Skocz do zawartości


Zdjęcie

ODPOWIEDZIALNOŚĆ


  • Please log in to reply
33 replies to this topic

#21 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-06-26, godz. 16:09

Cześku, a czy w Twoim Kościele nikt nie gra na poczuciu winy i czy nie zdarzają się przypadki że ktos ląduje u psychiatry bo chciał bardzo spełnić wymagania Twojej religii ale z jakiegoś powodu mu się to nie udało?

Myślę że takie przypadki zdarzaja sie w każdej religii: w mojej, w ich i w Twojej też...

#22 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-27, godz. 05:59

Cześku, a czy w Twoim Kościele nikt nie gra na poczuciu winy i czy nie zdarzają się przypadki że ktos ląduje u psychiatry bo chciał bardzo spełnić wymagania Twojej religii ale z jakiegoś powodu mu się to nie udało?

Myślę że takie przypadki zdarzaja sie w każdej religii: w mojej, w ich i w Twojej też...


Myślę, że masz rację (moja znajoma psycholog twierdzi, że ma pacjentów z różnych wyznań, którzy trafiają do niej, gdy wierząca rodzina się odwraca od nich za jakieś przewinienie), ale chyba śJ są jednak najlepsi w wywoływaniu poczucia winy.

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#23 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-06-29, godz. 11:57

Cześku, a czy w Twoim Kościele nikt nie gra na poczuciu winy i czy nie zdarzają się przypadki że ktos ląduje u psychiatry bo chciał bardzo spełnić wymagania Twojej religii ale z jakiegoś powodu mu się to nie udało?

Myślę że takie przypadki zdarzaja sie w każdej religii: w mojej, w ich i w Twojej też...

Nie znam takich przypadków, chociaż zdarza się, że pojawiają się osoby, które są w trakcie leczenia psychiatrycznego. I różnie z nimi bywa.
Czesiek

#24 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-29, godz. 22:33

Nie znam takich przypadków, chociaż zdarza się, że pojawiają się osoby, które są w trakcie leczenia psychiatrycznego. I różnie z nimi bywa.


Świadkowie też mówią, że "nie znają przypadku", gdy ktoś im mówi o złym postępowaniu ich brata/siostry. Prawie dyplomatycznie. Ale "prawie czyni wielką różnicę".

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#25 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2010-02-22, godz. 12:37

Ameryki nie odkryłeś. Nie martw się. Duża część eksów jest odpowiedzialna i wie, że sama schrzaniła.
Ja też jestem z tych mea culpa.

??

#26 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-02-22, godz. 22:27

A ja po prostu odpuściłem sobie ocenianie ile w poprzedniej części mego życja jest mojej winy a ile winy organizacji. Ważne jest dziś i jutro. Za dziś i za jutro ponoszę odpowiedzialność ja, Sebastian. Nie prezes WTS, nie papież z Rzymu, nie pastor z Pcimia, nie sąsiad, nie koleżanka, ale JA, SEBASTIAN, osobiście i w całości. I to jest ważne. Amen.

#27 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-02-23, godz. 11:36

AndreaZZ, dla mnie to jest jedno z tych pytań, kto jest winny gwałciciel czy zgwałcony, oszust czy oszukany... ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#28 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-02-25, godz. 01:41

i jak zapewne zdajesz sobie sprawę Marcinie, oszukany zazwyczaj jest współwinny
bo za darmo, jak to mówią, w gębę nie dostaniesz... Ludzie czasami "aż sie proszą" o kłopoty!

#29 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-02-25, godz. 22:02

Nie, ja tak nie uważam. To by właśnie chcieli nam wmówić psychopaci, którzy żerują na uczciwości ludzkiej...

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#30 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-02-25, godz. 22:48

jeśli ktoś słysząc "Marcinie pożycz mi 10.000żł, za 2 dni oddam 30.000zł." pozycza, to czy nie prosi sie o kłopoty? Chciwość plus głupota = w tym przypadku kłopotom.

Czy w wielu przypadkach nie jest tak, że oszuści żerują nie tyle na ludzkiej uczciwości, co na ludzkich słabościach (w moim przykładzie chciwość, kiedy indziej pycha, kiedy indziej samolubstwo, itd itp)?

#31 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-02-27, godz. 12:50

Sebastian to jest bardzo duże uproszczenie. Fakt, faktem że zdarzają się osoby, które są ofiarami własnej chciwości, ale moim zdaniem to rzadkość. Wątpię, abyś znalazł jakiegoś człowieka, który ot tak by pożyczył Tobie tak dużą sumę pieniędzy... Zazwyczaj do takiego oszustwa trzeba dobrze się przygotować, i jak to w życiu bywa wybrać jak najsłabszą zdesperowaną ofiarę - nie chciwca, który bardzo uważnie będzie patrzył na ręce...

Ofiarami takich wymuszeń finansowych padają bardzo często emeryci, bądź osoby, które potrzebują natychmiastowego przypływu gotówki, wymuszonego podbramkową sytuacją. Na przykład małżeństwo emerytów potrzebuje 30 tysięcy na operację dla syna, która może mu uratować życie. Potencjalny oszust zakręci się właśnie wokół takich właśnie osób. Zdobędzie serce emerytów poprzez drobne upominki, pomoc przy opiekowaniu się chorym, a wkrótce zaoferuje pomoc w znalezieniu środków finansowych, wystarczy, że starsi państwo wyskoczą ze wszystkich swoich oszczędności, a on niczym Jezus Chrystus - ten słynny łamacz chleba - je potroi.

I popatrz, że w kontekście rozmawiamy o osobach, które urodziły się już w strukturach organizacji, czyli od dnia narodzin miały przeciwko sobie rodzinę oraz zbory, które niemalże każdego dnia przeinaczały rzeczywistość... oraz osoby, które zostały zwerbowane przez organizację... taka przeciętna potencjalna ofiara WTS to osoba, zagubiona, często w depresji, odrzucona przez społeczeństwo, która ma przed sobą w postaci przedstawicieli WTS potężną machinę, która przez ponad setkę lat doskonaliła swoje moetody werbunku...

...Sebastian, czy na pewno w dalszym ciągu czujesz potrzebę wmawiania takim osobom egoizmu, chciwości i poczucia winy, które to było i tak im wtłaczane przez te wszystkie lata?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#32 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2010-02-27, godz. 13:11

Marcin i Sebastian, macie cholerną rację! I świat i sytuacje nie są czarno-białe. Tak wiele czynników determinuje nasze decyzje, że trudno oceniać ludzkie postawy.

A propos - dopiero całkiem niedawno oglądałem "Lektora" z oskarową rolą Kate Winslet. Kto widział, ten wie do czego nawiązuję.

#33 gawrys0

gawrys0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów
  • Gadu-Gadu:6066143
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano 2010-02-28, godz. 16:20

Zgadzam się w 100%.

Ja jestem przekonana, że gdybym nie została ŚJ podjęłabym inne decyzje odnośnie mojego wykształcenia i na pewno nie wstąpiłabym w związek małżeński w wieku 19 lat. Moje życie mogłoby się potoczyć inaczej. Wybory, których dokonałam pod wpływem organizacji okazały się bardzo złe dla mnie. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to JA ich dokonałam i poniosłam (ponoszę) ich konsekwencje.

Napisałaś, że Twoje życie MOGŁOBY się potoczyc inaczej. A czy jesteś pewna, że w tym lepszym kierunku?

#34 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2010-02-28, godz. 21:24

Napisałaś, że Twoje życie MOGŁOBY się potoczyc inaczej. A czy jesteś pewna, że w tym lepszym kierunku?


Tak, jestem tego pewna.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych