Skocz do zawartości


123

Rejestracja: 2003-03-30
Poza forum Ostatnio: 2008-09-19, 19:10

Moje tematy

Kolejny odcinek

2003-12-29, godz. 16:51

Apokalipsa wedle Nieświętego JLV, co wstał od Stoła, czyli XIV czytanie.

1. A oto w dni ostatnie, jako rzekł Pan po tym poznacie, iźli moi Świadkowie od rzeczy rzekną słowo, a i to słowo, choć głupie potiewierdzą. I po tym poznacie nadejście czasów właściwych, iże nie da się tak, aby dwa zdania kupy się trzymały.
2. I rzekną, iże każdy Mój wyznawca służby wojskowej nie przyjmnie, albowiem Ja pokój umiłowałem, dlatego wyciąć w pień nakazałem wszystko w Jerychu z wyjątkiem jednej rodziny, gdyż cenię wywiad i członków jego.
3. A na przykład podam, iże do co najmniej 160 roku naszej ery, a więc lekko 130 lat po Synu moim nie będzie Mego wyznawcy, co by był żołnierzem, co świadczy niejaki centurion Korneliusz, którego tenże Syn córkę uzdrowił (czy jakoś tak),
4. A że rzekli, iz po tym poznają, iżeście uczniami Moimi, gdy świadectwo na Mój wzór dawać będziecie. Dlategóż wzbudziłem w roku 2003 moich Świadków, którzy od od ostatnich wyzwali innych, albowiem wiedzą to nawet, czego im nie powiedziałem.
5. A są i tacy Moi świadkowie (niestety), co innych od Esefjutów wyzwą, albowiem rzekłem - zmień literę, byle sens został. A jak nie rzekłem, to Brooklin rzekł. A kimże jest Syn Człowieczy, iżby Brooklin a Świadków swoich poprawiał?
6. A po tym Świadków Moich poznacie, iż zawsze będą chcieli to, co niemożliwe.
7. Dlatego od jednych zażądają skanu na forum, co się zrobić nie da.
8. A że się nie da, to dla nich dowód, iż nieprawdą są kłamstwa w Moim Imieniu robione.
9. A gdyby się i dało, dalej nic z tego, albowiem cóż znaczy Ojciec Mój Przedwieczny wobec wszechmocy Brooklinu? A tam jest prawda!
10. I będzie jako powiedziano: W dniach ostatnich wystąpią bowiem Aniołowie i Siedem Pieczęci.
11. A oto pierwszy Anioł zerwie pieczęć pierwszą. I powstaną Avicenny, by logiką swoją niszczyć Moich Świadków.
12. A oto rozlegnie się trąba (capiąca z lekka) i drugi Anioł (a może i Archanioł, bo ma duszę na ramieniu) rozerwie pieczęć drugą. I stanie się tak, iże wredny jlv w sukurs Avicvennie nadejdzie.
13. Ale oto trzeci (Arch)Anioł zadmie w trąbę (w Mego Świadka) i rozlegnie się głos wielki: Oto odrzućcie wszelką logikę wy, którzy Mych Świadków słuchacie.
14. I wtedy wyruszą z czerech stron świata czterej jeźdźcy Apokalipsy na pognębienie Brooklinu:
15. I będzie jeździec na karym koniu, albowiem logika mówi, iże czarne, to czarne, a białe, to białe. A jego jeździeć będzie trzymał reprinty w ręku.
16. A oto drugi jeździec będzie na koniu białym niczym śnieg (po tygodniu leżenia). A jeździec jego będzie miał latanię raz białym, raz czerwonym, raz zielonym, a raz niebieskim światłem świecącym. A światło to będzie co i rusz kolor zmieniało, iżby jednolitość Nowego Światła Brooklińskiego zobrazować.
17. A i powstanie Trzeci Jeździec. Ten na koniu będzie buławym. I wyniszczy wszystkich, co nie uznają prawdy Strażnic. A kara ich na tym polegać będzie, iż wezmą dowolne stwierdzenie (np. X znaczy Y). I póty będą się męćzyć, póki nie przyznają, że X lub nie X jest zawsze fałszem, a X i nie X zawsze prawdą. Wtedy dostaną roczniki Strażnic, a potem dostąpia tego, co nazywają K(ur|rul)estwem bynajmniej nie Zielonym w końcowej częstotliwości widma światła widzialnego.
18. A potem będzie Czwarty jeździec na koniu w ciapki. I ten jeździec zniszczy tych, co w Prawdę Brooklińską nie uwierzą. A będzie stały w poglądach, jako Brooklin i wedle ciapek na sierści (poprawka Pana: u konia będą dwa włosy po rząd takie same, a Świadkom Moim poglądy przez 2 sekundy takie same nie grożą)
19. I natchnę Świadków moich darami: a) brakiem myślenia, B) autodestrukcyjnymi myślami, c) głupotą wszelką...
20. A jako u Hioba było rzekł Mi Szatan, że to jego pomysły. I miał rację. Cóż, Słowo Moje nie dym i musi zostać. Ale Szatan mnie był pocieszył, że i tak się nie połapią. W odniesieniu do Świadków Moich.
21. I po ja tych ŚWiadków stwarzałem na obraz i podobieństwo człowieka? Znowu powtórka: wyprowdzić ich z ziemi logiki, z domu niewoli???
22. Sam tego chciałem: a mowił Mi Syn: Tato - nie chlaj z Szatanem.....



