Mieszkam w bloku na piętrze. Pode mną mieszka rodzina, ktorej ojciec nie jest świadkiem (był kiedyś), matka jest gorliwą świadczynia (:-)), a syn jest świadkiem od urodzenia. Obecnie ma nascie lat (chyba 16-17). Chodzi na zebrania, naucza z matką na ulicy, kłania się zdawkowo, ale....no właśnie. Słucha muzyki techno i trance. Te dźwięki są nieznosne, to pulsowanie niskich tonów, ta rytmika przypominająca kopulację, to wszystko...jest jakieś niesmaczne. Potrafi ten młody gość przesłuchać kilka, a nawet kilkanaście godzin w ciągu dnia. O ile wiem, taka muzyka należy do tego kręgu kultury współczesnej, która jest nie do zaakceptowania przez wiele orhanizacji religijnych (adwentyści, zielonoświątkowcy itd.), a wynika to z racji new age'owskiej proweniencji...Czy godzi się słuchac takiej muzyki świadkowi Jehowy ? Czy godzi się dokuczać sąsiadowi ? Zwracam się doświadków, może są tacy na Forum, czy moglibyście mi wytłumaczyć: czy mozna tak ? Pozdrawiam
Mój nr gg - 6667710
Piotrek z Sanoka
Rejestracja: 2005-11-05Poza forum Ostatnio: 2005-11-07, 12:32