Skocz do zawartości


odeszłam

Rejestracja: 2008-08-13
Poza forum Ostatnio: 2010-01-17, 04:33

Moje tematy

nowa

2008-08-14, godz. 02:19

Witajcie.
Zalogowałam się wczoraj, ale dopiero dzis system pozwolił na napisanie kilku słów. Jestem nowa, choć na forum zagladałam już kilka razy. W październiku minie rok od mojego wykluczenia, albo odłączenia, bo prawdę pisząc nie mam bladego pojęcia co ogłoszono na zebraniu. Byłam świadkiem 14 lat, wliczając okres bycia nieochrzczoną głosicielką - ponad 15. Kawał czasu, wszystkie te lata przypadły na lata szczenięce i młodość. Wiem, że forum poznałam póki co po łebkach, ale uderza mnie zajadłość z jaką niektórzy piszą o świadkach. Nie zamierzam ani ich bronić, ani na nich pluć. Z bardzo szanuję 15 lat mojego życia żeby to teraz robić. Odeszłam bo mówiąc najogólniej straciłam wiare. Nie chodziło o mężczyznę, o sprzeczne nauki. Po prostu...opuściłam jedno zebranie, drugie, setne i okazało się, że żyje mi się dobrze. Miałam kiedyś przyjaciółkę w zborze, która odpłynęła, i ponad 7 lat nie kontaktowała się ze zborem, mieszkając jednocześnie z facetem. Nie chciałam popełniac jej błędu. Skoro nic nie czułam do tej organizacji postanowiłam sie wypisać. Niezbyt chwalebnie, drogą mailową:) Mam nadzieję, że znajdę tu osoby, które myślą i czują podobnie jak ja, bo z tego co sie zdążyłam zorientować, jest tu ogromny przekrój: od wrogów, poprzez obojętnych, aż do sympatyków.
Zatem witajcie wszyscy raz jeszcze :)