Zgromadzenie 2005 w Legnicy
#1
Napisano 2005-07-03, godz. 08:39
#2
Napisano 2005-07-03, godz. 12:26
post z przeniesienia (jb)
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#3
Napisano 2005-07-03, godz. 13:38
Poza tym oni niczego nie wykupili na wlasność, żeby mogli określać, komu wolno wejść na stadion z kamerą, a komu nie. Stadion mogli co najwyżej wydzierzawić, wynająć, użyczyć na te kilka dni, ale na pewno nie stali się jego właścicielami. Iszbin miał więc pełne prawo do wejścia z kamerą nawet na koronę stadionu, no chyba, ze gdzieś widniał zakaz fotografowania lub nagrywania imprezy. W co zreszta wątpię. No ale wiadomo, ze "teokratyczne" postrzeganie prawa różni się trochę od tego świeckiego
post z przeniesienia (jb)
Użytkownik ewa edytował ten post 2005-07-11, godz. 21:32
#4
Napisano 2005-07-03, godz. 14:32
Mam nadzieję, że deklaracja o zaostrzeniu frontu na stronie nie będzie pustosłowiem; już od dawna jestem za subtelną radykalizacją
Pozdr
#5
Napisano 2005-07-03, godz. 14:37
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#6
Napisano 2005-07-03, godz. 14:47
Ja nie Brooklyn, nie zabraniam WOLNOŚCI SŁOWA!Isz pliss
Był porzadkowym, a że nie wiedział z czym to się wiąże, niech dzwoni po medyka. Ja bym do jakiegoś adwoktata dzwonił osobiście, ale to moje zdanie:))
#7
Napisano 2005-07-03, godz. 19:26
LOL.
#8
Napisano 2005-07-05, godz. 17:46
#9
Napisano 2005-07-05, godz. 18:53
po pierwsze to Ty byłeś nieuprzejmy........
po drugie.... -skoro jesteś przeciwnikiem śJ to po co tam polazłeś? :/
po trzecie.... z tych urywków wynika że nieuprzejmie się narzucałeś i kilkakrotnie Cie o to prosili abyś opuścił miejsce........ a Ty to olewałeś...... no tylko że żadnej puenty nie było :/ stało Ci się coś?
bez sensu
dla mnie ten film to tylko żenada i podkreślenie jak dennym pomysłem było wchodzenie tam przez Ciebie :/
#10
Napisano 2005-07-05, godz. 19:57
#11
Napisano 2005-07-05, godz. 20:13
Ja się narzucałem?)) Zobacz skad filmowałem, jak mi ''podziękowali za obecność''. W wolnym kraju filmuje się takie zgromadzenia publiczne bez ZGODY kogokolwiek, ale skad Ty, czy tez ochroniarz nr 3 mógł to wiedzieć.no i oglądnęłem wkońcu....... zażenowało mnie to...... myślałęm że rzeczywiście chodzi o coś konkretnego ale......
po pierwsze to Ty byłeś nieuprzejmy........
po drugie.... -skoro jesteś przeciwnikiem śJ to po co tam polazłeś? :/
po trzecie.... z tych urywków wynika że nieuprzejmie się narzucałeś i kilkakrotnie Cie o to prosili abyś opuścił miejsce........ a Ty to olewałeś...... no tylko że żadnej puenty nie było :/ stało Ci się coś?
bez sensu
dla mnie ten film to tylko żenada i podkreślenie jak dennym pomysłem było wchodzenie tam przez Ciebie :/
Czy musiałem być dla nich uprzejmie i wylewnie miły? Jak ktoś łamie moje konstytucyjne prawa, jestem miły na równi do atakującego. Tym bardziej, ze ich było kilku, a ja miałem tylko kamere (wyrastającą do rangi broni terrorystów XXI wieku)
Elementarnych zasad prawa wyjaśniać nie będę. Rzeczywiście, może najpierw powinienem zrobić z osiem artów z łopatologii prawnej, a potem wsadzać jakikolwiek film, na początek ''Ochrona od kuchni''.