za (jlv, 2003-12-29 17:42:36) podał

Psychomanipulacja

2003-10-09, godz. 04:58

W ONET-cie znalazłem artykuł na temat AMWAY-a.

http://kiosk.onet.pl...1135858&KAT=239

Wielkiej różnicy w sposobach działania AMWAY-a i Świadków Jehowy nie dostrzegam. Kij jest taki sam tylko marchewka nieco inna. Jestem ciekawy waszych opinii.

Tym razem nie o ŚJ

2003-06-16, godz. 05:56

znowu cytuję JLV:

Po wielu latach Bóg spojrzał znów na ziemię i stwierdził, że się bardzo źle dzieje. Ludzie byli zepsuci i skłonni do przemocy, więc postanowił znów zesłać potop i zniszczyć ludzkość. Ale przedtem zawołał Noego i powiedział:
- Zbuduj arkę z drzewa cedrowego, tak jak wtedy: 300 łokci długa, 50 łokci szeroka, 30 łokci wysoka. Zabierz żonę i dzieci, i z każdego gatunku zwierząt po parze. A za 6 tygodni ześlę wielki deszcz.
Noe nie był zachwycony - znów 40 dni deszczu, 150 dni bez wygód na arce, bez telewizora i z tymi wszystkimi zwierzętami - ale był posłuszny i obiecał spełnić wymagania Boga. Po 6 tygodniach zaczęło padać dzień i noc. Noe siedział i płakał, bo nie miał arki. Bóg wychylił się z nieba i zapytał:
- Dlaczego nie spełniłeś mojego rozkazu?
Noe odpowiedział:
- Panie, coś mi uczynił? Jako pierwsze musiałem złożyć podanie o budowę. W urzędzie myśleli, że chcę budować stajnie dla baranów. Potem nie podobała im się architektura - za wymyślna dla baranów, a w budowę statku na lądzie nie chcieli wierzyć. Także wymiary nie znalazły poparcia, bo dziś nikt nie wie, jaką miarą jest łokieć. Po przedłożeniu nowych planów dostałem znów odmowę, bo budowa stoczni w terenie zamieszkanym jest niedozwolona. Po kupnie odpowiedniej działki zaczęły się nowe kłopoty. W tej chwili np. chodzi o to, że w planach nie są uwzględnione systemy do gaszenia w czasie pożaru. Na moją uwagę, że będę przecież otoczony wodą, przysłali mi psychiatrę powiatowego. Kiedy psychiatra upewnił się, że jednak buduję statek, zadzwonili do mnie z województwa, żeby mi uświadomić, że na transport statku do morza będzie potrzebne nowe zezwolenie, a będzie o nie trudno, bo minister podał się do dymisji. Kiedy powiedziałem, że statku nie muszę transportować, bo będzie i tak otoczony wodą, kazali mi z ministerstwa marynarki wojennej, według przepisów unii, złożyć podanie do Brukseli w ośmiu odbitkach i trzech urzędowych językach o zezwolenie na zalanie terenów zamieszkałych. Z drzewa cedrowego musiałem zrezygnować - nie wolno go już ze względów ekologicznych sprowadzać. Próbowałem kupić tutejsze drzewo, ale nie dostałem tej ilości ze względu na przepis o ochronie środowiska, najpierw musiałbym zadbać o sadzenie drzew zastępczych. Na moją wzmiankę o tym, że i tak będzie potop i nie opłaca się tu sadzić żadnych drzew, przysłali mi nowego psychiatrę - tym razem z województwa. Krótko mówiąc - dałem kilka łapówek, kupiłem drzewo, znalazłem nawet cieśli do budowy, ale oni najpierw utworzyli związki zawodowe. Kiedy się okazało, że nie mogę ich płacić wg taryfy, to rozpoczęli strajk, tak, że budowa arki znów się odwlekała. W międzyczasie zacząłem sprowadzać zwierzęta. Tylko, że wmieszał się związek ochrony zwierząt i zabronił mi transportu jeleni w okresie rykowiska. Poza tym, musiałem podać cel transportu tych zwierząt, jestem na stronie 22 pierwszego formularza z 47, moi adwokaci sprawdzają, czy przepisy dotyczące królików obejmują również zające. A działacze z Greenpeace wskazali na konieczność specjalnego urządzenia do pozbycia się gnoju i innych odpadów pochodzących z hodowli zwierząt. Panie Boże, teraz jeszcze podał mnie mój sąsiad do sądu, twierdząc, że buduję prywatne zoo bez zezwolenia. Moje nerwy są zszarpane, nie mogę spać, arka nie gotowa a ty zesłałeś deszcz.
W tej chwili przestało padać, wyszło słońce i tęcza. Noe spojrzał w niebo i powiedział:
- Czyżbyś się Boże rozmyślił i nie chcesz już zniszczyć ludzkości?
Bóg odpowiedział:
- Nie trzeba. To załatwi biurokracja.

Medycyna i ŚJ

2003-05-30, godz. 06:07

Na jednym z amerykańskich uniwersytetów badano wpływ pola elektrycznego na pracę mózgu człowieka. Okazało się, że polem można aktywować i deaktywować dowolne fragmenty mózgu. Badaniu poddano studenta matematyki. Po wyłączeniu 60% mózgu student dalej zachowywał zdolność myślenia i rozwiązywał proste równania różniczkowe. Po wyłączeniu 80% mózgu student bezbłednie znalazł pierwiastki równania kwadratowego. Dopiero po wyłączeniu 90% mózgu student miał kłopoty z myśleniem. Na pytanie ile jest 2*2 odpowiedział "Poproszę Strażnicę".

PS. To tylko żart.

Z życia wzięte.

2003-05-05, godz. 20:05

Na forum ONET-u funkcjonuje wieczny wątek "KOŚCIÓŁ NA ŚWIECIE". Tak sie składa, że jestem tam (dorywczo) uczestnikiem dyskusji. Największą grupę na tym forum stanowią ateiści, prezentujący poglądy neutralne albo przesiąkniete jakąś myślą filozoficzną. Jedna z takich postaci jest JLV, osoba spokojna, tolerancyjna. Lecz do czasu.... dyskusji ze ŚJ. Po długich przepychankach i braku rozumnej dyskusji Szanowny JLV wielce poirytowany napisał kilka słów, które niniejszym cytuję.

Jeszcze raz podkreślam, że JLV nigdy przedtem nie był wrogiem ŚJ.


Krótki poradnik, jak odpowiadać na trudne pytania - dla ŚJ.

Poradnik poniższy posiada ©, wszelkie prawa zastrzeżone, Brooklin, Świadkowie Jehowy Co.

I. Przeznaczenie.

Zdarza się, że ten i ów napotyka argument, którego nie sposób obalić lub udowodnić o Biblię. Ponieważ Biblia jest dla nas autorytetem najwyższym, chyba, że Ciało Kierownicze twierdzi inaczej, należy poznać metody radzenia sobie z takimi argumentami celem wykazania swoich racji. Wykuć na pamięć! Trenować! Materiały porównawcze pokazujące zastosowania praktyczne zob. Onet, foum Kościół na Świecie.

II. Metody.

Ponieważ celem jest wykazanie, że to my mamy rację zaleca się następujący tryb postępowania.
1. a) Twierdzić gromko, że Biblia ma rację zawsze. B) Jak się nie da, twierdzić, że ma przeważnie rację, c) jak się i tego nie da, patrz pkt a) i B).
Często skutkuje. Są jednak nieprzejednani. Mogą podać jakiś konkretniejszy wywód. Sposób reakcji patrz pkt 2.
2. Ewentualne wywody poklasyfikować. Uwaga! Dany wywód oponenta może być zaliczony do kilku klas na raz. Sposoby postępowania w takim przypadku zob. pkt. 3.
a) filozoficzne - odrzucać z definicji. Argument: filozofia nie jest nauką biblijną. Można wzmocnić - nauka Szatana.
B) matematyczne - sprawdzić pod względem formalnym. Jak się nie da, albo oponent ma rację, zob. pkt. 4.
c) fizyczne - jw. Można ratunkowo twierdzić, że były inne prawa fizyki. Nie dać się zepchnąć w głąb tematu! - dalej pkt. 4.
d) logiczne - pkt. 4.
e) biologiczne
e1) ewolucyjne - ignorować, jeżeli tylko są sprzeczne z kreacjonizmem. Ewentualne dowody ignorować.
e2) inne - twierdzić, że Jehowa jakoś sobie z tym poradził.
f) inne - w miarę możliwości ignorować. Jak się nie da, patrz pkt. 4.
3. W przypadku, gdy można tezę oponenta zakwalifikować pod kilka kryteriów na raz rozpocząć od najsłabszego. Może oponent nie zauważy i nie uruchomi silniejszego uzasadnienia. Jak uruchomi, patrz pkt. 4.
4. Zastosować techniki (wybiórczo lub zbiorowo).
a) arabeska boczna - dać kontrzarzut w innej kwestii. Np. oponent pyta się o potop, zarzucić, że nie wierzy w istnienie Ewy.
B) rozmycie dyfuzyjne - rozszerzyć kontekst. Facet pyta się o aspekt potopu, zarzucić, że kwestionuje wolę Boga, jeżeli chodzi o słuszność potopu.
c) redukcja mocy argumentu - potwierdzić, ale osłabiając siłę. Np. w przypadku potopu przyznać rację, ale stwierdzić, że góry były niższe lub ludzie tak wysoko nie mieszkali (zawsze jest szansa, że oponent pójdzie za ciosem odczepiając się od głównego zarzutu).
d) cytatologia stosowana masowa - podać możliwie dużo cytatów dotyczących lub nie dotyczących tematu. Duża szansa, że oponent nie będzie tego weryfikował, a będzie pod wrażeniem ilości - może przejdzie sama w jakość?
e) podmiana części zdania - np. ktoś się pyta, ile, my odpowiadamy co. Np. pada pytanie, ile razy można obchodzić Pamiątkę. Odpowiadać na pytanie, że Pamiątkę trzeba obchodzić.
f) podmiana pytania - oponent zadaje pytanie X, my odpowiadamy na Y w oczywisty sposób udawadniając swoją rację. Np. oponent pyta się o techniczne warunki budowy arki, my odpowiadamy, że wszak budowa arki jest możliwa.
5. Jeżeli i to nie pomoże zastosować techniki zastępcze.
a) tetragram imienia bożego JHWH - opisać, zacytować. Korelacja z kwestią podjętą przez oponenta jest zbędna, czasami szkodliwa. Za to można długo.
B) doczepienie się do kościoła i ogólnie innych wyznań. Zalecany kościół. Przez 2000 lat istnieje duża szansa, że kiedyś w tej kwestii kościół miał inne zdanie, niż obecnie. Użyć tego. Może się oponent zajmie uzasadnianiem tej kwestii i zejdzie z niewygodnego tematu.
c) zażądać skromności i pokory. Definicja: oponent jest skromny i pokorny wtedy i tylko wtedy, gdy uznaje prawdę biblijną w sensie Świadków. Jeżeli nie uznaje, to nie jest pokorny, co uniemożliwia mu zrozumienie. Duża szansa, że oponent nie połapie się w tautologii tu ukrytej. Dla początkujących wyjaśnienie: "pokora tutaj oznacza uznanie naszych argumentów jako prawdziwe, zanim zostaną sformułowane, zatem jak już zostaną, to są prawdziwe, co kończy dyskusję".
6. Warianty przetrwalnikowe:
a) od domu do domu - wysłać inną grupę,
B) internet - zmieniać nicki (pod żadnym pozorem nie używać rejestrowanych, zwłaszcza w przypadku użycia pkt. 6 i dalej)
6. Warianty ostateczne:
a) unik boczny - stwierdzić, że oponent i tak nic nie zrozumie, póki nie zrozumie całego planu Bożego. To trwa i można wtedy skutecznie rozmyć każdy temat. Sprowadza się to w dalszym ciągu do pkt. 5c.
B) przejście na wyższy poziom - stwierdzić, że tylko my posiadamy zrozumienie i nigdy ktoś, kto nie zaakceptuje PRZED dyskusją naszych tez ich nie może zrozumieć. Oczywisty błąd logiczny, ale może oponent nie zorientuje się (musi zaakceptować wyniki naszego rozumowania (tezy) przed jego poznaniem (przed przesłankami)) - dalej 5c.
c) bluzg ostry - objechać z grubej rury, użyć paru inwektyw. Uwaga! nie stosować w pracy od domu do domu, bo można po pysku dostać.
7. Zakończenie dyskusji.
Przejść w fazę osobistego reprezentanta Jehowy na ziemi i stwierdzić, że nie ma z kim rozmawiać. W ten sposób pokazujemy własną skromność i pokorę oraz w praktyce realizujemy słowa Chrystusa o posyłaniu lekarza do chorego. Zawsze też można użyć cytatu o rzucaniu pereł prawdy brooklińskiej przed wieprze, czym pokazujemy praktycznie w działaniu przykazanie miłości i o przebaczaniu współbraciom nie 7, a 77 razy. Założyć licznik!

III. Uwagi dodatkowe:
A. Wzory i dowody. Jak jest błąd, to od razu zjechać z grubej rury od nieuków. Gorzej, jak nie ma. Wtedy a) ignorować, B) obciąć trzy zera. Np. w przypadku wyżywienia populacji na pustyni podać przykład handlu. Idzie tą techniką wyżywić 2 tysiące, ale nie 2 miliony. Obcięcie trzech zer daje nam pozór sensu. Jak się oponent połapie zob. od pkt. 4.
B. Archeologia - zignorować wszystko, co nie pasuje. Nie jest to nauka ścisła, więc zawsze będzie jakiś archeolog potwierdzający naszą tezę. Tego chwalić (używać określeń: największy, w światowej czołówce itd).
C. Biologia - najlepiej odwrotnie. Dopisać trzy zera i stwierdzić, że np. metoda C-14 źle się sprawuje, bo wychodzą jej dane np. 200 tyśięcy lat plus minus 50 tysięcy. Ostrożnie: oponent może się połapać, że dla nas świat ma dopiero ok. 7000 lat. W takim przypadku skok do pkt. 5.
D. Fizyka i chemia. Unikać jak ognia.
E. Filozofia - nauka szatana.

IV. Motta:
"Wszyscy są durnie, tylko my mamy wiedzę."
"Jeżeli fakty nie pasują do naszych stwierdzeń, tym gorzej dla faktów"
"Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie głosiciela"

V. Wnioski.
Nie myśleć, krzyczeć! Nie konwersować, powtarzać swoje do znudzenia. Pod żadnym pozorem nie pozwolić na jakikolwiek harmonogram dyskusji uniemożliwiający skoki boczne.

Opracowanie: jlv na podstawie postów ze Świadkami. Niektóre materiały zaczerpnięto:
a) z tajnego archiwum Watykanu dostępnego jednak dla Brooklinu,
B) z opisów klinicznych paranoi i schizofrenii,
c) z technik indoktrynacyjnych, stosowanych nie tylko przez Świadków.

(jlv, 2003-05-02 22:14:27)