Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika domino

Odnotowano 110 pozycji dodanych przez domino (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )



Sort by                Order  

#109045 Dowód na istnienie Boga?

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 17:41 w Ogólne

Ja zadaję pytanie: po co nam Bóg, który ma nas w d...pie?! Po to, żeby jednostki miały wrażenie, że ktoś się nimi opiekuje? że mają anioła stróża? że w razie Niemca ktoś im pomoże? że ich zbawi? Nie patrzmy przez pryzmat odczuć jednostki. Przez chwilę spójrzmy na to globalnie: w którym momencie historii ludzkości było widać, że Bóg się nami opiekuje?


Na czym miała by polegać Boża opieka Twoim zdaniem? Załóżmy na chwilkę że Bóg istnieje - czyli stworzył ziemię, nas, zwierzęta i rośliny abyśmy mieli co jeść - tak w uproszczeniu. Dał mądre rady - nie zabijaj, nie kradnij, miłuj bliźniego swego i inne. I co jeszcze ma robić? Myślisz, że to on zsyła na nas nieszczęścia? Czy to nie jest czasem tak, że sami jako ludzkość odpowiadamy za to jak nam się żyje? Bóg nam warunki przecież stworzył dobre, teoretycznie ludzie mogli by być szczęśliwi na ziemi. Oskarżanie Boga o to że nam źle to trochę tak jakbyśmy oskarżali tych którzy budowali nasz dom o to, że mamy w nim bałagan. :)

Natomiast źródłem wszelkiego życia na ziemi jest Słońce (!!!) a nie żaden Stworzyciel !!



A skąd się wzięło Słońce? :) I skąd "wiedziało" że ma się ustawić w stosunku do Ziemi w odpowiedniej odległości - nie za blisko i nie za daleko. Skąd w przyrodzie porządek, mamy pory roku, życie przypomina cykl. Jeśli przyjmiemy że wszystkim rządzi przypadek to skąd się wziął w przyrodzie porządek? Przecież przypadek to chaos. A porządek mamy wtedy gdy ktoś nad tym wszystkim panuje, ogarnia.

Kiedyś słońce wypali całe paliwo i umrze, z nim umrze nasza ziemia i nasza cywilizacja a wraz z nią cały ten wyimaginowany Bóg!


Ale sam napisałeś że życie to walka o przetrwanie. Skoro z góry wiadomo że i tak nie przetrwamy, to dlaczego o to przetrwanie walczymy? :)
Skąd czerpiemy siły do tej walki skoro i tak jest przegrana? Nie klei się, prawda? Gdy przyjmiesz, że nie jesteśmy jedyną cywilizacją, że można mieszkać nie tylko na Ziemi to może nawet optymizm Ci wróci. :)

I cieszmy się życiem, bo zdarza się raz :)


:lol: Jesteś pewny? A myślałeś kiedyś dlaczego nie może nam się przyśnić własna śmierć? :)

Pozdrawiam.



#109058 Dowód na istnienie Boga?

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 20:34 w Ogólne

Kolego, wyglądasz na faceta z jajami a zadajesz pytania, na które zna odpowiedź trzecioklasista.


Ha, ale jakie emocje wywołuję tymi pytaniami... :lol:

Wszędzie tam, gdzie ja mówię: NIE WIEM, teiści mówią BÓG. Ot, i cała różnica między nami. Ja wolę czekać na odpowiedź, choć zapewne się nie doczekam, a Wy wolicie ekspresową i gotową odpowiedź !! Niecierpliwcy.


Ale piszesz na forum czyli Twoje "NIE WIEM" nie za bardzo Ci odpowiada, mam rację? Wolałbyś coś wiedzieć ale BÓG też Ci nie odpowiada bo on groźny, wymagający i przeczy sam sobie, tak? pawdob7 - zwróć uwagę, że wiedzę o Bogu znasz tylko z opowiadań religiantów. To co wiesz o Bogu to nauki fałszywe. Kiedy poznasz prawdę o Bogu - nie będziesz reagował na niego alergicznie. :) On Cię akceptuje takim jaki jesteś, nie będzie Cię za nic karał, zabijał czy maltretował w jakimś piekle. Ale jeśli szukasz odpowiedzi u naukowców to odpowiem Ci jak Shrek. "No to se jeszcze poczekasz". :) Po prostu nie wyjdziesz nigdy przed to co twierdzą naukowcy. Będziesz od ich opinii zależny.

Pozdrawiam.



#109078 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-25, godz. 09:49 w Dusza nieśmiertelna

Zastanawiam się jakie pytanie Ci zadać?
Wiesz byłam na naszym cotygodniowym zebraniu religijnym i powiedziałam im, że zaczęłam rozmowę z kimś takim jak Ty i jeden brat powiedział
mi żebym zapytała Cię o księgę Henocha czy ją czytałeś? i ewentuelnie jak do niej podchodzisz
(ja jej nie przeczytałam i jakoś z komputera mi ciężko się zabrać do niej),
więc co Ty na jej temat byś powiedział odnośnie tego naszego tematu duchów?


