na podstawie obserwacji z bliska chrztu dokonywanego przez śJ doszedłeś do przekonania, że chrzest w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego nie miejsca u świadków. Nie wiem, jak chrzczą świadkowie obecnie. Nie stanowiło to przedmiotu moich obserwacji.


Ja sprawdziłem. I na samym początku chrzcili zgodnie z Biblią. Potem się wszystko pomieszało.
Mały przegląd pytań do chrztu w Organizacji:


1904:

Nowe Stworzenie, 1904, s.455
Żadnej specjalnej formy słownej nie podaje nam Pismo Święte i wszyscy zaraz zobaczą, że słowa mają podrzędne znaczenie - że chrzest może być ważnym bez wyrzeczenia chociażby jednego słowa; ponieważ, jak poprzednio zaznaczyliśmy, dokonuje się rzeczywisty kontrakt między chrzczonym a Panem i akt przez wodę jest otwartym wyznaniem tegoż. Nie robi, więc różnicy, czy administrator jest wierzącym czy nie, czy powiedział wszystko, czy też nie opuścił, jakiego słowa, ale jaka jest myśl i zamiar serca tego, który otrzymuje symboliczny chrzest. Pomimo to, opierając nasz sąd na słowach Pana u Mateusza 28:19 i słowach Apostoła do Rzymian 6:3, polecamy, jako prostą formułkę przy tej okazji, składającą się mniej więcej z tych słów:
"Bracie Janie [lub, jakie inne imię Chrześcijańskie] w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, z tego upoważnienia, ja ciebie chrzczę w Chrystusa."

1913:

The Watch Tower z 15 maja 1913, s.162 (Strażnica nr2 z 1915, s.12)
Następujące są pytania, które br. Rosel (Russell) zwykle stawia, gdy przyjmuje kandydatów do chrztu wodnego. To da się zauważyć, że takowe sa pytania, na które każdy Chrześcijanin jakiegokolwiekby nie było jego wyznanie wiary, powinien byc zdolny dać odpowiedź twierdząco bez wahania się, jeśli jest on chrześcijaninem odpowiednim dla uznania go za członka Kościoła Chrystusowego:
1. Czy żałowałeś za grzech z takiem naprawieniem na jakie możesz się zdobyć i czy dla odpuszczenia Twoich grzechów i dla podstawy twego usprawiedliwienia, ufasz w zasługę ofiary Chrystusowej?
2. Czy poświęciłeś się zupełnie ze wszystkiemi władzami, które posiadasz - talent, pieniądze, czas, wpływ - ze wszystkiem Panu, aby wszystko było wiernie używane w Jego służbie nawet do śmierci?
3. Na podstawie tych wyznań my ciebie uznajemy za członka Domu Wiary i podajemy tobie jako takiemu prawicę społeczności, nie w imieniu jakiejkolwiek sekty, stronnictwa lub wyznania wiary, lecz w imieniu Odkupiciela naszego uwielbionego Pana i jego wiernych naśladowców.

1913:

Co Kaznodzieja Russell Odpowiadał Na Zadawane Jemu Liczne Pytania, 1913, ss.35,36, "Chrzest"
Pytanie - Jakie pytania są stawiane kandydatom do chrztu przez Brata Russella?
Odpowiedź. - Możecie zauważyć, że pytania są takie, na które każdy chrześcijanin, bez względu, jakie jest jego wyznanie, powinien być zdolny odpowiedzieć twierdząco bez wahania, jeżeli jest odpowiednim na członka Kościoła Chrystusowego.
1. Czyś odwrócił się od grzechu i postanowił naprawić krzywdę, na ile to jest możliwe i czy polegasz na zasługach ofiary Chrystusa, przez którą grzechy twoje zostały darowane i jako podstawa twego usprawiedliwienia?
2. Czyś uczynił ze siebie zupełną ofiarę Bogu i ze wszystkiego co posiadasz: zdolności, pieniądze, czas, wpływ, ażeby to wszystko było użyte wiernie w służbie Bożej i to aż do śmierci?
3. Na podstawie tego wyznania uznajemy cię za członka Domowników Wiary i jako takiemu podajemy przyjazną dłoń, nie w imieniu jakiej sekty lub organizacji, ale w imieniu Zbawiciela, naszego uwielbionego Pana i Jego wiernych naśladowców.

1942:

Watchtower z 1 października 1942, s.302
(1) Czy wierzysz w Ojca Jehowę Boga, którego “zbawienie należy do Jehowy”, i w Jezusa Chrystusa, który jest jego Synem którego krwią zostały zmyte twoje grzechy i przez którego nadeszło dla Ciebie zbawienie od Boga?
(2) Czy zatem wyznajesz swoje grzechy Bogu i prosisz o oczyszczenie przez Jezusa Chrystusa i odwracasz się od grzechu i świata i poświęcasz się bez zastrzeżeń Bogu, że będziesz czynił jego wolę?

1944:

Watchtower z 1 lutego 1944, s.44
Przed zanurzeniem przez administratora, właściwym będzie zadanie kandydatom pytań i uzyskanie twierdzącej odpowiedzi. Treść tych pytań powinna być, jak następuje:
Czy uznajesz siebie za grzesznika, który potrzebuje zbawienia do Jehowy Boga oraz czy przyznajesz, że to zbawienie pochodzi od Niego i poprzez jego Odkupiciela Chrystusa Jezusa?
Na podstawie wiary w Boga i w jego postanowienie co do zbawienia, czy oddałeś się bez zastrzeżeń na czynienie odtąd woli Boga, jaką ci objawia przez Jezusa Chrystusa i przez Słowo Boże oświecone przez Jego świętego ducha?

1956:

Watchtower 1 lipca 1956 r., str.407, (Strażnica nr8 z 1957, s.13)
(1) Czy przyznajesz się przed Bogiem Jehową jako grzesznik, który potrzebuje zbawienia i czy przyznajesz mu, że to zbawienie pochodzi od Ojca przez jego Syna Jezusa Chrystusa?
(2) Na podstawie wiary w Boga i w jego postanowienie co do zbawienia, czy oddałeś się bez zastrzeżeń Bogu, aby odtąd czynić jego wolę, jaką ci objawia przez Jezusa Chrystusa – i przez Biblię pod oświeceniem ducha świętego?

1960:

Watchtower z 15 maja 1960, s.308 (Strażnica nr3 z 1961, s.12)
Pierwsze pytanie brzmi: Czy poznałeś, że w oczach Jehowy Boga jesteś grzesznikiem, który potrzebuje wybawienia, i czy uznałeś przed Nim, że to zbawienie pochodzi od Niego, od ojca, za pośrednictwem Jego Syna Jezusa Chrystusa?
Drugie pytanie brzmi: Czy na podstawie tej wiary w Boga i w Jego rozrządzenie co do zbawienia oddałeś się bez zastrzeżeń Bogu, aby odtąd spełniać Jego wolę, tak jak On ją tobie objawia przez Jezusa Chrystusa i Biblię są pomocą oświecającej siły ducha świętego?

1966:

Watchtower z 1 sierpnia 1966, s.465 (Strażnica nr2 z 1968, s.5)
Czy możesz odpowiedzieć „tak” na obydwa pytania, stawiane zawsze kandydatom, którzy się zgłaszają do chrześcijańskiego chrztu?
(1) Czy zrozumiałeś, że w oczach Jehowy Boga jesteś grzesznikiem, który potrzebuje zbawienia, i czy uznałeś przed Nim, że to zbawienie pochodzi od Niego, to jest: Ojca, poprzez Jego Syna, Jezusa Chrystusa?
(2) Czy na podstawie tej wiary w Boga i w Jego postanowienia co do zbawienia oddałeś się Bogu bez zastrzeżeń, aby odtąd spełniać Jego wolę, objawioną tobie przez Jezusa Chrystusa i przez Biblię za pośrednictwem oświecającej mocy ducha świętego?

1970:

Watchtower z 15 maja 1970, s.309 (Strażnica nr12 z 1971, ss.13,14)
Owe dwa pytania, które mają sprawdzić stan serca i umysłu każdego z kandydatów, brzmią jak następuje: (1) Czy zrozumiałeś, że jesteś grzesznikiem, który potrzebuje zbawienia od Jehowy Boga i czy uznałeś, że to zbawienie pochodzi od Niego za pośrednictwem odkupiciela Chrystusa Jezusa? (2) Czy na podstawie tej wiary w Boga i w Jego postanowienie co do okupu oddałeś siebie bez zastrzeżeń Jehowie Bogu, aby odtąd spełniać Jego wolę, objawioną tobie przez Chrystusa Jezusa i przez Słowo Boże, wskutek oświecającej mocy Jego świętego ducha? Tych wszystkich, którzy na obydwa powyższe pytania odpowiedzieli głośnym „tak”, dzięki czemu inni obecni mogą poświadczyć ich potwierdzenie swego oddania się Bogu, słusznie można przyjąć do chrztu.

1973:

Watchower z 1 maja 1973, s.280 (Strażnica nr14 z 1974, s.13)
(1) Czy okazałeś skruchę z powodu swoich grzechów i odwróciłeś się od nich, stwierdziwszy wobec Jehowy Boga, że jesteś potępionym grzesznikiem, który potrzebuje zbawienia, i czy uznałeś, że to zbawienie pochodzi od Niego, od Ojca, za pośrednictwem Jego Syna, Jezusa Chrystusa?
(2) Czy na podstawie tej wiary w Boga i w Jego postanowienie co do zbawienia oddałeś siebie Bogu bez zastrzeżeń, aby odtąd spełniać Jego wolę, objawioną tobie przez Jezusa Chrystusa i przez Biblię dzięki oświecającej mocy ducha świętego?

1985:

Watchtower z 1 czerwca 1985, s.30 (Strażnica nr12 z 1985, s.21)
Pod koniec przemówienia do chrztu, jakie będzie wygłoszone na każdym zgromadzeniu, kandydaci będą mogli z głębokim zrozumieniem i serdeczną wdzięcznością odpowiedzieć na dwa proste pytania, czym dadzą do zrozumienia, że zdają sobie sprawę z następstw pójścia za przykładem Chrystusa. Oto pierwsze z nich:
Czy na podstawie ofiary Jezusa Chrystusa okazałeś skruchę za swoje grzechy i oddałeś siebie Jehowie, aby spełniać Jego wolę?
Drugie pytanie brzmi:
Czy zdajesz sobie sprawę, że przez swoje oddanie i chrzest stajesz w szeregach Świadków Jehowy związanych z organizacją kierowaną duchem Bożym?
Odpowiadając na te pytania słowem tak, kandydaci uzewnętrzniają właściwy stan serca, uprawniający ich do chrześcijańskiego chrztu.

1989:

Watchtower z 15 stycznia 1989, s.13 (Strażnica z 1 marca 1989, s.13)
Pismo Święte nieraz wspomina o chrzcie tych, którzy uwierzyli (Dzieje Apostolskie 4:4; 5:14; 8:13; 16:27-34; 18:8; 19:1-7). Chcąc więc zostać Świadkiem Jehowy, trzeba najpierw stać się wierzącym — okazać wiarę i dać się ochrzcić. Taka wiara jeszcze przed chrztem uzewnętrznia się w zbożnym postępowaniu, zaufaniu do Jehowy, uczestnictwie w ogłaszaniu Królestwa oraz uznawaniu ofiary okupu, złożonej przez Jezusa. Znaczenie wiary w okup podkreśla się kandydatom do chrztu choćby w pierwszym z dwóch pytań, zadawanych im przez mówcę; oto ono: „Czy na podstawie ofiary Jezusa Chrystusa okazałeś skruchę za swoje grzechy i oddałeś siebie Jehowie, aby spełniać Jego wolę?” Dana osoba może zostać zanurzona w wodzie jedynie wtedy, gdy odpowie na to twierdząco oraz gdy rozumie, że przez oddanie siebie Bogu i chrzest staje w szeregach Świadków Jehowy, związanych z organizacją kierowaną duchem Bożym.

2005:

Zorganizowani do spełniania woli Jehowy, 2005, ss.215,216
Świadkowie Jehowy organizują chrzest zazwyczaj podczas zgromadzeń specjalnych, obwodowych i okręgowych. Pod koniec okolicznościowego przemówienia mówca prosi kandydatów do chrztu, by powstali i głośno i wyraźnie odpowiedzieli na dwa pytania:
Czy na podstawie ofiary Jezusa Chrystusa okazałeś skruchę za swe grzechy i czy oddałeś się Jehowie, by spełniać Jego wolę?
Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem?

2006:

Strażnica z 1 kwietnia 2006, s.22
Dwa pytania do kandydatów do chrztu
Czy na podstawie ofiary Jezusa Chrystusa okazałeś skruchę za swe grzechy i czy oddałeś się Jehowie, by spełniać Jego wolę?
Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem?


Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#39 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-06, godz. 13:32

To znaczy, teraz chrzest utożsamia ze Świadkami Jehowy, i przyłącza do organizacji....aha... <_< :blink: :unsure:

Pozdrawiam cieplutko

ochrzczona w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Dosia

PS> Był luty i woda w chrzcielnicy była zamarznęta, o mało bryłką nie dostałam po czole. Na szczęście matka chrzestna, pobiegła na plebanie rozmrozić w półlitrowym blaszanym garnuszku...
Dobrze, że to nie był basen...

D.

#40 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-06, godz. 13:59

To znaczy, teraz chrzest utożsamia ze Świadkami Jehowy, i przyłącza do organizacji....aha...

Prawdę mówiąc, to oni sami dugo nie wiedzieli, jak to ugryźć.
Zobaczmy jakie zamieszanie panowało z koniecznością ponownego chrztu w Organizacji, jeżeli dana osoba była już chrzczona w innym kościele. Na początku uczono tak:

Nowe Stworzenie, 1904, s.455
Ponieważ prawdziwe znaczenie chrztu było przez długi czas zakryte, dostajemy wiele zapytań od tych, którzy byli już zanurzeni we wodę, co do ważności ich chrztu przez wodę i czy właściwą rzeczą byłoby powtórzenie symbolu. Nasza odpowiedź brzmi, że symbol nie potrzebuje powtórzenia, albowiem nie miałby znaczenia i wartości, jak tylko zwyczajnej kąpieli, o ile nie jest następstwem zupełnego poświęcenia na śmierć i każdy musi zadecydować czy został posłusznym temu świadectwu. Ale jeżeli chrzest przez wodę nastąpił po poświęceniu, czyli chrzcie w śmierć, to nie konieczną rzeczą byłoby powtarzać go - nawet, chociaż świadomość, co do tej sprawy byłaby niedostateczną.

Nauczanie to podtrzymywano do roku 1955:

Watchtower z 1 lipca 1955, s.412
Ponowny chrzest byłby konieczny, o ile wcześniejszy chrzest nie był symbolem oddania się, albo jeśli nie był dokonany przez zanurzenie.

Rok później następuje zmiana:

Watchtower z 1 lipca 1956, s.406 (Strażnica nr8 z 1957, ss.11,12)
Często zadaje się pytanie, czy człowiek, który był już kiedyś ochrzczony z okazji ceremonii dokonanej przez inną grupę religijną powinien być ponownie ochrzczony, gdy zdobywa dokładną znajomość prawdy i oddaje się Jehowie. Opierając się na tym, co już omówiono, mamy mocną podstawę do tego, żeby powiedzieć: Tak jest, on musi być jeszcze raz ochrzczony. Jest rzeczą całkiem oczywistą, że dany człowiek przez żadną z tych organizacji religijnych nie był ochrzczony naprawdę „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego”; gdyby bowiem tak był ochrzczony, byłby właściwie oceniał autorytet i urząd tych prawdziwych wyższych zwierzchności.

I tak jest do dnia dzisiejszego – Świadkowie Jehowy nie uznają za ważny chrztu dokonanego w innej społeczności chrześcijańskiej.

Ale, co ciekawe, nawet będąc już ochrzczonym w Organizacji WTS, można dokonać powtórnego chrztu:

Watchtower z 1 czerwca 1973, s.341 (Strażnica nr20 z 1973, s.18)
Oczywiście jeśli ktoś uważa, iż z powodu swoich praktyk zgłosił się do chrztu z nieczystym sumieniem, może on zdecydować się na ponowny chrzest. Będzie to jednak jego osobista decyzja.

Podsumowując, nauka o chrzcie wyglądała następująco:
Do roku 1955:
Ważny jest każdy chrzest w jakiejkolwiek religii chrześcijańskiej, pod warunkiem, że dokonany był przez zanurzenie.
Od 1955 do 1985:
Chrzest jest ważny, gdy dokonał go reprezentant Strażnicy; chrzczono dla Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Po roku 1985:
Chrzest jest ważny, gdy dokonał go reprezentant Strażnicy; chrzci się dla Ojca, Syna i Organizacji.

Biblia podaje:

Mateusza 28:19
Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego.

Strażnica podaje:

Watchtower z 1 czerwca 1985, s.30 (Strażnica nr12 z 1985, s.21)
(Pytanie) pierwsze z nich:
Czy na podstawie ofiary Jezusa Chrystusa okazałeś skruchę za swoje grzechy i oddałeś siebie Jehowie, aby spełniać Jego wolę?
Drugie pytanie brzmi:
Czy zdajesz sobie sprawę, że przez swoje oddanie i chrzest stajesz w szeregach Świadków Jehowy związanych z organizacją kierowaną duchem Bożym?

I tak by się pokrótce przedstawiała kwestia chrztu u Świadków Jehowy.

Użytkownik Liberal edytował ten post 2009-06-06, godz. 14:01

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych