Witam,
Mam pewne pytanie. Jestem byłym ŚJ i niedługo zamierzam wziąć ślub z osobą, która nie jest i nigdy nie była ŚJ. Moi rodzice to zagorzali Świadkowie (ojciec starszy, przewodniczący zboru a matka pionierka). Napisałem do nich o tym, że zamierzam wziąć ślub i chciał bym, żeby poznali wcześniej moją przyszłą żonę. Poza tym zapytałem się ich czy mogę liczyć na ich pomoc w kwestii organizacji ślubu i wesela. Ojciec odpisał mi, że "poszukam w literaturze i się upewnię co zrobić w związku z Twoim pytaniem".
Więc teraz ja Was pytam. Co on może tam znaleźć? Czy jest jakiś wyraźny zakaz, który nie pozwoli mu na poznanie mojej przyszłej żony i na pomoc mi w zorganizowaniu ślubu i wesela? A może są jedynie jakieś sugestie a sprawy takie pozostawione są kwestii sumienia? Samo to, że zadeklarował się "rozważyć" ten temat już daje mi do myslenia bo zazwyczaj jego odpowiedzi przybieraly postac kategorycznego "NIE!" a tym razem widzę, że zmiękł, więc albo zagrały rolę rodzicielskie uczucia albo jakaś pseudo rozwaga.
Niemniej na co powiniennem liczyć wg Was po jego zapoznaniu się z tematem na podstawie literatury?
Vision
Rejestracja: 2009-04-01Poza forum Ostatnio: 2010-05-24, 04:16