#12
Napisano 2005-07-05, godz. 20:15
film niczego nie dowodzi ani nie jest żadną sensacją !!!
a moim zdaniem porządkowi zachowali sie bardzo przyzwoicie.....dlaczego? .... dojdźcie do policji albo jakichś innych "służb porządku" i nachalnie ich filmując znajdźcie bardziej "ugodnych" ludzi !!!
zapewniam że nie uda Wam sie!!!
#13
Napisano 2005-07-05, godz. 20:40
Robi to już od kilku lat jeden koleś z Wrocka, był nawet reportaż o nim.a moim zdaniem porządkowi zachowali sie bardzo przyzwoicie.....dlaczego? .... dojdźcie do policji albo jakichś innych "służb porządku" i nachalnie ich filmując znajdźcie bardziej "ugodnych" ludzi !!!
zapewniam że nie uda Wam sie!!!
Widzę, że masz swoje zdanie, zatem tylko to było w ramach informacyjnych, że sie UDAJE. Nikt nie kazał na siłe nikomu być porządkowym.... czego, eee parku?
#14
Napisano 2005-07-06, godz. 06:12
Myślę, że będzie ok, jeśli następnym razem porządkowi wbiją iszbina na pal, później obleją go benzyną i podpalą. Wtedy nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości i pretensji co do ich zachowania Cóż, skoro się pchał, gdzie go nie proszą...
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#15
Napisano 2005-07-06, godz. 09:32
Jesteście chorzy, ot wszystko. Nikt Iszbina nie pobil, nikt mu nie naubliżal, nikt nie używal w stosunku do niego przemocy. Porównywanie zachowania ochroniarzy do gestapo i lysoli jest tylko dowodem na to, że w Waszych glowach nie dzieje się zbyt dobrze. Zaslanianie się koniecznością milowania nieprzyjaciól jest po prostu kpiną. Jezus powiedzial: "a jeśli zboru nie uslucha, niech ci będzie jak poganin i celnik". Pawel stwierdzal, żeby nawet nie jadać z tymi, którzy mienią się braćmi a ich postępowanie przynosi hańbę Jezusowi. Oczywiście, ŚJ często stosują tą zasadę nie do tych osób, do których się powinno, ale negowanie samej zasady przez osobę, która "urodzila się w prawdzie" i byla kiedyś chrześcijaninem jest po prostu żalosne. Nikt Was na tych kongresach nie chce, więc po co się tam pchacie?Hehehe, jak czytam wypowiedzi typu "To, że nie lubią odstępców, to nic dziwnego", nie za bardzo wiem, czy się śmiać, czy włosy rwać z czaszki. Oto oblicze chrześcijańskiej miłości. Dawno, dawno temu byłem na zebraniu, ale zdaje się, że to właśnie Biblia naucza, aby miłować nieprzyjaciół. O miłości bliźniego nie wspomnę.
Myślę, że będzie ok, jeśli następnym razem porządkowi wbiją iszbina na pal, później obleją go benzyną i podpalą. Wtedy nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości i pretensji co do ich zachowania Cóż, skoro się pchał, gdzie go nie proszą...
#16
Napisano 2005-07-06, godz. 10:01
Poza tym, żyjemy w wolnym kraju. Jeśli mamy fanaberię, żeby posiedzieć sobie na kongresie (świeże powietrze, ładne buzie, itp ), to dlaczego mamy tego nie robić? Jedynym miejscem , gdzie SJ mogą kogoś nie wpuszczać, są ich własne sale. A stadiony - już nie.
Po raz kolejny powtórzę: JAK MOŻNA DZIWIĆ SIĘ, ŻE LUDZIE TRAKTUJĄ SJ JAKO SEKTĘ? Takie zagrywki (i wiele innych) to ewidentny dowód ich mentalnego (i nie tylko) sekciarstwa.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#17
Napisano 2005-07-06, godz. 10:39
Jedynym miejscem , gdzie SJ mogą kogoś nie wpuszczać, są ich własne sale. A stadiony - już nie.
