Skocz do zawartości


pojawiamsieiznikam

Rejestracja: 2008-02-10
Poza forum Ostatnio: 2009-12-29, 20:40

Moje posty

W temacie: Tadżykistan: zakaz działalności Świadków Jehowy

2009-09-29, godz. 01:12

Nie jestem tolerancyjny. Uważam ze ludzie często tolerują coś, o czy nie wiele wiedza.
Tak jak pisałem wcześniej wszystko ma swoje dobre i złe strony...

W temacie: Tadżykistan: zakaz działalności Świadków Jehowy

2009-09-27, godz. 17:46

Kazdy medal ma dwie strony.
Zabranianie działalności SJ jest atakiem na wolność słowa i poglądów w tym kraju. Jednocześnie ten konkretny przypadek - zabranianie działalności SJ - patrząc z perspektywy przeciwnika religii SJ (jakim zostałem po opuszczeniu organizacji) daje powody do zadowolenia, być może kogoś to uchroni przed wpadnięciem w sidła tej sekty.

ps. Witam po długiej przerwie:)

W temacie: NSK: Logo "Strażnicy" ma zniknąć z budynków Sal Królestwa

2009-04-05, godz. 21:38

To sa zaledwie domysly niemniej zastanawia mnie dlaczego "najbardziej otwarta organizacja" na ziemi nie publikuje dokladnych raportow finansowych wyszczegulniajacych zrodla pieniedzy i wydatki. Zastanawia mnie to bardzo.

Co miesiac na zebraniu jest podawane finansowe sprawozdanie zboru. Wiec jesli zarzucisz SJ ze nie publikuja raportow finansowych, to kazdy SJ bedzie sie klucic i zapierac ze sprawozdania takie pubilkuja. Jedyna roznica - jest to sprawozdanie zboru i tylko zboru a nie calej organizacji. Dobre co?

W temacie: NSK: Logo "Strażnicy" ma zniknąć z budynków Sal Królestwa

2009-03-25, godz. 09:10

Przez tyle lat to nikomu nie przeszkadzało.
Hmmm przecież lada dzień ma przyjść armagedon wiec zamiast tracić czas na usuwanie wieżyczki może lepiej poświecić go na głoszenie? :P

Ostatnio u SJ widać sporo reform. Przez tyle czasu spotykali się w domach na zebraniach książki, teraz przestali. Usuniecie wizerunku wieży z budynków moim zdaniem ma spowodować odejście od symboliki która tak SJ krytykują u Katolików sami posiadając swój swoisty "krzyż". Mam wrażenie ze ta wieża odstraszała potencjalnych nowych wyznawców. A u SJ krucho z wyznawcami. Starają się być bardziej media-friendly. Zmieniają strategie PR.

W temacie: Wrócili...

2009-02-16, godz. 20:30

dziecko bite cale swoje dzieciece zycie... nie bedzie rozumialo swiata w ktorym juz nie jest bite tak samo dziecko kochane nie odnajdzie sie w swiecie w ktorym panuje uczuciowa zima...

Owszem tak jest ale jesli w zyciu nie spotka innego wzorca zachowania to caly czas taka osoba bedzie zyla w taki sam sposob - "bijac". Natomiast jesli zobaczy inne wzorce zachowania i stwierdzi ze mu to bardziej odpowiada to bardzo prawdopodobne ze sie zmieni.

SJ ktory opusci organizacje i pozna prawde o prawdzie, malo prawdopodobne ze wroci do tej zaklamanej religii.