Z tym afiszowaniem się w zborze, że rozmawiasz na forum to zlecam ostrożność. Bądź co bądź jestem odstępcą. :) Szkoda by było gdybyś miała mieć przykrości z tego powodu. ;) Zerknąłem teraz do tej księgi Henocha, przyznam że wcześniej jej nie czytałem. Widzisz, to jest przekaz starożytny przeznaczony dla pokoleń żyjących w starożytności. Ludzkość w XXI wieku już nie potrzebuje korzystać ze starożytnych ksiąg, teraz przekaz od duchów wyższych nie musi się opierać na symbolach, grozić Bożym osądem. Przekazy starożytne były odpowiednie dla stopnia świadomości ówczesnej cywilizacji. My mamy przekaz bardziej przystępny dla naszych pokoleń. Spirytyzm też jakby potępia pewne zachowania - to nie jest tak, że robisz co chcesz bez żadnych konsekwencji. Robisz co chcesz - tak, ale masz świadomość że co robisz innym - to do Ciebie wróci. Uniwersalna rada brzmi "Bądź w stosunku do innych taki, jaki chciałbyś aby inni byli w stosunku do Ciebie". Spirytyzm kładzie nacisk na poszanowanie życia, wszelakiego życia, nie tylko ludzkiego. Potępia oczywiście zabójstwo jak i samobójstwo. Samobójstwo traktuje na równi z zabójstwem. Człowiek który popełnia samobójstwo od niczego nie ucieka, będzie powtarzał swoje przerwane życie. Przekazy od duchów które popełniły samobójstwo są czasem wstrząsające.

mówi się, że człowiek ma rozum lecz chyba jest inaczej to rozum ma ciało


Pojęcie "rozum" jest trochę mylące. Można coś rozumieć i można czegoś nie rozumieć. Ładniej brzmi słowo "świadomość" albo "stan świadomości".
Ale świadomość jest cechą ducha. Zauważ, że u człowieka zmarłego nie ma świadomości, nie można też powiedzieć że ma rozum. Człowiek martwy to po prostu samo ciało fizyczne, które duch już opuścił. Świadomość tego człowieka jest już poza jego ciałem fizycznym. Każdy z nas kiedyś umrze w tym sensie, że będzie musiał opuścić swoje fizyczne ciało ale nie straci świadomości. Po prostu po śmierci nasza świadomość nie będzie już przypisana do naszego ciała. Księga duchów wszystko to opisuje w przystępny sposób.

Pozdrawiam.



#109080 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-25, godz. 09:53 w Dusza nieśmiertelna

Tego nie wiem ale wolę ostrzec. Wiem jak potrafią się zachowywać bracia starsi u ŚJ. Nawet jeśli nie pomogę to i nie zaszkodzę. :)



#109122 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-26, godz. 08:27 w Dusza nieśmiertelna

tak zgadzam się, zamiast "rozum" można również użyć "ja". Chodzi mi o to, że "ja " opuszcza ciało.


Tak, "ja" opuszcza ciało. Ciało zakopujemy do ziemi bądź palimy. Na tym polega śmierć taką jaką ją znamy.



#109147 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-26, godz. 18:03 w Dusza nieśmiertelna

Nie wszystko się rozumie od razu i to jest normalne , nie ma się czym przejmować w sytuacji gdy mamy życie wieczne. ;) Ważne właśnie aby chcieć się rozwijać i mieć odwagę wyjść poza doktryny religijne.
Osobom które mają dość biblijnych symboli, niejasności, nakazów i zakazów polecam 2 linki:
http://zenforest.wordpress.com/
http://ksiazki-rozwojduchowy.prv.pl/

Pozdrawiam.



#109201 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-27, godz. 17:34 w Dusza nieśmiertelna

Domino, ja tak ostrożnie chcę się Ciebie podpytać, bo Ciebie, Twojego Ducha chcę sprawdzić z naukami Pisma Świętego, a boję się zajrzeć do księgi duchów,
to tak przez ostrożność mego Ducha, ale najpierw chciałabym przeczytać Biblijne Apokryfy, których nie mam, ale są w interneci, ale ja za dużo siedzę na różnych
forach, żeby mieć czas czytać książki z internetu, bo takich też nie mam czasu czytać, tylko Biblię czytam, więc moja wiedza jest zawężona. :( :lol:


Ostrożność Ci się chwali bo to znaczy, że nie jesteś bezkrytyczna. :) Mój duch nie do końca słucha Pisma Świętego bo tam jest napisane, że Boga się trzeba bać. Spirytyzm zaś daje do zrozumienia, że Boga się bać nie musimy, że akceptuje nas takimi jakimi jesteśmy. Po prostu każdy z nas jest na innym etapie rozwoju duchowego ale nawet jeśli ktoś nie rozwija się duchowo - Bóg to akceptuje. Jeśli coś złego nas spotyka, to jesteśmy sami sobie temu winni. Księgi duchów się bać nie musisz bo ona nie namawia do niczego złego, nic też Ci nie narzuca. To jest po prostu zbiór informacji od istot lepiej rozwiniętych ale spirytyzm nie narzuca, nie neguje innych religii. Tu nic nie musisz. :) Po prostu otrzymujemy naukę, że za swój los jesteśmy odpowiedzialni my sami i to wszystko. Jeśli na razie nie chcesz czytać tych książek to ok. Nic złego się nie dzieje. :)

Powołujesz się na Jezusa, nazwałeś Go nawet Mistrzem. Ok, tak też jest nazwany w Słowie Bożym. Jednak napisałeś, że umarłe duchy wcielają się w następne (ludzkie?) ciała.
- - - Czy Pan Jezus Twoim zdaniem musiał się wcielić po śmierci dalej w inne ciała, czy mógł sobie odejść bo już się wyszkolił w ciele i już jest dlatego doskonały i nie potrzebuje ludzkiego ciała, i dlatego stał się Bogiem?


Jezus sam mówił że "nie jest z tego świata". I nie był. :) Jego zadaniem było przekazać ludziom tą wiedzę którą przekazał. Potem mógł odejść.
Został brutalnie zabity, czy myślisz że gdyby wcielił się ponownie to potraktowano by go inaczej? Nie wiem na jakim dokładnie etapie rozwoju duchowego był Jezus ale z pewnością na bardzo wysokim. Tak rozwinięte duchy wcielają się albo na innych światach - oczywiście o wiele subtelniejszych gdzie przebywają tylko duchy rozwinięte albo nie musi się już wcielać w ogóle - po prostu jeśli się gdzieś wciela to tylko po to, aby spełnić jakieś konkretne zadanie. Na ziemi się wcielił po to, aby przekazać wiedzę od Boga. To, gdzie się wcielamy - zależy od naszego rozwoju. Jeśli możemy się jeszcze czegoś nauczyć na ziemi - wcielamy się tutaj. Kiedy nasza świadomość wyrośnie już ponad ziemską przeciętność - będzie nam dane wcielać się na innych światach i rozwijać się dalej. Nie jesteśmy jedyną cywilizacją we wszechświecie.

- - - Powiedziałeś, że Bogu nie chodzi o zniszczenie grzechu, więc po co naszemu Duchowi nasze zmienianie się, jeżeli zło i tak ma być?


To kwestia wolnej woli. Bez wolnej woli i możliwości wybierania nie ma sensu istnienie. Gdyby Bóg zniszczył grzech - pozbawił by wszystkie istoty doświadczania życia. Rozwój polega na świadomym wybieraniu dobra mimo istnienia zła. Pomyśl jakby wyglądała nasza cywilizacja gdyby wszyscy ludzie byli na poziomie Jezusa. Zło po prostu było by tłumione w zarodku, nie miało by szans zaistnieć. :) Zło na naszym świecie jest niczym innym jak odzwierciedleniem naszej niedoskonałości. Cały czas jeszcze musimy się dużo uczyć, doświadczać. Mimo to, cały czas pomalutku idziemy do przodu. Przełom i gwałtowny rozwój naszej cywilizacji nastąpi kiedy ponad połowa populacji pozna czym jest spirytyzm, że jest przeciwieństwem materializmu. Dokąd ludzie nie są świadomi, że żyją wiecznie - ich celem w życiu będzie przede wszystkim gromadzenie dóbr materialnych, robienie karier, i szukanie przyjemności (oczywiście spirytyzm nie potępia przyjemności). W ich przekonaniu - żyje się tylko raz. O rozwoju duchowym w tej sytuacji myśli mało kto.

Pozdrawiam.



#109312 ZABAWA

Napisano przez domino on 2008-12-29, godz. 17:22 w Humor

zdecydowanie
osoba pode mna teskni za latem


No to ja zdecydowanie jestem pod Tobą. :lol: Zdrówka, miłości i radości z okazji urodzin jutrzejszych życzę. :)
A osoba pode mną powie mi jak się pozbyć kaszlu. :)



#109431 Potrzebuję porady ekspertów:)

Napisano przez domino on 2008-12-30, godz. 17:38 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Pytanie jest o tyle podstępne, bo służy temu aby mnie postawić w niezręcznej sytuacji, niezależnie od tego jak bym odpowiedział w tutejszym gronie. I na takie pytania wzorem Jezusa nie odpowiadam w miarę możliwości.


A tu mnie zaintrygowałeś Olo. Na jakie to podstępne pytania Jezus odpowiedzi unikał?



#109437 Potrzebuję porady ekspertów:)

Napisano przez domino on 2008-12-30, godz. 17:51 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Nie wiem czy popierasz praktyki ŚJ, ich nauki, oraz nie wiem dlaczego napisales, ze manipuluję lub chce manipulowac Toba, lub czy chce postawic w sytuacji niezrecznej, oraz dlaczego mam szukac "glupszych od siebie".

rhundz - Nie jesteś pierwszym któremu Olo tak napisał. Po prostu czasem spotyka się ludzi którzy Ci oznajmiają że nie dorastasz im do pięt. Nie przejmuj się. Ich też Bóg kocha. :)



#109481 Potrzebuję porady ekspertów:)

Napisano przez domino on 2008-12-30, godz. 20:52 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Henoszek już otrzymał światło, że na jak na siłę będzie działać tak jak sobie zaplanował - to będzie taki sam jak Świadkowie. :) A reszta to już takie fajne sprzeczki - kurcze ale zauważyłem, że w tematach gdzie ludzie się sprzeczają od razu jest 5 x więcej odwiedzających. :lol: Ech... to umiłowanie konfliktów. :P A potem się dziwimy, że pokoju na świecie nie ma. :D



#109521 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-31, godz. 08:42 w Dusza nieśmiertelna

Domino, nie wiem czy wiesz, ale prawdziwi Chrześcijanie, też głoszą rozwój duchowy, mówią o nas jako o nowym stworzeniu, a co jest zapisane w Piśmie Świętym, o czym się głośno nie mówi w wielu Chrześcijańskich społecznościach, a nasza społeczność to głosi dlatego ja jestem zainteresowana tym co mówisz, bo wierzę, że w nas mieszka/powinien mieszkać dobry Duch/Duch Boży, a nie zły duch/demon, bo nasza społeczność jest nastawiona na zmianę nas, naszego wnętrza/ducha ze złego w dobrego.


Każdy duch jest stworzeniem Bożym, nawet duch zły. Ten zły też kiedyś będzie dobry, tylko potrzebuje więcej czasu, jest na niższym etapie rozwoju. Naszym drogowskazem jest własne sumienie, nasza wrażliwość, bardzo przydatne są nauki mistrzów takich jakim był np. Jezus. Wszystkie religie głoszą jakieś tam ideały, oferują rozwój duchowy ale zawsze narzucają jakieś ramy, kanony, obrzędy poza które wychodzić nie można. Wolnomyślicielstwo jest cały czas niedopuszczalne. Nie wiem Ewa jak jest w Twojej społeczności ale pamiętam zebrania Strażnicy u ŚJ gdzie na sali był taki zainteresowany - wolnomyśliciel. Zgłaszał się na każde pytanie, raz go prowadzący wybrał - pierwszy i ostatni raz. :lol: Gość jak rozwinął temat to mówił 10 minut - oczywiście od siebie, nie bacząc na nauki doktrynalne ŚJ. Więcej go już nie wybrano, choć zgłaszał się za każdym razem. Wybierano małe dzieci które na pytanie odpowiadały 1 zdaniem podkreślonym w Strażnicy. Tak wygląda studium Strażnicy u ŚJ a przynajmniej wyglądało kilkanaście lat temu. Dlatego właśnie teraz dostrzegam zalety rozwoju indywidualnego, a od grup wyznaniowych trzymam zdrowy dystans.

Pozdrawiam.



#109631 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-01, godz. 16:26 w Dusza nieśmiertelna

A co do złego i dobrego ducha, to tak mi się też wydaje, że wszystko jest od Boga, tak jak to napisałeś, tylko Chrześcijaństwo za bardzo tego nie chce przyjąć, tak więc i ja ostrożnie się wypowiadam co do tego tematu.


Religia nie może przyjąć, że Bóg akceptuje wszystkich ludzi bo wtedy nie będzie możliwości aby Bogiem straszyć wiernych. Zawali się nauka o piekle, o mękach, o armagedonach. Nie będzie można mówić o żadnej karze Boskiej. Zauważ, że w tym momencie przestanie być potrzebny guru, przywódca duchowy. A każdy przywódca duchowy baaardzo potrzebuje swoich wiernych bo tylko dzięki ich istnieniu ma władzę (i pieniążki ;)). Kiedy przestanie być potrzebny - straci władzę i wpływy. Dlatego każda religia Bogiem straszy i wmawia swoim wiernym, że poza religią w której są - będą bezbożnikami. :) A tak naprawdę chodzi tu wyłącznie o władzę i wpływy. Religia to biznes. Znasz biednych przywódców religijnych? ;)

Wiesz fajnie sobie pogadaliśmy, ale chyba już zaczyna mi się kończyć wiedza, co do tego tematu, więc może gdzieś indziej w innym temacie się spotkamy, chyba, że jeszcze coś Twój duch chciałby nam przekazać co do tego tematu: "czy człowiek jest tylko ciałem"?


Wiedzę możesz zdobyć. Napisałem gdzie wyczytałem to, co teraz tu wypisuję. :) Ale zaczynasz używać fajnych terminów - "mój duch, Twój duch". :lol: Spirytystycznie się robi... :) Jak "umrzemy" to będziemy duchami, dokąd "żyjemy" - jesteśmy duchami wcielonymi. Nie znikam, gdy ktoś będzie chciał o coś zapytać - chętnie opowiem o ile będę miał dostateczną wiedzę. Czy to tutaj, czy na gadu. :) Z tym, że wszystko jest w książkach. Spirytyzm nie jest tajny.

Pozdrawiam ciepło. :)



#109771 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-02, godz. 18:02 w Dusza nieśmiertelna

A guru zawsze musi być, bo w tym momencie Ty jesteś dla mnie guru jeśli się Ciebi o coś pytam. "Jedni drugich wyższych nad się miejcie. Kto chce być wyższy niech stanie się sługą waszym." Tego nauczał Pan Jezus. I na tym powinna wyglądać zasada guru w Chrześcijaństwie: raz Ty dla mnie, raz ja dla Ciebie, a ponad nami Jezus, a ponad Jezusem Bóg Ojciec.


Tak, masz rację - tak właśnie powinno być. Prawdziwy posłaniec od Boga się nie unosi, nie wywyższa choć potrafi porywać tłumy. Czy nie taki był Jezus? Fałszywy kapłan będzie się wywyższał i będzie wykorzystywał swoich wiernych. Zwróć uwagę na struktury ugrupowań religijnych - wszędzie tam, gdzie kapłana stawia się wyżej od wiernych, gdzie jest najzwyklejsza hierarchia - to religie fałszywe.

Tak wiem, ale mój lęk przed rzeczami tajemnymi jest większy niż chęć poznawcza, więc tak trochę podpytuję. :ph34r:



Jezus mówił "nie bójcie się". :) To nie są rzeczy tajemne Ewa, religie chcą aby to było jak najdłużej tajemne bo spirytyzm to "bat" na te właśnie religie. :)

1. Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, (...) <<<



Fajny werset, podoba mi się. :) Poddam się zatem chętnie każdemu badaniu. Może być wnikliwe i dogłębne. :lol:

Wiem, ale jeżeli nasi guru przedstawili go [spirytyzm] w czarnych kolorach, to trochę albo bardzo się go boję/boimy. ;)


Spirytyzm potwierdza nauki Jezusa, potwierdza, że był duchem wyższym przysłanym przez Boga. Jeśli jakiś guru zatem straszy spirytyzmem to albo nie ma absolutnie żadnej wiedzy na ten temat albo powtarza coś po kimś, ewentualnie jedno i drugie. Ale akurat się nie dziwie im - ze swojej perspektywy w czarnych kolorach to ja widzę wszystkie religie, dzięki spirytyzmowi właśnie. :lol: Nie dziwne więc, że jest przez religie zwalczany.

Pozdrawiam.



#109786 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-02, godz. 19:25 w Dusza nieśmiertelna

A może człowiek ma dwie dusze? Jedną wieczną, i jedną duszę narodową. Dzięki czemu może być Polakiem, Niemcem, Hindusem.


A jak się wcielisz w innej cywilizacji niż ziemska to kogo tam będzie obchodziło czy jesteś Polakiem czy Niemcem? :)
Mario - "Narodowość" to wymysł czysto ludzki, zaszczepia nam się ją w szkole, zaszczepiają nam ją rodzice bo ich też tak wychowano. Nasze dusze jednak nie przynależą do poszczególnych państw.

kto lub co stoi za spirytyzmem


Bóg. :)

kto objasnia ci czy cos jest dobre czy zle


Nikt, gdyż sam to doskonale wiesz. Filozofia spirytystyczna ma charakter czysto informacyjny - otrzymujemy informacje, że za swój los jesteśmy odpowiedzialni my sami. Że co robimy - to do nas wraca. Robimy źle - wraca do nas zło. Czynimy dobro - otrzymujemy dobro od innych. Po prostu warto dokonywać mądrych wyborów - to nam przekazują duchy wyższe. Ale nakazów i zakazów nie ma. Kto chce nadal czynić źle - proszę bardzo. :)



#109793 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-02, godz. 20:01 w Dusza nieśmiertelna

Domino,zanim zostałes spirytysta,byłeś Swiadkiem?Skad ci sie to wzięło?Czy ty wiesz,na jak bardzo niebezpieczne terytorium wdepnąłes?Tu nie ma zartów,jest to demoniczna sfera i człowiek szanujacy Prawo Boze nie będzie tego penetrował.Zastanów sie nad tym,co ty wypisujesz????


Żartujesz, prawda? :lol: Tak, byłem Świadkiem dawniej a raczej inni chcieli abym nim był. Ale opisałem to już kilkanaście postów wcześniej. :) A chyba od 4 lat jestem sobie spirytystą. Nie wiem dlaczego uważasz, że to demoniczna sfera - skoro tak to powiniennem być jakimś potworem, zagrożeniem dla otoczenia. A tu kurcze ludzie mnie lubią, są dla mnie życzliwi, serdeczni, mówią że mam dobrą aurę. :) Nie wiem czy to cechy demona he he... ale nie mnie to oceniać. :)

Widzisz, dla mnie Prawo Boże to spirytyzm właśnie. Nawet nie wiesz jaki spokój ducha człowiekowi wraca kiedy ta wiedza na człowieka spływa. Znikają wszystkie strachy które zasiała religia. Spójrz sama na to co wypisuję - czy widzisz w tym coś groźnego, niebezpiecznego? ;)

Pozdrawiam po anielsku. :)



#109801 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-02, godz. 20:48 w Dusza nieśmiertelna



Nie znajdzie się pośród ciebie nikt,[...]
kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów
i widma, zwracał się do umarłych.
Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy,
kto to czyni.
(Pwt 18, 10-12)


Tak, wywoływanie duchów może być niebezpieczne. Powyżej przytoczyłeś wypowiedzi spirytystów które to potwierdzają. Biblia też to akurat potwierdza z akcentem potrzebnym pokoleniom starożytnym w zrozumieniu powagi sytuacji. :)

z tego powodu nie sadze aby za tym stal Bóg


Bo przyjąłeś stanowisko że spirytyzm to wyłącznie seanse których nie kontrolujemy choć przekazu od duchów wyższych nie znasz nadal. ;) Można poznać filozofię a w wywoływanie duchów się nie bawić, prawda? :) Ale dobrze zrobiłeś, że wkleiłeś te wypowiedzi bo ostrzegłeś ludzi przed niebezpieczeństwem. Powiedz, kto kazał Ci to zrobić - jeśli nie Bóg? :) No i po takiej lekturze to już chyba nikt nie zakwestionuje istnienia duchów. :)

Pozdrawiam.



#109901 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-03, godz. 16:27 w Dusza nieśmiertelna

XXI wiek... a nadal ciemnote ludziom się wciska. Źródlo spirytyzmu i jego sens znajduje się w mózgu człowieka, który nie wie, jak jego mózg go robi w bambuko na każdym kroku.


Jeśli spirytyzm to ciemnota która nie powinna mieć racji bytu w XXI wieku to wytłumacz nam biednym co jest jasnością na miarę wieku XXI. Niech Twoje Światło na nas spłynie Iszbinie. :) Może na początek proste pytanie - czy człowiek jest tylko ciałem? :)

Ja pisze CZYM JEST spirytyzm (...) A spirytyzm jest rodzajem kantu, który kupują ludzie wierzący w mitologie.


Wykaż więc proszę fałsz, wskaż gdzie ten kant. Zapewne dysponujesz przeogromną wiedzą jeśli idzie o te sprawy, inaczej byś nie ferował takich wyroków, mam rację? :)

Pozdrawiam.



#109918 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-03, godz. 17:33 w Dusza nieśmiertelna

Masz rację. Moja wiedza jest wystarczająca, aby to napisac. Jednak nie mam zamiaru dyskutować z Twomi mitami. 

A tak chciałem zostać oświecony nooo... :lol: :lol:
Pozdrawiam. :)



#109931 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-03, godz. 18:50 w Dusza nieśmiertelna

:) Witaj,powiem tak,:ta cała ezoteryka ze wszystkimi "aniolami",tarotami,kombinowaniem z podswiadomościa,etc,razem z praktykami spirytystycznymi jest dosyć intrygującym zagadnieniem i wciąga jak bagno,z którego nie ma wyjscia.Wchodzi się pod bezposrednie dzialanie demonicznych i bardzo niebezpiecznych mocy.Jest to igranie z zyciem na krawedzi.Pozornie jest wszystko ok.ale z czasem oplata cie zlo.Dziwna rzecz,wielu exow zaczyna parac sie spirytyzmem,wiem o tym,bo sama tez mialam te fascynacje.Moja kolezanka,tez ex sj,tak daleko zaszla w tym wszystkim,ze demony,kazaly jej zabic meza.Dlatego mowie ci,uwazaj z tym.


Zawsze można powiedzieć "idź precz Szatanie". :) Dzięki za ostrzeżenie, wiem, że trzeba uważać bo sam doświadczyłem działania złych duchów. I w ubiegłym roku i w poprzednich latach. W tym pewnie też doświadczę. Na szczęście też mam moc - złe duchy się boją dobrych duchów. :) Nie zabiję nawet muchy - wierz mi. Niemniej jednak masz rację - każdy kto się boi tematu - niech tu nie zagląda bo dla niego jeszcze nie pora na to. ;)

Pozdrawiam.



#109975 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-04, godz. 09:39 w Dusza nieśmiertelna

To może jest temat kontrowersyjny [cywilizacje pozaziemskie] jeżeli chodzi o Chrześcijaństwo.


To problem Chrześcijaństwa a nie mój. Ciekaw jestem tylko co "Chrześcijaństwo" zrobi jak ufoki w końcu na Ziemię przylecą... :rolleyes: Zaprzeczy faktom czy zweryfikuje swoje poglądy?

I zachodziłoby tu pytanie:
- - - Kto powoduje, że coś wraca do nas, jak nie Pan Bóg, jak nie w tym życiu, to w wiekach przyszłych z Chrześcijańskiego punktu widzenia?


Ewa - tylko który Chrześcijanin Ci odpowie na to pytanie? ;) Dla Chrześcijan nie istnieje życie po życiu - reinkarnacja to dla nich mit. Tak właśnie ktoś tu wyżej napisał. Sama więc widzisz.

Domino, chyba Cię rozumię :rolleyes: , ale chyba prostym ludziom nierozumiejącym istoty ducha nie należy tak mówić jak Ty tu powiedziałeś, bo nie zrozumieją Cię i jeszcze posądzą o kontakt z demonami, jak tu trochę się Tobie sugeruje. Takim ludziom trzeba by było powiedzieć, że uczysz/my się od po prostu ludzi. Co my wiemy, że w nas miesza jakiś Duch. Chrześcijanin za pewne by chciał żeby to był Duch Święty. , ale zarazem nie chce mieć nic wspólnego z Duchami, czyli ze spirytyzmem.



Pojęcie "spirytyzm" zostało wypaczone przez religie. Nie dziwne więc że się mnie posądza o różne podejrzane kontakty mimo tego, że nigdy w życiu nie brałem udziału w ani jednym seansie spirytystycznym, nigdy nie byłem u wróżki i nigdy się nie zajmowałem wywoływaniem duchów. Po prostu ludziom spirytyzm się kojarzy wyłącznie z wywoływaniem duchów i innymi tajemnymi praktykami. Taki panuje pogląd - jedni to powtarzają drugim i tak sobie wszyscy mają ten zafałszowany obraz. Ja nikogo nie przekonuję do spirytyzmu bo do niego trzeba dojrzeć a to jest proces. Informuję tu tylko że coś takiego istnieje, że odpowiada na pytania których nie wyjaśnia dostatecznie religia. I tyle... :) Terminologii używam takiej a nie innej bo lubię nazywać rzeczy po imieniu, chcę być czytelny. Jak ktoś się boi terminów, określeń - niech zapyta sam siebie dlaczego się ich boi a dostrzeże skąd bierze się jego strach.

No właśnie ja w postawie Domino nic złego nie dostrzegam, a poza tym zły duch też jest od Pana Boga o czym też pisze Pismo Święte.


Paweł77 tu wyżej poruszył fajną kwestię - mniej więcej "że spirytyzm nie pochodzi od Boga bo wiąże się też w jakiś sposób ze złymi mocami, złymi duchami". Tym samym oddziela się Boga od tego co złe ale idąc dalej tym torem można zadać pytanie - kto zatem stworzył zło?

Takich co to niby się kontaktowali z dobrymi duchami już sporo było - lądowali zwykle na wizycie u księdza egzorcysty i kończyło się wypędzaniem "dobrego ducha wyższego".


Egzorcysta katolicki podczas egzorcyzmów obraża czasem "wypędzanego" ducha - wmawia mu że jest siła nieczystą i przykleja różne głupie etykietki. Świecki egzorcysta nie osądza duchów tylko normalnie z nimi rozmawia, szanuje je. Scavender - "dobrego ducha wyższego" się nie wypędza bo taki duch nikogo nie nawiedza. Nawiedzają tylko duchy niższe i to właśnie wtedy potrzebne są egzorcyzmy. Ale skoro Ty wierzysz w moc egzorcyzmów - to znaczy, że i w duchy wierzysz. Oj uważaj bo jeszcze jakiś się do Ciebie przyklei.... :lol:

Możesz sobie powtarzać jak mantrę,to "idz precz szatanie".Pan Jezus kiedy to mówił w mocy Ducha Sw.,to legion demonów nie miał nic do gadania.Jak ci sie podczepi jakiś poltergeist[wiesz co to jest],przeżyjesz na własnej skórze horror.Powiedz,dlaczego cie to kręci?


Czy myślisz że moc Ducha Św była dana wyłącznie Jezusowi? :rolleyes: Złe duchy nie mają nad Tobą żadnej władzy gdy nie stwarzasz im możliwości jej przejęcia. Czyli wykluczone są właśnie seanse, kontakty ze zmarłymi itp... Nie martw się o mnie - one by może i chciały ale nie za bardzo mają jak ugryźć. :)
To nie tak, że mnie to kręci czy bawi. To jest dla mnie po prostu czysta prawda. Czy mam wrócić teraz do religii, do kapłana który mnie będzie piekłem bądź armagedonem straszył? :) Co mi polecisz? Która religia jest prawdziwa?

Pozdrawiam wszystkich.



#110004 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-04, godz. 14:26 w Dusza nieśmiertelna

(...) Zatem odpowiadając na pytanie, czy człowiek jest tylko ciałem? To moja odpowiedź brzmi: Człowiek żywy to ciało z duchem zwane razem również duszą. Ciało bez ducha lub na odwrót, to trup a nie dusza.
Kto za, kto przeciw tym argumentom ?
-- gambit


Ja akurat "za" bo wiem, że po prostu poznałeś prawdę. I to sam, bez pomocy kapłana. :) Aczkolwiek doprecyzować można jedno - ciało bez ducha to trup, duch bez ciała to nie trup, gdyż duch nie umiera.
Powodzenia w dalszych rozmyślaniach. ;)
Pozdrawiam.



#110125 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-05, godz. 08:30 w Dusza nieśmiertelna

:rolleyes: Domino,nie ma religii prawdziwej,w takim sensie,jak to np.swiadkowie pojmuja.Ja odnoszę sie li tylko do chrześcijaństwa.Albo sie żyje w Chrystusie,albo nie.Jesli sie zyje w Chrystusie Jezusie,to Słowo Boze zyje w nas,wtedy człowiek przejawia owoce Ducha,w jego zyciu manifestują sie dary Ducha,jest się poprostu chrześcijaninem.Natomiast pojecie religii kojarzy sie z jakimiś dogmatami,które ktos wymyslił,katechizmami,jakimis rytuałami,ustalonym porzadkiem.Religia tak naprawde zabija Jezusa w nas,bo nie On jest najwazniejszy tylko to,co ktos poustalał ,wymyslił w chorej wyobrazni.Prawdziwy naśladowca Chrystusa bedzie kierowany Duchem Bozym,a jesli grzech wyłaczy go z Jego kierownictwa,to zawsze może wrócic pod Krzyz,prosic o przebaczenie. :)


Cały myk polega na tym, że spirytyzm się w pełni pokrywa z naukami Jezusa :) Nie ma żadnych tarć na tej linii. Można więc - jak to mówisz "żyć w Chrystusie" Chrześcijaninem nie będąc. Chrześcijaństwo sobie Jezusa jakby "przywłaszczyło" ale zwróć uwagę, że on przemawiał do wszystkich ludzi, nie wybierał sobie konkretnego audytorium. :)

Pozdrawiam.



#110130 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-05, godz. 09:22 w Dusza nieśmiertelna

Wiem o co Ci chodzi. Aczkolwiek słowo "chrześcijanin" to też jest jakaś tam etykietka. Spirytystom są one niepotrzebne - po prostu widzi się LUDZI, tworzenie podziałów to jakaś tam forma osądzania a tymczasem ktoś mądry kiedyś powiedział "nie sądźcie..." :)
Pozdrawiam.



#110137 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-05, godz. 10:21 w Dusza nieśmiertelna

Ależ Domino,słowo spirytysta to tez jakaś etykietka,bo nawet dla wyróżnienia się chocby tutaj chetnie uzywasz dla siebie tego okreslenia.Mów o sobie tylko człowiek,ale to cie umiejscowi tylko w 3 ,5miliardowej populacji.


No tak. :lol: Etykietek się nie uniknie. Ważne aby nikomu nie przyklejać niepotrzebnych. Jestem tylko człowiek i w niczym mi brak orderów nie przeszkadza.

Jesli chodzi o dobrego chrzescijanina,to już zawęża pojecie do n"niewielu,Którzy znajdują waska drogę i bramę do Królestwa".


Od razu mi się zebrania Świadków przypomniały. :lol: Nie ma ludzi złych lub dobrych - są po prostu ludzie (duchy) na różnych stopniach rozwoju duchowego.
Kiedy przyklejasz komuś etykietkę "dobry" - drugiemu będziesz musiała przykleić etykietkę "zły" lub "gorszy". A to już jest osądzanie. ;)

A tym Mądrym,którego cytujesz jest nie Kto inny,tylko Pan Jezus,a nie jakiś spirytysta.


A skąd masz pewność, że on spirytyzmu nie głosił? :)

Pozdrawiam.