Skocz do zawartości


ihabot

Rejestracja: 2005-09-03
Poza forum Ostatnio: 2011-04-30, 08:48

Moje posty

W temacie: Krzyż w kulcie boga Tamuza

2008-12-27, godz. 22:44

Wystarczy zapoznać się z chronologią czasu, i wtedy będziesz wiedział że teza ta nie może być poprawna.



Akuratnie cała wiedza z tego wątku pochodzi od chrześcijańskich obrońców wiary z I i II wieku n.e. To oni pozostawili potomnym wiedzę o zbieżności pewnych rytuałów.


A co do kultu Tammuza, to jak zauważyłem nawet Mirek, który jest ambitnym analitykiem nie jest w stanie się sensownie wypowiedzieć w sprawie Tammuza.
Cóż, temat śliski. tongue.gif



Pełnia wiedzy na temat w/w wątku z pewnością znajduje się w bibliotekach uniwersyteckich :rolleyes: .Młode pokolenie internetowe uważa , że jak czegoś nie ma w google , to znaczy że nie istnieje :P . Tak naprawdę internetowa wiedza to taki " szczątkowy śmietnik wiedzy" , i nigdy nie zastąpi porządnie "wypasionej" biblioteki :) . Ale w tej kwestii jest proste rozwiązanie (oczywiście w moim odczuciu). Po prostu wystarczy zwrócić się do "Nadarzyna" z prośbą o " światełko" w postaci fotografii ( bo taka forma jest tylko wiarygodna ) płaskorzezby przedstawiający powieszonego Tamuza. W uzasadnieniu można zaznaczyć , że jest to być albo nie być członkiem organizacji ;) . Bo gdyby okazało się że nie ma nic , to wówczas ludzie szczycący się "namaszczeniem" znalezieni by byli w kłamstwie. A cóż może być gorszego jak ślepy przywódca duchowy ?


Pozdrawiam

W temacie: Krzyż w kulcie boga Tamuza

2008-12-27, godz. 00:37

A może ty coś znajdziesz, samemu, bez konieczności zdawania się na kolęgę B.
Ja wczoraj znalazłem o Tammuzie i Jezusie : http://www.wilsonsal...us_similar.html
(nistety jest to po angielasku).


No tak....hm....zależy co komu wystarczy..Kolega B.(trudno stwierdzić czy życzy sobie ,by być tak nazwany) :rolleyes: posługuje się dobrym warsztatem, jakie wyciąga z tego wnioski to już inna sprawa.Jako zaciekły Trynitarysta :( robi to co robi. Myślę że problem jakim się zajmujemy, jest na poziomie tzw.ssącego, czyli niemowlęcia w Chrystusie.Z mojego doświadczenia każdy kto szczerze szuka Boga w pierwszym odruchu odrzuca wszelkie bałwochwalstwo. Jest to pierwsza oznaka zbliżających się do Pisma.Pismo nie pozostawia cienia wątpliwości w tej sprawie. Jeśli ktoś wbrew temu co mówi Pismo chce się sprzeciwiać, będzie się sprzeciwiał . Choćby sama historia wykazała , że się myli. W przedstawianiu dowodów opornym napotykamy zawsze mur , bo co z tego , że ktoś znajdzie talizman ukrzyżowanego Bachusa, bądż Tamuza, skoro na podorędziu zawsze jest tłumaczenie typu....skąd wiesz czy ten typ rytu jest zaczerpnięty z chrześcijaństwa , a zaaplikowany Tamuzowi bądż Bachusowi. Krotko mówiąc ...nie wiadomo kto co przyjął od kogo. Związki pomiędzy Mitrą , a współczesnymi sakramentami katolickimi jest wprost porażająca , ale nikt nie jest w stanie udowodnić (prócz Pism) kto czerpał od kogo. Obrońca zabobonu będzie udowodniał że to zwolennicy Mitry wyszpiegowali chrześcijan i przyjęli Ich zwyczaje jako swoje . A Nam z perspektywy 2000 lat trudno będzie rozsądzić , po czyjej stronie znajduje się racja. Ale Pisma rozwiewają wszelką wątpliwość. i tylko Ich osąd zasługuje na wiarę,


Pozdrawiam.

W temacie: Krzyż w kulcie boga Tamuza

2008-12-23, godz. 00:29

Przyznam, że nie rozumiem nadal tych wywodów. Możesz zacytować szerszą wypowiedź i dopiero wtedy komentować?



Trochę zamaszyście to opisałem :rolleyes: Krótko mówiąc jest to wycinek pracy Włodzimierza Bednarskiego pt."W obronie Wiary". Rozdział 6 czy, też część 6. Krzyż czy pal ?.Pan Bednarski nie doszukał się fałszu w przedstawieniu relacji Tamuz-krzyż. Oczywisty fakt wytłumaczył na swój sposób , tak jak to przedstawiłem w poprzednim poście. Moim zdaniem nie znajdziemy chyba lepszego i wiarygodniejszego dowodu na poparcie tezy związku Tamuza z Krzyżem :) .



Pozdrawiam

W temacie: Krzyż w kulcie boga Tamuza

2008-12-22, godz. 10:09

Nie za bardzo rozumiem? Co to ma wspólnego z Tamuzem??

Pozdrawiam







Pragnę przytoczyć pewien fragment ze strony internetowej broniącej trójcy i innych zabobonów.

Taw. Widać, że Bogu nie przeszkadzało to, że fałszywe bóstwa próbowały zawłaszczyć sobie pewne znaki. Jezus poprzez krzyż odebrał ten znak dla siebie i chrześcijan oraz odesłał w zapomnienie kult Tammuza.


Skoro do takiej sztuczki posuwają się to coś w tym jest.A mówiąc ściślej nie są w stanie odeprzeć zarzutu , a jawny i oczywisty fakt próbują zneutralizować w/w wywodem.Ten sam serwis informuje że demony w postaci bogów starożytnej Grecji nie naśladowały tego typu kultu tj.powieszonego ciała.
Z historii o pogańskim Tamuzie przebija wspólna nić , chytrze wykorzystana przez synkretyzm. Tj. trzy dni i trzy noce, oraz niewinna ofiara Tamuza.
W kulcie symbolu solarnego nie było takiej sytuacji , aby ciało mężczyzny było przytwierdzone do niego. Odstępcze chrześcijaństwo stopniowo dochodziło do przedstawienia takiego obrazu powieszonego mężczyzny. Z początku był to chłopiec z owieczką na tle znaku solarnego.Następnie mężczyzna(oczywiście nie przybity tylko stojący z boku) , a następnie przytwierdzono Go do znaku solarnego. I w ten sposób pewna część "pogańskiego elektoratu" została zaproszona do odstępczego chrześcijaństwa.


Pozdrawiam

W temacie: Krzyż w kulcie boga Tamuza

2008-12-18, godz. 18:32

Miałem na myśli zdjęcie które oczywiście nie udało Mi się wkleić. Krzyż Celtycki jest obrazem współcześnie używanego.Krąg słoneczny oplatający cztery ramiona ( w tym jeden przedłużony) na pamięć przywodzą mi obrazki do malowania na lekcji religii.