Skocz do zawartości


Sivis Amariama

Rejestracja: 2007-03-29
Poza forum Ostatnio: 2009-06-29, 07:01

Moje posty

W temacie: Wywiad z prof. Pietrasem SJ

2009-06-26, godz. 02:03

i pan profesor przyznaje rację ludziom.

Jeśli uważnie przeczytałeś wywiad, wiesz, że słowa Jezusa i "ludzi" nie przeczą sobie.

Tu pan profesor myśli podobnie jak Mirek, syn człowieka, syn małpy itp.

Ty myślisz innymi kategoriami? Człowiek rodzi człowieka, pies psa itd., czywiste chyba. Czy dla Ciebie nie?



Więc nie ma powodu, żeby uważać, że słowo „Bóg” określa osobę.
A to ciekawe stwierdzenie. Czy nie taki właśnie tok myślenia zamienił osobowego Boga w nieosobową trójcę?

Nie.


Co to znaczy „osobę określa”? Czy jest to stwierdzenie równoznaczne ze stwierdzeniem jest osobą?

Czytaj ze zrozumieniem.

„Osobę określa Bóg Ojciec”? Czyż nie mówi ono „osobę określa osoba”? I co oznacza taki zwrot?

Czytaj ze zrozumieniem :P

Przykład tej niezbyt skomplikowanej przecież maszyny jest niezwykle pomocny w zobrazowaniu relacji zachodzącej w Bogu.

O relacjach w Bogu możemy mówić tylko, gdy uznajemy Trójce Świętą. W przeciwnym razie jest bezsensowne.


Nie rozumie

Ty nie rozumiesz nauki o Trójcy ;>


Gdyby synem Boga był Bóg, mielibyśmy natychmiast dwóch Bogów, a to absurd.

Gdyby synem Boga Ojca był Bóg Ojciec, to byłby absurd. Ale to, że synem Boga Ojca jest Bóg Syn jest oczywiste tak jak to, że symem człowieka Jana jest człowiek Michał.


Oj może, może.

Oj, nie może, nie może.

W temacie: JESTEM GEJEM I ŚWIADKIEM JEHOWY

2009-06-23, godz. 12:18

z naturą jednak - jak wykazałem powyżej - nie.

Niczego nie wykazałeś, bo chwaląc się niewiedzą zrównujesz naturę z przyrodą.
Do piątku skończę pisać tekst o nienaturalności homoseksualizmu, wrzucę na salon i jak nie zapomnę, tu też się podzielę. Póki co zapraszam do przeczytania tekstu z linka, który wrzuciłem.

Dlatego przyjmij do wiadomości, że gej to również twój bliźni którego Pan Bóg kocha.

Oczywiście że kocha. I ja też jestem powołany do tej miłości. Nic nie jest w stanie oderwać nas od miłości Bożej. Jednak ulegając naszym skłonnoścom do grzechu odcinamy się od niej i zamykamy się na jej doświadczenie. Człowiek w jego kondycji jest kochany. Grzechem zawsze jest obrzydliwy.

W temacie: JESTEM GEJEM I ŚWIADKIEM JEHOWY

2009-06-22, godz. 23:52

http://sivis.salon24...,homoseksualizm

Homoseksualizm jest zprzeczny z biblijną antropologią i z naturą.
Jeśli uznajesz homoseksualizm za dobry, któremu należy się taki sam statut jak heteroseksualizmowi, nie możesz nazywać się chrześcijaninem.
Z kolei oczywiście w Kościele jest miejsce dla homoseksualistów, jak i pozostałych grzeszników (wszak wszyscy zgrzeszyli). Kościół może być przestrzenią ich zbawienia, ale potrzebna jest wiara i wola z ich strony.

W temacie: Skrzyżowane ręce Chrystusa.

2009-04-19, godz. 16:42

Może ktoś natknął się u Nowacjana na inne teksty o krzyżu konkretnie, by wiedzieć czy Nowacjan, jak jemu współcześni, narzędzie śmieci Pana widział w krzyżu czy palu? ;>

W temacie: greckie słowo XYLON

2009-04-16, godz. 21:11

Cylkow w swoim przekładzie Tory w Pwt 21:22 też daje "drzewo"