Nowy tekst
Cytat z publikacji TS

From: "qamil" [email protected]
Newsgroups: pl.soc.religia
Subject: Re: do SJ
Date: Tue, 5 Dec 2000 10:40:57 +0100
Message-ID: <[email protected]>
Xref: news.tpi.pl pl.soc.religia:35327


Marcin Majchrzak napisał(a) w wiadomości: [email protected]...

>
>> >Może to będzie bardziej sensowne, pouczające i kulturalne niż
>> >insynuowanie mi, że jestem krętaczem.
>>
>> Ja nie insynulowalem, ja to twierdzilem.
>
>Jeszcze lepiej. Kulturka z rynsztoka.

Mowisz o moim twierdzeniu, czy o swojej praktyce?

>===
>Cytat 1 i 2:
>
>"W roku 1975 upływa 6000 lat."; "Biblia podaje, że Bóg przygotował
>ziemię na mieszkanie dla ludzi przez 'sześć dni', czyli okresów. Ze
>wskazówek podanych w Słowie Bożym wynika, że każdy taki dzień trwał 7000
>lat. Z księgi Rdz. 2:2 dowiadujemy się, że Jehowa odpoczął po całym swym
>trudzie jaki podjął. _Ów siódmy dzień odpoczynku Bożego trwa już prawie
>6000 lat a przed jego końcem Chrystus musi panować jeszcze 1000 lat_"
>("Przebudźcie się!" 1960-69 nr 12, str. 10).

No cudo. Ale gdziez to stwierdzenie, ze w roku 1975 nastapi "koniec swiata"?

>"Jezus powiedział w czasie swej ziemskiej służby, że nie zna dnia ani
>godziny (Mat 24;36). Niemniej chronologia biblijna wskazuje, iĹź Adam
>został stworzony jesienią roku 4026 p. n. e., co na rok 1975 n. e.
>wyznacza chwilę, w której upłynie 6000 lat dziejów ludzkich, po czym
>czeka nas 1000 lat panowania KrĂłlestwa Chrystusa." ("StraĹźnica" 1970, nr
>23, par. 5, s. 10)

Patrz natarczywe pytanie powyzej.

>Czy od 1975 roku Chrystus panuje? Bo
>jeśli nie, to żądam przeprosin.

Stanowczo zadam abys wrocil do swego pierwszego postu i przeczytal swoje
wlasne twierdzenia, ktore mowily o "koncu swiata", wytyczaniu daty
Armagedonu, a nie o panowaniu Jezusa. To twierdziles wobec SJ. Wstyd! I nie
wiem, czy dotyczacy zadania przeprosin, czy jaskrawego eksponowania
kretactwa.

>Chętnie teraz posłucham Twojej interpretacji.

Jej nie bedzie1, dopoki nie pokazesz mi obok swoich tez, rowniez ich dowod. I
nie koniecznie polegajacy na tendencyjnej interpretacji. Nie martw sie
jednak Marcin, chrzest bojowy na tej liscie, dotyczacy wyjasniania takich
"zabiegow" juz przeszedlem. Powiedz tylko, czy Wy to robicie celowo,
bezwiednie, dla zabawy, testujecie wytrzymalosc klawiatury, projektujecie
strony...?

>===
>Cytat 3:
>
>"A więc pozostało siedem lat do osiągnięcia 6000 lat siódmego dnia.";
>"pod panowaniem Królestwa Bożego na czele z Chrystusem Jezusem ludzkość
>będzie wydźwignięta z 6000 lat grzechu i śmierci" ("Strażnica" 1968, nr
>16, s. 5)

Patrz Marcin, ja tu wciaz widze pustke dot. Twoich twierdzen. Nic tu nie
daje Twoja popisuwa umiejetnosci podstaw matmy.

> Czy od 1975 roku nie ma wśród ludzkości grzechu i śmierci?
>Jeżeli nie, to żądam przeprosin.

Stanowczo zadam materialu mowiacego, ze SJ oglosili rok 1975, rokiem
Armagedonu. Inaczej zadam przeproszenia ich, w tym takze i mnie.

>===
>Cytat 3:
>
>"czy Armagedon oraz związanie Szatana nastąpią przed upływem roku
>1975... Byc moĹźe. Ale tego nie twierdzimy. Po roku 1966 w duchu tej rady
>postepowało wielu Świadków Jehowy. Jednakże opublikowano też inne
>wypowiedzi na ten temat, a niektóre były chyba zbyt stanowcze." ("Św.
>Jehowy głosiciele królestwa", str. 104)
>
>Co to są "wypowiedzi zbyt stanowcze"?

To takie, ktore czasem w swej interpretacji sa zbyt orzekajace, choc nie
wyrokuja o tym lub owym. Powiedz, ze tego nie wiedziales?

> Kto opublikował "inne wypowiedzi
>zbyt stanowcze"?

SJ.

> Bo jeżeli "inne wypowiedzi zbyt stanowcze" są
>wypowiedziami o pewny "panowaniu KrĂłlestwa BoĹźego na czele z Chrystusem"
>od 1975 i "wydźwignięciu z grzechu i śmierci" a wszystko dzięki
>"miłościwemu zamierzeniu Jehowy Boga" to żądam przeprosin.

Czy Ty chcesz nas tu rozbawiac, zwalic z nog, czy przerazic swoim
puzlowaniem, czy chcesz jedynie zaimponowac braniem udzialu w Olimpiadzie z
tej dziedziny? Pokaz chlopie tekst oznajmujacy, ze w 1975 nastapic mial
Armagedon i ze SJ np. zebrali sie gdzies po stadionach z plecakami i suchym
prowiantem, albo, ze masowo wyjezdzali do Izraela na zworze Megiddo.
Przestan krecic i tak obscenicznie domagac sie przeproosin. Nie przystoi to
komus, kto nie potrafi uzasadnic swojego twierdzenia na poziomie prostej
matematyki, ktora tak tu sie szczycisz.

>===
>Cytat 4: premiowy

A co, tamte oslably w swej wymowie, czy tylko Ty posunales sie za dalego w
sych tezikach i teraz potrzebujesz dodatkowej amunicji?

>"nie jest to zwykły przypadek, ani zbieg okoliczności, ale miłościwe
>zamierzenie Jehowy Boga Ĺźeby krĂłlowanie Jezusa Chrystusa 'Pana sabatu'
>pokrywało się z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka" które
>"rozpocznie się jesienią 1975 roku" ("Życie wieczne w wolności synów
>boĹźych", str. 20, par. 41 i str. 21, par. 43, wydane w 1966).

Czy Ty wciaz nie dostrzegasz, ze cytujesz fragmenty wcale nie mowiace o tym,
ze w 1975 nastapi Armagedon? Czy Ty chcesz powalic mnie tu iloscia cytatow
premiowych? Podaj trzy cytaty mowiace na temat, a nie bedzie trzeba tak
przeciagac ta Twoja  gierke w puzzle.

>żądam przeprosin.

Ja zadam przeprosin mnie, SJ, i wszystkich grupowiczo, ktorych wprowadzasz w
blad swymi puzzlami. Wstyd!

WALDEK

"Psy obszczekuja najbardziej tego, kogo nie znaja" (Heraklit)


Uwagi:
1 qamil słowa dotrzymał i nigdy nie podał jaka jest "prawidłowa"
interpretacja tego cytatu.

Odpowiedzi:
Marcin Majchrzak

wróć

BROOKLYN