Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pismo w przekładzie Nowego Swiata..


  • Please log in to reply
8 replies to this topic

#1 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-08-13, godz. 09:56

SJ obecnie posluguja sie Pismem w przekladzie NW. Przedtem byly to inne tlumaczenia- nawet katolicke (co mi sie wydaje dziwne...skoro KrK to Babilon...), ktorych co prawda nie dalo sie tak nagiac do doktryny, ale z braku innej alternatywy cytowano wybiorczo badz manipulowano interpretacja.
Jest ksiazka -Analiza krytyczna ChPG w przekl. NW, ale nie kazdy z nas mial okazje ja przeczytac. Ale nawet wglebiajac sie w przeklad SJ, mozna zauwazyc dziwne sformulowania, przeklamania, niekonsekwencje itd. Zauwazyliscie to?? Co o tym sadzicie?? Macie konkretne przyklady??
Ja podaje przyklad, ktory juz zawarlam w innym watku tego forum, a mianowicie..

Niezasluzona zyczliwosc czyli laska, w innych przekladach. W rozmowie ze SJ uslyszalam, ze uzyto tych wlasnie slow, gdyz ludzie nie zasluzyli na zyczliwosc od Boga.
Pytanie w zwiazku z J.1:14 NW A Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas, i widzieliśmy chwałę jego, Chwałę, jaka się od ojca należy jednorodzonemu synowi; i był pełen życzliwości niezasłużonej i prawdy.
Dlaczego Slowo nie zasluzylo na zyczliwosc od swego Ojca?? Choc bylo pelne Jego chwaly??

Moim zdaniem, tlumaczenie niezasluzona zyczliwosc jest bledne. No ale jaki SJ przyznalby, ze laska pochodzi od Jezusa.. :)
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#2 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2005-08-20, godz. 18:07

Zawsze zastanawiał mnie fragment, który przytoczę poniżej.Czy to tylko mnie się wydaje-czy jest w nim jakaś niespójność?Najpierw tekst odnosi się do Jehowy,a następnie niewiadomo dlaczego jest mowa o Jezusie.

Kol 3: (22) Niewolnicy, we wszystkim bądźcie posłuszni tym, którzy są waszymi panami w sensie cielesnym, nie przez przejawy służby dla oka, jak ci, którzy chcą się Przypodobać ludziom, lecz ze szczerością serca, z bojaźnią przed Jehową. (23) Cokolwiek czynicie, pracujcie nad tym z całej duszy jak dla Jehowy, a nie dla ludzi, (24) bo wiecie, że to od Jehowy otrzymacie należną nagrodę dziedzictwa. Służcie jako niewolnicy Panu, Chrystusowi...

może jestem przewrażliwiony..:)
pozdrawiam
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#3 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-08-21, godz. 12:21

Nie jestes przewrazliwiony :)
Pamietaj, ze imie Jehowa czesto gesto w przekladzie NW jest na sile wcisniete zamiast slowo Pan. Nowotestamentowym Panem jest praktycznie wciaz Jezus Chrystus. Antytrynitarianie w tym SJ sami chetnie rozgraniczaja pojecie Bog i Pan nasz, Jezus.
Werset wg Biblii Warszawskiej brzmi tak- i brzmi moim zdaniem tak jak brzmiec powinien:
Słudzy, bądźcie posłuszni we wszystkim ziemskim panom, służąc nie tylko pozornie, aby się przypodobać ludziom, lecz w szczerości serca, jako ci, którzy się boją Pana. (23) Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana, a nie dla ludzi, (24) wiedząc, że od Pana otrzymacie jako zapłatę dziedzictwo, gdyż Chrystusowi Panu służycie.
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#4 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-08-21, godz. 12:27

Takich fragmentów jest więcej. Oto przykład:

bo czy żyjemy, żyjemy dla Jehowy, czy też umieramy, umieramy dla Jehowy. Dlatego czy żyjemy, czy też umieramy należymy do Jehowy.
Chrystus bowiem w tym celu umarł i ożył, żeby być Panem zarówno umarłych jak i żywych. (Rz 14:8-9)


Do kogo więc należymy: do Jezusa, czy do Jehowy?

Widać wyraźną zmianę myśli apostoła Pawła - jak gdyby sobie zaprzeczał. Czy rzeczywiście o to mu chodziło?


A oto drugi przykład:

aby żadne ciało nie chlubiło się wobec Boga. Ale właśnie dzięki Niemu jesteście w jedności z Chrystusem Jezusem, który stał się dla nas mądrością od Boga a także prawością i uświęceniem, i uwolnieneim na podstawie okupu; żeby było tak, jak jest napisane: "Kto się chlubi, niech się chlubi w Jehowie". (1Kor 1:29-31)


Chociaż tutaj jest kwestią sporną, czy mamy chlubić się w Jehowie, czy w Jezusie.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#5 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-08-24, godz. 22:11

Tam, gdzie w NW jest wstawione imie Jehowa, zazwyczaj jest Pan i tak tez nalezy odczytywac tekst biblijny. Pan w NT to zazwyczaj jest Jezus :)
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#6 artur olczykowski

artur olczykowski

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 474 Postów

Napisano 2005-08-26, godz. 00:33

Niezasluzona zyczliwosc czyli laska, w innych przekladach. W rozmowie ze SJ uslyszalam, ze uzyto tych wlasnie slow, gdyz ludzie nie zasluzyli na zyczliwosc od Boga.
Pytanie w zwiazku z J.1:14 NW A Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas, i widzieliśmy chwałę jego, Chwałę, jaka się od ojca należy jednorodzonemu synowi; i był pełen życzliwości niezasłużonej i prawdy.
Dlaczego Slowo nie zasluzylo na zyczliwosc od swego Ojca?? Choc bylo pelne Jego chwaly??

Moim zdaniem, tlumaczenie niezasluzona zyczliwosc jest bledne. No ale jaki SJ przyznalby, ze laska pochodzi od Jezusa.. :)

Nikita, mysle, ze jestes przewrazliwiona. Niezasluzona zyczliwosc jest jak najbardziej poprawnym synonimem dla naszej tradycyjnej laski. Oto definicja Slownika Jezyka Polskiego:

3. rel. «według wierzeń religijnych: pomoc i opieka udzielana człowiekowi przez bóstwa bez jego zasługi; w religiach pierwotnych dotyczyła głównie spraw życiowych, w religiach rozwiniętych — zwłaszcza życia duchowego i zbawienia»


Po pierwsze tekst z Jana mowi o tym, ze ta laska odnosi sie glownie do nas. To my czerpiemy ja od Jeszuy (werset 16), tak wiec akcent jest raczej w kierunku od Jeszuy do nas, a nie od Boga do Jeszuy.

Po drugie nawet jesli wezmiemy pod uwage relacje Bog - Jeszua, to zauwaz, ze laska (niezasluzona zyczliwosc) charakteryzuje stan, podejscie, charakter relacji Boga do Jeszuy, czy innych ludzi, jak i Jeszuy do nas, a nie kwalifikacje samego Mesjasza. To, ze dajesz komus dar nie oznacza, ze ta osoba jes biedna. Tak samo jesli Boga charakteryzuje wzgledem Mesjasza postawa niezasluzonej, darmowej zyczliwosci to nie oznacza, ze Mesjasz ma jakies braki. Wyrazenie to podkresla, ze zyczliwosc Boga nie jest niczym uwarunkowana.

Przyznaje, ze dla mnie osobiscie wiele wyrazen stosowanych w PNS brzmi troche sztucznie i czasami wydaje sie, ze na sile stara sie ono odroznic od pozostalych, ale to moje subiektywne odczucia, moze po prostu nie jestem przyzwyczajony. Nie zarzucalbym jednak od razu tu bledu. Co innego poruszana w innych postach kwestia "dopisywania" imienia Bozego tam, gdzie niekoniecznie ono wystepuje. To zarzut bardziej powazny i majacy wieksze uzasadnienie.
Sz'ma Israel, JHWH eloheinu, JHWH echad. Dewarim 6:4

www.Jeszua.pl - serwis monoteistyczny

#7 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-08-26, godz. 10:30

Arturze,
ja jestem przewrazliwiona, kiedy chodzi o cos pochodzacego z Brooklynu :) W tym przypadku jest to Slowo Boze, wiec sprawa jest powazna.
Czepiam sie, bo mi nie pasuje to wyrazenie- niezasluzona zyczliwosc. Oczywiscie jest to subiektywne odczucie, ale..
Niezasluzona znaczy, ze nie zasluzylismy. Wiem, ze tak jest.. :) Ale jesli Syn Bozy swe zycie oddaje za nas, to chyba na cos zaslugujemy?? :) Darmowa, a niezasluzona to roznica. A zyczliwosc?? To cos ludzkiego, cos mniejszczego niz milosc.

A dyskusja ze SJ, ktorzy obecnie sie posluguja przekladem NW jest utrudniona. Oczywiscie czesto gesto na nic zdaja sie wyjasnienia, ze to jest Biblia tlumaczona z angielskiego, wiec nieprecyzyjnie. Ja osobiscie posluguje sie Biblia Warszawska i staram sie wykazywac niekonsekwencje ich przekladu na roznych przykladach.
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#8 Epoka

Epoka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 263 Postów

Napisano 2007-04-14, godz. 22:23

Niezasluzona zyczliwosc jest jak najbardziej poprawnym synonimem dla naszej tradycyjnej laski.


Osobiscie tez tak uwazam, tylko laski w rozumieniu potocznym, jezykowym, tradycyjnym jak piszesz, nie zas definiowanej przez koscol taki czy inny.

#9 kochajacy_prawde

kochajacy_prawde

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 155 Postów

Napisano 2008-08-27, godz. 15:15

Witam.

Szkoda, ze nikt nie kontynuuje tego wątku.

Innym dobrym przykładem manipulacji Organizacji Strażnica jest PNŚ.

Osobiście czytam go regularnie, a zwłaszcza Stary Testament, ponieważ uważam, że autorzy przekładu trafnie oddaje wiele biblijnych wersetów.

Jest jednak coś, co mnie osobiście dotyka w negatywnym tego słowa znaczeniu, a mianowicie manipulacja niektórymi wersetami:

Przykład Kolosan 1:16-19

16 bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne — czy to trony, czy zwierzchnictwa, czy rządy, czy władze. Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego. 17 On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia, 18 i on jest głową ciała, zboru. On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby mógł się stać pierwszym we wszystkim; 19 ponieważ Bóg uznał za dobre, żeby w nim zamieszkała cała pełnia 20 i żeby przez niego na nowo pojednać ze sobą wszystko inne — czy to, co na ziemi, czy to, co w niebiosach — wprowadzając pokój przez krew, którą on przelał na palu męki.

Podkreślone frazy w grece brzmią "wszystko" bez słowa "inne". To klasyczny przykład manipulacji, który ma dowieść, że najpierw stworzony został Jezus, a potem "wszystko inne". Tymczasem tekst orginalny pokazuje, że wszystko, cokolwiek zostało stworzone, zostało stworzone w Jezusie, co wyklucza, że On został stworzony.

Ktoś powie: "Czepiasz się o jedno małe słowo?". OK. Ja teraz zapytam. Czy widzisz różnicę między zdaniami:

Fajnie, że pobiegłeś
Fajnie pobiegłeś

Zdecydowana różnica, prawda? A przecież różni się jednym słowem i przecinkiem.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych