ihabot

Jeśli ktoś jest dociekliwy Macieju, to wie, że głównym celem ustanowienia w tym okresie świąt Bożego narodzenia była chęć wyparcia pogańskich świąt i związanych z nim zwyczajów i zastąpienia ich świętami o charakterze chrześcijańskim.

Moim zdaniem jesli ktos chce sie naprawde zastanowic to na pewno takie dzialanie nie sluzylo chrzescijanstwu a tylko mega synkretyzmowi.Nie jest tajemnica ze lud jednej wiary bardziej jest podatny na wplyw , no i znikaja wszelkie napiecia religijne..przynajmniej w odczuciu zwolennikow synkretyzmu. Ciekawe dlaczego nie probowano odszukac prawdziwej daty narodzin Mesjasza??. Bo skoro takie wydarzenia jak smierc i zmartwychwstanie oraz zeslanie Ducha sw. ma swoje odbicie w swietach zydowskich , to dlaczego nie drazono tego tematu aby ustalic date urodzin Mesjasza.Skoro tradycja apostolska nic nie mowila na ten temat (mam na mysli apostolow do 70 r.ne) to po co ktokolwiek ruszal ten temat w nastepnych wiekach??Chyba stare przyslowie ma racje mowiac ze jezeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze . Czy Mesjaszowi chodzilo kiedykolwiek o mamone? A tak na marginesie mozna powiedziec ze makabrycznie chyba byla odbierana w niebie koleda "Cicha Noc" spiewana w okopach w ubieglym wieku.

Chcialbym sie zapytac wszystkich co o tym mysla:


Wszyscy wiemy, że króliczki są specjalnym symbolem Wielkanocy. Nie jest to jednak polski zwyczaj. W mitologii anglo-saksońskiej królik był ulubionym towarzyszem bogini wiosny i świtu, Ostary (lub Eostre). Pewnego razu przemieniła ona ptaka w królika, a żeby zrekompensować mu utratę skrzydeł, dała mu niezwykłą szybkość i szczególny dar - znoszenia kolorowych jajek raz do roku, w wigilię pierwszej pełni księżyca po wiosennym przesileniu.
Pamięć o tej sympatycznej legendzie przetrwała w zwyczaju poszukiwania przez dzieci jajek ze słodyczami w wielkanocny poranek.