31 replies to this topic

[Patmos]

Deimos napisał,

Quote

Dobrze, niech będzie, że masz rację co do tych rodowodów, a co z wersetami z 1 Mojżeszowej, które wcześniej podałem?

Deimos,

Przepraszam, ale nie możemy pozwolić sobie na prowadzenie dowolnie ustalonej rozmowy na tym forum, musi to mieć jakiś związek z ŚJ.
Z tego, co się orientuję,[o sprzeczności w Biblii] to ŚJ nie podnoszą tego problemu jako argumentu przeciw Biblii.
Jeśli chcesz o tym rozmawiać to sformułuj inaczej pytania.

Aby cię jednak nie pozostawić bez odpowiedzi, to proponuję abyś przeczytał doskonały artykuł autorstwa Jana Lewandowskiego.


http://apologetyka.k...d=776&Itemid=68

[Jan Lewandowski]

Quote

Są to dwa sprzeczne ze sobą rodowody Jezusa. Z Łuk 3; 23, wynika, że Józef był synem Helego, a z Mt:1;16, wynika, że był nim Jakub.

i

Quote

Ale Józef nie był ojcem Jezusa, po co więc podano jego rodowód jako rodowód Jezusa?

Te urojone problemy rozwiązuje moja rozprawa:

http://www.apologety...d=930&Itemid=68

Quote

Okazało się, że nie ma dowodów na istnienie Jezusa w I wieku,

Ależ są. Flawiusz świadczył o istnieniu Jezusa w I wieku. Na ten temat mój tekst:

http://www.apologety...=1068&Itemid=68

Quote

proroctwa mogły być spisane póżniej,

Zdaniem tzw. "nowoczesnych krytyków biblijnych", którzy bardziej uprawiają naturalistyczną ideologię, niż dociekają prawdy. Ale nihil novi sub soli.

[Deimos]

Józef Flawiusz potwierdził istnienie tekiego człowieka jak Jezus, ale nie ma dowodów, że był synem bożym.
Jeśli chodzi o proroctwa, to niby skąd wiadomo, że nie były spisane po ich wypełnieniu?

[Profanka]

To już sprawia wiary. Pisałam ostatnio wypracowanie dla znajomej pt. "Wiedza a wiara" i to było bardzo ciekawe dociekać jak różni ludzie próbuja przeciwstawić wiarę wiedzy, i bardzo pouczajace

[Jan Lewandowski]

Quote

Józef Flawiusz potwierdził istnienie tekiego człowieka jak Jezus, ale nie ma dowodów, że był synem bożym.

Nie zmieniaj tematu. Pisałeś, że "Okazało się, że nie ma dowodów na istnienie Jezusa w I wieku", co okazało się nieprawdą, więc wyskakiwanie teraz nagle z głupia frant z synostwem bożym, co nijak ma się do tej kwestii, jest zwykłą ściemą. Nawet jakby Flawiusz tak napisał, to i tak byś w to nie uwierzył. Flawiusz pisał o wiele większych rzeczach odnośnie Jezusa, niż boże synostwo.

Quote

Jeśli chodzi o proroctwa, to niby skąd wiadomo, że nie były spisane po ich wypełnieniu?

A choćby po analizach literackich i krytycznych tekstu. Hebrajszczyzna jaką są spisane i znajomość realiów historyczno geograficznych charakterystycznych dla tylko danego okresu. Tego nie da się podrobić.

[Deimos]

Jan Lewandowski, on 2005-06-17 17:44, said:

Quote

Józef Flawiusz potwierdził istnienie tekiego człowieka jak Jezus, ale nie ma dowodów, że był synem bożym.

Nie zmieniaj tematu. Pisałeś, że "Okazało się, że nie ma dowodów na istnienie Jezusa w I wieku", co okazało się nieprawdą, więc wyskakiwanie teraz nagle z głupia frant z synostwem bożym, co nijak ma się do tej kwestii, jest zwykłą ściemą. Nawet jakby Flawiusz tak napisał, to i tak byś w to nie uwierzył. Flawiusz pisał o wiele większych rzeczach odnośnie Jezusa, niż boże synostwo.

Quote

Jeśli chodzi o proroctwa, to niby skąd wiadomo, że nie były spisane po ich wypełnieniu?

A choćby po analizach literackich i krytycznych tekstu. Hebrajszczyzna jaką są spisane i znajomość realiów historyczno geograficznych charakterystycznych dla tylko danego okresu. Tego nie da się podrobić.

Dlaczego o tak wybitnej postaci pisał tylko Józef Flawiusz?
Pisać se mógł, bo głosił mu o nim jakiś pierwszy chrześcijanin.

Jeśli chodzi o proroctwa to właśnie z analiz literackich i krytycznych tekstu wynika, że zostały spisane później. Hebrajszczyzna jaką są spisane i znajomość realiów historyczno geograficznych charakterystycznych dla tylko danego okresu wyraźnie wskazują, że było inaczej.

[Marcin ex SJ]

.....jedzmy i pijmy bo jutro pomrzemy.....
a ja przeczytalem Czarną Biblię i o dziwo znalazlem w niej mnostwo mądrych stwierdzen takich jak: ZASPOKOJENIE ZAMIAST WSTRZEMIĘLIWOSCI -to zasada odpowiada mi najbardziej....

pozdrowienia dla kobiet piszących na tym forum

[Marcin ex SJ]

jesli ktoś pragnie nawiązać ze mną bliższy kontakt to podaję moj adres

devylin@interia.pl

pozdrawiam tych ktorzy szanują zdanie innych....strzeżąć swych serc i umysłow jestescie naprawdę wielcy....

[Administrator]

Marcin ex SJ, on 2005-06-26 14:16, said:

jesli ktoś pragnie nawiązać ze mną bliższy kontakt to podaję moj adres

Takie posty proszę wysyłać w dziale Towarzyskie.

[Terebint]

Stary temat, ale może warto go odświeżyć?

Ja zachowałem wiarę w Boga, ale niestety wierzę w Niego bardziej umysłem niż "sercem". Wierzę również w świętość Biblii, ale już nie w niej doskonałość, czy wmawianą mi nieomylność.

[woks]

Terebincie - zależy jak rozumiesz 'nieomylność Biblii'.
W związku z tym zachodzi pytanie - jaka Biblia jest nieomylna i co to znaczy że jest nieomylna.
Ad. 1 - Chyba musimy dojśc do wniosku że nieomylny był tylko oryginalny tekst napisany przez pisarzy Biblii - wszak żaden przekład chyba nie jest niomylny.....
Ad. 2 - przy ocenie niomylności Biblii - trzeba uwzględnić wiele czynników. Np. gatunek literacki. Dam przykład. Jak poeta napisze 'Kobieta jest jak róża' a naukowiec zbadawszy DNA człowieka i róży - stwierdzi że poeta kłamał - to chyba nie o to chodzi...

pozdrawiam

woks

[Terebint]

Tak, należy wziąć pod uwagę kontekst, i gatunek literacki. Ale są błędy perfidne, jak ten z liczbą pokąsanych ludzi przez wężę. Są w Biblii podane dwie różne liczby tego samego zdarzenia.
Zresztą o nieomylności Biblii założyłem taki temat:
http://watchtower.or...?showtopic=3253