Skocz do zawartości


Zdjęcie

STOSUNEK RÓŻNYCH PROTESTANTÓW DO WOJEN


  • Please log in to reply
32 replies to this topic

#1 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 19:31

W Gdańsku coraz prężniej działa wyznanie ewangeliczne, którego zborowy przydomek kojarzy się z wojskiem ("Armia Dawida").
Znam osobiście byłego śJ, obecnie zielonoświątkowca po seminarium, który jawnie opowiada się za Izraelem, w konflikcie izraelsko - palestyńskim.
Wiele ugrupowań ewangelicznych przywiązuje tak dużą wagę do współczesnego państwa Izrael, że są skłonni sympatyzować z polityką tego państwa.
Czyż nie jest to postawa sprzeczna z przesłaniem Chrystusa?

Użytkownik andreaZZ edytował ten post 2009-05-30, godz. 20:17


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#2 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-05-30, godz. 19:54

Andrea,zapytaj zielonoswiatkowca o szczegoly tego zagadnienia,albo sam poszukaj.Wydaje mi sie,ze zaczynasz nas atakowac na oslep,wchodzisz na obszary Ci obce i brak ci argumentów merytorycznych,a zaczepki ad"personam nie sa tu adekwatne do konfliktu.Andrzeju,niepokoi mnie to,bo jest to objawem nienawisci,a uczucie to jest wielce destrukcyjne.Wyluzuj ,Chlopie.... :unsure:
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#3 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 20:05

Andrea,zapytaj zielonoswiatkowca o szczegoly tego zagadnienia,albo sam poszukaj.Wydaje mi sie,ze zaczynasz nas atakowac na oslep,wchodzisz na obszary Ci obce i brak ci argumentów merytorycznych,a zaczepki ad"personam nie sa tu adekwatne do konfliktu.Andrzeju,niepokoi mnie to,bo jest to objawem nienawisci,a uczucie to jest wielce destrukcyjne.Wyluzuj ,Chlopie.... :unsure:


Zadałem pytanie i liczyłem na odpowiedź, a nie na ocenianie moich intencji. Pytania w podobnym stylu stawiałem odnośnie świadków i katolików, i wtedy nie była to nienawiść.
Chcę to zrozumieć, na jakiej podstawie niektórzy- nie wszyscy- tak się opowiadają za Izraelem. Co w tym złego?
A przykład jest tylko przykładem, gdybym znał kogoś innego wyznania, kto głosi takie poglądy, podałbym inny przykład. Nie adresuję mojego pytania do konkretnego wyznania, tylko do wszystkich protestantów.

Użytkownik andreaZZ edytował ten post 2009-05-30, godz. 20:08


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#4 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-30, godz. 20:16

W Gdańsku coraz prężniej działa wyznanie ewangeliczne, którego zborowy przydomek kojarzy się z wojskiem ("Armia Dawida").
Znam osobiście byłego śJ, obecnie zielonoświątkowca po seminarium, który jawnie opowiada się za Izraelem, w konflikcie izraelsko - palestyńskim.
Wiele ugrupowań ewangelicznych przywiązuje tak dużą wagę do współczesnego państwa Izrael, że są skłonni sympatyzować z polityką tego państwa.
Czyż nie jest to postawa sprzeczna z przesłaniem Chrystusa?

A jaka jest postawa Pana Jezusa wobec Izraela, czy mógłbyś to zagadnienie przybliżyć?
Czesiek

#5 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 20:24

A jaka jest postawa Pana Jezusa wobec Izraela, czy mógłbyś to zagadnienie przybliżyć?


Chodzi mi raczej o jego postawę neutralności. Powiedział, że "gdyby jego Królestwo było z tego świata, to jego uczniowie walczyliby, by nie został wydany". Nie spełnił oczekiwań Żydów, że wyzwoli ich spod okupacji Rzymu. Wnioskuję z tego, że przynajmniej nie angażował się w politykę. Chcę zrozumieć podstawy, na których niektórzy dzisiejsi ewangeliczni chrześcijanie po 1) Uznają współczesny Izrael za szczególnie wybrany i po 2) Opowiadają się za polityką tego państwa. To wszystko.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#6 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-05-30, godz. 20:38

Chodzi mi raczej o jego postawę neutralności. Powiedział, że "gdyby jego Królestwo było z tego świata, to jego uczniowie walczyliby, by nie został wydany". Nie spełnił oczekiwań Żydów, że wyzwoli ich spod okupacji Rzymu. Wnioskuję z tego, że przynajmniej nie angażował się w politykę. Chcę zrozumieć podstawy, na których niektórzy dzisiejsi ewangeliczni chrześcijanie po 1) Uznają współczesny Izrael za szczególnie wybrany i po 2) Opowiadają się za polityką tego państwa. To wszystko.

Izrael był, jest i pozostanie narodem wybranym przez Boga. Pojawienie się po 1900 latach tego państwa jest tego najlepszym dowodem. Poza tym, to co się dzieje w Izraelu pokazuje jak dużo jeszcze pozostało czasu do "armagedonu" i do 1000-letniego panowania Pana Jezusa nad tym narodem.
Co do polityki tego państwa, to jest ona nieco inna niż to jak przedstawiają to polskie media.
Czesiek

#7 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 20:43

Izrael był, jest i pozostanie narodem wybranym przez Boga. Pojawienie się po 1900 latach tego państwa jest tego najlepszym dowodem. Poza tym, to co się dzieje w Izraelu pokazuje jak dużo jeszcze pozostało czasu do "armagedonu" i do 1000-letniego panowania Pana Jezusa nad tym narodem.
Co do polityki tego państwa, to jest ona nieco inna niż to jak przedstawiają to polskie media.


Polskie media przedstawiają sytuację tendencyjnie? To chciałeś powiedzieć? Poza tym nawet jeżeli tak jest, to czy Jezus swoją postawą nie pokazał, że jego naśladowcy mają być neutralni? Czy stare przymierze jest współaktualne (że tak to nazwę) z nowym?

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#8 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-05-30, godz. 20:59

Chodzi mi raczej o jego postawę neutralności. Powiedział, że "gdyby jego Królestwo było z tego świata, to jego uczniowie walczyliby, by nie został wydany". Nie spełnił oczekiwań Żydów, że wyzwoli ich spod okupacji Rzymu. Wnioskuję z tego, że przynajmniej nie angażował się w politykę. Chcę zrozumieć podstawy, na których niektórzy dzisiejsi ewangeliczni chrześcijanie po 1) Uznają współczesny Izrael za szczególnie wybrany i po 2) Opowiadają się za polityką tego państwa. To wszystko.

Andrea, chyba jeszcze do końca WTS z Ciebie nie wyszedł. Jezus był "neutralny"? W którym miejscu?

Jezus angażował się w politykę, wchodził w konflikty z faryzeuszami, kapłanami, Herodem, wygonił raz handlarzy ze Świątyni z użyciem bata, łamał przepisy szabasu, rytualnej nieczystości i ostatecznie został skazany za próbę wywołania powstania, pod pretekstem kwestionowania boskości Cezara. Wszystko to była działalność, którą dzisiaj nazwalibyśmy polityką. Wśród Jego apostołów byli zeloci, podczas ostatniej wieczerzy ni stąd ni zowąd znalazł się miecz a Piotr pokazał, że umiał tym mieczem machać.

Wbrew temu, co mówi WTS, chrześcijanom wolno uczestniczyć w polityce a nawet brać udział w wojnach (choć dzisiaj niemodnie o tym mówić).

Więc na pytanie:

Czyż nie jest to postawa sprzeczna z przesłaniem Chrystusa?

odpowiem: nie, nie jest sprzeczna.

Nie jestem protestantem, ale opowiadając się po którejś ze stron protestanci nie łamią żadnych punktów przesłania Chrystusa.

#9 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 21:12

Andrea, chyba jeszcze do końca WTS z Ciebie nie wyszedł. Jezus był "neutralny"? W którym miejscu?

Jezus angażował się w politykę, wchodził w konflikty z faryzeuszami, kapłanami, Herodem, wygonił raz handlarzy ze Świątyni z użyciem bata, łamał przepisy szabasu, rytualnej nieczystości i ostatecznie został skazany za próbę wywołania powstania, pod pretekstem kwestionowania boskości Cezara. Wszystko to była działalność, którą dzisiaj nazwalibyśmy polityką. Wśród Jego apostołów byli zeloci, podczas ostatniej wieczerzy ni stąd ni zowąd znalazł się miecz a Piotr pokazał, że umiał tym mieczem machać.

Wbrew temu, co mówi WTS, chrześcijanom wolno uczestniczyć w polityce a nawet brać udział w wojnach (choć dzisiaj niemodnie o tym mówić).

Więc na pytanie:

odpowiem: nie, nie jest sprzeczna.

Nie jestem protestantem, ale opowiadając się po którejś ze stron protestanci nie łamią żadnych punktów przesłania Chrystusa.


Nie brzmi to logicznie, bo chrześcijanie byliby po prostu żydowskimi prozelitami. Pouczenie Piotra, by schował miecz, pouczanie, by chrześcijanie nie mścili się sami, tylko sprawę pozostawili Bogu, nadstawianie przysłowiowego drugiego policzka... Przykładów jest mnóstwo, poza tym są ugrupowania ewangeliczne, które odmawiają służby wojskowej, więc świadkowie nie są tu wyjątkiem.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#10 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-05-30, godz. 21:28

Nie brzmi to logicznie, bo chrześcijanie byliby po prostu żydowskimi prozelitami.

Nie bardzo widzę związek z tematem.

Pouczenie Piotra, by schował miecz, pouczanie, by chrześcijanie nie mścili się sami, tylko sprawę pozostawili Bogu, nadstawianie przysłowiowego drugiego policzka...

Mimo to nigdzie nie było zakazu działalności społecznej/politycznej.

Przykładów jest mnóstwo, poza tym są ugrupowania ewangeliczne, które odmawiają służby wojskowej, więc świadkowie nie są tu wyjątkiem.

Nikt nie ma religijnego obowiązku brać udział w wojnie ale też nikt nie ma religijnego zakazu.

#11 FENIX

FENIX

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 13 Postów
  • Lokalizacja:Europa

Napisano 2009-05-30, godz. 21:35

Nie bardzo widzę związek z tematem.


Mimo to nigdzie nie było zakazu działalności społecznej/politycznej.


Nikt nie ma religijnego obowiązku brać udział w wojnie ale też nikt nie ma religijnego zakazu.



A DLACZEGO DWAJ OSTATNI PAPIEŻE PROTESTOWALI PRZECIW WOJNOM?
NAKAZ, BY "MIŁOWAĆ NIEPRZYJACIÓŁ" NIE WYKLUCZA ZABIJANIA ICH?
Jeśli dłoń jest wolna od ran, można w nią brać nawet truciznę. Trucizna nie dosięgnie kogoś wolnego od ran, a dla wolnego od zła nie ma rzeczy niewłaściwych. (Przysłowie Buddyjskie)

#12 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-05-30, godz. 21:47

Caps lock Ci się zaciął?

Wojna to zło, ale mamy prawo się bronić. Winę za wywołanie wojny ponosi atakujący.

#13 FENIX

FENIX

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 13 Postów
  • Lokalizacja:Europa

Napisano 2009-05-30, godz. 21:50

Caps lock Ci się zaciął?

Wojna to zło, ale mamy prawo się bronić. Winę za wywołanie wojny ponosi atakujący.


TO TWOJE OSOBISTE ZDANIE. PODAJ DOWODY Z NOWEGO TESTAMENTU
Jeśli dłoń jest wolna od ran, można w nią brać nawet truciznę. Trucizna nie dosięgnie kogoś wolnego od ran, a dla wolnego od zła nie ma rzeczy niewłaściwych. (Przysłowie Buddyjskie)

#14 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-05-30, godz. 22:00

WYŁĄCZ CAPS LOCK. To taki podłuży przycisk z prawej strony.

TO TWOJE OSOBISTE ZDANIE. PODAJ DOWODY Z NOWEGO TESTAMENTU

Owszem, to moje osobiste zdanie. Nie uznaję Sola Scriptura i w uzasadnieniu mojego światopoglądu dopuszczam źródła inne niż sama Biblia.

#15 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-05-30, godz. 22:00

Chcę to zrozumieć, na jakiej podstawie niektórzy- nie wszyscy- tak się opowiadają za Izraelem.

Nie wiem czy się opowiadają, czy nie za Izraelem. Może istotnie sympatyzują. Myślę, że wynika to z tego o czym już wspomniał Czesiek. Pewne rzeczy muszą się jeszcze spełnić na Izraelu, jeśli rzeczywiście słowo Boga " nie wraca puste, lecz wykonuje wolę i spełnia pomyślnie, to z czym je wysłałem"(Izj 55:11). A czy w czasach przedchrześcijanskich spełniło się w pełni proroctwo z Izj 11:12 " I podniesie sztandar narodom, razem zgromadzi wygnańców Izraela i rozproszonych z Judy znowu zbierze z czterech końców świata"? Dopiero po 2tys. lat tułaczki i prześladowań naród żydowski otrzymał prawo powrotu do ziemi ojców, w 1948r. z rożnych stron świata zaczęli napływać Żydzi do nowo proklamowanego państwa Izrael. Obecnie, mimo istnienia państwa i zgromadzania narodu, w dalszym ciągu wielu Żydów jest rozproszonych po całym świecie, bez króla, bez ofiar, bez kapłanów.(Ozeasza3:4) Chociaż jednak Izrael zerwał przymierze zakonu, to jednak pozostaje w mocy przymierze Boga z Abrahamem jako wieczne, po wsze czasy. Potwierdza to Rzym11:26-27 " Przyjdzie od Syjonu Wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. A to będzie przymierze moje znimi, gdy zgładzę grzechy ich". Dlaczego tak się stanie? "Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże". Powrót Izraela do swojej ziemi jest traktowany przez większość protestantów jako wstęp do czasów ostatecznych i dowód na trwałość Bożego wybrania. Również Apokalipsa dużo miejsca poświęca Izraelowi i myślę, że chodzi tu o cielesny Izrael a nie duchowy / jak to tłumaczą śJ/. Obj. 11:1,2 mówi o odbudowie świątyni w czasie wielkiego ucisku. I na to czekają chyba Żydzi - na świątynię i na mesjasza. A na czego wyczekują chrześcijanie- spełnienia się Bożych obietnic i przyjścia Chrystusa.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#16 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 22:17

Nie wiem czy się opowiadają, czy nie za Izraelem. Może istotnie sympatyzują. Myślę, że wynika to z tego o czym już wspomniał Czesiek. Pewne rzeczy muszą się jeszcze spełnić na Izraelu, jeśli rzeczywiście słowo Boga " nie wraca puste, lecz wykonuje wolę i spełnia pomyślnie, to z czym je wysłałem"(Izj 55:11). A czy w czasach przedchrześcijanskich spełniło się w pełni proroctwo z Izj 11:12 " I podniesie sztandar narodom, razem zgromadzi wygnańców Izraela i rozproszonych z Judy znowu zbierze z czterech końców świata"? Dopiero po 2tys. lat tułaczki i prześladowań naród żydowski otrzymał prawo powrotu do ziemi ojców, w 1948r. z rożnych stron świata zaczęli napływać Żydzi do nowo proklamowanego państwa Izrael. Obecnie, mimo istnienia państwa i zgromadzania narodu, w dalszym ciągu wielu Żydów jest rozproszonych po całym świecie, bez króla, bez ofiar, bez kapłanów.(Ozeasza3:4) Chociaż jednak Izrael zerwał przymierze zakonu, to jednak pozostaje w mocy przymierze Boga z Abrahamem jako wieczne, po wsze czasy. Potwierdza to Rzym11:26-27 " Przyjdzie od Syjonu Wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. A to będzie przymierze moje znimi, gdy zgładzę grzechy ich". Dlaczego tak się stanie? "Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże". Powrót Izraela do swojej ziemi jest traktowany przez większość protestantów jako wstęp do czasów ostatecznych i dowód na trwałość Bożego wybrania. Również Apokalipsa dużo miejsca poświęca Izraelowi i myślę, że chodzi tu o cielesny Izrael a nie duchowy / jak to tłumaczą śJ/. Obj. 11:1,2 mówi o odbudowie świątyni w czasie wielkiego ucisku. I na to czekają chyba Żydzi - na świątynię i na mesjasza. A na czego wyczekują chrześcijanie- spełnienia się Bożych obietnic i przyjścia Chrystusa.


No dobrze, ale czyż Izrael nie odrzucił Chrystusa? Przecież jest napisane, że "ziemi sodomskiej będzie lżej w dniu sądu". Chyba nie ma podstaw twierdzić, że Chrystus powróci do Izraela jako mesjasz?! Poza tym, czy wszyscy Żydzi są szczególnie traktowani ze względu na pochodzenie? Nawet ci, którzy nie interesują się Bogiem? Skoro już "nie ma różnicy między Żydem, Poganinem i Grekiem", to jaki jest sens przypisywania szczególnej roli współczesnemu Izraelowi?

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#17 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-05-30, godz. 22:42

No dobrze, ale czyż Izrael nie odrzucił Chrystusa? Przecież jest napisane, że "ziemi sodomskiej będzie lżej w dniu sądu". Chyba nie ma podstaw twierdzić, że Chrystus powróci do Izraela jako mesjasz?! Poza tym, czy wszyscy Żydzi są szczególnie traktowani ze względu na pochodzenie? Nawet ci, którzy nie interesują się Bogiem? Skoro już "nie ma różnicy między Żydem, Poganinem i Grekiem", to jaki jest sens przypisywania szczególnej roli współczesnemu Izraelowi?

Izrael odrzucił Chrystusa 2000lat temu, nie wszyscy współcześni Żydzi oczekują też mesjasza. Tylko część z Izraela skorzysta ze zbawienia. Jak sądzisz do kogo odnosi się wizja z Obj 7: 1-8, do Izraela duchowego czy cielesnego? Dlaczego naród izraelski jest taki uprzywilejowany? Przez wzgląd na obietnicę Jahwe złożoną dawno temu Abrahamowi i dlatego, że słowo Boże nie jest "puste"- staje się dokładnie to, co Bóg wypowiedział.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#18 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-05-30, godz. 22:57

Izrael odrzucił Chrystusa 2000lat temu, nie wszyscy współcześni Żydzi oczekują też mesjasza. Tylko część z Izraela skorzysta ze zbawienia. Jak sądzisz do kogo odnosi się wizja z Obj 7: 1-8, do Izraela duchowego czy cielesnego? Dlaczego naród izraelski jest taki uprzywilejowany? Przez wzgląd na obietnicę Jahwe złożoną dawno temu Abrahamowi i dlatego, że słowo Boże nie jest "puste"- staje się dokładnie to, co Bóg wypowiedział.


Nie wiem, jakiego Izraela dotyczy wizja. Żydzi jednak nie wierzą w Jezusa. Zignorowali jego przyjście, jako mesjasza i nadal czekają na "prawdziwego". Zatem to wszystko moim zdaniem sobie przeczy. Bo jaką ma rolę odegrać współczesny Izrael skoro prowadzi swoją politykę na obecne czasy i nie liczy się z zamierzeniem Boga, tylko z doraźnymi korzyściami geopolitycznymi?! I jeszcze coś, co przed chwilą znalazłem i co potwierdza jedno wielkie zamieszanie wokół sprawy, która jest interpretowana na dziesiątki sposobów:

"[...] Ukraina jest obecnie świadkiem duchowego poruszenia, którego rezultatem jest powstawanie wspólnot mesjańskich. W jedności Żydzi i nie-żydzi czczą razem Mesjasza Jeszuę (Jezusa Chrystusa). Towarzyszy temu ogromna ilość znaków i cudów. Chorzy powstają z wózków inwalidzkich, znikają guzy, leczone SA infekcje HIV, a nawet umarli zmartwychwstają dzięki mocy Bożej.

Usługujący: Członkowie mesjańskich wspólnot żydowskich z Ukrainy: Rabin Vadim Kildysz z Berdyczewa wraz z żoną, Rabin Sergiej Czuprina ze Smiełej wraz z żoną i Rabin Sergiej Pilczak ze Lwowa, Kantor/lider uwielbienia Dima Szumski. Gościć będziemy również świadków cudotwórczej mocy Jezusa. Wśród nich będzie osoba wskrzeszona z umarłych. [...]"

Co sądzisz o czymś takim?


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#19 FENIX

FENIX

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 13 Postów
  • Lokalizacja:Europa

Napisano 2009-05-30, godz. 23:38

[Wydaje mi sie,ze zaczynasz nas atakowac na oslep,wchodzisz na obszary Ci obce i brak ci argumentów merytorycznych,a zaczepki ad"personam nie sa tu adekwatne do konfliktu.Andrzeju,niepokoi mnie to,bo jest to objawem nienawisci,a uczucie to jest wielce destrukcyjne.



BOŻE, CO ZA HISTERIA! NAWET ŚJ NIE REAGUJĄ TAK NA TRUDNE PYTANIA.

Jezus angażował się w politykę, wchodził w konflikty z faryzeuszami, kapłanami, Herodem, wygonił raz handlarzy ze Świątyni z użyciem bata, łamał przepisy szabasu, rytualnej nieczystości i ostatecznie został skazany za próbę wywołania powstania, pod pretekstem kwestionowania boskości Cezara. Wszystko to była działalność, którą dzisiaj nazwalibyśmy polityką.


KAŻDY Z NAS PROWADZI NA TYM FORUM POLITYKĘ. ROZWADNIANIE ZNACZENIA SŁOWA JEST CZĘSTĄ TAKTYKĄ ZASTĘPCZĄ Z BRAKU MERYTORYCZNYCH ARGUMENTÓW.

WYŁĄCZ CAPS LOCK. To taki podłuży przycisk z prawej strony.


Owszem, to moje osobiste zdanie. Nie uznaję Sola Scriptura i w uzasadnieniu mojego światopoglądu dopuszczam źródła inne niż sama Biblia.




WIESZ, CAPS LOCK MI SIĘ "ZACIĄŁ" JUŻ PRZY WPISYWANIU MEGO NICKA NA TYM FORUM :D

NO TO WIĘC MIESZASZ TROCHĘ W TEMACIE, BO WSZYSCY PROTESTANCI STOJĄ NA STANOWISKU "SOLA SCRIPTURA", WIĘC MOŻE SIĘ NIE UDZIELAJ W TEMACIE.
Jeśli dłoń jest wolna od ran, można w nią brać nawet truciznę. Trucizna nie dosięgnie kogoś wolnego od ran, a dla wolnego od zła nie ma rzeczy niewłaściwych. (Przysłowie Buddyjskie)

#20 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-05-31, godz. 05:34

Nie wiem, jakiego Izraela dotyczy wizja. Żydzi jednak nie wierzą w Jezusa. Zignorowali jego przyjście, jako mesjasza i nadal czekają na "prawdziwego". Zatem to wszystko moim zdaniem sobie przeczy. Bo jaką ma rolę odegrać współczesny Izrael skoro prowadzi swoją politykę na obecne czasy i nie liczy się z zamierzeniem Boga, tylko z doraźnymi korzyściami geopolitycznymi?!
Co sądzisz o czymś takim?

Trzeba pamiętać o tym, że nie wszyscy Żydzi odrzucili mesjasza. Pierwszymi uczniami Jezusa byli przecież Żydzi, pierwsze zbory chrześcijan były żydowskie. To prawda, że dzisiejszy Izrael nie jest społecznością jednorodną pod względem religijnym. Patrząc na państwo Izrael trudno nie wyciągnąć podobne do Twoich wnioski. Ale czy to znaczy, że niemożliwe są radykalne zmiany, że Słowo Boże nie ma mocy? Wiele proroctw dotyczących Izraela nie spełniło się jeszcze w pełni i myślę, że dopiero w przyszłości uzyska wypełnienie.
Duch oczekiwania na mesjasza wśród Żydów jest silny, choć nie powszechny. Nawet w kościele, z którym ja sympatyzuję i który czeka jak najbardziej na przyjście Chrystusa, odnajdują swoją drogę chrześcijanie pochodzenia żydowskiego. Te nurty religijne, mesjanistyczne wspólnoty wśród Żydów, do których nawiązujesz, być może są prologiem do spełnienia się Bożych obietnic dotyczących narodu wybranego. Im są one silniejsze i bardziej widoczne, tym bliższe zdaje się być wypełnienie proroctw - to oczywiście moje spekulacje.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych