Umrzeć z wykrwawienia w szpitalu? Przecież to nie średniowiecze. A może źle ją zrozumiałem.
to nie średniowiecze, tylko organizacja zapomniała, że krwi nie można narazie niczum zastąpić. Płyny fizjologiczne nie zastąpią krwi.
Napisano 2010-07-17, godz. 18:19
Umrzeć z wykrwawienia w szpitalu? Przecież to nie średniowiecze. A może źle ją zrozumiałem.
Napisano 2010-07-17, godz. 21:29
Napisano 2010-07-18, godz. 07:39
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Napisano 2010-07-18, godz. 09:32
EPO, przy masywnym krwotoku?Nocka z kolei zaintrygowała mnie opisem umierającego chłopca. Czy on umierał w szpitalu, nie powstrzymano krwawienia? Nie podano EPO, albo chociaż jakich płynów fizjologicznych? Umrzeć z wykrwawienia w szpitalu? Przecież to nie średniowiecze. A może źle ją zrozumiałem.
Użytkownik jb edytował ten post 2010-07-19, godz. 04:48
Napisano 2010-07-18, godz. 09:36
Napisano 2010-07-18, godz. 09:42
Kiedy w końcu dotrze do was, że planowane zabiegi, to nie ratowanie życia ofiar wypadków.No wierz, and - zdziwiłbyś się ile potrafi dzisiejsza medycyna. Płyny fizjologiczne to najszybszy, i najtańszy sposób ratowania w tej sytuacji i o dziwo bardzo skuteczny. Istnieją też inne sposoby i środki. W Zabrzu robią przeszczepy serca bez transfuzji, słyszałeś o tym. To już są zabiegi rutynowe. Bezkrwawa chirurgia rozwija się bardzo dynamicznie.
Nie doceniasz nas, najpierw tłumaczymy. A jak nie dociera, to zazwyczaj uznajemy, że na głupotę nie ma lekarstwa.Oj teraz to mi się od niektórych oberwie.
Napisano 2010-07-18, godz. 09:59
Napisano 2010-07-18, godz. 10:20
Napisano 2010-07-18, godz. 11:10
Ameryki nie odkryłeś ;PDosia, aleś ty złośliwa.
Napisano 2010-07-18, godz. 11:40
Napisano 2010-07-18, godz. 14:21
Napisano 2010-07-18, godz. 14:40
Napisano 2010-07-18, godz. 18:56
Nie doceniasz nas, najpierw tłumaczymy. A jak nie dociera, to zazwyczaj uznajemy, że na głupotę nie ma lekarstwa.
Pozdrawiam ciepluko
Dosia
Jest to jedno z bardziej tendencyjnych zdań jakie napisałeś. Otóż gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o medycynie wiedziałbyś, że prawie każdy zabieg stwarza ryzyko. Tak samo transfuzja jak i wyrwanie zęba. Tak, jakbyś nie wiedział i zgony zdarzają się u dentystów. Natomiast ryzyko przy transfuzji jest zazwyczaj niższe od średniej ogólnej zabiegów w szpitalach (z porodami włącznie), ale żebyś to wiedział, a nie pisał banialuki musiałbyś sięgnąć do statystyk. A gdzie one? Poszukaj, bo ja wyręczać amatora nie zamierzam. A jak obawiasz się transfuzji to:Gdybyś miała rację to pacjenci nie będący ŚJ nie umieraliby, a jednak zdarza się umierają po mimo podania krwi a nawet niekiedy z powodu podania.
Chłopie jak chcesz to ja pójdę z Tobą na barykady by bronić tego prawa byś Ty mógł sam za siebie decydować tylko zlituj się i przestań bajek opowiadać. Na razie tu nie ma mowy o kpinach z Ciebie tylko z Twoich wypowiedzi - kumasz różnicę? Nikt Cię nie traktuję gorzej, przestań palić to zioło, ok? Bo masz urojenia. Nas tylko już nudzą bajki i ogólne bajdurzenia o transfuzji ze strony świadków. Albo pisz coś konkretnie, albo się nie dziw, że słyszysz "na głupotę nie ma lekarstwa".Jestem człowiekiem i mam prawo decydować jak chcę lub jak nie chcę być leczony, każdy może decydować i dla was to normalne więc ja też chce mieć to prawo.
To moja prywatna sprawa, każdy sam decyduje i proszę nie zabierać tego prawa. Nie wyśmiewać jeżeli podejmuje ktoś decyzję inną niż nam się podoba. Jeżeli lekarz lub pielęgniarka będzie leczyć siebie niech to robi jak ona chce ale mnie proszę leczyć tak jak ja chcę i nie zmuszać mnie do łamania sumienia kpinami, wyśmiewaniem, obrażaniem, ubliżaniem lub innymi formami przemocy psychicznej.
Oczywiście, że nie. W medycynie nigdy nie ma gwarancji 100% na cokolwiek. Więc może zastanów się czy odwiedzać lekarzy?Jeżeli pacjent odmówi transfuzji bo tak chce lekarz to należy już nic nie robić i patrzeć jak on sie wykrwawia i umiera.
Czy podanie krwi jest 100% gwarancją wyzdrowienia.
A Ty w ogóle cokolwiek chłopie zacząłeś? Chyba sobie kpisz z nas? Zanim zaczniesz... podaj nam daty konkretnych wypadków i karty każdego pacjenta. Wtedy pogadać będziemy mogli konkretnie. Przykładami ja też potrafię sypać jak z rękawa. Pościgamy się?Bo znam inną historię. Moja znajoma urodziła bliźniaki, lekarze podjęli decyzje o transfuzji, odebrali jej prawa rodzicielskie, zrobili swoje i dzieci zmarły.
Kolejna. Inna znajoma miała mieć skomplikowaną operację, szpital nie zgodził się bez transfuzji, przewieziono ją do innego, zrobiono operację i kobieta bez powikłań, bez problemów wróciła do zdrowia.
Dalej. Młoda kobieta (tym razem znajoma z poza zboru) jakaś tam niezbyt poważna sprawa, podano krew i po jakimś czasie okazało się że dziewczyna ma żółtaczkę. Tragedia, życie zmarnowane.
Dalej? Na razie wystarczy. Co ważne to te osoby znam osobiście. Wszystkie mieszkają, przepraszam - mieszkały, w jednym mieście.
Czy ja mam się śmiać czy płakać? Widzę masz spore braki nie tylko w medycynie, ale i w ogóle naukach judaizmu, lepiej o Biblię nie pytam...Może inaczej.
Po pierwsze CO TO Jest krew.
Czy H2O stanowiące objętościowo największy procent krwi to krew.
Czy krew pozbawiona H2O to nadal krew.
Czy np. hormony transportowane przez krew są jej składnikiem wszak krew transportuje też tlen.
Jak na te pytania sobie odpowiesz to zrozumiesz co napisałeś.
Kilkadziesiąt lat temu wiedza o frakcjach była znaczna. A skoro twierdzisz inaczej to napisz nam co takiego REWOLUCYJNEGO się objawiło, że Strażnica zmieniła zdanie. Dlaczego wtedy wielu świadków poniosło śmierć gdzie dziś mogliby żyć zgodnie z nauką WTS?[/i]Frakcję to nie to samo co krew. A kilkadziesiąt lat temu o frakcjach i ich pochodzeniu nauka zbyt dużo nie wiedziała.
Aaa twoja wiedza o judaizmie opiera się na podejrzeniach??Podejrzewam że chodziło jednak o krew z martwych zwierząt." Przez setki lat judaizm mówił owszem o zakazie spożywania krwi, ale była to zawsze krew z żywych zwierząt i to na dłuuuugo zanim istniała transfuzji krwi.'"
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Napisano 2010-07-18, godz. 18:57
Napisano 2010-07-18, godz. 19:09
Tak samo jak "insynuuje", że żydzi pozwalali latać na marsa, zjadać swoje przyrodzenie czy wydłubywanie oczu pierworodnej córce... Odpowiedź starałem się dostosować do poziomu "postrzegania" o rzekomo moich insynuacjach.Czy próbujesz insynuować że żydzi pozwalali na spożywanie krwi ludzi? Porywali dziewice i wypijali z nich krew. - Gdzieś to słyszałem.
Czyli nic konkretnego mi nie napiszesz? Wow. Dziwnie nie jestem zaskoczony.I tu jesteś w błędzie - Świadkowie Jehowy jedzą mięso wykrwawione, dokładnie tak jak to polecił Bóg."Tora naucza o wykrwawianiu zwierząt, bardzo kładzie na to nacisk, świadkowie zaś jak gdyby nigdy nic prawie w ogóle o tym nie wspominają"
Spotkałem się z "chrześcijańskim" poglądem że w mięsie zawsze jest krew, i to prawda ale czy Bóg dając prawo o tym nie wiedział, czy Jezus jedząc baranka paschalnego nie miał świadomości co robi. Aby to zrozumieć trzeba wiedzieć po co Bóg kazał wykrwawiać zwierzęta. Jest to prosta kwestia wyraźnie i jednoznacznie opisana w Pięcioksięgu (wolę takie określenie).
Leżącego nie biję, poniżej mojej godności. Zaiste niezwykle brzmi słyszeć z ust pokornego jaki jest pokorny... I zapominasz, że to Wy wycieraliście sobie tamtymi naukami (tak jak obecnymi) swoje usta, że nauki Te pochodziły od Boga... zaiste przysporzyło mu to zapewne chwały, tak samo jak i obecnie, ach tak zapomniałem, macie pokorę...Tak a nie inaczej widzimy tę kwestie ponieważ mamy pokorę aby przyznać iż Bóg wie lepiej, odwagę i miłość do niego aby to zrobić oraz rozsądek i rozeznanie aby zrozumieć jego wolę.
Oj teraz to mi się od niektórych oberwie.
Świadkowie Jehowy?? Źródło 1, Źródło 2Powiedź kto uczył cię nienawiści do ludzi, przecież Biblia mówi : Ps 97:10 NS "Wy, którzy miłujecie Jehowę, miejcie w nienawiści zło"
Użytkownik pawel r edytował ten post 2010-07-18, godz. 19:10
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Napisano 2010-07-18, godz. 19:48
"W jakim zatem kontekście użyte zostało to słowo w Dziejach 15:28,29? Te słowa są konkluzją wcześniejszej dyskusji apostołów i starszych z Jeruzalem, dyskusji, której głównym celem była odpowiedź na pytanie: czy chrześcijanie pochodzący z pogan mają przestrzegać Prawo Mojżeszowe (werset 5) jak tego chcieli niektórzy chrześcijanie? Choć problem wyniknął z kwestii obrzezania, to jak wynika z tego wersetu rozpatrywano stosunek chrześcijan w ogóle do całego Prawa! Apostoł Piotr, przez którego poganie otrzymali społeczność z Bogiem, nazwał Prawo 'jarzmem' a próby nakładania go na wierzących pogan 'wystawianiem Boga na próbę' (NŚ), 'kuszeniem Boga' (Bp). Jakub po wysłuchaniu świadectw, że Bóg przyjął pogan ('znaki i cuda uczynił między poganami' werset 12, Bw) mimo iż nie przestrzegali Prawa, przytoczył następnie proroctwa, które zapowiadały taki stan rzeczy (wersety 16-18) i podsumowując stwierdził, że jedynym zaleceniem dla nawracających się pogan miało być: "żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego co zadławione, i od krwi" (werset 20, Bw).Oj moja kochana, próbujesz mnie tu czarować.
Żydom nie trzeba było ,mówić o krwi bo to wiedzieli, stosowali i dobrze rozumieli jedząc potrawy " niekoszerne" - w pierwszym wieku nie było tyle bzdurnych przepisów w tym względzie co potem.
Poganie dowiedzieli się, a Żydzi przy okazji : "Albowiem duch święty i my sami uznaliśmy za słuszne nie nakładać na was dodatkowego brzemienia, z wyjątkiem następujących rzeczy koniecznych: macie powstrzymywać się od tego, co ofiarowano bożkom, i od krwi; i od tego, co uduszone, i od rozpusty. Jeśli będziecie się tego starannie wystrzegać, dobrze się wam powiedzie." Dzieje 15:28,29
Dz 21:25 NS "Jeśli chodzi o wierzących spośród narodów, to posłaliśmy nasze rozstrzygnięcie, żeby się trzymali z dala od tego, co ofiarowano bożkom, jak również od krwi oraz tego, co uduszone, i od rozpusty"
Chyba nie powierz że zakaz bałwochwalstwa i rozpusty również jest dzisiaj nieaktualny.
A gdzie to niby napisane aby być jaroszem, to nie ten czas, jeszcze nie teraz.
"Piotr o godzinie szóstej wszedł na dach domu, aby się modlić. Bardzo jednak zgłodniał i chciał jeść. Kiedy mu przygotowywano, wpadł w uniesienie i zobaczył niebo otwarte oraz jakieś naczynie, które zstępowało niczym wielka lniana płachta spuszczana za cztery końce na ziemię; były w nim wszelkiego rodzaju stworzenia czworonożne ziemskie stworzenia pełzające, i ptaki nieba. "I dobiegł do niego głos: "Wstań, Piotrze, zarzynaj i jedz!"" Lecz Piotr rzekł: "Ależ nie, Panie, gdyż nigdy nie zjadłem nic skalanego i nieczystego". I znowu, po raz drugi, głos rzekł do niego: "Przestań nazywać skalanym to, co Bóg oczyścił"
Jeśli dalej coś nie jasne to pytaj bo nie chcę tu za bardzo się rozpisywać.
Napisano 2010-07-18, godz. 23:34
Napisano 2010-07-19, godz. 06:45
Drogi Lamie... A możesz wskazać, gdzie Noe wykrwawiał zwierzęta z nakazu Boga Najwyższego??Mowa o transfuzji to manipulacja, o szczególnym traktowaniu krwi mowa w Biblii w wielu miejscach. Bodajże Paweł powołał się na Noego. Nawiasem mówiąc wątpię czy sposób zarzynania zwierząt przez Noego różnił sie od tego jak to robił Mojżesz.
Nie ma to jak wirtualny indywidualista wśród świadków. I co z tego, że nauki sprzed 80 lat nie są dla Ciebie wyrocznią? A jak zbadasz, że cześć obecnych nauk Strażnicy to bujda to co zrobisz? Publicznie spokojnie będziesz mógł z tym się nie krępować? Łatwo mówić o przeszłości, a za 10 lat znajdą się inni "badacze" tacy jak Ty i będą lekceważyć to co dziś naucza Strażnica bo dla nich to będzie przeszłość. Ot taka zabawa...A to co napisała Strażnica blisko 80 lat temu nie jest dla mnie wyrocznią, zawsze badam gdzie jest "światło od Boga" i temu wierzę, dlatego dzisiejszy pogląd w sprawie transfuzji, palenia i wielu innych spraw uważam za właściwy.
A to może wytłumacz w wątku o światłach te dyskoteki wielu innych nauk (Sodomicie, rozumienie mnóstwa wersetów zmieniające się po kilka razy, wielokrotne zmiany "pokolenia"...) Wszakże Jehowa naucza "lud swój" za pomocą publikacji (potwierdzona nauka w tym roku)...Widziałem zdjęcia z obchodów Bożego Narodzenia w Betel, z przed 100 lat i wcale nie zmienia to moich poglądów albo krzyż w znaczku jakim posługiwali sie kiedyś Bracia. Stopniowo poznają prawdę i to jest cenne i właściwe.
Jak dla mnie im dłużej tu Ciebie czytam po powrocie na forum od kilku dni to widzę, że im więcej piszesz tym więcej braków. A z tym "dokładnym poznaniem" to jakoś świadkowie jakich spotykam mimo bycia po chrzcie i wiele lat "w służbie" praktycznie zawsze mają problem z odpowiedzią na proste pytania... baaa znaczny % ma problem z załapaniem "czym" jest Tora!!Wiedza Biblijna ewentualnie o zwyczajach z czasów biblijnych jest jak najbardziej przydatna wszak Paweł (apostoł) zachęcał do dokładnego poznania prawdy.
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Napisano 2010-07-19, godz. 09:05
Nie spotkałem nikogo innego kto by służył Jehowie, kto by nauczał prawdy o nim.
Napisano 2010-07-19, godz. 16:56
Ale to nie ma Tobie pasować. Biblia i kontekst wyraźnie mówią o co chodzi, czy Tobie pasuje czy nie.qwerty coś nie za bardzo pasuje mi aby wyraźny nakaz apostolski traktować wybiorczo. Ten przykład z Pawłem muszę sprawdzić.
Tak powiem Ci, że na całym świecie krew jest szczególnie traktowana. Bo jest wyjątkowa.Mowa o transfuzji to manipulacja, o szczególnym traktowaniu krwi mowa w Biblii w wielu miejscach.
No wątpić możesz, ale to znowu Twoje widzimisię a nie słowa z Bibli.Bodajże Paweł powołał się na Noego. Nawiasem mówiąc wątpię czy sposób zarzynania zwierząt przez Noego różnił sie od tego jak to robił Mojżesz.
No i nagle ni z gruszki, nic nie udowodniwszy, przechodzisz do stwierdzenia że skoro nie można jeść to nie można też przetaczać..... Wolałabym, żebyś ustosunkował się do mojego maila i wykazał mi konkretnie gdzie robię błąd w myśleniu.Jeśli nie można spożywać krwi to i poprzez transfuzje też nie można jaj wprowadzać do organizmu.
no mówisz zgodnie z obowiązującym światłem. A czy wydaje Ci się sprawiedliwe, że 20 lat temu Ci co mówili że pokolenie roku 1914 to nie to pokolenie byli z wielkimm hukiem wywalani z organizacji jako Odstępcy? Dziś wyszło na ich. Tylko nikt ich nie przeprosił.... A jak już o coraz jaśniejszym świetle mowa to pomyśl. Jest półmrok, widzisz zarys kółka, światło pada coraz jaśniej, widzisz że kółko ma ogonek, naglerozświetla się i widzisz dokłądnie że to jabłko!!!! Tak działa coraz jaśniejsze światło jak to nazywasz. A CK jak zaświeci jaśniejsze światło to się okazuje że to sześcian Nie coś nie takA to co napisała Strażnica blisko 80 lat temu nie jest dla mnie wyrocznią, zawsze badam gdzie jest "światło od Boga" i temu wierzę, dlatego dzisiejszy pogląd w sprawie transfuzji, palenia i wielu innych spraw uważam za właściwy.
jak wyżej, stopniowo...... więc skąd wiadomo jak ta prawda będzie wyglądała za 100 lat? Dlaczego myślących inaczej się dziś wyklucza? Może za 100 lat jak światło zaświeci jaśniej okaże się że mieli rację????Widziałem zdjęcia z obchodów Bożego Narodzenia w Betel, z przed 100 lat i wcale nie zmienia to moich poglądów albo krzyż w znaczku jakim posługiwali sie kiedyś Bracia. Stopniowo poznają prawdę i to jest cenne i właściwe.
przecież FUNDAMENTALNĄ prawdą była nauka o pokoleniu które nie przeminie aż się to wszystko stanie!!!!! Jeszcze 16 lat temu w każdej stopce strażnicy i przebudźcie się było napisane że TO JEST obietnica SAMEGO BOGA! Aż tu nagleświatło zaświeciło i Bóg jednak zmienił zdanie......Wszystkie fundamentalne prawdy są niezmienne, niektóre nawet na nowo odkryto przed działalnością Russela. Prawie wszystkie poglądy co mam, a i większość waszej wiedzy, mamy dzięki "Strażnicy" i co nagle ktoś dostał objawienia.
tak to jest kiedy swoje poczucie bezpieczeństwa związuje się z ludzką organizacją a nie z BOGIEM, pierwsze pytanie, gdzie pójdę, swiadkowie i tak są najbliżej prawdy nawet jak się mijają czasami z prawdą, jak mam być okłamywany to wolę być okłamywany przez WTSNie spotkałem nikogo innego kto by służył Jehowie, kto by nauczał prawdy o nim.
ja bym tam powiedziała że piekło ze sprawiedliwością ma wiele wspólnego Ale to tylko moje zdanie. Nie znam odpowiedzi.Nauka o duszy, o piekle - nie tylko zniesławia Boga ale jest sprzeczna z fundamentalnym poczuciem sprawiedliwości.
tak samo jak zagmatwana jest nauka o nietrójcy. CIężko jest przyjąć do wiadomości, że nawet Jezusa ochrzczono w Imię Ojca i Syna i Ducha świetego.....Niejasna i zagmatwana nauka o Trójcy podobnie niebiblijna a na dodatek odsuwa człowieka od Ojca.
czego i Tobie życzę. Abyś doszedł do prawdy!Wiedza Biblijna ewentualnie o zwyczajach z czasów biblijnych jest jak najbardziej przydatna wszak Paweł (apostoł) zachęcał do dokładnego poznania prawdy.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych