A w ryj chcesz za tych ignorantów i szyderców ??? Dostaniesz po gębie frajerze i możesz później chwalić się że zostałeś przesladowany.
Nie życzę sobie takich okresleń, oceniaj samego siebie, a od innych WARA !!!!!!!
odpowiem moze poprzednim postem, a wszyscy sami oceńcie poziom kolegi Krzyżaka:
70% uczestników tego forum to ludzie pozbawieni zasad, nie ukierunkowani, ignoranci i szydercy oszukujący samych siebie.
Nie jestem zaskoczony, choć może troszkę...
Ijeszcze do krzewiciela pokoju jego słowami jakie napisał chcąc uspokoić delikatniejszy sposób przemawiania niż jego własny:
"Proszę o nie zaśmiecanie tego tematu. Jeśli macie jakieś uwagi względem siebie od tego jest PM." (wypowiedź scandik) - ileż zakłamania: tam głoszenie kultury i oaza spokoju, tu krucjata w obronie wiary Krwawa krucjata.
Swoją wypowiedzią zdradzasz w której jesteś grupie: 30% świadomych i zastanawiających się nad ważnymi aspektami życia, czy posostałą częścią wspomnianej grupy forumowiczów.
Ale ocenę kolegi pozostawiam wam:)
Scandik, spokojnie. Na tym forum dość często się ocenia innych - zazwyczaj świadków Jehowy - nazywając niejednokrotnie hipokrytami, naiwniakami, i garścią innym pogardliwych określeń.
Nie jest to ładne, ale to nie pierwsze obsmarowywanie jakiejś grupy na tym forum, więc nie ma co przesadzać z reakcją
jak łatwo można "odwrócić kota ogonem". Moja opinia n/t kultury, hipokryzji, poziomu rozmów bierze się właśnie stąd, że czytam wpisy i śledzę niektórych krzykaczy tego forum. Głoszą, że należy być miłym, kulturalnym itp, podczas gdy to zwykłe slogany, i kiedy tylko brak im logicznej argumentacji leci im gówienko z ust, co widzieliśmy przed chwilą.
A ty najwyraźniej chcesz, by wyglądało to odwrotnie:
ze kolega się zdenerwował, bo go ktoś uraził, a nie że zachował sie tak jak zawsze w takich chwilach, bo zwyczajnie jest pieniaczem, furiatem i ignorantem...
Ja w mojej ocenie mogę się mylić, ale sposób i poziom jego zachowania najlepiej oddaje jak bardzo jest wierzący i miłuje bliźniego no i jakim pilnym jest uczniem Jezusa:)