CHRZEŚCIJAŃSKI OŚRODEK APOLOGETYCZNY

/ Destrukcyjne sekty / Świadkowie Jehowy / Artykuł

Prezydent Konstytucyjnego Sądu Kolumbii stwierdza że odmawianie transfuzji stanowi morderstwo pierwszego stopnia.

29 listopad 1998 r.

Prestiżowy kolumbijski program telewizyjny "SÉPTIMO DÍA" na kanale CARACOL - analizował problem polityki Świadków Jehowy wobec krwi. Prezentujemy fragmenty programu zawierającego specyficzne komentarze jakie były udziałem jego uczestników.






Dziennikarka Luz Adriana Betancourth komentowała zagadnienie śmierci pośród Świadków Jehowy w Kolumbii. Wybijającym się przypadkiem jest sprawa nieletniego Alfonso Caceres Vullamizara który zmarł w mieście Bucaramanga. Jego ojciec, który również pojawił się w programie (wykonując jakieś roboty stolarskie) obwinia Świadków za śmierć swojego syna twierdząc że jego syn byłby dziś żywy (a zmarł w 1996) i mógłby żyć nadal przez jakieś 5 do 10 lat gdyby Świadkowie nie byli tacy wścibscy. Zostało wspomniane, że ten przypadek doprowadził do decyzji Sądu Konstytucyjnego który teraz orzeka, że "Władze powinny czynić wszystko co możliwe, włącznie z administracyjnym nakazem przeprowadzenia transfuzji krwi, aby ratować osoby niepełnoletnie."


Dziennikarka Luz Adriana Betancourth postawiła pytanie: "Czy jest możliwe aby interpretacja Biblii jaką przyjmuję Świadkowie Jehowy była błędna?" Na ekranie pojawił się brat Vicente Pulido z lokalnego oddziału Komitetów Łączności Szpitalnej który powiedział: "W Dz.15:28-29 jest ustaniowione aby nikt nie spożywał krwi w żaden sposób". Później zacytowano inną jego wypowiedź: "bez wątpienia wiele osób umarło z powodu niedostatecznej opieki lekarskiej..."



Następnie przedstawiono wywiad z dr Cornelio Salcedo który uratował życie trojgu dzieciom Świadków Jehowy i został ustanowiony głównym współpracownikiem z Komitetu Łączności Szpitalnej. Doktor stwierdził: "Krew nie posiada swego substytutu. Co prawda upadł mit, że nie można operować bez podania krwi, ale nie istnieje technika która by zastąpiła krew."



Dalej przedstawiono szereg obrazów z prestiżowej kliniki "Fundación Valle de Lili" ulokowanej w mieście Cali oraz wyjaśniono, że wielu Świadków Jehowy zmarło nie z powodu niedostatecznej opieki lekarskiej czy braku odpowiednich medykamentów, lecz dlatego że nie otrzymali potrzebnej im transfuzji krwi zgodnie z tym, co powiedział dr Martín Wartemberg, dyrektor instytutu. Dodał również: "W ciągu ostatnich 4 miesięcy mieliśmy 2 pacjentów którzy zmarli w konsekwencji nie otrzymania na czas transfuzji krwi."

Przed przerwą na reklamy, pokazano dyrektora programu, Manuela Teodoro, który stwierdził że dla Świadków Jehowy "posłuszeństwo jest głównym przykazaniem którego trzymają się literalnie. Uważają, że jeśli spożyją krew, tracą nadzieję na zmartwychwstanie, zaś Bóg jest tym, który decyduje kiedy mają umrzeć."

Następnym przypadkiem przedstawionym w programie była historia małej dziewczynki chorej na białaczkę, córki Hermeliny Valencii, Świadka Jehowy. Poprzez interwencję rzecznika miasta Cali działającego zgodnie z prawem dla nieletnich, nakazano przeprowadzenie transfuzji krwi półtora roku temu, mimo że matka utrzymywała iż "z powodów religijnych nie zgadzam się na to". Później siostra Valencia pojawiła się w programie mówiąc: "Dzięki Bogu moja mała dziewczynka miewa się dobrze. Jestem bardzo wdzięczna i szczęśliwa!"


Dziennikarka kontynuowała stwierdzając, że "istnieją pacjenci i przypadki które nie mogą czekać na przedłużające się decyzje sądu." W tym momencie kamera pokazała różnych Świadków zgromadzonych w domu rodziny siostry Stelli de Bermeo, Świadka Jehowy od 24 lat, która prowadziła rozmowę mówiąc: "Wiele małych dzieci, mnóstwo dzieci zmarło ponieważ nie udzielono im transfuzji krwi z powodu posłuszeństwa wobec Boga."



Dalej, pokazano dziennikarza jak spacerował w parku rozważając kwestię "Czy to jest w rzeczywistości tylko kwestia wolności religijnej czy przypadek nietolerancji i przestępstwa? Gdybym bym był katolikiem, żydem, muzułmaninem czy członkiem jakiejkolwiek innej religii i odmawiałbym transfuzji dla mojego dziecka, byłbym posądzony o morderstwo."

Następnie kontynuował mówiąc "lekarze i sędziowie wiedzą że dzieci zmarły i przyznali że w Kolumbii nie było nigdy przypadku wytoczenia sprawy sądowej o ten rodzaj morderstwa."


Następną pokazaną osobą jest prezydent Sądy Konstytucyjnego Kolumbii, dr Vladimiro Naranjo który stwierdził: "To jest forma morderstwa, więcej morderstwa pierwszego stopnia.". Dziennikarz skomentował, że to mogłoby otworzyć drzwi dla fanatycznych grup religijnych z ideami samobójczymi, ale prezydent Sądu Konstytucyjnego skonkludował "Religijna wolność nie jest wolnością absolutną, lecz posiada ograniczenia. Religia która rości sobie prawo do decydowania o życiu innych osób nie powinna być legalnie dozwolona.".


Następnie pokazano przerażające sceny i obrazy odnośnie wydarzeń jakie miały miejsce "w Gujanie za panowania wielebnego Jima Jonsa, który był zdolny przekonać ponad 950 osób, że najlepszym sposobem aby zadowolić Boga jest pozbawienie się życia."

Dziennikarz skonkludował: "Chociaż Świadkowie Jehowy nie są tak radykalni jak tamci (naśladowcy Jima Jonsa), to ich wierzenia religijne doprowadziły do wielu zgonów zarówno pośród dzieci jak i dorosłych, i jeśli te osoby by otrzymały transfuzję krwi, to z pewnością byłyby dziś między nami dając świadectwo życia."



Na końcu programu osoba prowadząca podsumowała: "Chociaż Świadkowie Jehowy są uważani za jedną z najbardziej radykalnych grup religijnych na świecie, to tego roku przed Europejską Komisją Praw Człowieka podpisali oświadczenie że gwarantują, iż nie będą kontrolować ani nakładać sankcje na tych swoich członków, którzy by zaakceptowali transmisję krwi dla siebie lub swoich dzieci. Jednakże jak na razie tu w Kolumbii potwierdzono, że z tego samego powodu nadal Świadkowie Jehowy są wykluczani ze zborów."


Komentarz ze strony członków AJWRB w Ameryce Łacińskiej:

Przede wszystkim pragnęlibyśmy wyrazić nasze uznanie dla kanału telewizji kolumbijskiej CARACOL i programu "SÉPTIMO DÍA" oraz dla dyrektora Manuela Teodoro i jego zespołu a także dla dziennikarki Luz Angeli Betancourth za rzucenie światła na horrory jakie wytwarza ta niespójna doktryna.

Chcielibyśmy również wyrazić nasze uznanie dla naszych kolumbijskich braci za to, że pomogli mass-mediom na podjęcie tego bolesnego tematu oraz dla tych którzy wysłali nam przetłumaczoną transkrypcję z programu.

Skupienie się na tym temacie w Kolumbii posiada straszliwe implikacje i dostarcza interesującej formy na sposób postrzegania tego zagadnienia. Chcielibyśmy podkreślić znaczenie osoby takiej jak dr Naranjo, prezydent Sądu Konstytucyjnego Kolumbii, który stwierdził, że mamy tu do czynienia z "morderstwem pierwszego rodzaju". To powinno być potężnym przesłaniem nie tylko dla lokalnych oddziałów w Kolumbii ale także dla "intelektualnych autorów" tych wszystkich morderstw, którzy trzymają się od tych tragedii w komfortowej odległości ze swej siedziby na Brooklynie, a także do wszystkich oddziałów na świecie. Jest to zagadnienie, które posiada poważne implikacje prawne a które nie posiada jeszcze precedensu prawnego. I dlatego stanowi przejrzyste poselstwo do różnych władz, szczególnie w Kolumbii, które mogłyby w oparciu o słowo prezydenta Sądu Konstytucyjnego rozpocząć wytaczanie spraw karnych osobom zaangażowanym w ten proceder.

Z drugiej strony, ekspert który był przedstawiony w programie postawił sprawę bardzo jasno: że istnieją takie okoliczności w których NIE MA innych alternatyw w stosunku krwi. Chociaż taktyka Towarzystwa Strażnica polega na odwróceniu uwagi mediów od głownego problemu i przerzuceniu uwagi na alternatywne metody leczenia bez używania transfuzji (ten aspekt był podkreślany podczas Miedzynarodowych Seminariów I i II i skierowany do Komitetu Łączności Szpitalnej, w których wielu z nas asystowało). Towarzystwo poświęca swoje środki i wysiłki na te alternatywne metody podczas kiedy nie to jest faktycznym tu problemem.

Na końcu doznaliśmy niepisanego uczucia, kiedy przedstawiciel Towarzystwa, brat Pulido, a także siostra Bermeo, bez poczucia wstydu mówiła o wielu dzieciach które zmarły na skutek tej doktryny. Natomiast podczas programu przedstawiono adekwatne porównanie z prośbą aby każdy telewidz zastanowił się nad koszmarem jaki wydarzył się w Gujanie. Zestawiono z tym niezapomniane piękno życia kiedy dziennikarka Luz Adriana Betancourth stwierdziła, że te osoby, które "gdyby zgodziły się na transfuzję krwi, z pewnością byłyby pośród nas dając świadectwo życiu." Nie mamy wątpliwości, że to jest to, co nasz drogi Stwórca pragnie.

Dziękujemy wam bracia i przyjaciele w Kolumbii a także w innych krajach. Bez wątpienia jest to ważne zagadnienie, które potrzeba rozważać w mass-mediach, ponieważ dzięki nim przedstawiciele Towarzystwa zostaną zmuszeni do jakiejś reakcji. Nie przestawajmy zwracać uwagę na to, co się wydarzyło w Bułgarii, jak to Towarzystwo Strażnicy nie zamierza dochowywać podpisanych zobowiązań wobec rządu Bułgarii. Pokażmy, że nie jesteśmy obojętni na tych wszystkich przypadków śmierci i mówmy do tych, którzy są uciszani przez morderczą doktrynę Towarzystwa Strażnicy.

Źródło: The President of the Constitutional Court of Colombia affirms that denying a blood transfusion constitutes First Degree Murder (http://www.ajwrb.org/newsmedia/sd/sd_eng.shtml)

Powrót do sekcji poświęconej kwestii krwi

Tytuł "Prezydent Konstytucyjnego Sądu Kolumbii stwierdza że odmawianie transfuzji stanowi morderstwo pierwszego stopnia."
URL: http://watchtower.org.pl/ajwrb-columbia.php
Autor: n/d. Tłumaczenie: Jarosław Zabiełło
Wprowadzono: 2001-11-08 (id:210). Ostatnie zmiany: 2001-11-17

Chrześcijański Ośrodek Apologetyczny
Copyright © 1999-2024 Jarosław Zabiełło (http://apologetyka.co)