Skocz do zawartości


Tygrysek

Rejestracja: 2005-09-15
Poza forum Ostatnio: 2006-10-16, 07:59

Moje posty

W temacie: JESTEM GEJEM I ŚWIADKIEM JEHOWY

2006-08-13, godz. 15:55

ostatnio słyszałm o jednym młodym braciszku, który jest gejem..... pochodzi z Poznania.....

W temacie: Rajska Noc

2006-08-13, godz. 15:52

Haloo.... :D Ja także sie ubawiłam czytając tą historię...
Z pytaniami o rajskich nocach i mieszaniu krwi często się spotykałam głosząc ludziom. Gdyby takie noce istniały to zgodzę się z poglądem ,że frekwencja byłaby znacznie większa.
Ostatnio czytałam książkę" Raz w roku w Skioroławkach" Zbigniewa Nienackiego i tam także był wątek rajskich nocy w małej wiosece w Skiroławkach, że z każdy z kim popadnie....Uśmiałam się bo zaraz przypomniałam sobie pytania zadawane w maleńkich wioskach przez starsze osoby o te rajskie noce.Sądze, że poglad, że są takie rajskie noce wnika z tego ,że SJ. spotykali się w okresie zakazu późną nocą i to przy zasłoniętych oknach aby nikt ich nie wydał.... Niestety nie było rajskich nocy i żaden z braciszków , nie dotykał mnie w okolicach uda..........aczkolwiek nosiło sie któtkie spódniczki.......
Ci na podium maja fajnie bo się napatrzą na siostrzyczki jaką bieliznę noszą, gdy spódniczki są powyżej kolanka , podobnie podczas liczenia osób na stadionach podczas zgromadzeń........... :D

Ps:polecam tą książkę osobom, które lubią pikanterię...... świetne są tak określenia niektórych narządów...... :)

W temacie: Sale Królestwa i Zgromadzeń w Polsce i na świecie

2006-08-13, godz. 15:28

a ja wiedziałam, już dawno....jak kazda prawnie zarejestrowan religjia ma takie prawo hihihihii

W temacie: moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

2006-08-13, godz. 15:26

Tomek , współczuje Tobie.....Ale tak bywa i nie tylko ,że dziewczyna jest SJ. W ogóle to chore,że najpierw mówi Tobie nie a później sie znów czepia Ciebie........
Czasmi ludzie mają nie pokolei w głowie....

W temacie: moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

2006-08-12, godz. 22:18

Witajcie!!1
Widzę, że strona jest zapełniona i sporo jest osób z podobnymi problemam co ja.Kiedyś juz pisałam o tym problemie.....A tak na marginesie widzę,że brat Jaracz odkrył swą twarz........
Problem zakochania się w Swiadku jest zawsze aktualny.Ludzie zakochują się w sobie, ale na przeszkodzie jest religja...Co wówczas zrobić??
Mówienie prawdy o organizacji dużo daje, ale może także wywołać obojętność i tak osoba poprostu przestanie w cokolwiek wierzyć.Może dla niej Bóg będzie istniał, ale reszta stanie się jej obojętnia.
Mój problem trwa ponad rok czasu.Sorki ,że nazywam to problemem, i może mój ukochany się obrazi gdy o tym przeczyta.Problem tkwi w osobie....Bycie w rodzinie gdzie są sami Swiadkowie jest trudny.Taka osoba musi dokonać wyboru czy wybrać ukochanego czy rodzinę.
W głowie mam mętlik i sama nie wiem co zrobić a im dłużej związek trwa tym trudniej jest podjąć decyzję.
Sorrki ,że może moja wypowiedź jest chaotyczna ale to długa historia.....