NAwet nie wiesz jak przykro mi czytac twoje posty. Moze dlateog ze dalej jestem z ta osoba i zaczyna sie pod gorke. Oczywisice zdajemy sobie z tego sprawe ze latwo nie jest. NA razie wspolnie czytamy Biblie....dyskutujemy na biezaco, klocimy sie ale nigdyn ie krzyczymy na siebie. Chcialem Ci tylko poweidziec ze bardzo mi przykro ze twoj zwiazek stoi na takie krawedzi. Gdzies po drodze oboje sie zatracacie. Jako SJ moge CI powiedziec ze zachowanie twojego meza to wstyd i hanba. Terror psychiczny czy fizyczny jest NIEDOPUSZCZALNY w zwiazku. Za takie zachowanie twoj maz powienien miec komitet sadowniczy i to jak najszybciej.
Zaufalas mu jako kobieta, zaufalas ze sie Toba zaopiekuje, ze bedziesz sie czula przy nim bezpieczna, ze bedzie sie o Ciebie troszczyl, wiec masz prawo byc na niego zla i rozgoryczona. Ale z tego co piszesz wynika ze oboje macie MOCNE/TWARDE charaktery a w takim zwiazku zawsze bedzie dochodzilo do spiec - po prostu. WIerze ze wspolna szczera modlitwa, wiele moglaby zmienic...choc nie tylko ona.
Jednoczesnie sam stoje przed podobntm dylematem. Jestem z osoba ktora nie jest SJ i nie chce byc. JA to szanuje i naprawde nie chce jej do ncizego zmuszac. Nie jestem slepy zapatrzony w SJ. Wiem jakie bledy poplenilismy w proporctwach, ich interpretacji jak czasami wychodzilismy przed orkiestre. WIem ze zdarzaja sie rozni SJ jedni lepsi i drudzy gorsi. Wierze jednak, ze to co czynimy jest wazne, nawet jesli jest to wysmiewane przez innych.
Jak postapic. Moja dziewczyna coraz czesciej w zartach pyta o pierscione zareczynowy, a ja sie waham. Boje sie czy czasem po zderzeniu sie z brutlana rzeczywistosica dnia codziennego, te wszystkie piekne chwile po prostu nie wyparuja. I co zostanie? WIeczne klotnie? W kazdym zwiazku sa klotnie, i w kazdym sa spiecia...kwestia jak czesto? TO sa trudne decyzje a Twoj post dal mi wiele do myslenia.
Doris - WALCZCIE! wydaje mi sie ze po prstu sie na siebie zamkneliscie po prostu...Eby wyciagnac rke do drugiej osoby, czesto wymaga to MEGA pokory... z jego i twojej strony.
Bede sie modlil za was

Pozdrawiam serdecznie