1. Tora i Żydzi - a tak na serio to o jakich żydach mówisz, bo na przestrzeni wieków istniało wiele "sekt" żydowskich. Wierzenia Żydów na przestrzeni choćby 2 000 lat się znacznie zmieniły. Jak już to może sprecyzujesz.
O żydach RABINICZNYCH, czyli tych, którzy po zburzeniu Świątyni Jerozolimskiej kontynuowali naukę Tanach, z tamtego okresu ten nurt był reprezentowany tylko przez jedną grupę - faryzeuszy (uczeni w Piśmie w zasadzie podzielali ich nauki więc można ich traktować jak jedno). A że Jezus był bliski judaizmowi rabinicznemu nie tylko potwierdzają sami żydzi np. na www.the614thcs.com, ale i sam Jezus nakazując słuchać się uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Owszem namnożyło się wiele różnych odłamów, ale mnie interesuje tan powyższy. Owszem również, że w wielu kwestiach judaizm nie ma sprecyzowanego stanowiska, ale nie jest tak we wszystkim. Nie interesują mnie grupy które narodziły się gdzieś później, a zwłaszcza te z XX wieku, których wysyp jest chyba największy. A jeżeli twierdzi, że wierzenia żydów jakoś się zmieniały to ja poproszę o wyjaśnienie gdzie fundamenty ich wiary kiedykolwiek się zmieniły?? Wraz z dowodami rzecz jasna.
Mt 15:1 NS "Potem z Jerozolimy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w piśmie, mówiąc: ""Czemu twoi uczniowie naruszają tradycję mężów z dawniejszych czasów? Na przykład nie myją rąk, gdy mają jeść posiłek"." On, odpowiadając, rzekł do nich: "A czemu wy naruszacie przykazanie Boże ze względu na waszą tradycję?"
Mt 15:6 NS " I tak przez waszą tradycję unieważniliście słowo Boga."
Mk 7:3 NS "A gdy ujrzeli niektórych z jego uczniów jedzących posiłek rękami skalanymi, to jest nie umytymi ?bo faryzeusze i wszyscy Żydzi, trzymając się mocno tradycji mężów z dawniejszych czasów, nie jedzą, jeśli nie umyją rąk aż do łokci," a po powrocie z rynku nie jedzą, jeśli się nie oczyszczą przez pokropienie; i jest wiele innych tradycji, które przyjęli, aby się ich mocno trzymać: chrzty kielichów i dzbanów, i naczyń miedzianych ? "
Mk 7:8 NS "On rzekł do nich: "Izajasz trafnie prorokował o was, obłudnikach, jak jest napisane: 'Lud ten okazuje mi szacunek swoimi wargami, ale ich serca są ode mnie bardzo oddalone. Lecz na próżno mnie czczą, gdyż jako nauk uczą nakazów ludzkich'.Odstępujecie od przykazań Bożych, a mocno się trzymacie tradycji ludzkiej"." Ponadto odezwał się do nich: "Zręcznie odsunęliście przykazanie Boże, by zachować swą tradycję.
Mk 7:13 NS "i tak unieważniacie słowo Boże swoją tradycją, którą przekazaliście. Czynicie też wiele tym podobnych rzeczy"."
Bardzo pięknie, tyle, że wiesz chyba iż Przekład Nowego Świata jest tutaj traktowany jak księga dla wielu bluźniercza, albo spaczona? Więc proponowałbym byś poza porównaniami specjalnie na jej "autorytet' się nie powoływał.
A teraz w związku z powyższymi wersetami jak raczyłeś zapodać wskaż, gdzie żydzi przedłożyli tą straaaszną tradycję nad księgę Rodzaju. Skoro sami tylko wyjaśniali sens słów o jakich wspominałem. Wg jakiego odnośnika? Gdzie?
Chyba troszkę pomyliłeś fundament naszej wiary.
Fundamentem Waszej wiary w moich oczach jest to co zawieje z publikacji Strażnic, "ot to tu zmiana, to tam zmiana..."
2. Nakaz wykrwawiania otrzymał Mojżesz, nakaz nie spożywania krwi z żywego zwierzęcia otrzymał Noe. Odpowiedz mi proszę w prosty sposób. Czy Noe wykrwawiał zwierzęta przed zjedzeniem czy nie. Uważasz że Noe mógł zwierzę udusić albo zjeść padlinę?
Dobrze, odpowiedz mi wpierw: czy Noe miał nakaz 1)wykrwawiania, 2) niespożywania padliny 3) niespożywania uduszonego zwierzęcia?
Jeśli tak to po co Bóg by wspominał o krwi. Bóg dawał prawa zawsze w sposób prosty i zrozumiały. Chyba tutaj nie dojdziemy do porozumienia.
Temat jest prosty, a nie koniecznie musimy dojść do porozumienia. Póki co sprawdzam na czym Ty w ogóle się opierasz...
3. JAK podaje Pismo Święte, wolą Boga jest, by ludzie wszelkiego pokroju „doszli do dokładnego poznania prawdy” (1 Tym. 2:4). Pragnienie przekazywania innym takiej dokładnej wiedzy powinno wywierać wpływ na sposób, w jaki im czytamy z Biblii.
Łopatologia: Przekazujesz dokładnie wiedzę aż ktoś dojdzie do dokładnego poznania. Czy widzisz różnicę znaczeniową tych dwóch zwrotów. A ponadto cała ta dyskusja dalej nie potwierdza twojego zarzutu. "To Strażnica twierdzi, że Bóg wymaga "dokładnego poznania" . Nigdzie nie ma takiego WYMOGU. W żadnym z podanych przez ciebie cytatów.
Człowieku to czy ja widzę różnicę "znaczeniową" tych słów nie ma tu najmniejszego znaczenia, najmniejszego. Skoro oni sami
zastępują jeden termin innym pisząc o tym samym, a piszą, to pretensje do redaktorów WTS. No chyba, że nie potrafią pisać i redagować artykułów...
Może za mało przykładów i zbyt trudne do wyłapania powiązań... to proszę bardzo:
Do sprawy tej nawiązał Paweł, pisząc do Tymoteusza: „Szlachetne to i przyjemne w oczach naszego Zbawiciela, Boga, którego wolą jest, żeby ludzie wszelkiego pokroju byli zbawieni i doszli do dokładnego poznania prawdy” (1 Tymoteusza 2:3, 4).
Otóż Strażnica powołuje się na Pismo do którego sama wstawiła słowa nie występujące. Więc nie rozumiem jak dalej możesz mówić, że Ty nic nie widzisz?? Jak dalej nic, to ja już nie poradzę.
Ważna rola dokładnego poznania
7 A zatem dokładne poznanie prawdy zawartej w Biblii jest warunkiem naszego zbawienia. Wiedza tak osiągnięta musi jednak dotrzeć do serca, siedliska pobudek. Co więcej, raz nabyta musi być użytkowana i uzupełniana. Dlaczego? Otóż pamięć, podobnie jak nie używany mięsień, słabnie i zawodzi, wskutek czego szybko moglibyśmy pod...aść w naszym usposobieniu duchowym, po czym zaczęlibyśmy płynąć z prądem i chwiać się w wierze. Moglibyśmy wręcz utracić „wiedzę o Bogu”. Taka chwiejność z kolei łatwo może doprowadzić do przytępienia zdolności rozumowania, a nawet do uwikłania się w niechrześcijańskie postępowanie (Przysłów 2:5; Hebrajczyków 2:1).
8 Rozumiemy więc, dlaczego Salomon, gdy jeszcze był wierny, wysoko cenił mądrość, rozeznanie i bystrość umysłu. Napisał: „Kiedy mądrość wstąpi do twego serca i wiedza stanie się przyjemna duszy twojej, wtedy czuwać będzie nad tobą umiejętność myślenia, zabezpieczy cię rozeznanie, aby cię wyratować od drogi złej” (Przysłów 2:10-12). Ze słów tych wynika, że musimy gorąco pragnąć dokładnego poznania, mogącego oddziaływać na nasze serce i całą duszę. Ponadto daje ono grunt zdolności myślenia.
Ja moge takich przykładów jeszcze na kopę zapodawać, a Ty i tak napiszesz "nie widzę"...
Sorry jeśli cię uraziłem ale denerwuje mnie taki sposób dyskusji, może bardziej jestem zły na siebie że dałem się wciągnąć. Co mnie obchodzą zwyczaje i teologia Żydów, jak już to może do czasu Jezusa, ta z przed 2000 lat ale i tu zachowałbym dużą ostrożność. Wszyscy tłumaczę fragment Rodzaju tak a Żydzi inaczej i to właśnie Żydzi mają rację, a może inni Żydzi inaczej to tłumaczą, jesteś pewien że przedstawiłeś jedyną słuszną interpretację zgodną z poglądami wszystkich Żydów a może wybrałeś sobie to co ci pasuje do twoich poglądów.
Żydzi nie mówią, ze inne są złe tłumaczenia tylko mówią co te słowa znaczą. Poza tym inni tłumacze jakoś nie negują nauki żydów, oprócz... Strażnicy. Jeżeli ta w ogóle ma o nich pojęcie. Nie można odrzucać nauk żydów z wielu prostych powodów, a m.in. takich że musiałbyś się zgodzić, że Nauka Jezusa by trzymać się nauk faryzeuszy była błędna. Nauk, nie tradycji, a rozumienie słów o nie spożywaniu krwi zgodnie z księgą Rodzaju nie jest wykładnią tradycji tylko tego co Pismo tu naucza.
I kończąc póki co, może w końcu przedstawisz cokolwiek na poparcie swoich (a jakie w zasadzie one są?) tłumaczeń? Bo na razie to bardziej przypomina, że Ci się to po prostu nie podoba, bo nie, bo to na pewno nie tak... a coś konkretnie? Jak nie chcesz możemy zakończyć temat, bo może to by był jakiś konkret zamiast lania wody.