Tu akurat sie mylisz. Jesli chcesz - mozesz wynajac stadion na X dni i nikogo nie wpuscic. Wystarczy, ze sie dogadasz z wlascicielami.
Tak w ogole, jestem zdziwiony, ze cos takiego opublikowano na "Brooklynie"... Nasmiewanie sie z tego, ze ktos jest łysy, albo szydzenie, że ktoś nie modli się w taki sposób jak według Fabiana kamerzysty powinienen jest bardzo dobrym materialem "demaskującym kłamcę"... Doskonałe...
#18
Napisano 2005-07-06, godz. 11:17
Iszbin miał prawo przebywać na zgromadzeniu i rejestrować jego przebieg, ponieważ:
1. Nie naruszał porządku publicznego
2. Nie próbował agitować ani zawracać z "jedynie słusznej drogi"
3. Nie był nietrzeźwy (?)
4. Prawdopodobnie nie zwracał uwagi niechlujną odzieżą tudzież obuwiem
5. Należy przypuszczać, że na terenie stadionu nie spożywał alkoholu ani nie używał narkotyków, nie proponując innym ich zażywania.
6. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że nie przeglądał pism pornograficznych w obecności dzieci
7. Nie prowadził działalności komercyjnej (np. nie rozdawał ulotek)
8. Nie używał wyrazów powszechnie uznawanych za wulgarne
a ponadto nikogo nie okradł, nie pobił, nie zgwałcił ani nie zabił.
A zatem, panie Matuzalem, w świetle prawa pan Fabinan mógł przebywać na kongresie. I proszę nikogo tu nie nazywać kłamcą (nawet w cudzysłowie), ponieważ za to grozi odpowiedzialność karna (jeśli już tak gaworzymy o prawie).
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#19
Napisano 2005-07-06, godz. 11:20
Do seboosxawera: zrozum wreszcie człowieku, że co innego filmowanie instytucji publicznych, takich jak policja, sądy czy inne urzędy , a co innego filmowanie imprezy otwartej.
Do Arka Wiśniewskiego: zazwyczaj lubię czytać Twoje wypowiedzi, ale tą się nie popisałeś. Po pierwsze, na szczęście wyszłam już z "jedynej słusznej i prawdziwej organizacji" gdzie można wyrażać "jedynie słusznie i prawdziwe poglądy i zachowania", dlatego nikt za mnie nie będzie decydował, gdzie chodzę i z jakich pobudek (zwłaszcza, jeśli impreza ma charakter otwarty). Po drugie: zarzut, iż ex-SJ chodzą tam, gdzie nie są mile widziani jest co najmniej dziwny w obliczu faktu, iż SJ notorycznie odwiedzają nas w naszych domach, chociaż przez większość z nas nie są mile widziani. I ponawiają odwiedziny mimo naszego kategorycznego: nie.
Moim zdaniem rację ma Ariadna, która napisała w innym wątku: strony polemizujące z WTS służą wymianie informacji. Kiedy SJ pukają do naszych drzwi, przedstawiają nam organizację od tej najjaśniejszej strony. Strony polemizujące przedstawiają nam drugą stronę medalu (nie pamiętam, czy tak dokładnie brzmiała jej wypowiedź, więc jeśli coś przekręciłam to przepraszam).
Pozdrawiam wszystkich
#20
Napisano 2005-07-06, godz. 11:32
ponoć SJ mają byc stosownie ubrani i miec stosowną fryzure - sorrki ale ktos ogolony, mi osobiście kojarzy się z bramkarzem, zbirkiem z półświatka, czy tez Wszechpolakiem itd.. ;-)Nasmiewanie sie z tego, ze ktos jest łysy,
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych